Super śledzie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-06-18 23:52:46

Temat: Super śledzie
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

===
Ponieważ ok. 2 kg owych śledzi zostało zjedzone w 15 minut przez 4 osoby to
napiszę co zostałało zjedzone:

Matiesy (1,5kg), płuczę kilka razy, aż woda będzie całkiem czysta. Moczę 3-6
godzin, w zależności od grubości.

Marynuję 3 dni w zalewie (w lodówce):
- litr wody
- 2-3 duże cebule
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- płaska łyżka estragonu
- płaska łyżka gorczycy
- 20 cieniutkich plasterków marchewki
- sól - odpowiednio
- ocet - odpowiednio
- cukier - odpowiednio
Są różne octy - nieważne - ma być dobrze winne, ale nie kwaśne i lekko
skompensowane cukrem.
Marynatę gotować 3 minuty. Schłodzić. Do zimnej wrzucić śledzie.

Zamarynowane matiesy dzielę na pół i każdą część mieszam z sosami:

sos 1.
- drobno pokrojone 2-3 korniszony
- 2 wyciśnięte ząbki czosnku
- 2 łyżki keczupu
- posiekana cebula z marynaty
- 5-6 kropel tabasco (można zastąpić kajen lub czili)
- sól, cukier do smaku
- olej - tylko tyle aby zakryło "ubitą" całość

sos 2.
- drobno pokrojone 2-3 korniszony
- 1 duża, posiekana cebula
- 1-2 łyżeczki musztardy
- co najmniej pół kubka śmietany
- sól, cukier, sok z cytryny - odpowiednio
- łyżeczka kurkumy lub szczypta szafranu (dla koloru)
Z musztardą sarepską będzie na ostro, z delikatesową, kremską - łagodne.

waldek
===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-06-18 23:57:08

Temat: Re: Super śledzie
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

===
Oczywiście śledzie kroję na małe kawałki.

waldek
===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-06-19 13:51:32

Temat: Re: Super śledzie
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ===
> Oczywiście śledzie kroję na małe kawałki.
>
> waldek
> ===
> Głupio spytam, ale.... co mi tam. Śledzie zostały zjedzone bez pieczywa? Już
na pieczywko miejsca zabrakło? Ochoty na matiasy narobiłeś mi dużej! Boję się
latem kupować śledzie, już nie raz mi się "rozlatywały", a jeszcze się
nasłuchałam o "różnych migach produkcyjnych" typu: woda utleniona, by zmyć "to
żółte". Spróbuję na mniejszej ilości. Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry