| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-23 16:48:10
Temat: Re: Seks z 17-to latkąUżytkownik motto napisał:
> (żart jakby co)
Motto, jak maliny, to maliny. No co Ty wypisujesz. Nie ujawniaj się,
nas, o ranyyyy!!! (Chyba musimy się naradzić na privie co dalej! Zobacz
jak się wątek rozwinąłą!)
Pzdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-23 16:50:11
Temat: Re: Seks z 17-to latkąUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b3atsn$lte$2@nemesis.news.tpi.pl...
> tak, i dalej tak twierdzę, tylko że tu nie ja zostałabym zdradzona tylko
> kobieta która uważa że kocha i jest kochana ;p
Zaraz zaraz nie rozpędzaj się tak kochanie...
> czy tylko 'sex' jest zdradą? a co z Przyjaźnią? tu nie ma sexu ale
niestety
> zdarzają się zdrady.. hmm? poza tym mówię- tu zostałaby zdradzona osoba
> która wierzy w miłość :)
Kręcisz w zeznaniach ....
> ja nie mówię że _nie_ma miłości tylko że _ja_ w nią nie wierzę :)
Twój wybór ale czy nie wierzysz, czujesz się skrzywdzona?? Bo nie rozumiem
czegoś. Zresztą to nie ten wątek.
Pozdrawiam
--
motto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:53:28
Temat: Re: Seks z 17-to latką
Użytkownik "Kasia" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3atvn$k8f$5@nemesis.news.tpi.pl...
> Motto, jak maliny, to maliny. No co Ty wypisujesz. Nie ujawniaj się,
> nas, o ranyyyy!!! (Chyba musimy się naradzić na privie co dalej! Zobacz
> jak się wątek rozwinąłą!)
Przepraszam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:54:31
Temat: Odp: Seks z 17-to latkąmotto
> > tak, i dalej tak twierdzę, tylko że tu nie ja zostałabym zdradzona tylko
> > kobieta która uważa że kocha i jest kochana ;p
> Zaraz zaraz nie rozpędzaj się tak kochanie...
juz jesteśmy na "kochanie"? trochę szybko ;D
a poważnie.. nie rozumiem.. tzn. że jej nie kochasz czyże byś jej nie
zdradził.. kochając się z inną? hmm?
> > czy tylko 'sex' jest zdradą? a co z Przyjaźnią? tu nie ma sexu ale
> >niestety
> > zdarzają się zdrady.. hmm? poza tym mówię- tu zostałaby zdradzona osoba
> > która wierzy w miłość :)
> Kręcisz w zeznaniach ....
jak każdy oskarżony... tylko że to TY mozesz zostać oskarżony o.. gwałt :)
a znowu powaznie...z nowu nie rozumiem ;D
dużo... szczęścia.. przyda Ci sie ;)
ps; licze na odp.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:55:11
Temat: Re: Seks z 17-to latkąpatrycja. wrote:
> tycztom
>> Przejmujesz się jego kobietą...?
> jasne że tak. jest człowiekiem i ma prawo do szczęścia, zwłaszcza że nie
> ona popełniła błą :)
Hmm.. jestem pod wrażeniem Twojej, chyba nie uzasadnionej - w tym przypadku,
empatii ;)
A może właśnie na tym polega fenomen 'empatii'?
>> Nie wierzę... Przycież jeszcze kilka postów
>> niżej twierdziłaś, że miłość nie istnieje -
>
> tak, i dalej tak twierdzę, tylko że tu nie ja zostałabym zdradzona tylko
> kobieta która uważa że kocha i jest kochana ;p
Jak wyżej.
>> więcej konsekwencji P. Patrycjo!
>> :) Jeżeli nie ma miłości, to nie ma zdrady - nwet 'normalnej zdrady'.
> czy tylko 'sex' jest zdradą? a co z Przyjaźnią? tu nie ma sexu ale
> niestety zdarzają się zdrady.. hmm? poza tym mówię- tu zostałaby
> zdradzona osoba która wierzy w miłość :)
Chyba wiem co chciałaś powiedzieć, ale to nie tak... Może tak?
Czy tylko 'kochając' (mowa o 'miłości' albo ~miłości :) można zdradzać? A co
z Przyjaźnią?
