| « poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2012-02-12 17:10:37
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-12 02:47, Aicha pisze:
> W dniu 2012-02-11 14:12, Ikselka pisze:
>
>> I wspólną awersję do kręconych.
>
> Kręcone są debest. I basta.
Ta "awersja" to tylko efekt zazdrości. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2012-02-12 17:13:57
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-11 23:15, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 11 Feb 2012 19:11:45 +0100, medea napisał(a):
>
>> Dorobek to bardzo pojemny worek. U jednego to dobrze ułożone relacje z
>> dziećmi, u innego dorobek naukowy.
> Dla mnie w ww przypadkach skuteczność i kwalifikacje.
Dlatego napisałam, że analogia nietrafiona, bo kilkuminutowa wizyta to
nie to samo, co choćby kilkudniowa opieka.
>
>> Ale - tak czy inaczej - nawet lekarza przeważnie wybierałam zgodnie z
>> "wyborami" córki, kiedy jeszcze była malutka i miała zupełnie
>> instynktowne odruchy. Tzn. bardziej ufałam takiemu lekarzowi, do którego
>> się uśmiechała i nawiązywała lepszy kontakt. I sprawdziło się.
>>
> Moje życzenia są skromne - lekarz ma leczyć, a nie zabawiać. I jak najmniej
> okazji do kontaktu, tak w ogóle. Więc w tych rzadkich kontaktach nie musi
> być supernianią.
Nie da się zbadać nikogo bez bezpośredniego kontaktu. Zwłaszcza
niemowlaka, bo z nim wywiad niemożliwy.
Dla mnie było bardzo istotne, jak moje dziecko reaguje na lekarza. I -
jak już pisałam - to były bardzo trafne wskazówki.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2012-02-12 17:14:39
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-12 02:47, Aicha pisze:
>> I wspólną awersję do kręconych.
>
> Kręcone są debest. I basta.
Ładne są i kręcone, i proste. Różne są ładne.
Aż awersję? Ciekawe.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2012-02-12 17:19:26
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-11 23:50, Chiron pisze:
>
> No to tu się różnimy. Ja naprawdę nie wyobrażam sobie, co mogło by się
> zadziać w życiu takiej dziewczyny, żeby miała problemy ze związkami z
> mężczyznami.
Aaa, czyli to było pytanie z gatunku podchwytliwych, bo prawidłowa
odpowiedź brzmi: taka sytuacja jest niemożliwa? Ja się z tym nie
zgadzam, bo uważam, że dobre relacje z matką są też bardzo istotne. Nie
tylko zresztą do układania sobie relacji z mężczyznami, ale w ogóle z
ludźmi.
Wiesz, nawet mam całkiem niezły przykład - przeczytaj sobie (polecany
już tu przeze mnie) wywiad z Sylwią Gruchałą.
> Ona będzie sobie przyciągać takich "tatusiów"- a że być może nie
> bedzie lubiana przez koleżanki- to co to jej tak naprawdę szkodzi?
Nie znasz kobiet, jeśli uważasz, że dobre kontakty z innymi kobietami
nie są im w ogóle potrzebne.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2012-02-12 17:21:25
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-12 13:26, Qrczak pisze:
>
> Przepraszam, może to ja mam coś z oczami, ale punkt wyjściowy
> określiłeś wcześniej jednak inaczej:
> >>> Jednak ona- już jako dorosła- ma
> >>> sporo problemy w związkach z mężczyznami.
>
> Chyba że może chodzi Ci o to, że jej świetne relacje z mężczyznami
> powodują problemy w związkach...
To było podchwytliwe pytanie, a my się gupie nie domyśliłyśmy.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2012-02-12 17:47:07
Temat: Re: SponsoringW dniu 2012-02-12 18:19, medea pisze:
>> Ona będzie sobie przyciągać takich "tatusiów"- a że być może nie
>> bedzie lubiana przez koleżanki- to co to jej tak naprawdę szkodzi?
>
> Nie znasz kobiet, jeśli uważasz, że dobre kontakty z innymi kobietami
> nie są im w ogóle potrzebne.
Oczywiście. Potrzebne są dobre kontakty z różnymi ludźmi.
Normalna kobieta miewa przyjaciół różnych płci, babskie pogaduszki z
przyjaciółką bywają niezastąpione, podobnie, jak niezastąpiony jest
związek z mężczyzną.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2012-02-12 17:55:29
Temat: Re: SponsoringDnia 2012-02-12 18:21, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-12 13:26, Qrczak pisze:
>>
>> Przepraszam, może to ja mam coś z oczami, ale punkt wyjściowy
>> określiłeś wcześniej jednak inaczej:
>> >>> Jednak ona- już jako dorosła- ma
>> >>> sporo problemy w związkach z mężczyznami.
>>
>> Chyba że może chodzi Ci o to, że jej świetne relacje z mężczyznami
>> powodują problemy w związkach...
>
> To było podchwytliwe pytanie, a my się gupie nie domyśliłyśmy.
Zdrada! Zdrada!
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2012-02-12 17:58:32
Temat: Re: SponsoringDnia 2012-02-12 18:19, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-11 23:50, Chiron pisze:
>>
>> No to tu się różnimy. Ja naprawdę nie wyobrażam sobie, co mogło by się
>> zadziać w życiu takiej dziewczyny, żeby miała problemy ze związkami z
>> mężczyznami.
>
> Aaa, czyli to było pytanie z gatunku podchwytliwych, bo prawidłowa
> odpowiedź brzmi: taka sytuacja jest niemożliwa? Ja się z tym nie
> zgadzam, bo uważam, że dobre relacje z matką są też bardzo istotne. Nie
> tylko zresztą do układania sobie relacji z mężczyznami, ale w ogóle z
> ludźmi.
Każdy ocenia po sobie.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2012-02-12 18:57:17
Temat: Re: SponsoringOn 12 Lut, 16:31, glob <r...@g...com> wrote:
> A co sprawiło że w Polsce kobiet raczej nie palono ? Bo kleru nie
> słuchano i to uważano za ważne.....
>
> Kodeks Boziewicza, opublikowany w 1919 roku, będący wyrazem
> pozostałości kultury rycerskiej, zobowiązywał mężczyzn do obrony czci
> kobiet:
Glob, mam taką uwagę ogólną i ujmę to tak: nieważne czy twoje poglądy
to efekt niezrozumianego geniuszu, czy zrozumianego szaleństwa :-)
Jednak sposób w jaki ty szyjesz rzeczywistość ze skrawków życia, ten
sposób w jaki w twoim umyśle biegają informacje i łączą się w watahy
wniosków budzi mój autentyczny podziw...
Tam nawet nie musi być (i często nie ma) sensu, to i tak nie umniejsza
kreatywności :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2012-02-12 19:07:08
Temat: Re: Sponsoring
Stalker napisał(a):
> On 12 Lut, 16:31, glob <r...@g...com> wrote:
> > A co sprawiło że w Polsce kobiet raczej nie palono ? Bo kleru nie
> > słuchano i to uważano za ważne.....
> >
> > Kodeks Boziewicza, opublikowany w 1919 roku, będący wyrazem
> > pozostałości kultury rycerskiej, zobowiązywał mężczyzn do obrony czci
> > kobiet:
>
> Glob, mam taką uwagę ogólną i ujmę to tak: nieważne czy twoje poglądy
> to efekt niezrozumianego geniuszu, czy zrozumianego szaleństwa :-)
> Jednak sposób w jaki ty szyjesz rzeczywistość ze skrawków życia, ten
> sposób w jaki w twoim umyśle biegają informacje i łączą się w watahy
> wniosków budzi mój autentyczny podziw...
>
> Tam nawet nie musi być (i często nie ma) sensu, to i tak nie umniejsza
> kreatywności :-)
>
> Stalker
To nie kratywność tylko historia. Mamy jako słowianie pewne cechy
które nie pasują do kultury łacińskiej, ale te słowiańskie cechy
spowodowały, że Europa się wykrwawiała w wojnach religinych. A Polska
miodem i i mlekiem płyneła. Tam mordowano kobiety bo nie przypominały
ideału Marii dziewicy. A my olewaliśmy co chcą klechtowie...słowiańska
natura i z przerażeniem obserwowaliśmy co się dzieje na zachodzie z
kobietami, gdy dla nas taki ksiądz to był po prostu plebs bez honoru.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |