Data: 2003-08-12 14:45:58
Temat: Sieroctwo 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bo w Kanadzie to mają takie maciupkie monitorki,
że im się wątki, za krawędzią uginają :-)))
U nas żadyn bohatyr z 17 cali nie spuści. :-)
--------------
No więc. Śliczny początek :-)) coś o polszczyźnie było?
Dziś już po problemie, ale wczoraj miałem zgryza niezłego.
Pokłóciliśmy się z połowicą o żywotne sprawy.
Bo zwykle to nawet ciężko jakiś pretekst znaleźć,
a tu masz, znalazła :-))
I zresztą miała rację - oczywiście komp :-))
Bo co to za facet, który udaje, że pracuje, a pieprzy
na jakiejś grupie o du..zej marynie.
No i racja. Ale swojego trza pilnować :-))
Problem w tym, że wpakowało to Małą pod stół.
Sprzeczka 15-20 minut.
A Małą wyciągaliśmy przez 4 godziny.
Ani nie krzyczeliśmy, ani nie mogła, tego, do siebie odnieść.
Siedzi i udaje, że tam się lepiej bawi.
Ok.
Ciastka zawodzą. Więc włażę pod stół i pomagam,
z tymi...no... klockami.
Nie używam Żuczku, bo ostatnio, jak na ekran przelałem,
to mi coś nie pasi. :-(
Koniec końców wydusiłem.
"bo jak się kłócicie, to pewnie mnie odeślecie"
To, nawet słowne nie było - to, wyzierało z oczu.
A dopiero co ustaliliśmy, że nawet gdyby się paliło i waliło,
szybciej sami wyniesiemy się z nią, niż kolejne zmiany.
Lada chwila przyjedzie siora z dwumiesięczniakiem.
Wydatki wzrosną i to mocno. Czas szukać nowych fuch.
A ja tu klepie.
Jak znikne, to wiecie co się dzieje :-)))
Czuję, że coś mi umknęło, nie wiem co.
ett
|