Data: 2000-09-05 12:22:05
Temat: Skąd się biorą te piekielne szkodniki w domu?
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No właśnie. Z wyjątkiem wełnowców przećwiczyłam już chyba wszelkie
paskudztwo: mszyce, mączliki, przędziorki, tarczniki, ziemiórki. Pozbywam
się tego systematycznie, mączlików na fuksjach np. razem z liśćmi jesienią.
Wiosną przesadzam do świeżej ziemi, mija troszkę czasu... i bingo! znów
muszę rozgniatać, pryskać, ogólnie męczyć się. I co gorzej, robale w tym
roku zaczęły przelatywać na rośliny w ogródku. Czy jest JAKIKOLWIEK sposób,
żeby tak na amen to świństwo wykończyć?
Pozdrawiam, Basia.
|