Co do ostatniego wersu "zdradzona osoba..." - dalej Twierdzę, że empatią
przerastasz samą siebie :)
> ja nie mówię że _nie_ma miłości tylko że _ja_ w nią nie wierzę :)
Eeeeeee)) Patrycha! ;) Co to za zmiana definicji w locie? (to nie fair - OK,
wiem, że lubisz nie fair - dlaczego? Bo gdybym napisał, że to fair,
napisałabyś, że wcale nie i że wolisz gdy jest nie fair :)))
> ps: konsekwencja bywa nudną ;)
O właśnie...!! to jest potwierdzenie powyższej regułki z "fair". Bądźmy
szczerzy: to nie konsekwencja bywa nudną, tylko Twoje "droczydlostwo" i
"przekorostwo" zaczyna przybierać kształty "periodycznie rozpracowywalnego"
:)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:57:30
Temat: Re: Seks z 17-to latkąUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b3auep$n9t$2@nemesis.news.tpi.pl...
> a poważnie.. nie rozumiem.. tzn. że jej nie kochasz czyże byś jej nie
> zdradził.. kochając się z inną? hmm?
To że nie zdradziłem.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 17:04:42
Temat: Odp: Seks z 17-to latkątycztom
> > czy tylko 'sex' jest zdradą? a co z Przyjaźnią? tu nie ma sexu ale
> > niestety zdarzają się zdrady.. hmm? poza tym mówię- tu zostałaby
> > zdradzona osoba która wierzy w miłość :)
> Chyba wiem co chciałaś powiedzieć, ale to nie tak... Może tak?
> Czy tylko 'kochając' (mowa o 'miłości' albo ~miłości :) można zdradzać? A
co
> z Przyjaźnią?
no myślę.. że powiedziałam to samo :)
> Co do ostatniego wersu "zdradzona osoba..." - dalej Twierdzę, że empatią
> przerastasz samą siebie :)
to dobrze czy źle? :)
> > ja nie mówię że _nie_ma miłości tylko że _ja_ w nią nie wierzę :)
> Eeeeeee)) Patrycha! ;) Co to za zmiana definicji w locie? (to nie fair -
OK,
> wiem, że lubisz nie fair - dlaczego? Bo gdybym napisał, że to fair,
> napisałabyś, że wcale nie i że wolisz gdy jest nie fair :)))
szybko się uczysz ;) ale ja wcale nie zmieniłam definicji.. ja w nią nie
wierzę.. więc dla mnie jej nie ma.. ale nie jestem 'alfą i omegą' i zawsze
zakładam ze mogę się mylić, nie chcę narzucać nikomu mojego zdania i dlatego
nie chciałam w tamtym wątku powiedzieć prosto z mostu o co mi chodzi :)
> > ps: konsekwencja bywa nudną ;)
> O właśnie...!! to jest potwierdzenie powyższej regułki z "fair". Bądźmy
> szczerzy: to nie konsekwencja bywa nudną, tylko Twoje "droczydlostwo" i
> "przekorostwo" zaczyna przybierać kształty "periodycznie
rozpracowywalnego"
> :)
o bosz.. co Ty studiujesz.. studiowałeś? :D
ale robi wrażenie. generalnie właśnie o tym mówię /i cieszę się bo miałam
wyrzuty sumienia że odbiegłam od tematu/ że skoro motto twierdzi że _kocha_
swoją kobietę i to już tyle lat, to nie powinien mieć najmniejszego problemu
z podjęciem decyzji, no chyba że to 'luźny związek' ale na to nie wygląda. a
skoro jej nie kocha.. a ona jest święcie przekonana że tak to IMHO lepiej
żeby ją zdradził, ona się o tym dowiedziała i znalazła sobie partnera który
nie będzie leciał na 17tki :)
to tylko MZ oczywiście :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 17:05:11
Temat: Re: Seks z 17-to latkąmotto wrote:
[ciach]
>> czy tylko 'sex' jest zdradą? a co z Przyjaźnią? tu nie ma sexu ale
>> niestety zdarzają się zdrady.. hmm? poza tym mówię- tu zostałaby
>> zdradzona osoba która wierzy w miłość :)
> Kręcisz w zeznaniach ....
Patrycja kręci w zeznaniach i jest niekonsekwentna - a już najbardziej nie
rozumiem czemu twierdzi, że nie ma miłości - dlaczego tak mówię? Dlatego, że
"Patrycja zmienną jest" - a takie kobiety 'kochają ja cza' :))
P.S. OK, wiem, że to nie jest ten wątek - wybaczcie, nie mogłem się
powstrzymać... ;)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 17:09:21
Temat: Odp: Seks z 17-to latką
motto
> > a poważnie.. nie rozumiem.. tzn. że jej nie kochasz czyże byś jej nie
> > zdradził.. kochając się z inną? hmm?
> To że nie zdradziłem.....
a to że rozważasz zdradę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 17:11:05
Temat: Re: Seks z 17-to latką
"motto"
Teraz chciałbym się
> tylko dowiedzieć czegoś o umyśle 17-tolatek
PO CO????
Zamierzasz zaprzyjazniac sie z kojlejnymi?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |