Data: 2013-09-02 00:40:58
Temat: Szukam ateistki, a się Cbnet dziwił dlaczego parzą mnie katoliczki.
Od: LaL <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
http://facet.wp.pl/martykul.html?kat=1007823&wid=134
24530
Jak robią to katolicy? Czy religia ma wpływ na seks?
Naukowcy odkryli, że seks jest tą sferą życia, która w konfrontacji z wierzeniami
religijnymi, cierpi najbardziej. Okazuje się wręcz, że Bóg w pewien sposób upośledza
człowieka. W związku z czym, badacze postanowili sprawdzić, czym różni się życie
seksualne ateistów od miłosnych igraszek osób wierzących oraz to, która wiara jest
dla seksu najbardziej niebezpieczna...
Renomowany psycholog i publicysta, Darrel Ray oraz Amanda Brown z Kansas University
przedstawili niedawno raport pt. "Sex and Secularism", w którym zgłębiają bardzo
interesujący problem, jakim jest wpływ religii na jakość życia seksualnego człowieka.
Specjaliści przepytali zarówno ateistów, jak i niemal 15 000 przedstawicieli różnych
wyznań i nurtów religijnych. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek...
"Informacje przez nas zebrane, wyraźnie wskazują, że ludzie religijni odczuwają
bardzo duże poczucie winy angażując się w najrozmaitsze praktyki seksualne, jednak to
ich nie powstrzymuje (oni również masturbują się, oglądają pornografię, uprawiają
seks, cudzołożą itd.), po prostu sprawia, że czują się z tym strasznie źle już po
fakcie. Oczywiście, aby odżegnać od siebie winę, muszą zwrócić się do religii z
prośbą o przebaczenie. To trochę tak, jakby kościół najpierw podtruwał wszystkich
swoich wiernych, a potem oferował im fałszywe antidotum..." - mówi w wypowiedzi dla
"Alternet.org" dr Darrel Ray.
|