Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Stres szkolny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Stres szkolny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-01 11:28:30

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Fajnie, że się nie obraziłeś. W sumie ucziwa sprzeczka nie jest zła. Nawet
> jesli nie doprowadzi do uzgodnienia stanowisk, to przynajmniej do ich
> wyklarowania.

Jasne, tez sie ciesze, zesmy cos razem "odslonili", pozdrawiam, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-01 12:18:01

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Masoneczka" w news:anbvok$6d6$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> > moja slaboscia bylo to, ze za bardzo przejmowalem sie
> > opinia innych. Gdy ktos okazywal mi niechec to czulem sie
> > z tym tragicznie.
> Myślę, że to jakiś etap przed dorosłością,

A czy niektorym to nie zostaje? Byc moze tez przeklada sie to pozniej na
cos innego - przykladowo poczucie porazki jako pedagog (jakis uczen sie
buntuje). I tak uczen mysli sobie "nikt mnie nie lub", a nauczyciel -
"jestem do niczego jako pedagog". Dla ucznia stresowe wiec beda chwile gdy
kolejna osoba okaze jakas niechec, a dla nauczyciela gdy kolejny uczen
stanie okoniem. Bedzie sie wyczulonym na takie sytuacje i w efekcie koniec
ten sam - przykladowo zalamanie nerwowe.

> Próbowałam zaskarbić sobie przyjaźń czy lubienie "przez siłę"
> ale wiem, że to było niemożliwe.

Teraz wiesz, a wtedy? :)

> Jeszcze jedno próbowałam wtapiać się w innych i być taką jak
> inni a przez to łatwo zatracić jakąś malutką indywidualność.

Niedawno na innej grupie dyskusyjnej napisalem cos bardzo podobnego.
Roznica w tym, ze ja w sumie probowalem wczuc sie w role innych nie po to
aby stac sie takim jak inni, ale by lepiej ich zrozumiec.
Jest taki film, ktory mniej wiecej sytuacje obrazuje - pewien policjant
czesto stosowal przebrania (przykladowo raz jako wloczega, raz jako
biznesmen, innym razem punk lub rowerzysta czy narkoman). Ktoregos dnia
zapomnial wreszcie jak wyglada jego prawdziwa twarz. Tytulu nie jestem
pewien... Kameleon moze (bo chyba wtedy gdy zapowiadali film pomyslalem,
ze na podstawie tego filmy nakrecili moze ten serial, ktory ostatnio znowu
puszczaja).

> > Takie jest moje pierwsze skojarzenie
> Bardzo dziękuję.

Moze byc Zywiec ;)




pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-01 16:14:19

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Dorota B."

> No moze to i prawda, rzeczywiscie- faceci zawsze sa bardziej
> niepokorni.

Nie sadze. Dziewczynki po prostu wczesniej i namolniej uczy sie"pokory".

Np. ... mielibysmy a nie Solidarnosc: gdyby nie dwie kobiety, Walentynowicz
i Pienkowska. Mezczyzni wzieli w lape te dwa tysiace i juz szli do domu.

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-01 20:32:37

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg"
> A czy niektorym to nie zostaje? Byc moze tez przeklada sie to pozniej na
> cos innego - przykladowo poczucie porazki jako pedagog (jakis uczen sie
> buntuje). I tak uczen mysli sobie "nikt mnie nie lub", a nauczyciel -
> "jestem do niczego jako pedagog".
[cut]
Jeżeli pojawiają się porażki to przyjdą także sukcesy :)
Dziś obserwowałam sytuację konfliktową. Trzech 10- letnich
chłopców uczyło się chwytów karate blisko przed dużym oknem
parterowego zakładu fryzjerskiego.
Po chwili wybiegła młoda dziewczyna (fryzjerka) wrzeszcząc na nich:
wypier... stąd, a na to rezolutni malcy Ty sama spieprzaj, bo
my tutaj niedaleko mieszkamy :) Dalej jak łatwo domyśleć się,
rozległa się wymiana wyzwisk i krzyków. Dziewczyna wodą
ze spryskiwacza (armatka wodna) chciała ich odsunąć od
miejsca, na którym bawili się. Końca sprawy nie znam i może
pani wezwała na pomoc jakiegoś pana.
Jeśli istnieją takie sposoby rozwiązywania spraw to porażki
są nieuniknione :||

> Roznica w tym, ze ja w sumie probowalem wczuc sie w role innych nie po to
> aby stac sie takim jak inni, ale by lepiej ich zrozumiec.

IMHO to kolejny etap wtajemniczenia najpierw naśladujesz innych,
a potem patrząc próbujesz ich poznać i już nie kopiując zachowań,
emocji :)

> Moze byc Zywiec ;)

Może być Okocim ;)

Pozdr
Ania vel Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-02 08:40:14

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Masoneczka" w news:and0k9$353$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> > przykladowo poczucie porazki jako pedagog
> Jeżeli pojawiają się porażki to przyjdą także sukcesy :)

Ale problem chyba w tym, ze osoba slabsza psychicznie nie potrafi sie na
tych sukcesach skupic tak jak nastolatek nie potrafi sie skupic na tych,
ktorzy go lubia. Czlowiek w takiej sytuacji moze czuc sie osaczony.

> Po chwili wybiegła młoda dziewczyna (fryzjerka) wrzeszcząc na
> nich: wypier... stąd, a na to rezolutni malcy Ty sama spieprzaj,
> bo my tutaj niedaleko mieszkamy :)

Wiec podobna argumentacja (odlegloscv od miejsca zamieszkania) nadal w
modzie widze :-D Jednak wlasnie u takich mlodych. Skad to sie bierze?
Moze stad, ze rodzice zazwyczaj zabraniaja dzieciom oddalac sie gdzies
dalej. Wydzielaja im w ten sposob swoiste zony w granicach ktorych dzieci
moga robic "co chca", ale poza granice w zadnym wypadku! No i pozniej taka
wlasnie argumentacja - moge tutaj robic co chce, bo mieszkam niedaleko (a
wiec znajduje sie w wyznaczonym terenie) :)

> Dziewczyna wodą ze spryskiwacza (armatka wodna) chciała ich
> odsunąć od miejsca, na którym bawili się.

:))

> Jeśli istnieją takie sposoby rozwiązywania spraw to porażki
> są nieuniknione :||

Tak bylo zawsze a swiat jeszcze sie nie zawalil ;)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-02 15:56:03

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Masoneczka"
. Dziewczyna wodą
> ze spryskiwacza (armatka wodna) chciała ich odsunąć od
> miejsca,

Wiesz jak sobie ze spotkaniami mlodziezy poradzili niektorzy wlasciciele
malych sklepow w Kanadzie?

Puszczaja na zewnatrz muzyke powazna. Skutkuje!
:)
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 05:03:43

Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> Dorota jest prawdziwą kobietą. Ja zaczepiam jej poglądy, a ona się
potulnie
> zgadza.
>
> kis

Nie prowokuj, prawdziwej kobiety!!! To moze byc bardzo grozne w
skutkach (faceci sa zbuntowani, a kobiety nieobliczalne...).
Pzdr. Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-04 13:48:50

Temat: Re: Stres szkolny
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 29 Sep 2002 12:31:27 +0200 "... z Gormenghast"
<p...@p...onet.pl> <a...@g...h336c4271.invalid>:

> Problem w tym Kasku, że Ty dorosłych traktujesz jak dzieci
> (pomijam dewizę Marka K.).

Duże dzieci - duży kłopot.;>

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Matematyka- da sie "tego" nauczyc?
Plasterek
Wstępne pożegnanie
Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
jak pomagać osobie chorej na SM (stwardnienie rozsiane) ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »