| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-31 09:05:15
Temat: Re: Golabki z ziemniakamiUżytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych napisał:l...@4...com..
.
> i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
> bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
Jadlem je u swojej góralki, niczego sobie, jak ktos lubi kapuste i
ziemniaki tarte [np. placki] to zje ze smakiem, zamiast jajka moze tez byc
wiejska smietana ale wtedy trzeba je [ziemniaki ] troche wycisnac i dodac
odrobine maki kartoflanej.
Jak pod wódeczke to duzo pieprzu.
pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-31 09:34:39
Temat: Re: Sos do gołąbków
Krysia Thompson wrote:
>
> Qrcze, to tak jak ja z moja ogorkowa!
> Dobrze wiedziec, ze wariatow jest wiecej, zawsze milej w
> towarzystwie
>
Hihi to i ja sie dolaczam- z pomidorowa dla odmiany :)
A dom bez klamek moze byc..byle kuchnia byla ;)
i pzdrawiam slonecznie- przyda sie bo cos sloneczka malo na niebie
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 09:37:40
Temat: Re: Golabki z ziemniakami
Jerzy wrote:
> ziemniakami i sosem, bez pomidorów prosze ten sos.
A grzybowy moze byc? bo ja taka wersje lubie..i w farszu tez pare
grzybków sie zawsze znajdzie :)
> pozdrawiam, Jerzy
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 10:27:30
Temat: Re: Golabki z ziemniakami + z kaszą i grochemUżytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> > ziemniakami i sosem, bez pomidorów prosze ten sos.
> A grzybowy moze byc? bo ja taka wersje lubie..i w farszu tez pare
> grzybków sie zawsze znajdzie :)
Oczywiście, że tak, to była wersja oszczędnościowa :-)))
Ale skoro większość lubi w sosie pomidorowym, to polecam takie:
ugotowane oddzielnie 1 cz. pęcaku i 2 cz. grochu, 1 1/5 cz. boczku
wędzonego stopić i włożyć do kaszy, na tłuszczu zrumienić pokrojoną dużą
cebulę, wszystko wymieszać dodając sól, pieprz i majeranek. Można gotować
i piec.
pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 13:53:10
Temat: Re: Sos do gołąbków
Przeczytalam do konca i proponuje jedno - wszystko OK, ale zamiast rosolu,
czy wody czy czegos tam jeszcze dodajcie wode z ugotowanych golabków.....
Sos: tluszcz z maka (make zarumienic, nie spalic) nastepnie make na sito i
przetrzec, dodac wode z golabków i zagotowac, dodac przecier lub pomidory z
puszki, doprawic.
Sos jest w smaku podobny do sosu ze sloików (o co chodzilo Rafalowi) ale
tylko podobny, bo zrobiony jest lepszy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 21:05:04
Temat: Re: Golabki z ziemniakamiOn Thu, 31 May 2001 08:58:15 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
>bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
Dlaczego? Wielokrotnie pisalem i powtorze raz jeszcze - appranie
pomidorow do kapusty to zwyczaj rodem z tanich grrkuchni - ma za
zadanie zamaskowanie smaku surowizny niedogotowanej kapusty. porzadnie
ugotowane golabki dodawania pomidorow nie wymagaja - tyle ze zamiast
poltorej godziny musi to na ogniu postac trzy - cztery...
A golabki faszerowane ziemniakami to pysznosci nad pysznosciami!
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 21:06:55
Temat: Re: Golabki z ziemniakamibardzo lubie wiec tanie garkuchnie!
Krysia
P.S. MOJA kapusta nigdy nie jest niedogotowana, powiedzialabym,
ze wrecz przeciwnie
Poza tym , co ma "tania garkuchnia" do tego, co komu SMAKUJE!?
Zycze apetytu. Zaspokojonego
>
>
>>i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
>>bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
>
>Dlaczego? Wielokrotnie pisalem i powtorze raz jeszcze - appranie
>pomidorow do kapusty to zwyczaj rodem z tanich grrkuchni - ma za
>zadanie zamaskowanie smaku surowizny niedogotowanej kapusty. porzadnie
>ugotowane golabki dodawania pomidorow nie wymagaja - tyle ze zamiast
>poltorej godziny musi to na ogniu postac trzy - cztery...
>A golabki faszerowane ziemniakami to pysznosci nad pysznosciami!
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 05:44:47
Temat: Re: Sos do gołąbkówJola L-L <j...@i...pl> wrote:
> marchewka sluzy li tylko aby listki kapusciane na dnie nie przywieraly...a
> (tfu) vegete kocham:))))
Moze uzaleznilas sie od glutaminianu sodu?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 05:44:48
Temat: Re: Golabki z ziemniakamiDariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> wrote:
> On Thu, 31 May 2001 08:58:15 +0100, Krysia Thompson
> <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>
> >i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
> >bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
>
> Dlaczego? Wielokrotnie pisalem i powtorze raz jeszcze - appranie
> pomidorow do kapusty to zwyczaj rodem z tanich grrkuchni - ma za
> zadanie zamaskowanie smaku surowizny niedogotowanej kapusty.
Tu sie nie zgodze. Polaczenie pomidory i kapusta to klasyczne
rozwiaznie, spotykane nie tylko w golabkach, ale przede wszystkim
oczywiscie w kapuscie z pomidorami czy barszcu ukrainskim. Przepis na
kapuste z pomidorami znajdzeisz np. w podstawowych dla wspolczesnej
kuchni polskiej ksiazkach kucharskich Cwierciakiewiczowej i Monatowej z
konca XIX i poczatku XX w. Co do golabkow w sosie pomidorowym -- nie
wiem skad i kiedy sie ten pomysl u nas pojawil , ale tak czy inaczej
jest to smaczne.
Masz natomiast racje, jezli chodzi o bigos -- tam takie dodatki jak
pomidory, czy suszone sliwki maja za zadanie nadac swiezemu bigosowi
pozor dluzej gotowanego.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 07:45:11
Temat: Re: Golabki z ziemniakami
Wladyslaw Los wrote:
> Polaczenie pomidory i kapusta to klasyczne rozwiaznie, spotykane nie
> tylko w golabkach, ale przede wszystkimoczywiscie w kapuscie z > pomidorami czy
barszcu ukrainskim.
> Wladyslaw
Pomidory w barszczu ukrainskim??????
Poprosze wobec tego o klasyczny przepis bo jeszcze sie z pomidorami w
tymze nie zetknelam
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |