Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Tarczyca,kolagenoza??Help

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tarczyca,kolagenoza??Help

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-04-06 09:08:15

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: "Fiorka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:
>możliwe, że po prostu kompletnie Ci się żelazo w
organizmie skończyło, np za sprawą krwawienia z jelita grubego (co by
tłumaczyło kolor stolców).
>

No to znowu wracamy do puntku wyjścia - mogę mieć dosłownie wszystko, czyli
nic. Nie wiem, skąd wnioskujesz o krwi w jelicie grubym - raczej krew daje
czarny kolor stolca. natomiast jasny kolor jest raczej chyba związany z
wątroba? tłuszcze, żółć.. tak mi się to zawsze wydawało... No ale juz Twoje
słowa napawaja mnie lekiem przed rakiem. Już i tak praiwe jestem pewna, że
albo to swiństwo juz się gdzieś we mnie czai, a moze już rośnie a jak nie,
to i tak będzie. Bo po obu rodzicach to chyba już wielkie obciążenie...

A jeżeli mi się zelazo wykonczyło, to chyba hemoglobina byłaby strasznie
niska? Koleżanka miałą anemię przez lata i własnie przypadkiem wykryto to
przez niziutką hemoglobinę.

Ja nadal bym stawiała na tarczyce, co oczywiscie nie wyklucza innych rzeczy.
To biało w moczu, inne rzeczy, nowotwóry u rodziców... Tak sobie myślę, że
chyba tak nadal będę żyć, aż padne, jak było z moim tatą. Nikt, ale to nikt
mu nigdy nie zalecił ani nawet nie spytał, kolonoskopii. Badania krwi mu w
styczniu 2007 robili, i podobno były bardzo dobre. Ale jakie to były badania
krwi? I tak go leczyli na grypę, jeden antybiotyk za drugim, aż w kwietniu
guz w jelicie pękł razem z ropniem, który sie tam zrobił i juz było za
późno... Ropa juz się nie skończyła, gorączka też... 8 tygodni szybkiego
odchodzenia..
Czy ze mną ma być tak samo???? Tak mi sie powoli wszystko będzuie psuło aż
sie zepsuje? Czy naprawdę nie ma lekarzy, którzy moga się poważnie
człowiekiem zająć? poszukać prawdziwych przyczyn, szukać do skutku i leczyc?
i rozmawiać i wyjaśniać itp? jak są, to gdzie?

Możesz mi Tomku dokładnie powiedzieć, gdzie zauważyłeś coś w moich wynikach?
Podaj konkretny przykład.

a ja, do kogo mam sie znowu udać?

Fiorka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-04-06 09:09:25

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: "Zbyszek" <z...@o...pl.xx> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fiorka" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ft8i1q$sh8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam serdecznie wszystkich grupowiczów.
> Już od pewnego czasu zabieram sie do napisania, bo nie wiem, co dalej
> robić, do jakiego jeszcze lekarza pojść. Ale jak nic nie zrobie, to
> zwariuję, umre, nie wiem sama...
>
[....]
Witaj,
czy nie mieszkasz przypadkiem koło jakiejś hałdy poprzemysłowej. Może to
zatrucie, np.: talem?
Zbyszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-04-06 09:35:18

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: "Monika Haluch" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

wg mnie to niedoczynnosc tarczycy

P.S. Twoj e-mail nie istnieje, napisz do mnie s...@o...pl


Użytkownik "Fiorka" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ft8i1q$sh8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam serdecznie wszystkich grupowiczów.
> Już od pewnego czasu zabieram sie do napisania, bo nie wiem, co dalej
> robić, do jakiego jeszcze lekarza pojść. Ale jak nic nie zrobie, to
> zwariuję, umre, nie wiem sama...
>
> Otóż, od około 5 lat nie wiem, co to spokój, zdrowie, brak bólu, strachu
> itp...
> Zaczęło się od wypadania włosów, ale takiego ogromnego. Pogorszenia
> samopoczucia. Pamietam, że gorzej sie czułam w dniach okołowulacyjnych.
> Czeste mdłości, brak apetytu, przelewania w brzuchu, wzdecia. teraz to
> juz, nie dokucza tak strasznie. Ale sa inne sprawy: Zmęcznie i senność.
> Podwyższona temperatura. Tak to sobie szło. Wizyty lekarskie, badania
> prywatne... Jakoś nic z tego nie wynikało...
> 3 lata temu doszły problemy z kręgosłupem. 2 małe przepukliny lędźwiowe.
> Problemy z kręgami szyjnymi. Od tego czasu, mimo różnych zabiegów,
> praktycznie już nie znam dnia bez bolącego kręgosłupa. Doszły do tego:
> sztywnosc stawów, rano to juz normalka. Bóle mięsniowo-stawowe Bardzo
> różne i zaskakujące czasami. Były też rwania kolan i ćmienia w stawach,
> najgorsze około 2 lata temu. Teraz już z tym dużo lepiej.
> Inna sprawa: włosy nadal leca, mam już ich połowę mniej. Najgorzej z
> przodu i na czubku głowy, na skroniach. Są cieniutkie, słabe. Około 2 lata
> temu moje szerokie (oryginalnie prawie zrośnięte) brwi zaczęły znikać.
> Najpierw były takie "łyse" paseczki w środku, teraz zostały praktycznie
> tylko nasady. I to prawa jest bardziej wyłysiała, lewa troszeczkę dłuższa.
> Moje długachne, podkrecone, grube rzesy są połamane, cieniutkie,
> przerzedzone. Na rekach miałam kiedyś długie cienkie blond włosy. Teraz
> jest ich malutko, są połamane, krótkie. Miałam też lekki jasny wasik,
> który znikł, bez depilowania.
> Kolejna rzecz: na skórze rąk (od nadgarstków w górę) mam dziwną jakby
> pokrzywkę, widac pod pewnym katem światła, czasami swędzi. Takie samo coś
> mam na udach. No i od dawna mam pokrzywkę, taką porowatą skórę na
> dekolcie.
> Paznokcie mam słabe, z podłużnymi bruzdami, z lekkimi przebarwieniami.
> Teraz sprawiaja wrażenie nawet lekko przypłaszczonych. Ciekawy jest fakt,
> że nie pamiętam zebym kiedykolwiek miała te białe obłączki w paznokciach.
> Nie wiem, dlaczego?
> Na policzkach od dłuższego czasu porobiły mi się takie dziwne wgłębienia,
> tak jakby pod skóra brakowało wypełnienia, tak na milimetr. Ma to kształt
> takich okrągłych "plam", ze skóra wokół jakby chropowatą. teraz już prawie
> cała skóra twarzy tak wygląda. Mam wrazenie, jakbym sie nagle zaczeła
> szybko starzeć, a zawsze miałam ładna, gładziutką cerę.
> Na włosy brałam przeróżne witaminy (nawet te najdroższe), wcierałam płyny,
> kupowałam co tylko było w aptece. Następowała mała poprawa, ale po
> odstawieniu, wszystko wracało.
> Następna rzecz: czeste kołatania serca. uczucie ciągłego drżenia w środku
> mięsni, tak jakby wszystko chodziło. Jakikolwiek stres od razu wywołuje
> trzęsawkę - trzesą mi się nogi, ręce, wszystko w środku.
> Mam powiększony węzeł chłonny z prawej strony z tyłu na karku, tak
> poniżej ucha. Jest to wyczuwalne, bo czasami rośnie, czasami maleje,
> czasami wręcz boli. Małe powiększenie jest też z lewej strony, w połowie
> karku. Czuję to, gdy się myję np. nad umywalką.
> Co pół roku robiłam sobie zawsze prywatnie badania: i zawsze miałam lekko
> ponad normę bilirubinę. Apsat i Alat zawsze ok. Wysoki też cholesterol -
> ostatni raz było 200.
> Dwóch lekarzy sugerowało tarczyce.Robiłam TSh, Ft3 i 4 i inne hormony.
> Jakoś nikt nic nie widział w tych wynikach złego. Jedne raz, jeden starszy
> lekarz, na dodatek laryngolog (poleciła mi go znajoma na czeste problemy z
> krtanią i utratę głosu całkowita 2 razy w roku) widząc te moje hormony
> stwierdził, że nie wszystko wygląda tam dobrze. No a dzięki przepisanej
> przez niego szczepionce w tabletkach juz 2 lata nie trace głosu i nawet
> uporczywy kaszel nie wrócił. odpukać!
> Hormony może też sugerowac fakt, że zawsze miałąm krótkie cykle i skąpe
> okresy, ale teraz to juz przesada - 23 dni cykl, krwi tyle co nic,
> pierwszy dzien wygląda jak 6 u innych znanych kobiet, a drugi juz czasem
> praktyvcznie jest niewidoczny. Miesiaczka jest śladowa od drugiego dnia-
> przez kilka dni, przy oddawaniu moczy, pojawia sie troszkę krwi na
> papierze toaletowym i koniec. Przedtem regularnie chodziłam do ginekologa,
> ale już 2 lata nie byłam. Cytologia 2 lata temu: pierwsza grupa.
> W lutym skierowała mnie pewna Pani dermatolog do spzitala z podejrzeniem
> kolagenozy. Miałam też mieć usuniete brzydkie znamię na pępku (mam dużo
> pieprzyków ). Niestety, nic mi nie usunęli... Porobili trochę badań i po
> "uzyskaniu poprawy" jak podano w epikryzie, wróciłam do domu. Tyle że,
> poprawa żadna, bo też żadnego leczenia nie było.
> a oto wyniki zeszpitala:
> OB - 16 ( w poprzednich latach wynosiło góra 6)
> Hb - 13,90
> Ht - 39,50%
> RBC - 4,57
> WBC - 5,50
> PLT - 165,00
> Neut - 50,20
> Lymph - 43,80%
> MXd - 6,00
> (żadnych norm nie podano mi)
>
> Mocz:
> pH - 5,00
> c.wł.: 1,020
> białko -25,00 (rano mam czasami ogromnie pienisty mocz!!)
> cukier - norm
> bilirubina - neg
> ciałą keton. - neg
> nabłonki - nieliczne
> lcukocyty - neg
> erytreocyty - 4-6
> skład mineralny - liczne bakterie
>
> Nic na ten temat nie robiono. O białkomoczu mówiłam, bakterie w moczu
> wyszły, ale zero reakcji.
>
> Inne badania:
> bilirubina: 13,03
> Aspat - 13,66
> Alat - 12,75
> kreatynina - 4,86
> kwas moczowy - 263,41
> (cholesterolu nie badali, mimo iż mówiłam że mam wysoki)
>
> Elektroforeza białek:
> białko całkowite: 72,4
> albuminy - 64,4
> globuliny alfa 1 - 2,2
> globuliny alfa2 - 10,2
> globuliny beta - 11,1
> globuliny beta 1 2 - 11,1
> globuliny gamma - 12,1
>
> glukoza: 4,59
> sód - 140
> potas - 3,75chlorki - 104,65
>
> VDRL - ujemny, FTA - ujemny, próba świetlna - dodatnia
> ASO < 200 ( tym badaniem od razu wykluczyli RZS)
> CK - 51,67 HBsAg - ujemny, odczyn Waalera- Rosa- ujemny
> TSH - 4,010 (tym jedynym hormonem wykluczyli mi chorobę tarczycy, jak sie
> dowiedziałam)
>
> RTG płuc - ok, sylwetka serca w normie
> RTG górnego odcinka przew. pokarm.: akt połykania prawidłowy. Przełyk,
> żołądek, dwunastnica bez zmian patol.
>
> przeciwciała ANA - (wysłano krew do Warszawy - to miało być podobno
> decydujące do wykrycia kolagenozy) Badanie metoda fluorescencyjną. Wynik
> ujemny.
>
> EMG - w zapisie emg z m. czworogłowego uda prawego wyszły cechy
> uszkodzenia neurogennego (prawdopodobnie z powodu owej przepukliny
> lędżwiowej). Niestety, igiełek nie wkładano mi do ręki prawej, a od 3
> miesięcy mam problemy z łokciem i nadgarstkiem. Przy zaciśnieciu dłoni w
> pięśc od razy boli. Boli przy powolnym odginaniu reki w łokciu w dół.
> Mówiłam o tam, ale sprawdzili obie nogi i rekę lewą...
>
> Dodam jeszcze, że cały czas miałam podwyższoną temperaturę. Ale nikt na to
> nie reagował. Przy przyuęciu do szpitala miałam 38.7 - w ogóle tego nie
> czułam. A potem cały czas powyżej 37 stopni.
>
> Dodam, iż w zeszłym roku w czerwcu zmarł na raka jelita mój najukochanszy
> Tatuś. A w sierpniu wykryto raka piersi u mamy. Mam przeszła operację,
> chemie i naświetlania. Ja sie ciągle wybieram na badania, ale wszystko to
> razem, bóle fizyczne plus złe samopoczucie, strach, mnie paraliżują. W
> dodatku od jakiegoś czasu, mimo iż nie jem bardzo dużo, nie potrafie
> zrzucić wyp[ukłego brzuszka. I mam też czeste wzdęcia. W przy schylaniu,
> lub lekkim napieciu brzucha (na przykłąd podczas oddawania stolca) czesto
> czuję ukłucie, z lewej storny, trochę w bok od pępka,. zawsze w tym samym
> miejscu. Zmienił się też kolor stolca na jasniejszy, nawet zbliżony do
> pomarańczowego. Co jakis czas zdarza się, że po wypróżnieniu czuję jakby
> ból w jelitach, z tyłu, tak jakby mi ktoś wpompował powietrze przez odbyt.
> nie wiem czy to jakaś kolka?
>
> W szpitalu jedyne 'lecznie:" to były ultradźwięki na dłonie i stopy
> (podobno na kolagenozę). Pytano mnie też, czy juz lepiej z dłońmi, mimo iż
> nie skarzyłam się ani na dłonie ani na stopy. Dostałąm też maść z jodem do
> smarowania dłoni i stóp , oraz Atarax na uspokojenie (zero efektu).
>
> Wiec pytam: komu i w co moge wierzyć? co mi jest? gdzie to leczyć? czy
> jeszcze będę miec normalne włosy, brwi, rzesy, skórę? czy bede mogła sie
> dobrze czuć? Czy negatywne ANA wykluczają kolagenoze? mnie ciągle po
> głowie chodzi tarczyca.... Prawie wszędzie czytam, że TSH nie wystarcza do
> diagnozy. tak samo mówili niektórzy lekarze. Zresztą mówili też, że ASO
> nie wyklucza RZS...
> I nie mówcie mi, że to tylko z nerwów, bo kiedy wszystko to sie zaczęło,
> byłam zdrowa, szczęsliwa, świeżo po studiach i zakochana. Brzmi juz
> prawie nierealnie...
>
> Prosze o wasze opinie, rady, sugestie... Moze ktoś też takie coś
> przechodził... Już sama nie wiem, skąd jezcze biorę siłe i nadzieje na
> zycie... Mam ich coraz mniej....
>
> Pozdrawiam wszystkich i zycze dużo zdrowia,
> Fiorka
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-04-06 09:36:12

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fiorka wrote:


>
> No to znowu wracamy do puntku wyjścia - mogę mieć dosłownie wszystko,
> czyli nic. Nie wiem, skąd wnioskujesz o krwi w jelicie grubym - raczej
> krew daje czarny kolor stolca. natomiast jasny kolor jest raczej chyba
> związany z wątroba? tłuszcze, żółć.. tak mi się to zawsze wydawało... No
> ale juz Twoje słowa napawaja mnie lekiem przed rakiem. Już i tak praiwe
> jestem pewna, że albo to swiństwo juz się gdzieś we mnie czai, a moze już
> rośnie a jak nie, to i tak będzie. Bo po obu rodzicach to chyba już
> wielkie obciążenie...
>

jeśli chodzi o raka, polecam - po raz kolejny - terapię dr Budwig. Wszystkie
testy przeprowadzone przez współczesną medycynę wykazują, że kwasy Omega 3
faktycznie zatrzymują albo wręcz cofają rozwój nowotworów. Możesz sprawdzić
w MedLine, słowa klucze cancer, omega 3. Nie mówi się o tym zbyt głośno,
bo... kwasy te są za darmo. Lekarze by na nich kasy nie mogli kręcić, więc
niech sobie ludziki umierają. Ważne żeby najpierw kasę oddali.

