| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-01-28 12:29:47
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??Ron <r...@w...pl> napisał(a):
> > No to moze wychodzi na to, ze to Tobie nie zalezy, a jej - troche tak ?
>
> generalnie to sprawa wyglada tak (przynajmniej ja to tak postrzegam) -
> przyzwoitosc nakazuje jej zaproszenie dalszej rodziny na
> kawe/herbate/obiad - chociaz chetnie by tego nie robila (gdyby nie to, ze
> "nie wypada" inaczej
Wiesz, ja mysle, ze najwazniejsze jest to abyscie oboje czuli sie w dniu
waszego slubu komfortowo. I jesli takie cos moze popsuc humor twojej TZ (nawet
jesli Tobie wydaje sie to nielogiczne), to moze warto pojsc na jakis
kompromis. Chyba warto.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-01-28 12:36:41
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??
Ron wrote:
> tlumaczenie
> jest na zasadzie "ale rodzice sie z nimi spotykaja i nie wypada inaczej")
Ale to _Wy_ placicie za wesele wiec to Wy macie prawo decydowac czy i
jak to zorganizujecie.
Kontakty rodziców nie moga byc glownym motorem podejmowanych decyzji.
Szczegolnie kiedy kwestia jest nie: "kogo zapraszam" ale: "czy w ogóle
cokolwiek robie". O ile w tej pierwszej opcji wazne bylyby wzajemne
zobowiazania rodzinne, o tyle w tej drugiej- schodza na dalszy plan i
obejmowac moga co najwyzej najblizsza rodzine. Bez ciotek, pociotek,
kuzynów i tym podobnych- niezaleznie od stopnia ich zazylosci z Waszymi
rodzicami ( szczegolnie, ze zazylosc nie wystepuje bezposrednio z Wami
lecz _tylko_ z Waszymi rodzicami )
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-01-28 12:40:04
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??On Tue, 28 Jan 2003 12:32:33 +0100, Ron <r...@w...pl> wrote:
: Witam,
:
: planujemy w niedlugim czasie slub - obydwoje zgadzamy sie co do tego, ze
: bedzie bez wesela (po pierwsze koszty [wszystko musielibysmy oplacic sami] -
: po drugie nie lubimy tego typu imprez - tu jest 100% zgodnosc - wiec mamy
: chociaz jedno z glowy)
:
: no wlasnie - ale ... jak zachowac sie po slubie - wychodzimy z kosciola,
: zyczenia, zdjecia i co ....
:
: czy ktos z Was przerabial juz moze taka sytuacje ??
owszem. po slubie - obiad w restauracji dla rodzicow i swiadkow. wieczorem -
impreza dla przyjaciol :) co do rodziny z daleka - nie zapraszalismy.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-01-28 12:46:40
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??My zrobilismy slub, a po nim obiad w restauracji obok dla rodziny. Nie był
to wielki koszt.
Tydzień później zrobiliśmy u nas imprezkę dla przyjaciół i bliskich
znajomych. Ponieważ był to czerwiec i mamy ogród, więc było cudnie, ale w
samym domu też można świetnie się bawić, bo to zalezy tylko od towarzystwa.
Bardzo miło wspominamy tamte dni ;)))))))))))))) i świetnie się bawiliśmy.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-01-28 12:54:38
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??Użytkownik "Ron" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b15sms$124t$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik " Dunia" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:b15sfq$2co$1@inews.gazeta.pl...
> > No to moze wychodzi na to, ze to Tobie nie zalezy, a jej - troche tak ?
>
> generalnie to sprawa wyglada tak (przynajmniej ja to tak postrzegam) -
> przyzwoitosc nakazuje jej zaproszenie dalszej rodziny na
> kawe/herbate/obiad - chociaz chetnie by tego nie robila (gdyby nie to, ze
> "nie wypada" inaczej - kwestie bezposredniego "przywiazania" rodzinnego
> raczej nie wchodza w gre - ze znakomita wiekszoscia rodziny nie utrzymuje
> kontaktu - a jesli juz - to raczej rodzice taki kontakt maja - i
tlumaczenie
> jest na zasadzie "ale rodzice sie z nimi spotykaja i nie wypada inaczej")
>
U nas Mama TŻ chciała zaprosić dwie dodatkowe osoby z rodziny, których TŻ
wcześniej nie znał i widział je pierwszy raz na oczy na ślubie.
Powiedzieliśmy, że nie mamy na to pieniędzy (też sami wszystko opłacaliśmy),
więc zaproponowała nam, że za te osoby zapłaci. No i problem był
rozwiązany - wilk syty i owca cała. Nam nie przeszkadzała obecność tych
dwóch osób no bo i dlaczego.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-01-28 12:55:12
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??No to ja i moj przyszly maz zamierzamy zrobic jeszcze inaczej.
Slub bedzie tylko cywilny
Nie zapraszamy ZADNEJ rodziny gdyz zapraszajac najblizsza wyszlo by nas to
bardzo drogo
Teraz tylko nie krzyczec ma nie byc nawet rodzicow (omowilismy ta opcje z
nimi)
Zapraszamy na slub tylko swiadkow, przyjaciol najblizszych moze bedzie 10
osob
Pozniej albo opcja wspolny obiad albo wieczorne wyjscie do przyjemnej
knajpki z jedzonkiem i alkoholem i zabawa :)))
Wiecej nic nie planujemy bo mamy wazniejsze wydatki.
Slub juz niedlugo a rodzice nie maja zadnych pretensji nawet nam pomagaja
wszystko zalatwiac.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-01-28 12:56:47
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??
Użytkownik Oleńka <o...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych n
apisał:b15rhu$apk$...@o...biskupin.wroc.pl...
> >
> > A mi się wydaję, że ślub to jest święto państwa młodych, a nie ich
> > rodziców.
>
> A mi się wydaje że i młodych i rodziców. Widziałam, że moi Rodzice byli
> przejęci i wzruszeni, że córka wychodzi za mąż. W końcu mama mnie urodziła
,
> wychowała, nie przespała przeze mnie wiele nocy, zmieniała
> zakupkanepieluchy, wystawała w kolejkach do lekarza i emocjonowała sie moj
ą
> maturą. I po swoim ślubie nie chciałabym, żeby natychmiast "zeszła mi z
> oczu". Rozmowa z Rodzicami i najbliższą rodzina sprawiła mi wielką
> przyjemność, a oni......też przecież świętowali TEN dzień!
> Ola
Ślub to IMO święto i młodych, i rodziców, i całej rodziny, ciotek i pociotkó
w, którzy mają wspaniałą okazję spotkać się i podtrzymać więzy rodzinne. A k
to doświadczył, czym jest duże, mieszkające w różnych miejscach Polski i świ
ata, ale uwazające się za rodzinę grono krewnych, ten zawsze będzie szukał k
ażdej okazji, zeby zebrać ich jak najwieksza liczbę razem i cieszyc się spot
kaniem.
boniedyy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-01-28 12:57:24
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??On Tue, 28 Jan 2003 13:15:07 +0100 I had a dream that Oleńka <o...@b...wroc.pl>
wrote:
>> A mi się wydaję, że ślub to jest święto państwa młodych, a nie ich
>> rodziców.
>A mi się wydaje że i młodych i rodziców. Widziałam, że moi Rodzice byli
>przejęci i wzruszeni, że córka wychodzi za mąż. W końcu mama mnie urodziła,
>wychowała, nie przespała przeze mnie wiele nocy, zmieniała
>zakupkanepieluchy, wystawała w kolejkach do lekarza i emocjonowała sie moją
>maturą. I po swoim ślubie nie chciałabym, żeby natychmiast "zeszła mi z
>oczu". Rozmowa z Rodzicami i najbliższą rodzina sprawiła mi wielką
>przyjemność, a oni......też przecież świętowali TEN dzień!
Całkowicie się zgadzam, ale myślę, że to nie powinno być priorytetem
w planowaniu imprezy... może młodzi mają czasem inne plany?
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-01-28 13:00:27
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??Puchatki <p...@w...pl> napisał(a):
> Nie zapraszamy ZADNEJ rodziny gdyz zapraszajac najblizsza wyszlo by nas to
> bardzo drogo
> Teraz tylko nie krzyczec ma nie byc nawet rodzicow (omowilismy ta opcje z
> nimi)
Moj ojciec nawet nie wiedzial, ze ma byc slub - i przezyl. ;)
Ale moj slub byl w internecie (przez kamere sieciowa) i kazdy kto chcial
poogladac, to mogl :)
Koledzy ze studiow mojego TZ urzadzili nawet mala imprezke i siedzieli przez
cala noc, bo slub byl o 6 czy 7 rano (czasu srodkowoeuropejskiego). :))))
Moi rodzice ogladali, rodzice TZ rowniez, pozniej do nich zadzwonilismy.
Kazdy ma swoja opcje, najwazniejsze tylko, aby pasowala OBU parterom - warto
pojsc na jakis komprosmis, jesli chodzi o ten dzien.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-01-28 13:04:44
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??On Tue, 28 Jan 2003 13:27:16 +0100 I had a dream that Hanka Skwarczyńska
<a...@w...pl> wrote:
>> [...] "najbliższa rodzina" rozrasta się do około 30 osób
>> tylko w przypadku jednej osoby (ja tak mam).
>Masz czternaścioro rodzeństwa? ;)))
Nie, ale serio tak wychodzi... Zapraszam rodziców i rodzeństwo (tu akurat
mało osób), do tego wypadałoby rodziców chrzestnych (ciocia i wujek nie jej
mąż), do tego ich mężowie/żony, dzieci (moi kuzyni) z towarzysz(k)ami,
inne wujki bliskie i ciocie (mama ma dużo rodzeństwa) itd...
Mój kuzyn niedawno się hajtał i zrobił takie coś, że zaprosił tylko
swoich wujków i ciocie, ale ich dzieci, swoich kuzynów nie.
Było to dość dziwne i przyznam, że rodzina niezbyt entuzjastycznie
to przyjęła.
Poza tym obiad dla tych kilku mniej/więcej osób to kwoty tak znikome,
że już na to to mnie stać :)
>> [...] ślub to jest święto państwa młodych,
>> a nie ich rodziców.
>> [...]
>No, rodzicom też się jakaś przyjemność na tę okoliczność należy.
>Ale żeby zmuszać młodych do czegoś, na co kompletnie nie mają
>ochoty, to już przesada.
Dokładnie to mam na myśli.
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |