Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Spadek poparcia dla UE na Łotwie, a co u nas?
Date: Sat, 9 Aug 2003 11:05:21 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <bh2di7$9es$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host35.cable.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1060419975 9692 213.25.108.35 (9 Aug 2003 09:06:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Aug 2003 09:06:15 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:32109
Ukryj nagłówki
Na nieco ponad 40 dni przed referendum w sprawie przystąpienia Łotwy
do UE, poparcie społeczne ostro spadło w dół. W czerwcu badania opinii
publicznej wykazywały, że przystąpienie do UE popiera
57,1% Łotyszów, a 24,5% jest przeciw, to w lipcu podobne badania
wykazują odpowiednio 49,6% chętnych do głosowania "za" i 34,4%
"przeciw".
Najciekawsze w tym jest to, że powodem tego spadku euroentuzjazmu jest
prócz obaw społecznych o znaczny wzrost cen, fakt że rząd łotewski
rozbudził nastroje gniewu w społeczeństwie cięciami wydatków
budżetowych na zaplanowane reformy systemu opieki zdrowotnej.
"Krojenie" budżetu ma związek z tworzeniem koniecznych funduszy
zapasowych, by wykorzystać oferowaną pomoc UE.
W Polsce jesteśmy już po referendum, ale analogie są jednoznaczne i
wyraźnie widoczne.
Możemy mieć pewność, że rząd polski również zastosuje ostre cięcia w
sferze wydatków budżetowych na cele społeczne, bo niby skąd mają się
wziąć pieniądze na udział własny pozwalający na wykorzystanie
oferowanej pomocy rozwojowej UE. Przykład Łotwy powinien nam
uświadomić, że ON i emeryci będą musieli jeszcze zacisnąć pasa, by
Polska nie stała się płatnikiem netto do wspólnego budżetu UE wbrew
szumnym zapowiedziom tego, jakie to korzyści na nas czekają.
Życzmy sobie, by owo zaciskanie pasa nie odbyło się na naszych
szyjach.
Pierwsze jaskółki tego, czego można się spodziewać, to projekty
wydłużenia wieku emerytalnego oraz coraz śmielsze zapowiedzi rewizji
przyznanych dotychczas rent inwalidzkich. To ostatnie nie byłoby wcale
takie złe, gdyby była gwarancja, że odebrane mogą być renty "kupione"
przez osoby które w istocie nie są ON, ale takiej gwarancji nie ma, bo
chodzi o realizację celu takiej wagi, że podejrzewam, że rządzący nie
cofną się przed niczym. Dziura budżetowa nie rozpłynęła się w upalnym
powietrzu i jest nadal, tyle że ostatnio jakby mało się o niej mówi.
Pieniędzy szuka się wszędzie. Planowana jest likwidacja KRUS i wcale
to nie dziwi, bo twór jest całkiem sztuczny. Fundusz KRUS składa się
tylko w mikroskopijnej części ze składek zdrowotnych rolników, prawie
całość świadczeń i obciążeń rolniczej bazy uzdrowiskowej, to środki
budżetu państwa. Do pewnego czasu był to temat "tabu", teraz jest
coraz głośniej. Rozlega się wrzawa w związku z projektem opodatkowania
dochodów rolniczych. Nie można ich opodatkować bo tacy biedni, ale
ktoś zapomina, że podatek obejmuje uzyskany dochód a nie biedę, choć
może bieda w Polsce też będzie opodatkowana jeśli niczego innego już
opodatkować się nie da. Obserwujmy uważnie jak lobby rolnicze w Polsce
protestuje przeciw podatkom, bo od tego co z tego wyniknie zależy, na
ile dziurek nam zacisną obręcz. Może więc szykować się nam całkiem
niezłe świństwo i obym w swym sądzie mylił się totalnie.
pozdrawiam
--
Zbig A G
|