Skąd te dusznosci?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46

21. Data: 2009-05-13 12:32:02

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gosmo"napisał:

> z lekami dla astmatyków (wziewne) to nie eksperymentuj,
> bo często są to sterydy!

Nie dopisałam, że chodzi mi o beta-mimetyki- a wczoraj oglądałam film
instruktażowy dla rodziców dzieci astmatycznych (sponsored by
Astra-Zeneca;)) i dobra reakcja na lek była wymieniona jako jedno z
kryteriów umożliwiających rozpoznanie co dolega wiecznie kaszlącemu.
Zresztą sterydy też są ponoć nowej generacji bez działań
ogólnoustrojowych.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2009-05-13 12:33:04

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Makro pisze:
> animka pisze:
>> Makro pisze:
>>> animka pisze:
>>>> Makro pisze:
>>>>> Karolina pisze:
>>>>> Proponuję Ci nie chodzić od lekarza do lekarza, tylko poddać się
>>>>> diagnostyce u jednego. Wbrew pozorom powodów duszności może być
>>>>> dużo, nerwica oczywiście jest jednym z częstszych u młodych ludzi.
>>>>> Wizyta u psychiatry po wykluczeniu innych powodów lub braku
>>>>> wystarczających dowodów na duszność nie jest złym rozwiązaniem - nie
>>>>> warto tego unikać ani się tego bać.
>>>> Z nerwicą do psychiatry? Nie przesadzasz?
>>>>
>>>>
>>> A do kogo? Do weterynarza? Teoretycznie leczenie może włączyć lekarz
>>> rodzinny, natomiast tutaj problemem jest znalezienie jak najbardziej
>>> wiarygodnej diagnozy, a sądzę że autorowi pierwszego posta mocno zależy.
>> Prędzej do astmatyka.
>>
> Widzę, że już diagnozę postawiłaś. Gratuluję.

Psychiatra nie jest od nerwicy!

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2009-05-13 14:32:15

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha wrote:

> Użytkownik "gosmo"napisał:
>
>> z lekami dla astmatyków (wziewne) to nie eksperymentuj,
>> bo często są to sterydy!
>
> Nie dopisałam, że chodzi mi o beta-mimetyki- a wczoraj oglądałam film
> instruktażowy dla rodziców dzieci astmatycznych (sponsored by
> Astra-Zeneca;)) i dobra reakcja na lek była wymieniona jako jedno z
> kryteriów umożliwiających rozpoznanie co dolega wiecznie kaszlącemu.
> Zresztą sterydy też są ponoć nowej generacji bez działań
> ogólnoustrojowych.
>

ale o kaszlu nie było mowy, tylko o duszności.

Czy ja jeden rozważam prawdopodobieństwo zwykłej, pospolitej anemii?

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2009-05-13 15:03:55

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: STranger <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Karolina pisze:
> Witam. Próbuje ustalic przyczyne dusznosci i jestem w kropce. Odczuwam
> dusznosc w różnych porach dnia , niezależnie od wysiłku, sytuacji... Jeden
> laryngolog, że krzywa przegroda nosa, drugi,że nie, że to nerwicowe, jeden
> lekarz,że alergia na roztocza, inny,że nie . Komu ja , biedny pacjent mam
> wierzyc? i mówi się, jak jesteś chory idz do lekarza, ale po co, skoro
> kasżdy mówu coś innego? Pytanie, które kieruje do Was: jakie badania można
> zrobic ,żebu ustalic przyczynę duszności ( w dzień, a nieraz i w nocy,
> różnie) Skąd wiedziec ,czy to od alergii(testy wyszły na roztocza) czy od
> neriwcy, bo każdy lekarz mówi coś innego????

No niestety, w większości przypadków lekarze są od wypisywania recept na
leki a nie od leczenia. Prawidłowo zdiagnozować i leczyć człowiek sie
musi sam, na lekarzy ogólnych nie ma zazwyczaj co liczyć.
Na szczęście obecnie dostęp do informacji jest dość dobry dzięki
Internetowi więc często widać jacy lekarze bywają niedouczeni. Ale to
normalka, nikt się nie może znać na wszystkim, a każdy świadomy pacjent
staje się w końcu ekspertem w swojej chorobie więc nic dziwnego, że po
latach ma większą wiedzę na temat jednej konkretnej choroby od lekarza.

Niestety ten system jest tak skonstruowany, że i tak trzeba czasami
chodzić do lekarzy, żeby łaskawie wypisali recepty.

Napisz o sobie, ile masz lat, jaki jest twój ogólny stan fizyczny, czy
masz kondycję czy nie jesteś otyła itp, itp. Może te duszności to
początki choroby wieńcowej, ale to można określić po analizie twojego
trybu życia i kondycji fizycznej.

--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2009-05-13 15:38:48

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: "Justyna" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

" Karolina" <k...@g...pl> wrote in message
news:guch1m$g4i$1@inews.gazeta.pl...
> Witam. Próbuje ustalic przyczyne dusznosci i jestem w kropce. Odczuwam
> dusznosc w różnych porach dnia , niezależnie od wysiłku, sytuacji... Jeden
> laryngolog, że krzywa przegroda nosa, drugi,że nie, że to nerwicowe, jeden
> lekarz,że alergia na roztocza, inny,że nie . Komu ja , biedny pacjent mam
> wierzyc? i mówi się, jak jesteś chory idz do lekarza, ale po co, skoro
> kasżdy mówu coś innego? Pytanie, które kieruje do Was: jakie badania można
> zrobic ,żebu ustalic przyczynę duszności ( w dzień, a nieraz i w nocy,
> różnie) Skąd wiedziec ,czy to od alergii(testy wyszły na roztocza) czy od
> neriwcy, bo każdy lekarz mówi coś innego????

A pod kątem kardiologicznym się badałaś?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2009-05-13 17:00:48

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: "gargomel" <s...@d...la.la> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik " Karolina" napisał:
> Witam. Próbuje ustalic przyczyne dusznosci i jestem w kropce. Odczuwam
> dusznosc w różnych porach dnia , niezależnie od wysiłku, sytuacji... Jeden
> laryngolog, że krzywa przegroda nosa, drugi,że nie, że to nerwicowe, jeden
> lekarz,że alergia na roztocza, inny,że nie . Komu ja , biedny pacjent mam
> wierzyc?

kooo chaaam cie poo lskooo, czyli witaj w kraju!:O(

> Pytanie, które kieruje do Was: jakie badania można zrobic żebu ustalic
> przyczynę:

trzeba sie zastanowić czy przyczyną są chore płuca, czy układ
krwionośny/serce ?
czy w przeszłości/obecnie chorowałeś przewlekle na płuca?
najpierw zrób spirometrię i od razu wyjdzie czy płuca są sprawne czy nie,
jeśli nie to dalej drażysz co nie tak z płucami, jeśli są sprawne to zrób
badanie serca, wysiłkowe, na razie wystarczy:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2009-05-13 17:55:44

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

animka pisze:
> Makro pisze:
>> animka pisze:
>>> Makro pisze:
>>>> animka pisze:
>>>>> Makro pisze:
>>>>>> Karolina pisze:
>>>>>> Proponuję Ci nie chodzić od lekarza do lekarza, tylko poddać się
>>>>>> diagnostyce u jednego. Wbrew pozorom powodów duszności może być
>>>>>> dużo, nerwica oczywiście jest jednym z częstszych u młodych ludzi.
>>>>>> Wizyta u psychiatry po wykluczeniu innych powodów lub braku
>>>>>> wystarczających dowodów na duszność nie jest złym rozwiązaniem -
>>>>>> nie warto tego unikać ani się tego bać.
>>>>> Z nerwicą do psychiatry? Nie przesadzasz?
>>>>>
>>>>>
>>>> A do kogo? Do weterynarza? Teoretycznie leczenie może włączyć lekarz
>>>> rodzinny, natomiast tutaj problemem jest znalezienie jak najbardziej
>>>> wiarygodnej diagnozy, a sądzę że autorowi pierwszego posta mocno
>>>> zależy.
>>> Prędzej do astmatyka.
>>>
>> Widzę, że już diagnozę postawiłaś. Gratuluję.
>
> Psychiatra nie jest od nerwicy!
>
>
A na oddziałach nerwic pracują....? Kto jest od leczenia nerwic?
Zaburzenia lękowe są zatem zaburzeniami somatycznymi?