Poziom żelaza sprawdzisz za bodajże 4 zł, razem z rozmazem (żeby sprawdzić
ilość EO) i pobraniem to 12 zł za całe badanie.

Nie wiem czy zawsze przy krwawieniu z jelita grubego występuje czarny kolor,
to już lekarza byś musiała zapytać. Ja tylko mówię, że widzę tam ostre
ubytki żelaza w organizmie, po czym podałem pierwszy z brzegu powód jaki
przyszedł mi do głowy :)

> A jeżeli mi się zelazo wykonczyło, to chyba hemoglobina byłaby strasznie
> niska? Koleżanka miałą anemię przez lata i własnie przypadkiem wykryto to
> przez niziutką hemoglobinę.
>

a jaką masz tą hemoglobinę? 13, dobrze widzę? No to poniżej normy o cały
punkt. Hematokryt tak samo, 3 punkty poniżej normy. Przy tarczycy jest tak
(jak już pisałem), że organizm nie potrafi za bardzo magazynować żelaza. We
krwi może być prawie OK, wskaźniki czerwonokrwinkowe niemal dobre, za to
ilość w tkankach znikoma, co powodowałoby rozliczne problemy (żelazo to nie
tylko rola dostarczania tlenu, to także m.in. minerał biorący udział w
termoregulacji czy odpowiadający za... włosy i paznokcie).

> Ja nadal bym stawiała na tarczyce, co oczywiscie nie wyklucza innych
> rzeczy. To biało w moczu, inne rzeczy, nowotwóry u rodziców... Tak sobie
> myślę, że chyba tak nadal będę żyć, aż padne, jak było z moim tatą. Nikt,
> ale to nikt mu nigdy nie zalecił ani nawet nie spytał, kolonoskopii.
> Badania krwi mu w styczniu 2007 robili, i podobno były bardzo dobre. Ale
> jakie to były badania krwi? I tak go leczyli na grypę, jeden antybiotyk za
> drugim, aż w kwietniu guz w jelicie pękł razem z ropniem, który sie tam
> zrobił i juz było za późno... Ropa juz się nie skończyła, gorączka też...
> 8 tygodni szybkiego odchodzenia..

polska, najpierw leczą chorobę wirusową antybiotykiem, potem diagnozują raka
badaniem krwi, a na koniec pacjent umiera. Dlatego uciekam z tego kraju jak
tylko dorobię się większej kasy :D

> Czy ze mną ma być tak samo???? Tak mi sie powoli wszystko będzuie psuło aż
> sie zepsuje? Czy naprawdę nie ma lekarzy, którzy moga się poważnie
> człowiekiem zająć? poszukać prawdziwych przyczyn, szukać do skutku i
> leczyc? i rozmawiać i wyjaśniać itp? jak są, to gdzie?
>
> Możesz mi Tomku dokładnie powiedzieć, gdzie zauważyłeś coś w moich
> wynikach? Podaj konkretny przykład.
>

TSH 4 (potem podałaś niższe wartości) - tarczyca, HGB - no, tam jest 13,9 a
nie 13, nie przyjrzałem się, ale HT 39,50 a powinno być 42 - braki żelaza.

> a ja, do kogo mam sie znowu udać?

Kolonoskopia powinna być wykonana natychmiast, pojęcia nie mam co zrobić gdy
lekarze sobie olewają takie rzeczy. Zastrzelić? Ja bym zmienił kraj
zamieszkania, a póki co - pojęcia nie mam... NFOZ to taka maszynka do
eutanazji.

Ja bym na Twoim miejscu zrobił wszystkie badania dotyczące tarczycy, zostały
w zasadzie tylko przeciwciała - są ich 3 rodzaje jak pamiętam. Druga
rzecz - żelazo i rozmaz, kolega w poście obok zaleca badania na reumatyzm -
też można, na reumatyzmie się nie znam więc nie będę się wtrącał.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-04-06 09:49:49

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: "Fiorka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zbyszek napisał:
>Witaj,
czy nie mieszkasz przypadkiem koło jakiejś hałdy poprzemysłowej. Może to
zatrucie, np.: talem?
>
No nie, mieszkam na wsi, co prawda na Śląsku, ale chyba bym sama takich
objawów zatrucia nie miała?
zaskoczyłeś mnie strasznie...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-04-06 10:26:47

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fiorka wrote:

> Zbyszek napisał:
>>Witaj,
> czy nie mieszkasz przypadkiem koło jakiejś hałdy poprzemysłowej. Może to
> zatrucie, np.: talem?
>>
> No nie, mieszkam na wsi, co prawda na Śląsku, ale chyba bym sama takich
> objawów zatrucia nie miała?
> zaskoczyłeś mnie strasznie...

wiesz, zawsze można coś np zjeść co jest bardzo mocno skażone, można
pracować z metalami ciężkimi wcale o tym nie wiedząc, można mieć źródło
promieniowania w domu, mieć akurat baaaardzo mocno skażoną płytę w swoim
segmencie w bloku... dużo jest możliwych przyczyn wystąpienia zatrucia.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-04-06 11:25:25

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: Maja <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Kwi, 20:46, "Fiorka" <f...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
> komu i w co moge wierzyć? co mi jest? gdzie to leczyć?
>
> Prosze o wasze opinie, rady, sugestie... Moze ktoś też takie coś
> przechodził... Już sama nie wiem, skąd jezcze biorę siłe i nadzieje na
> zycie... Mam ich coraz mniej....
>
Witaj :)
uwazam, ze powinnas trafic do doswiadczonego, dobrego reumatologa i
endokrynologa. Jest bardzo duzo badan, ktore powinnas miec jeszcze
zrobione, wiele przeciwcial do sprawdzenia (bardzo wazne jest rowniez
_gdzie_ wykonywane sa badania, w jakim laboratorium i jaka metoda), i
wiele kryteriow, ktore pacjent powninien spelniac, by miec
zdiagnozowanego np. tocznia ukladowego, zespol Sjoergrena, twardzine
lub inna chorobe autoimmunologiczna. Zaden dobry, doswiadczony lekarz
pochopnie nie postawi takiej diagnozy. Do jej postawienia potrzebne sa
wyniki _wielu_ bardzo waznych, specjalistycznych badan, wykluczenie
wielu innych chorob, przeprowadzanie bardzo dokladnych i wnikliwych
wywiadow z pacjentem. Jednak zdecydowanie sprawe nalezy wyjasnic,
poniewaz Twoj organizm manifestuje zbyt wiele niepokojacych objawow
(bialokomocz(!) jest jednym z nich). Tak wiec na razie sie nie
denerwuj, chociaz wiem, ze to ogromnie trudne, tylko spokojnie,
aczkolwiek konsekwentnie szukaj pomocy u lekarzy (od razu uprzedzam -
o dobrego lekarza trudno, zwlaszcza o dobrego reumatologa, ale sluze
namiarami).
Jesli chodzi o tarczyce, rowniez widze, ze nie wszyskie badania mialas
wykonane (bardzo wazne sa w Twoim przypadku przeciwciala anty-TG i
anty-TPO, oraz USG wykone przez dobrego specjaliste. W Warszawie jest
_jeden_, ktorego badania sa cenione w calym kraju, i nie tylko. Smiem
twierdzic, nie tylko zreszta ja, ze to geniusz w dziedzinie
ultrasonografii :) ).
Jesli chcesz, moge polecic Ci wysokiej klasy specjalistow (zarowno w
kraju - Warszawa, jak i za granica) reumatologow (a zwlaszcza
jednego), endokrynologow, badz innych, ktorzy okaza sie potrzebni na
Twojej drodze do znalezienia _przyczyny_ cierpien i do uzyskania
_pomocy_ w tychze cierpieniach. Znam temat od podszewki ;), i zglebiam
go od wielu, wielu lat. Jesli jestes zainteresowana, odezwij sie na
maila (s...@o...pl), a obiecuje, ze postaram sie pomoc, i
gwarantuje, ze lakarze, ktorych Ci polece, rowniez. Glowa do gory! :)

Pozdrawiam i zycze zdrowia:)
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-04-11 11:52:54

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: r...@t...pl (rada) szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Moim zdaniem warto skorzystać z wizyty u dobrego specjalisty. Jeśli się
Pani zdecyduje proszę zadzwonić do lekarza pod numer 790 345 950.


--
Wysłano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-06-09 21:42:12

Temat: Re: Tarczyca,kolagenoza??Help
Od: i...@g...com (Isobell) szukaj wiadomości tego autora

czesc przeczytałam twoj post na sanatoria.org ... wspołczuje ,odrazu mowie
ze nie ejstem leakrzem, ja mam problemy z tarczyca i przy tym z
kregosłupem,,, to ze badania tarczycy tsh ci wyszły w noprmie to nic nei
oznacza, ja np mam wole obojetne i na tarczycy mam gruczolaki,,, hormony
wychodza dobrze i po wynikach badan tak łatwo nei ejst stwierdzic ze sie
am tarczyce, zrob sobie usg tarczycy idz do dobrego endykrynologa,, nie
wiem sad pochodzisz ale ja chodze do jana gmińskiego ,on przyjmuje w
zakopanem i w katowicach z tego co wiem,,, pisaąłs ze masz problemy z
bolami w plecach, trzesawki,, ja mam to samo a to od tarczycy wapna
mamamło w organizmie i sie jaja zaczeły dziać,,,,nerwowe sytuacje powoduja
ze mi sie trzesie całe ciało ,jakby drgawki, wtedy moje meisnie zaczynaja
mi sie spinac i musze chodzxic do masazysty i na nastawienia zeby mnie
pusciło,,, poza tym pisałas ze ci włosy wypadaja ,, mi na samym poczatku
leczenia wyleciało pol włosow z głowy garsciamui je zbierałam z
poduszki,teraz jest juz ok ale ja brałam 2 tabletki skrzypowity codziennie
i po kilku miesiacach zaczeły mi odrastac nowe,,,to ze masz goraczke z
tego co wiem tzn, ze twoj organizm walczy z czyms ,z jakims wirusem czy
choroba i sie nei poddaje,,,,co do tarczycy powinnas tez wiedziec ze skora
sie zmienia ,,szczegoleni jezeli masz słuche łokcie , nadgarstki, kolana
tzn, ze gospodarka hormonalna jest zachwiana tak mi zawsze to tłumaczył
moj lekarz....jeszcze jak nei wiedizałam ze mam tarczyce,a dokładnie to ja
mam na tarczycy dwa gruczolaki cos jak guzki ale wyleczalne,to zaczeły sie
ze mna dziwne rzeczy dziac, miałąm juz isc do psychologa ,zeby sei na
głowe leczyc bo miaąłm zwidy i drgania serca, ciezko mi sie oddychało
,,,,,,
nie ejstem lekarzem ale czesc z tych rzeczy co pisałas to podchodzi pod
tarczyce,, to ze masz takie wyniki tarczycy to nie oznacza ze cos z nia
jest nie tak,, ja 6 lat temu byłam u endykrynologa z badaniami tarczycy to
mi powiedział ze nic tu nei ma ze nie mam t arczycy ,a pol roku pozniej
poszłam do gminskiego i sie zaczał smiac ze poszłam do jakiegos
niekompetentnego lekarza,,, na usg mi wtedy wtyszły gruczolaki,,,,,,,poza
tym tarczyca to jest cholerstwo jak cos sie z nia dzieje nei tak to całuy
organizm ci szwankuje,,cały,wiec moim zdaniem idz sobei jeszcze raz do
dobrego enrykrynologa,znanego i cenionego,, bo bole kregosłupa kosci wiaza
sie z tarczyca, wypadanie wlosow tez, zmiany skorne tez,,,
zycze powrotu do zdrowia,, trzymaj sie
pozdarwiam izabela

http://katowice.naszemiasto.pl/na_zdrowie/specjalna_
artykul/638769.html?ses_nm=496b6e77e0c7c1197f09155a1
4754619

wejdz sobei na ta stronke tam jest wywiad z pania doktor, wszytko o t
arczycy i obajawach,,duzo by sie sprawdzało z tym co piszesz
pozdro


--
Wysłano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych


--
Wysłano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Atrox - pytanie do stosujących ten lek.
markery lekarskie
moraxella catarrrhalis
Zapalenie oskrzeli.
bole w okolicach lewego podzebrza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »