| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-30 18:38:57
Temat: Odp: Sos do gołąbkówA u mnie w domu golabki z ryzem i sosem pomidorowym niczym nie zabielanym.
Dodatkowa modyfikacja to zestaw przypraw. Moja Mama wyczytala kiedys o
ormianskiej dolmie (tamtejszej odmianie golabkow - z baraniny z ryzem
owijanej w liscie winogron - podobnie sie nazywaja i podobnie sie robi
"golabki" w Grecji, Bulgarii i Turcji) - dolme przyprawia sie mocno
pieprzem, estragonem i bazylia. Mimo, ze mialysmy obawy, czy ta mieszanka
zadziala w polskiej wersji - bez baraniny i bez lisci winogron) to
sprobowalysmy i od tego czasu zawsze dodajemy taki wlasnie zestaw przypraw.
Od tego czasu polubilam tez golabki - bo zawsze wydawaly mi sie nieco mdle w
smaku - ziola i pieprz nadaja im takiej lekkiej pikantno-aromatycznej nutki,
ktorej mej duszy trzeba :-)
Herbatka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-30 19:28:36
Temat: Re: Sos do gołąbkówu nas sie tez tak robilo (Bez ryzu) za tzw. glebokiej komuny.
Potem nadeszly ciezkie czasy i dla oszczednosci zaczelo sie
dodawac ryz..
ale ZAWSZE z sosem pomidorowym. I to duzo...
Krysia
>A ja lubie bez ryzu ale za to w sosie pomidorowym i tak sie u nas w domu
>robi, widac "co kraj to obyczaj".
>
>pozdrawiam,
>
>Slav
>
>Jola L-L <j...@i...pl> wrote in message
>news:9f334s$m88$1@news.tpi.pl...
>>
>> Golabki maja to do siebie ze maja byc smaczne:)))
>> Ty lubisz ryz w miesie, mozna wtedy zaoszczedzic na miesku, ja dodaje
>> zrumieniona cebule, sol, pieprz - mieso najlepiej karkowka wieprzowa- jest
>> soczysta, ale niekoniecznie.W zaleznosci od tego co dodajesz : nazywaja
>sie
>> : golabki z ryzem, golabki z kasza a to sa po prostu golabki. Tak samo jak
>> sa zwolennicy golabkow w sosie pomidorowym, grzybowym a ja tylko w sosie
>> wlasnym.
>>
>> Pozdrawiam Jola L-L
>>
>>
>>
>
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-30 23:56:19
Temat: Re: Sos do gołąbków
Jola L-L wrote:
> Golabki z ryzem pamietam z czasow studenckich w barze....obiecalam swoim
> golabkom ze nigdy ryzu nie zobacza:))), tak jak kotlety mielone nie zobacza
> bulki...
SIOSTRA - my chyba od innych listonoszy jesteśmy.
Gołąbki bez ryżu? Mielone bez bułki?
Rozumiem nabyte awersje ale jak można się tak angażować ideologicznie?
sadyl
(jak wspomniałem kilka dni temu: po 15 latach abstynencji w temacie
paprykarza szczecinskiego - też reperkusje postudencjkie :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 05:37:50
Temat: Re: Sos do gołąbków<z...@p...onet.pl> wrote:
> Mam pytanie jak w tytule - jak otrzymać dobry sos do go"ąbków.
A jaki?
Ja najbardziej lubie z sosem grzybowym, ale popularny pomidorowy tez
pyszny. Moze tez byc koperkowy i pewnie wiele innych.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 05:37:51
Temat: Re: Sos do gołąbkówJola L-L <j...@i...pl> wrote:
> Użytkownik <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisa":7...@n...onet.pl...
> > Mam pytanie jak w tytule - jak otrzymać dobry sos do go"ąbków. Szczerze
> > Rafal
>
> Dla mnie istnieja tylko golabki w sosie wlasnym, zadne inne. Po zawinieciu
> farszu w liscie obsmazam je partiami na patelni na rozgrzanym oleju na mocno
> zrumieniony kolor i przekladam do garnka. Na dno ukladam marchewke (1 szt) w
> dlugich paskach ( o grubosci plasterkow tylko wzdluz), na to porwany jeden
> lisc kapusciany , potem obsmazone golabki, zalewam to woda ktora nalalam do
> patelni po smazeniu i podgrzalam, skrupulatnie zeskrobujac wszelkie
> zrumienienia- to da kolor sosu , vegeta...i to wszystko. Po uduszeniu ( ja
> to robie w szybkowarze- to chwila) zageszczam sos maka...i to tyle.
Skoro dodajesz marchewke, make i (tfu!) wegete, to trudno nazwac to
sosem wlasnym. Zwlaszcza -- ile tego sosu wyjdzie w szybkowarze.
Traycyjnie golabki po zawinieciu dusi sie, najlepiej w garnku wlozonym
do pieca, zalane wywarem z grzybow, zurem lub kwasem z kapusty. W
kazdym razie zasada jest taka, ze sa duszone w sosie z ktorym maja byc
podane.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 05:37:52
Temat: Re: Sos do gołąbkówJola L-L <j...@i...pl> wrote:
> Użytkownik brimpke <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisa":9f30te$eii$...@s...icm.edu.pl...
> >
> > Golabki to koniecznie z ryzem, samo miesko to kapusta faszerowana
> > Pozdrawiam
> > golabkolubna Daga
>
> Niekoniecznie.
> Golabki z ryzem pamietam z czasow studenckich w barze....
Tez pamietam, raz s wstolowc studenkiej we Wroclawiu -- golabk z samym
ryzem i to niedogotowanym.
> obiecalam swoim
> golabkom ze nigdy ryzu nie zobacza:))),
Jednak golabki z samym miesem, to juz rzeczywiscie raczej kapusta
faszerowana, jakies "kohlrolade", a nie nasze golabki.
Farsz do golabkow moze byc z nadto z kasza, ziemniakami, z dodatkiem
rodzynek, jajek, cebuli etc.
> tak jak kotlety mielone nie zobacza
> bulki...
A to dlaczego? Bulka nadaje kotletom odpowiedni konsystencje.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 06:45:41
Temat: Re: Sos do gołąbków
Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:1eu9efq.puf7vfsopl8gN%w...@t...com.pl...
> Skoro dodajesz marchewke, make i (tfu!) wegete, to trudno nazwac to
> sosem wlasnym. Zwlaszcza -- ile tego sosu wyjdzie w szybkowarze.
> Wladyslaw
marchewka sluzy li tylko aby listki kapusciane na dnie nie przywieraly...a
(tfu) vegete kocham:))))
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 07:14:47
Temat: Re: Sos do gołąbkówBo za wegete czesto sie sypioa..:-))
--
_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 07:58:15
Temat: Re: Golabki z ziemniakami
>> u nas sie tez tak robilo (Bez ryzu) za tzw. glebokiej komuny.
>> Potem nadeszly ciezkie czasy i dla oszczednosci zaczelo sie
>> dodawac ryz..
>Dla oszczednosci to mozesz sobie zrobic golabki z ziemniakami [potrawa
>podhalanska].
>farsz to ziemniaki [1 kg] starte na drobnej tarce, osaczone na sicie, do
>tego dodajesz duza - przesmazona - cebule pokrojona w drobna kostke,
>wbijasz jajko, solisz i pieprzysz, dokladnie mieszasz, zawijasz w sparzone
>liscie bialej [lub wloskiej] kapusty, ukladasz w rondlu, podlewasz wywarem
>z warzyw i kosci idusisz. Podajesz z ...
>
>> ale ZAWSZE z sosem pomidorowym. I to duzo...
>ziemniakami i sosem, bez pomidorów prosze ten sos.
>pozdrawiam, Jerzy
>
>
i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 08:04:37
Temat: Golabki z ziemniakamiUżytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych napisał:a...@4...com..
.
> u nas sie tez tak robilo (Bez ryzu) za tzw. glebokiej komuny.
> Potem nadeszly ciezkie czasy i dla oszczednosci zaczelo sie
> dodawac ryz..
Dla oszczednosci to mozesz sobie zrobic golabki z ziemniakami [potrawa
podhalanska].
farsz to ziemniaki [1 kg] starte na drobnej tarce, osaczone na sicie, do
tego dodajesz duza - przesmazona - cebule pokrojona w drobna kostke,
wbijasz jajko, solisz i pieprzysz, dokladnie mieszasz, zawijasz w sparzone
liscie bialej [lub wloskiej] kapusty, ukladasz w rondlu, podlewasz wywarem
z warzyw i kosci idusisz. Podajesz z ...
> ale ZAWSZE z sosem pomidorowym. I to duzo...
ziemniakami i sosem, bez pomidorów prosze ten sos.
pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |