« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2014-12-18 08:17:46
Temat: Re: Sma?one ma by?!W dniu 2014-12-18 07:52, FEniks pisze:
> Temat wraca nieodmiennie po każdej takiej dyskusji, więc wciąż dziwię
> się na nowo. Czasem podejrzewam też trolling.
Słyszałam kiedyś powiedzonko, że chłop nie zje, czego nie zna.
Ale żeby i baba? ;)
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2014-12-18 10:20:04
Temat: Re: Sma?one ma by?!W dniu 2014-12-17 o 14:45, Stefan pisze:
>
> No właśnie, jestem ogromnie zdziwiony że aż tylu userów na tej grupie
> pisze że są "starymi wygami w kuchni" a powtarzają te wyświechtane
> slogany Małkiewicza czy Okrasy, jakoby makaron mógł się zacząć rozpadać
> na talerzu pod wpływem polania go gorącym sosem, czy dodaniu go do
> gorącej zupy na talerzu...
> *************************
> swego czasu taka jedna znajoma, widząc jak przelewam makaron zimną
> wodą (nawiasem mówiąc bo z lodem) o mało mnie nie pobiła, bo "makaron
> musi dojść w rosole" . bez komentarza...
> pozdr
> Stefan
Też pewnie ją jakiś celebryta w telewizorze podpuścił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2014-12-18 10:20:44
Temat: Re: Sma?one ma by?!W dniu 2014-12-17 o 16:48, Qrczak pisze:
>
>> No właśnie, jestem ogromnie zdziwiony że aż tylu userów na tej grupie
>> pisze że są "starymi wygami w kuchni" a powtarzają te wyświechtane
>> slogany Małkiewicza czy Okrasy, jakoby makaron mógł się zacząć rozpadać
>> na talerzu pod wpływem polania go gorącym sosem, czy dodaniu go do
>> gorącej zupy na talerzu...
>
> Biedni Ci Włosi, Nawet Okrasy Nie Mają.
>
> Q
Dlaczego zaraz biedni, oni po prostu maja swoją pastę, a my nad Wisłą
swój makaron.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2014-12-18 13:06:04
Temat: Re: Smazone ma być!Dnia Wed, 17 Dec 2014 04:17:25 +0100, Marsjasz napisał(a):
> W dniu 2014-12-16 23:22, FEniks pisze:
>> W dniu 2014-12-16 21:44, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Dieta na delegację do Paryża, jeśli się jej tam nie wydało,
>>> wystarczyła, żeby tu w kraju nieźle zaszaleć.
>>
>> Obecnie trzeba do diety dołożyć jeszcze kilometrówkę.
>>
>> Ewa
>>
> obecnie juz nie ma potrzeby udawania sie az do Paryza zeby zjesc cos
> dietetycznego np. bedacy na diecie mieszkancy stolicy od dawna maja juz
> do wyboru szereg wyspecjalizowanych lokali gastronomicznych o
> podwyzszonym standardzie takich jak np. Amber Room Sowa & Przyjaciele
> czy Osteria...
Ba, i nagrania można od razu tam zamówić 33333-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2014-12-18 13:09:10
Temat: Re: Sma?one ma by?!Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:35:55 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-12-16 o 11:56, XL pisze:
>> Dnia Tue, 16 Dec 2014 10:32:19 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> Poza tym
>>> najnormalniejszym mitem jest to przegotowywanie się makaronu na talerzu
>>> pod wpływem gorącego sosu.
>> Dokładnie! Makaron "przegotowuje" się od sosu tylko u tych, którzy nie
>> mająpojęcia o hartowaniu makaronu PRZED podanuiem czy zalaniem sosem.
>> makaron zahartowany nie ma prawa rozmiękać zbytnio od jakiegos tam sosu.
>
> No właśnie, jestem ogromnie zdziwiony że aż tylu userów na tej grupie
> pisze że są "starymi wygami w kuchni" a powtarzają te wyświechtane
> slogany Małkiewicza czy Okrasy, jakoby makaron mógł się zacząć rozpadać
> na talerzu pod wpływem polania go gorącym sosem, czy dodaniu go do
> gorącej zupy na talerzu...
Otóż to, no nie przypominam sobie, żeby się u mnie cokolwiek kiedykolwiek
na talerzu wbrew moim chęciom rozpadło - zwłaszcza od sosu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2014-12-18 13:13:35
Temat: Re: Sma?one ma by?!Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:45:32 +0100, Stefan napisał(a):
> Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:549186a5$0$21553$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> W dniu 2014-12-16 o 11:56, XL pisze:
>> Dnia Tue, 16 Dec 2014 10:32:19 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> Poza tym
>>> najnormalniejszym mitem jest to przegotowywanie się makaronu na talerzu
>>> pod wpływem gorącego sosu.
>> Dokładnie! Makaron "przegotowuje" się od sosu tylko u tych, którzy nie
>> mająpojęcia o hartowaniu makaronu PRZED podanuiem czy zalaniem sosem.
>> makaron zahartowany nie ma prawa rozmiękać zbytnio od jakiegos tam sosu.
>
> No właśnie, jestem ogromnie zdziwiony że aż tylu userów na tej grupie
> pisze że są "starymi wygami w kuchni" a powtarzają te wyświechtane
> slogany Małkiewicza czy Okrasy, jakoby makaron mógł się zacząć rozpadać
> na talerzu pod wpływem polania go gorącym sosem, czy dodaniu go do
> gorącej zupy na talerzu...
> *************************
> swego czasu taka jedna znajoma, widząc jak przelewam makaron zimną wodą
> (nawiasem mówiąc bo z lodem) o mało mnie nie pobiła, bo "makaron musi dojść
> w rosole" . bez komentarza...
> pozdr
> Stefan
Akurat stosunke ilości rosołu do makaronu jest dopkłądnie odwrotny, niż
sosu - także temperatura rosołu jest o galaktyke wyższa (no ja lubie niemal
wrzący) - tak więc w tym jednostkowym przypadku jest mozliwe "dochodzenie"
makaronu. I własnie dlatego hartowanie jest tutaj szczególnie ważne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2014-12-18 13:16:38
Temat: Re: Sma?one ma by?!Dnia Thu, 18 Dec 2014 10:20:44 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-12-17 o 16:48, Qrczak pisze:
>>
>>> No właśnie, jestem ogromnie zdziwiony że aż tylu userów na tej grupie
>>> pisze że są "starymi wygami w kuchni" a powtarzają te wyświechtane
>>> slogany Małkiewicza czy Okrasy, jakoby makaron mógł się zacząć rozpadać
>>> na talerzu pod wpływem polania go gorącym sosem, czy dodaniu go do
>>> gorącej zupy na talerzu...
>>
>> Biedni Ci Włosi, Nawet Okrasy Nie Mają.
>>
>> Q
>
> Dlaczego zaraz biedni, oni po prostu maja swoją pastę, a my nad Wisłą
> swój makaron.
Qra pastuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2014-12-18 14:01:01
Temat: Re: Sma?one ma by?!W dniu 2014-12-18 08:16, bbjk pisze:
> W dniu 2014-12-18 07:50, FEniks pisze:
>
>>> To ja na święta zrobię leniwą babę. Mam trochę
>>> mąki, woda w kranie też jest. Powinno wystarczyć.
>>
>> Ingrediencje jednak powinny być zachowane.
>
> No tak, musi jeszcze pachnieć.
Niektórzy lubią też, kiedy jest puszysta.
Ewa
--
puszysta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2014-12-18 14:45:15
Temat: Re: Sma?one ma by?!Pani Basia napisała:
>> Temat wraca nieodmiennie po każdej takiej dyskusji, więc wciąż
>> dziwię się na nowo. Czasem podejrzewam też trolling.
>
> Słyszałam kiedyś powiedzonko, że chłop nie zje, czego nie zna.
> Ale żeby i baba? ;)
Chłopy też różne bywają. Niktóre takie, że im mniej zna, tym się
bardziej do jedzenia rwie.
Jarek
--
Kochane baby, ach te baby,
Człek by je łyżkami jadł,
Tęgi chłop, co lekko w ręku łamie sztaby,
Względem baby
Jest tak jak dziecko całkiem słaby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2014-12-18 15:04:17
Temat: Re: Sma?one ma by?!
Użytkownik "XL" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1lzi5m2avsfub$.97y7rnj51g6t$.dlg@40tude
.net...
Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:45:32 +0100, Stefan napisał(a):
Akurat stosunke ilości rosołu do makaronu jest dopkłądnie odwrotny, niż
sosu - także temperatura rosołu jest o galaktyke wyższa (no ja lubie niemal
wrzący) - tak więc w tym jednostkowym przypadku jest mozliwe "dochodzenie"
makaronu. I własnie dlatego hartowanie jest tutaj szczególnie ważne.
*********************************
I popieram!!! Jak mawiał "Ujek" Uznański - to je dobre co wri!
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |