Sobotnie kino ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-04-10 22:31:56

Temat: Sobotnie kino ...
Od: "Deemerc" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam następujący problem, w sobotę idę z koleżanką do kina i jestem
strasznienieśmiały. Nie mam zielonego pojęcia co mógłbym z nią robić przez
całą sobotę, a chcę po kinie poprosić ją o chodzenie. Mam 17 lat (jakby kto
pytał). Jeżeli macie jakieś porady jak przezwyciężyć strach, wstyd,
nieśmiałość to piszcie, przeczytam wszytskie posty, jeśli to NTG to
zignorujcie tego posta.

Pozdrawiam
PT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-04-11 00:25:34

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Deemerc wrote:
[..]
> całą sobotę, a chcę po kinie poprosić ją o chodzenie. Mam 17 lat
[..]

Niech mnie drzwi! W moich czasach takie rzeczy wygadywali 13 latkowie!
Człowieku! Jakie "poprosić o chodzenie" !?!?!?!? Czyś Ty zwariował !?
Ze sobą się po prostu jest, no albo nie. Nie ma żadnego pytania,
proszenia i innego niebywale idiotycznego strzępienia języka
w tym temacie!

Co to się porobiło z tą dzisiejszą młodzieżą?

zdumiony
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 03:01:39

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Ferdynand" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Deemerc" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3cb4bd8d_1@news.vogel.pl...
> Nie mam zielonego pojęcia co mógłbym z nią robić przez
> całą sobotę, a chcę po kinie poprosić ją o chodzenie.

Jeżeli nie wiesz, co mógłbyś z nią robić, to po co chcesz prosić ją o
"chodzenie"?

--
Pozdrawiam,

Ferdynand

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 04:54:23

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Deemerc" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3cb4bd8d_1@news.vogel.pl...
> Witam!
>
> Mam następujący problem, w sobotę idę z koleżanką do kina i jestem
> strasznienieśmiały. Nie mam zielonego pojęcia co mógłbym z nią robić przez
> całą sobotę, a chcę po kinie poprosić ją o chodzenie.

Po kinie kawiarnia lub dłuższy spacer.Może jestem juz za stary ale wydaje mi
się,
że chodzenia ze sobą "nie załatwia się" poprzez proszenie i ewentualną
zgodę lecz
przez bardziej uczuciowe metody. Co ci przyjdzie z tej prośby jeśli
dziewczyna
a nuż wewnętrznie będzie czuła, że jej nie odpowiadasz, że jesteś zbyt
nieśmiały
lub co innego? Bądźcie ze sobą, rozmawiajcie a sprawa ewentualnego chodzenia
rozstrzygnie się sama bez takiego formalizmu.Poznajcie się najpierw zanim
się
zwiążecie uczuciowo. Powiedz jej, że miło ci spędzać z nią czas, rozmawiaj i
umawiaj się dalej na różne spotkania. Jeśli będzie się zgadzać to znaczy, że
macie szansę na późniejsze bycie razem na poważnie.
Nieśmiałość z tego trzeba wyrosnąć lub psycholog dyplomowany.
Wstyd - czego się wstydzisz- nie rozumiem.
Strach tutaj w ogóle cię nie rozumiem.
W każdym bądź razie "małymi kroczkami" to nie rozmowa z jej
rodzicami o zaręczynach :-)))
Pozdrawiam Darek D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 08:13:25

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Deemerc" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]

macie racje dosc niefortunnie ulozylem to sformuowanie: "chodzenie ze soba".
Bardziej chodzilo mi o przezwyciezenie strachu. Jakiego? Ano takiego ze od
wewnatrz mnie, kiedy ja widze, cos zaczyna dudnic, i natychmiast nogi mi sie
robia jak z waty. Wstyd? Bo jesli ja cos do niej czuje a ona do mnie nie, to
jest wstyd przed tym.

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 08:50:48

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Deemerc" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3cb545f2$1_1@news.vogel.pl...

Wstyd? Bo jesli ja cos do niej czuje a ona do mnie nie, to
> jest wstyd przed tym.
Nie jest wstydem uczucie do dziewczyny.
Nie prawda, żle to rozumiesz.
Jak możesz wstydzić się wyższych uczuć?
Tutaj musisz szybko "dorosnąć" i zdać sobie sprawę, że
strach przed koszem to nie to samo co wstyd.
Możliwe, że ona do ciebie nic nie czuje co nie
świadczy wcale, że jeśli ona tobie odmówi to
zaraz ciebie wyśmieje, upokorzy czy coś podobnego.
Na pewno będzie jej milo, że ktoś taki jak ty
wykazuje nią zainteresowanie bez względu na to
jak to się zakończy.
Posiadłeś coś cennego, czego należy być dumnym
i możesz śmiało patrzeć jej w oczy mówiąc, że
się tobie podoba.
Myślę, że te miękie nogi to raczej trema.
I z tym sobie z czasem poradzisz.
Nic na siłę i bez pośpiechu.
Udanej randki życzę.Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 09:08:38

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Sonda" <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam następujący problem, w sobotę idę z koleżanką do kina i jestem
> strasznienieśmiały. Nie mam zielonego pojęcia co mógłbym z nią robić przez
> całą sobotę, a chcę po kinie poprosić ją o chodzenie. Mam 17 lat (jakby
kto
> pytał). Jeżeli macie jakieś porady jak przezwyciężyć strach, wstyd,
> nieśmiałość to piszcie, przeczytam wszytskie posty, jeśli to NTG to
> zignorujcie tego posta.
>
> Pozdrawiam
> PT

To ladnie;))) Przyznam sie ze sformuowanie "prosic o chodzenie" mnie
poprostu zwalilo z nog, bo zapomnialam ze tak to kiedys bylo :) Moze nie w
wieku 17 lat ale wczesniej;)

Drogi kolego mam rade, a dziewczyna jezeli jest fajna i wyrozumiala -
zrozumie ;>
Powiedz jej ze masz treme - tylko nie pal cegly od razu :)))
Poprostu powiedz to co Ci lezy - tak szczerze, daje Ci100% pewnosci ze kiedy
to powiesz (nie napiszesz - tak jak tu ) to trema Ci przejdzie. Jezeli
dziewczyna zareaguje w jakis wybitnie nie na miejscu sposob - np. wysmieje
Cie, tzn. ze nie warto sobie nia zaprzatac glowy:) i nie powinienes czuc
zadnego wstydu bo jeszcze nie raz nie dwa i nie trzy razy w zyciu jakas baba
nie bedzie Cie chciala. Ale moge Cie pocieszyc ze za kazdym razem strach,
wstyd i rozpacz po koszu bedzie mniejsza, a za pare lat niemal ze zniknie i
bedziesz sie smial z tego co dzisiaj:)

pozdrawiam

Sonda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 11:06:22

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sonda" <s...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:a93jp7$hbo$1@news.tpi.pl...
>.. bo jeszcze nie raz nie dwa i nie trzy razy w zyciu jakas baba
> nie bedzie Cie chciala.

Nie zapeszaj!
Ja miałem wtedy 18 lat i też miałem nogi z waty jak on i we mnie
dudnilo i gdy pierwszy raz się pocałowaliśmy na
dowidzenia to .......sam niewiem jak to nazwać.
I teraz ta sama dziewczyna czeka na mnie w domu jak
wrócę z pracy.
Raz a dobrze!!!!
Czego Deemerc-owi serdecznie życzę!
Darek D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 13:39:07

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Deemerc" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja miałem wtedy 18 lat i też miałem nogi z waty jak on i we mnie
> dudnilo i gdy pierwszy raz się pocałowaliśmy na
> dowidzenia to .......sam niewiem jak to nazwać.
> I teraz ta sama dziewczyna czeka na mnie w domu jak
> wrócę z pracy.
> Raz a dobrze!!!!
> Czego Deemerc-owi serdecznie życzę!
> Darek D.

Wow, stary gratulacje, przepraszam z kim ja tu rozmawiam. No nic zobaczymy
ja mi wyjdzie.

pozdrawiam
PT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-11 13:50:16

Temat: Re: Sobotnie kino ...
Od: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Deemerc" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3cb59248$1_2@news.vogel.pl...

> Wow, stary gratulacje, przepraszam z kim ja tu rozmawiam. No nic zobaczymy
> ja mi wyjdzie.

Tylko nie stary!!! Mam dopiero 36.
I nie patrz jak ci będzie wychodził na tej randce, bo
dziewczyna może nie być przygotowana na tak
szybką twoją erekcję :-)) i nie o niej tobie odpisywaliśmy.
Hej. Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry