Ten tytul to tak tylko, bo udziela mi sie wakacyjny nastroj trollistyczny i
chcialam jakos zagaic ;-)

Przy okazji zrobilam sobie badanie nawilzenia skory. Wyszlo jak zwykle, ze
dobrze (jedyny raz kiedy wyszlo, ze nie to mialam na twarzy podklad i puder, co
by potwierdzalo teorie justy). W pewnym momencie pani przeprowadzajaca badanie
powiedziala: 'o, a dotad pani siega przy smarowaniu kremem' ;-)
Maszynka pokazywala, ze dobrze nawilzona skora twarzy, szyi, dekoltu, a przy
uszach - pustynia!
Dlatego pamietajcie, dziewczyny, uszom tez sie nalezy! ;-D

BTW: byla to impreza promocyjna Kolastyny. Dziwna, bo jak na spotkanie za
zaproszeniami to IMHO organizator wcale sie nie przylozyl. Milo jest dostac
full size produkt, ale wolalabym duzy pakiet probek i materialow
informacyjnych. Zwlaszcza, ze firmowa strona (www.kolastyna.com.pl) nie grzeszy
aktualnoscia. Brakuje wielu nowych serii: Cherrymide, Mimic Lift, Fitberry,
Bellissima, Malatise...
A nie bardzo bylo sie u kogo poinformowac, bo panie na glownym stoisku
byly 'wypozyczone' z drogerii, a nie od producenta :-/
Takie to bylo malo profesjonalne...
(no, pomarudzilam, to od razu mi lepiej ;-) )

Pozdrawiamy
ISIA i jej PMS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl