Ciekawostka dietetyczna :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-08 13:49:23

Temat: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: G...@U...onet.pl (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

W ostatni weekend przez przypadek rzuciło mi się coś na TV (może było
zaraz po Makłowiczu) - program o zdrowym odżywianiu się.

Wg. autorów tego programu najbardziej szkodliwe sa cukry proste oraz oleje
roślinne (wyjątkiem jest oliwa z oliwek).
Głosili, że zdrowiej usmazyć coś na smalcu niż na oleju. I że w ogóle
niejedzenie mięsa to jedna wielka bzdura zdrowotna, a soja jest jedną
z najszkodliwszych substancji :)

To tak jako ciekawostka :)

--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres

Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-08 14:32:22

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: zdzisław <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a soja jest jedną
> z najszkodliwszych substancji :)
>
> To tak jako ciekawostka :)
>

Bo tak jest - i nie chodzi tu o soję jako rośline tylko "soje"
przetworzona chemicznie, genetycznie i bog sam wie jak jeszcze, która
jest powszechnie sprzedawana jako "kotlety, gulasze, flaki" sojowe...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-08 16:41:33

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@U...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...icsr.a
gh.edu.pl...

> Wg. autorów tego programu najbardziej szkodliwe sa cukry proste oraz oleje
> roślinne (wyjątkiem jest oliwa z oliwek).

> Grzegorz Janoszka

Podsluchiwalam z kuchni ow program i coz, dla mnie to zadna nowosc. Nigdy
nie dalam sobie wmowic, ze dorze jest jesc margaryne. Omijam z zasady
przepisy, zwlaszcza na wypieki, ktore margaryne zawieraja, preferuje mieso z
gospodarczego chowu a w kuchni polegam na wynikajacym ze zdrowego rozsadku
instynkcie, i wyszlo na to ze naukowcy w bolach i pocie czola, po milionach
badan doszli do tych samych konkluzji co zwykla i skromna ;o))) gospodyni
domowa Agata Solon, naturalna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-08 20:54:09

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "winnie" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@U...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:slrnb1ob33.94j.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
>> > Wg. autorów tego programu najbardziej szkodliwe sa cukry proste oraz
oleje
> roślinne (wyjątkiem jest oliwa z oliwek).

właśnie zapommnieli dodac, ze sa to oleje utwardzane, czyli nie bardzo w
swojej naturalnej postaci oraz tłoczone na ciepło. Nic nie wpomnieli o
zimnotłoczonym oleju słonecznikowym na przykład, który jest zdrowszy od
oliwy z oliwek

> Głosili, że zdrowiej usmazyć coś na smalcu niż na oleju. I że w ogóle
> niejedzenie mięsa to jedna wielka bzdura zdrowotna, a soja jest jedną
> z najszkodliwszych substancji :)

Soja została juz wyjaśniona: soja przetworzona chemicznie i genetycznie. A
niejedzenie mięsa jest niezdrowe.

> To tak jako ciekawostka :)

Ciekawostka niezła, tym bardziej, ze wyrwana bardzo z kontekstu i nie do
końca prawdziwa

Pozdrawiam
Winnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-08 23:28:33

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik winnie <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avi3k8$rmr$...@n...onet.pl...

> właśnie zapommnieli dodac, ze sa to oleje utwardzane, czyli nie bardzo w
> swojej naturalnej postaci oraz tłoczone na ciepło. Nic nie wpomnieli o
> zimnotłoczonym oleju słonecznikowym na przykład, który jest zdrowszy od
> oliwy z oliwek

Nie zapomnieli, o utwardzaniu i niekorzystnym jego wplywie na sklad
chemiczny bylo. Bylo duzo bardzo konkretnych informacji o skladzie
poszczegolnych olejow (wielonienasycone kwasy tluszczowe itd.) ale nie
sposob tego wszystkiego tutaj cytowac. O oleju slonecznikowym o ile sobie
przypominam tez bylo ze zdrowy o ile uzywac go na zimno.

Agata Solon, naturalna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-09 00:59:14

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Jan 2003 13:49:23 +0000 (UTC),
G...@U...onet.pl (Grzegorz Janoszka) wrote:

>W ostatni weekend przez przypadek rzuciło mi się coś na TV (może było
>zaraz po Makłowiczu) - program o zdrowym odżywianiu się.
>
>Wg. autorów tego programu najbardziej szkodliwe sa cukry proste oraz oleje
>roślinne (wyjątkiem jest oliwa z oliwek).
>Głosili, że zdrowiej usmazyć coś na smalcu niż na oleju. I że w ogóle
>niejedzenie mięsa to jedna wielka bzdura zdrowotna, a soja jest jedną
>z najszkodliwszych substancji :)

A jak te oleje maja byc szkodliwe? na surowo czy w smazeniu?

Bo na surowo to pomijajac najlepszy jaki zna technika strodek smarny
do obrobki skrawaniem czyli olej rzepakowy reszta jest rownie
nieszkodliwa. Nienasycone kwasy tluszczowe rozmiekczaja cholesterol
zapobiegajac tworzeniu sie duzych konglomeratow odpowiedzialnych za
powstawanie zlogow(lekkie wersje cholesterolu sa niezbedne dla
utrzymania sprezystosci naczyn krwionosnych i innych tkanek lacznych).
Natomiast co do smazenia to faktycznie smalec lepszy - smazoony
tluszcz staly( nasycony) to nadal ten sam tluszcz nasycony, smazony
tluszcz nienasycony potrafi takie przestrzenne cudaki posprzgac ze
holesterol to przy tym betka...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-09 07:27:22

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Soja została juz wyjaśniona: soja przetworzona chemicznie i genetycznie. A
> niejedzenie mięsa jest niezdrowe.

Czy ja wiem czy zdrowsze jest jedzenie kurczakow karmionych antybiotykami od
niejedzenia ich w ogole?
Przecietny obywatel nie ma dostepu do miesa zwierzat karmionych w miare
naturalnie, ze nie wspomne o tym co zawieraja przetwory miesne... dlatego
jak ktos musi jesc mieso to jednak powiniem to robic gora 2-3 razy w
tygodniu a nie kilka razy dziennie (np wedlina na porannych kanapkach,
kotlet na obiad i kielbasa na goraco na kolacje...)

no, ale to tylko taka moja dygresja.

Ogladajac ten program pogubilam sie troche w olejach - z tego co uslyszalam
to zdrowsze sa zawierajace kwasy tluszczowe omega 3 - tylko ktore to w koncu
sa?

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-09 08:34:58

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...tpi.pl...

> Nienasycone kwasy tluszczowe rozmiekczaja cholesterol
> zapobiegajac tworzeniu sie duzych konglomeratow odpowiedzialnych za
> powstawanie zlogow(lekkie wersje cholesterolu sa niezbedne dla
> utrzymania sprezystosci naczyn krwionosnych i innych tkanek lacznych).

> Darek

O ile dobrze zrozumialam, to w tym programie stwierdzili, iz wg najnowszych
badan to cholesterol wcale nie jest taki grozny jak myslano i jego
odkladanie sie w organizmie bardziej zalezy od czynnikow genetycznych niz od
odzywiania, za to te niezdrowe tluszcze roslinne powoduja procesy
nowotworowe. A w gruncie rzeczy to najlepiej sie nie przejmowac rewelacjami
pt. "cukier - biala smierc" itp. Ludzie (chyba bardziej na Zachodzie niz u
nas) podchodza do takich teorii nieco bezkrytycznie i popadaja w zywieniowe
skrajnosci. I potem wychodzi ze niewyksztalcony chlop co nigdy nawet Palacu
Kultury nie widzial odzywia sie jak nalezy, a wyuczone miastowie zra
badziewie.;o)) Fakt, jak pisze Basia, miastowe maja mniejsze mozliwosci
kupienia zdrowej, naturalnej zywnosci, ale chodzi o to by kierowac sie
zdrowym rozsadkiem, czyli rzeczywiscie zjesc kurczaka produkcyjnego zamiast
rezygnowac z niego w ogole i popadac w jakis chorobliwy lek.
Kiedys naukowcy autorytatywnie twierdzili, ze karmienie wylacznie piersia
jest dla niemowlat szkodliwe. Potem postep w badaniach wymusil weryfikacje
tych idiotyzmow. Jeszcze niedawno mozna bylo uslyszec, ze swinia zraca kolo
domu resztki nie nadaje sie na mieso, a laboratoryjnie niemal hodowane i
przez komputerowe systemy karmione tuczniki sa najlepsze. I co? Ja tam nie
potrzebowalam potwierdzenia przez wyniki naukowych badan: swinka od
gospodarza byla pyszna i kotlecik sie rozplywal a niemiecki przemyslowy
schabik byl twardy nawet po walcowaniu walcem drogowym i tluczeniu mlotem
pneumatycznym.
Nalezy sie po prostu kierowac zdrowym rozsadkiem bo nauka nigdy nie jest az
tak rozwinieta zeby jej dalszy rozwoj nie mogl zaprzeczyc obecnemu stanowi
wiedzy (oczywiscie nie chodzi o teorie heliocentryczna tylko o procesy
zachodzace w organizmie czlowieka). A naukowcow sponsoruja producenci
zywnosci.

Agata Solon, naturalna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-09 10:33:31

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

============
Duzo pisaliscie o olejach. Ja z kolei ogladalem
program, w ktorym czlowiek wygladajacy na kompetentnego
wyjasnial zasady stosowania glutaminianu sodu. Otoz wg.
jego opini substancja ta rozklada sie w temperaturze
ok. 120C na jakies potworne paskudztwa. Nie moze byc
wiec stosowana do pieczenia i smazenia! Dopuszcza sie
jedynie gotowanie, duszenie i krotkie podsmazanie.
Wziawszy pod uwage, ze glutaminian jest skladnikiem
wiekszosci mieszanek przyprawowych, rowniez tych do
smazenia, grilowania i pieczenia, poczynajac od zwyklej
vegety, to do listy "szkodliwosci" mozna dorzucic
niewlasciwe uzywanie takich przypraw.

waldek
============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 23:32:37

Temat: Re: Ciekawostka dietetyczna :)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 9 Jan 2003 11:33:31 +0100, waldek <x...@o...pl> wrote:
: ============
: Duzo pisaliscie o olejach. Ja z kolei ogladalem
: program, w ktorym czlowiek wygladajacy na kompetentnego
: wyjasnial zasady stosowania glutaminianu sodu. Otoz wg.
: jego opini substancja ta rozklada sie w temperaturze
: ok. 120C na jakies potworne paskudztwa. Nie moze byc
: wiec stosowana do pieczenia i smazenia! Dopuszcza sie
: jedynie gotowanie, duszenie i krotkie podsmazanie.
: Wziawszy pod uwage, ze glutaminian jest skladnikiem
: wiekszosci mieszanek przyprawowych, rowniez tych do
: smazenia, grilowania i pieczenia, poczynajac od zwyklej
: vegety, to do listy "szkodliwosci" mozna dorzucic
: niewlasciwe uzywanie takich przypraw.

a to ciekawe, jesli wezmiemy pod uwage, ze tacy Chinczycy dodaja glutaminian
praktycznie do wszystkiego, w tym do smazenia (ile trwa "krotkie
podsmazanie"?).

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"