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://psychiatra.miasta.pl Blog o Zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2009-05-13 18:20:00

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Makro wrote:

> Zaburzenia lękowe są zatem zaburzeniami somatycznymi?
>

oczywiście, że są somatyczne, gdyby było inaczej, żaden lek zmieniający
chemię mózgu by na nie nie działał, podanie żadnej substancji nie mogłoby
ich wywołać.

Ale do zrozumienia tego - dość prostego zresztą - faktu, wymagane jest pewne
IQ. Niewielkie, bo niewielkie, ale jednak.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2009-05-13 18:38:13

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:
> Makro wrote:
>
>
>
>> Zaburzenia lękowe są zatem zaburzeniami somatycznymi?
>>
>
> oczywiście, że są somatyczne, gdyby było inaczej, żaden lek zmieniający
> chemię mózgu by na nie nie działał, podanie żadnej substancji nie mogłoby
> ich wywołać.
>
> Ale do zrozumienia tego - dość prostego zresztą - faktu, wymagane jest pewne
> IQ. Niewielkie, bo niewielkie, ale jednak.
>
Trollu nie wciągaj mnie w dyskusję. Aby twoje zdania coś dla mnie
znaczyło musisz znaczyć dla mnie coś jako osoba. Niestety obecnie twoja
wartość jest dla mnie na minusie.
Niewielkiego IQ zaiste trzeba, by zrozumieć że nie wszyscy są pod
urokiem twojego prymitywnego, plującego jadem i wątków prześladowczych
sposobu bycia.

Sio, sio Trollu!

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://psychiatra.miasta.pl Blog o Zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2009-05-13 18:52:40

Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: " Karol" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał
> Makro wrote:
>
>
> > Zaburzenia lękowe są zatem zaburzeniami somatycznymi?
> >
>
> oczywiście, że są somatyczne, gdyby było inaczej, żaden lek zmieniający
> chemię mózgu by na nie nie działał, podanie żadnej substancji nie mogłoby
> ich wywołać.

a techniki relaksacyjne,psychoterapeutyczne tudziez placebo
( o szarlatanskich preparatach homeopatycznych juz nie wspomne:)????

> Ale do zrozumienia tego - dość prostego zresztą - faktu, wymagane jest pewne
> IQ. Niewielkie, bo niewielkie, ale jednak.

Kolejny raz potwierdzasz, ze brak ci kultury.

ale...fiu,fiu, fiu...musze cie zmartwic, te bajduzenia o pozytywnym wplywie
diet vegetarianskich na IQ ,to niestety sciema,ktora da o sobie znac dosc
mocno...ale juz u potomstwa wegetarian(radze DOKLADNIE sprawdzic publikacje na
jesli ktos ewentualnie tematem zainteresowy).

Obawiam sie jednak, ze ty tego co powyzej napisalem i tak nie zrozumiesz, bo
jak kazdy fanatyk masz BARDZO powazne luki w wiedzy.

Fanatykiem nigdy nie zostanie czlowiek, ktory ma chociaz niewielka wiedze i
posiadl umiejetnosc logicznego myslenia, a do tego i zbyt wysokie
wyksztalcenie nie jest koniecznym warunkiem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/