Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Maverick <m...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Tapety - usuwanie - co dalej...
Date: Tue, 28 Apr 2009 10:57:54 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 20
Message-ID: <gt6gej$5ua$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089075158026.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1240909075 6090 89.75.158.26 (28 Apr 2009 08:57:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Apr 2009 08:57:55 +0000 (UTC)
X-User: krzysztofbober
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (X11/20090302)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:110770
Ukryj nagłówki
Remontuje mieszkanie (niedawno kupione) - i przyszla kolej na zrywanie
tapet w mniejszym pokoju. Pokoj nie jest zamieszkany, sluzy jako
graciarnia - wiec mozna sie bawic. Sciany betonowe (wielka plyta) -
raczej nie bede kladl gipsu.
Tapety sa papierowe - a wiec woda i szpachelka i latwo schodza, prawie
nic nie zostaje, nie widac duzych plam kleju (jakies drobne sa, ale
czesc uda sie usunac). Tylko co dalej robic? Mam taki plan - usuwam
tapety, resztki papieru usuwam na mokro (lekko mokro oczywiscie),
pozniej jeszcze przetre papierem/kostka sciernym (no wlasnie - jaki
bedzie dobry? 180 to chyba lekka przesada), potem unigrunt (trzeba dwa
razy? do tej pory zazwyczaj tylko raz gruntowalem, chyba ze swiezy tynk,
to mozna i dwa - a po tapecie?), nastepnie biala farba x2 oraz dopiero
pozniej wlasciwy kolor. Wszystko bedzie robione w odstepach czasu - wiec
zdarzy wyschnac.
Jakies uwagi? Podzielcie sie doswiadczeniami.
--
Regards,
Maverick
|