| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-06-24 12:06:31
Temat: Re: Solaris...Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
A masz jakies wlasne zdanie?
> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
> najlepiej,
> kto wie, może właśnie teraz doznaje
> odpuszczenia...,
O Lemie piszesz?
> a może ja doznaję...,
> a może wszyscy doznajemy...,
> którzy o tym myślimy...
Innymi slowy - Bog jest wielki. Chyba to chciales napisac :)
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-06-24 12:10:39
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 14:06:31 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
>
> A masz jakies wlasne zdanie?
Podobał mi sie motyw urealniania snu,
a konkretnie postaci ze snu, czy w ogole z mózgu,
ciekawa sprawa...
>> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
>> najlepiej,
>> kto wie, może właśnie teraz doznaje
>> odpuszczenia...,
>
> O Lemie piszesz?
A co, to nie on to napisal ? Coś pomyliłem...
No to sorry, zdaje sie mam jakieś omamy.
>> a może ja doznaję...,
>> a może wszyscy doznajemy...,
>> którzy o tym myślimy...
>
> Innymi slowy - Bog jest wielki. Chyba to chciales napisac :)
Niezupełnie, bo prawdę powiedziawszy jestem ateistą :o)
pozdrawiam
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-06-24 12:20:08
Temat: Re: Solaris...
Użytkownik "<oo>___~*" <a...@i...eu> napisał w wiadomości
news:f5ljoo$1bs$1@news.interia.pl...
> Dnia Sun, 24 Jun 2007 13:17:01 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>
> > Newsuser "Sky" <s...@o...pl> wrote ...
> >
> >> Mistrzostwo?
> >> Eeeee...nie przesadzaj StaSi[dork]u! ;)
> >> W skali 1-10 cieńka 4reczka
> >> -i to za uproszczenia i spłycenia właśnie
> >> a nie jakąś "niejasność"... :P
> >
> > Jak zrozumiesz, to dasz 10 :)
Co tu Staś takiego wielkiego do rozumienia?
Wypunktuj co najważniejsze to pogadamy... :)
> > ale sztuka jest juz taka, ze do jednego trafia
> > a do innego nie.
> > Rzecz indywidualna i dlatego tak ceniona od tysiacleci.
Co miało trafić trafiło
co było do zrozumienia zrozumiałem
tyle że siano z butów fabule dalej wystaje... ;)
> > P.S.
> > A za to, ze dales bez uprzedzenia crossposta na religie, bedziesz sie w
> > Piekle smazyl, bo z Czyscia nie wyjdzisz ;)
Eschatologia to eschaologia...każdego rzecz dotyczy :)
więc nie marszcz mi tu STSie na religiantów z niesmakiem brwi... ;)
> Niekoniecznie, bo ja siedze sobie na pl.soc.religia
> i sprawia mi przyjemność śledzenie tej rozmowy :o)
A widzisz Sidorku! :)
> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
> najlepiej, kto wie, może właśnie teraz doznaje
> odpuszczenia..., a może ja doznaję...,
> a może wszyscy doznajemy...,
> którzy o tym myślimy...
Doznawalismy doznajemy i będziemy tego doznawac w każdej chwili....choć
odpuszczeniem bym tego nie zwał ale raczej Miłosierdziem... ;)
> <oo>___ ~* - `@'-
> ( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
> """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
> -|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół...
He he...jakby ktokolwiek mógł być wrogi wobec niego lub on wobec kogoś ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-06-24 12:27:04
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 14:20:08 +0200, Sky napisał(a):
>> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
>> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
>> najlepiej, kto wie, może właśnie teraz doznaje
>> odpuszczenia..., a może ja doznaję...,
>> a może wszyscy doznajemy...,
>> którzy o tym myślimy...
>
> Doznawalismy doznajemy i będziemy tego doznawac w każdej chwili....choć
> odpuszczeniem bym tego nie zwał ale raczej Miłosierdziem... ;)
Jak zwał, tak zwał, liczy się głównie istota
sprawy, czyli mechanizm :o)
>> <oo>___ ~* - `@'-
>> ( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
>> """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
>> -|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół...
>
> He he...jakby ktokolwiek mógł być wrogi wobec niego lub on wobec kogoś ;P
A co, za mało dowodów ?
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-06-24 13:00:08
Temat: Re: Solaris...
Użytkownik "<oo>___~*" <a...@i...eu> napisał w wiadomości
news:f5lniq$6r8$1@news.interia.pl...
> Dnia Sun, 24 Jun 2007 14:20:08 +0200, Sky napisał(a):
>
>
> >> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
> >> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
> >> najlepiej, kto wie, może właśnie teraz doznaje
> >> odpuszczenia..., a może ja doznaję...,
> >> a może wszyscy doznajemy...,
> >> którzy o tym myślimy...
> >
> > Doznawalismy doznajemy i będziemy tego doznawac w każdej chwili....choć
> > odpuszczeniem bym tego nie zwał ale raczej Miłosierdziem... ;)
>
> Jak zwał, tak zwał, liczy się głównie istota
> sprawy, czyli mechanizm :o)
Skoro odpuścić znaczyć może odstąpienie od zaspokajających jakąś stratę
"czynności naprawczych" [zemsta, kara itp...] których wymagałaby sytuacja
popełnionych przez winowajcę-dłużnika błędów i wypaczeń [grzechów] to
Miłosierdzie będace nieustanną zdolnością do odpowiadania na zapotrzebowanie
adresata sytuuje tegoż Miłosierdzia dysponenta w nieco lepszym położeniu niż
wierzyciela któremu coś odebrano...i który musi to jakoś nadrobić-odbić
sobie na biorcy-malwersancie jakąś karą czy "wysiłkiem wybaczenia"... ;)
> >> <oo>___ ~* - `@'-
> >> ( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
> >> """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
> >> -|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół...
> >
> > He he...jakby ktokolwiek mógł być wrogi wobec niego lub on wobec kogoś
;P
>
> A co, za mało dowodów ?
Dla jednych dowodem czułosci jest tylko głaskanie dla innych również
przyjacielski szturchaniec a ekstremaliści i "walkę na noże" traktują jako
wyraz łaskawego zainteresowania swoją osobą... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-06-24 13:25:51
Temat: Re: Solaris...Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
> Dnia Sun, 24 Jun 2007 14:06:31 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>
>
>>> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
> >
>> A masz jakies wlasne zdanie?
>
> Podobał mi sie motyw urealniania snu,
> a konkretnie postaci ze snu, czy w ogole z mózgu,
> ciekawa sprawa...
A nie zauwazyles, ze film porusza zagadnienia teologiczne?
Odkupienie za grzechy.
>>> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
>>> najlepiej,
>>> kto wie, może właśnie teraz doznaje
>>> odpuszczenia...,
> >
>> O Lemie piszesz?
>
> A co, to nie on to napisal ? Coś pomyliłem...
> No to sorry, zdaje sie mam jakieś omamy.
No to skad ssasz, ze "doznaje odpuszczenia"?
>>> a może ja doznaję...,
>>> a może wszyscy doznajemy...,
>>> którzy o tym myślimy...
> >
>> Innymi slowy - Bog jest wielki. Chyba to chciales napisac :)
>
> Niezupełnie, bo prawdę powiedziawszy jestem ateistą :o)
Wierzysz tez, tylko inaczej. Wierzysz w materie, energie w negacje Boga - w
sumie w Boga tylko inaczej.
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-06-24 13:28:34
Temat: Re: Solaris...Newsuser "Sky" <s...@o...pl> wrote ...
>>> Jak zrozumiesz, to dasz 10 :)
>
> Co tu Staś takiego wielkiego do rozumienia?
> Wypunktuj co najważniejsze to pogadamy... :)
Punkt jest jeden.
Czy dane nam bedzie kiedys przezyc nasze zycie inaczej, niz to uczynilismy.
W filmie rzecz tyczy sie milosci do kobiety.
Ale czuje, ze wolisz filmy niczym gry RPG.
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-06-24 13:37:16
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 15:25:51 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>>>> Film wczora oglądnąłem, książki nie czytałem,
>>> A masz jakies wlasne zdanie?
>>
>> Podobał mi sie motyw urealniania snu,
>> a konkretnie postaci ze snu, czy w ogole z mózgu,
>> ciekawa sprawa...
>
> A nie zauwazyles, ze film porusza zagadnienia teologiczne?
> Odkupienie za grzechy.
Zauważyłem, ale bardziej zainteresował mnie motyw
przywracania życia umarłym i ich relacji z żywymi...
Coś, czego tak wielu pragnie, może być też
bardzo trudnym doświadczeniem...,
niekoniecznie radosnym...
>>>> Lema osobiście nie lubię :o/ ale życzę mu jak
>>>> najlepiej,
>>>> kto wie, może właśnie teraz doznaje
>>>> odpuszczenia...,
>>>
>>> O Lemie piszesz?
>>
>> A co, to nie on to napisal ? Coś pomyliłem...
>> No to sorry, zdaje sie mam jakieś omamy.
>
> No to skad ssasz, ze "doznaje odpuszczenia"?
A o czym pisał ? Sam wskazałeś na ten motyw...
Może pisał z włąsnej potrzeby.
Poza tym motyw odpuszczenia jest jak najbardziej
realnym mechanizmem naszych systemów operacyjnych,
które w wiekszości pragną się kierować czymś
sensownym lub choćby dobrym - a ponieważ
nikt nie jest idealny, powstają odchylenia
oraz niesmak z tym związany, które to uczucie
system stara się wyprzeć lub choćby zniwelować.
Ale jak powiadam, nie to mnie najbardziej
poruszyło w filmie, ale to, jak odczuwała
to wszystko ta "zmartwychwstała" kobieta.
Mowiła coś o tym, że ma to w pamięci,
ale tez ma świadomość, że tego
nie przeżyła osobiście...
Niezła kaszana... :o/
>>>> a może ja doznaję...,
>>>> a może wszyscy doznajemy...,
>>>> którzy o tym myślimy...
>>> Innymi slowy - Bog jest wielki. Chyba to chciales napisac :)
>>
>> Niezupełnie, bo prawdę powiedziawszy jestem ateistą :o)
>
> Wierzysz tez, tylko inaczej. Wierzysz w materie, energie w negacje Boga - w
> sumie w Boga tylko inaczej.
Przede wszystkim wierzę w moj kamień fizlozoficzny,
tj. w moje najpierwsze i jedyne załozenie, a mianowicie
w to, że coś materialno-energetycznego nie może powstać
z absolutnej pustki niczym zajace z kapelusza w ruskim cyrku.
Jeśli to chcesz nazwać wiarą...
A Ty w co wierzysz ? :o)
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-06-24 13:39:23
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 15:00:08 +0200, Sky napisał(a):
>>> Doznawalismy doznajemy i będziemy tego doznawac w każdej chwili....choć
>>> odpuszczeniem bym tego nie zwał ale raczej Miłosierdziem... ;)
>>
>> Jak zwał, tak zwał, liczy się głównie istota
>> sprawy, czyli mechanizm :o)
>
> Skoro odpuścić znaczyć może odstąpienie od zaspokajających jakąś stratę
> "czynności naprawczych" [zemsta, kara itp...] których wymagałaby sytuacja
> popełnionych przez winowajcę-dłużnika błędów i wypaczeń [grzechów] to
> Miłosierdzie będace nieustanną zdolnością do odpowiadania na zapotrzebowanie
> adresata sytuuje tegoż Miłosierdzia dysponenta w nieco lepszym położeniu niż
> wierzyciela któremu coś odebrano...i który musi to jakoś nadrobić-odbić
> sobie na biorcy-malwersancie jakąś karą czy "wysiłkiem wybaczenia"... ;)
Ok., to do mnie przemawia...
>
>>>> <oo>___ ~* - `@'-
>>>> ( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
>>>> """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
>>>> -|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół...
>>> He he...jakby ktokolwiek mógł być wrogi wobec niego lub on wobec kogoś
> ;P
>> A co, za mało dowodów ?
>
> Dla jednych dowodem czułosci jest tylko głaskanie dla innych również
> przyjacielski szturchaniec a ekstremaliści i "walkę na noże" traktują jako
> wyraz łaskawego zainteresowania swoją osobą... ;)
:o)
I wszyscy żyli długo i szczęśliwie w raju Ziemia.
A czy tortury też są twoim zdaniem pieszczotą jedynie ?
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-06-24 13:39:30
Temat: Re: Solaris...
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f5lfb4$o48$1@news.onet.pl...
> Ja tam jakoś sobie poradziłem z odnalezieniem ukrytych znaczeń [i być może
> nawet myśli przewodniej] -widać polskie szkoły + stare ciagoty do SF +
> conieco zestarzałego już nieco kato-religizmu mnie niejako przygotowało na
> takie "doS[y]Fiadczenie kult-u-larne" :P
Widać bardzo w takim razie, że jeszcze ważniejsze od zrozumienia fabuły jest
zrozumienie doniosłości pewnych rzeczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |