Spieniacz do mleka - jaki wybrać?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2006-03-21 15:37:19

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

in article k...@4...com, Krysia Thompson at
K...@h...fsnet.co.uk wrote on 21/03/2006 16:09:

> On Tue, 21 Mar 2006 14:37:00 +0100, notujaca <n...@g...pl>
> wrote:
>
>> in article dvod6p$hnr$...@n...dialog.net.pl, Rafał-108 at r...@t...pl
>> wrote on 21/03/2006 9:24:
>>
>>>> Ale... ale efekt spieniania jest świetny dla zimnego mleka, co kłóci się z
>>>> dodawaniem
>>>> dokawy. Mleko gorące dużo słabiej się spienia.
>>>
>>> Dlaczego się kłóci? Wlewasz kawę cieniutkim strumykiem po ściance (ja to
>>> robię przez lejek wetknięty w) do piany z zimnego mleka (a piana na dwa
>>> palce).
>>
>> Podawanie kawy z zimnym mlekiem to jeden z grzechów głównych przeciwko
>> kawie... No chyba że frappe :-))
>
>
> a ja to leruje jedynie zimnei mleko badz jego brak zupelny...

No bo gust to inna rzecz. Zasady mogą być po to żeby je łamać, ale jednak są
- a w tym przypadku zasada jest taka, że do kawy nie powinno się dodawać
zimnego mleka.

A tak normalnie ja też toleruje tylko zimne mleko :-) Ale do kawy - musi być
podgrzane.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-03-21 17:17:37

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

notujaca <n...@g...pl> napisał(a):

> A tak normalnie ja też toleruje tylko zimne mleko :-) Ale do kawy - musi
być
> podgrzane.

Ja z kolei mam awersję do gorących napojów i dolewam zimne mleko, żeby sobie
kawę schłodzić. Może i barbarzyństwo, ale tak lubię...

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-03-21 20:37:40

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
>No bo gust to inna rzecz. Zasady mogą być po to żeby je łamać, ale jednak są
>- a w tym przypadku zasada jest taka, że do kawy nie powinno się dodawać
>zimnego mleka.
>
>A tak normalnie ja też toleruje tylko zimne mleko :-) Ale do kawy - musi być
>podgrzane.

Ja jestem dosc nienormatywna (ostatnio, ba chyba rok temu znaczy
:P ) bylam u znajomej osoby, gdzie wszystkie potrawy byly
rybne...a na pytanie jakie wino pijemy,
odpowiedzialam...czerwone...osoba zdebiala, ale przyjela to na
szczeke...ja w sumie tylko czerwone (z wyboru) pije :PPP dziwna
byla kombinacja, ale ubzdregolilysmy sie niezle....chyba przy 4
butelce jakos zaczelysmy stopowac. Po prosu niejako odzielalysmy
rybe od wina :PPP

a cieple mleko to ja wywesze nawet w najlepszej kawie i wtedy mi
sie cos robi niestety :/

pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-03-21 20:38:09

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Mar 2006 17:17:37 +0000 (UTC), "czeremcha "
<c...@g...pl> wrote:

>notujaca <n...@g...pl> napisał(a):
>
>> A tak normalnie ja też toleruje tylko zimne mleko :-) Ale do kawy - musi
>być
>> podgrzane.
>
>Ja z kolei mam awersję do gorących napojów i dolewam zimne mleko, żeby sobie
>kawę schłodzić. Może i barbarzyństwo, ale tak lubię...
>
>Ania

Ja w sumie w tym samym celu :)

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-03-24 13:41:07

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl> napisał
w wiadomości news:dvmsc6$sld$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Rozważam kupno spieniacza do mleka. Mam dwie możliwości:
[..]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! :)
Już kupiłem spieniacz - w wersji z kubkiem, kosztował 35 zł w sklepie. Efekt
taki, jakiego oczekiwałem, więc jestem bardzo zadowolony :) Zastanawiam się
jeszcze tylko, co zrobić, żeby piana była słodka ;)

pzdr.,
stti.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-03-26 22:06:45

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl> napisał
w wiadomości news:e00suu$220$1@news.onet.pl...
> Już kupiłem spieniacz - w wersji z kubkiem, kosztował 35 zł w sklepie.

O, a gdzie? I miał taki ubijacz jak ten z aukcji? Bo inne ubijacze metalowe
z dziurkami to o kant,...te teges.

>Efekt
> taki, jakiego oczekiwałem, więc jestem bardzo zadowolony :)
Cieszę się;-)

>Zastanawiam się
> jeszcze tylko, co zrobić, żeby piana była słodka ;)

A po co? Chcesz cappuccino zepsuć? Cóż, na ta piankę możesz teoretycznie
wszystko dać przed podaniem - posypać cukrem pudrem, kakao, tartą czekoladą,
imbirem, cynamonem, polać sosem karmelowym - czego dusza zapragnie. Ale
samej pianki nie słódź. Jeśli się uprzesz, to można osłodzić mleko i go
upić, ale ja takiego towaru nie tknę....

Pozdrawiam,
Akulka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-03-27 08:11:27

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "Maciej L." <m...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Statystyczny Internauta napisał(a):
> Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! :)
> Już kupiłem spieniacz - w wersji z kubkiem, kosztował 35 zł w sklepie.
> Efekt taki, jakiego oczekiwałem, więc jestem bardzo zadowolony :)
> Zastanawiam się jeszcze tylko, co zrobić, żeby piana była słodka ;)

Zawsze slodze lekko mleko przed spienieniem. Ale tylko ciut, by "zlamac"
smak. Ortodoksi pewnie zaraz na Ciebie nakrzycza, ale nie przejmooj sie.
Jak to mowia:

"Nie to piękne co piekne, ale to co sie komu podoba"....

Parafrazujac:

"Nie to smaczne co smaczne, ale to co komu smakuje".

Maciek

--
Redakcja CD-Action / Sukiennice 6 (3 piętro)
50-107 Wrocław / www.cdaction.com.pl
tel. (071) 343-61-67 w. 108, faks (071) 341-99-11

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-04-06 20:11:47

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "ullaaa" <a...@w...ce> szukaj wiadomości tego autora

A grupowicz Statystyczny Internauta napisał:

> Rozważam kupno spieniacza do mleka.

Mimo że już jest po fakcie Twojego wyboru i kupna, to ja powiem jak ja
spieniam mleko kosztem jedynie mojej włożonej energii. Podgrzewam
mleko, łapię ubijaczkę tego typu: http://tiny.pl/gqqr i chwytam ją
pomiędzy złożone do modlitwy przedkawowej dłonie, manipulując szybko
ubijaczką jak harcerze albo inni prehistoryczni rozpalający ogniska za
pomocą patyczka i drewienka. Efekt świetny, a skoro 80% gospodyń z
Gdynii nie widzi różnicy, to po co przepłacać.. ;)

--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-04-10 22:50:26

Temat: Re: Spieniacz do mleka - jaki wybrać?
Od: "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e073ki$qcj$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl>
> napisał
> w wiadomości news:e00suu$220$1@news.onet.pl...
>> Już kupiłem spieniacz - w wersji z kubkiem, kosztował 35 zł w sklepie.
>
> O, a gdzie? I miał taki ubijacz jak ten z aukcji? Bo inne ubijacze
> metalowe
> z dziurkami to o kant,...te teges.

Coś takiego, jak z aukcji, tylko innej firmy ;)
A kupiłem w Almie.

pzdr.,
stti.