Strona główna Grupy pl.sci.medycyna moraxella catarrrhalis

Grupy

Szukaj w grupach

 

moraxella catarrrhalis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-04-05 09:43:59

Temat: moraxella catarrrhalis
Od: "Anna" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

takie cus wyszło mi z wymazu z gardła, który zrobiłam sobie 3 dni
temu...(dzisiaj wynik)
dopiero w poniedziałek mam wizyte u lekarza, ale pytam Was czy może wybrać
sie tam szybciej...?

choruje juz od ponad tygodnia na angine ropną (tak sądzę, bo mam ogramne
migdały z ropznym nalotem)
wczesniej miałam temperature dochodząca do 38,5 , chociaz głównie był to
stan podgorączkowy, leczyłam sie sama....witamina C (ogromne ilości),
rutinoscorbin i calcium, płukanie grdła solanka i jadłam dużo czosnku, mleka
z miodem tymianku oraz cytryny...
myślała, że to wirusowa angina...
ale coś długo nie przechodziło, chopć gorączka minęła... wię czrobiłam
wymaz...
z gardła i takie cuś wyszło Moraxella catarrhalis

naczytałam sie w internecie, że nie leczona może wywołać zapalenia wsierdzia
i zapalenie opon mózgowych... troche mnie to przestraszyło...
mam to cuś w gardle...
no węzły chłonne znacznie powiększone i na szyi i w pachwinach...
może nie czekać do poniedziałku... tylko pójść prywatnie już dzisiaj do
lekarza....?
co radzicie?

pozdrawiam
anka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-04-05 15:23:24

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: kynast <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Kwi, 11:43, "Anna" <l...@w...pl> wrote:
> takie cus wyszło mi z wymazu z gardła, który zrobiłam sobie 3 dni
> temu...(dzisiaj wynik)
> dopiero w poniedziałek mam wizyte u lekarza, ale pytam Was czy może wybrać
> sie tam szybciej...?
>
> choruje juz od ponad tygodnia na angine ropną (tak sądzę, bo mam ogramne
> migdały z ropznym nalotem)
> wczesniej miałam temperature dochodząca do 38,5 , chociaz głównie był to
> stan podgorączkowy, leczyłam sie sama....witamina C (ogromne ilości),
> rutinoscorbin i calcium, płukanie grdła solanka i jadłam dużo czosnku, mleka
> z miodem tymianku oraz cytryny...
> myślała, że to wirusowa angina...
> ale coś długo nie przechodziło, chopć gorączka minęła... wię czrobiłam
> wymaz...
> z gardła i takie cuś wyszło Moraxella catarrhalis
>
> naczytałam sie w internecie, że nie leczona może wywołać zapalenia wsierdzia
> i zapalenie opon mózgowych... troche mnie to przestraszyło...
> mam to cuś w gardle...
> no węzły chłonne znacznie powiększone i na szyi i w pachwinach...
> może nie czekać do poniedziałku... tylko pójść prywatnie już dzisiaj do
> lekarza....?
> co radzicie?
>
> pozdrawiam
> anka

Angina ropnqa to wskazanie do antybiotykoterapii, trzeba pilnie do
lekarza; zrobić też badanie krwi - morfologia z rozmazem.
pa st.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-04-06 18:02:27

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: "Franc" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie pamietam dokladnie, ale chyba wlasnie to wskazal wymaz z nosa u mojej
3.5 letniej corki w zeszlym roku.
Troche bylo paniki, ale bedac we Wroclawiu na konsultacjach lekarz
powiedzial nam cos chyba waznego w tym wzgledzie.
Stwierdzil, ze nie mozna na sile walczyc z niektorymi bakteriami. Ze nos i
gardlo sa zawsze zamieszkale przez "jakies bakterie". Zwalczenie jednej
(ktora organizm juz zna i sobie z nia radzi) moze spowodowac, ze inna,
grozniejsza wejdzie w jej miejsce.
Wazniejsze jest wzmacnianie odpornosci organizmu. No ale to juz osobny
temat.

Dalo nam to (mi i zonie) sporo do myslenia i jednoczesnie pocieszylo troche.
Co o takim podejsciu sadzicie?

Pozdrawiam
Franc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-04-06 18:23:49

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Franc wrote:


> Dalo nam to (mi i zonie) sporo do myslenia i jednoczesnie pocieszylo
> troche. Co o takim podejsciu sadzicie?

ja sądzę, że w ogóle zwalczanie bakterii to trochę takie... wyciskanie
pryszczy choremu na ospę. Podstawowe pytanie - czemu w ogóle bakteria
znalazła na tyle dogodne warunki, że rozmnożyła się na taką skalę, iż
zaczęła zagrażać zdrowiu? To przyczyny tak drastycznego obniżenia
odporności powinno się "leczyć", a nie skutki. Antybiotyk czasowo
doprowadzi do wytępienia bakterii, ale jednocześnie obniży odporność. No
cóż. Dopóki będziemy płacić za proces leczenia, a nie za jego efekt, takie
metody wyciskania kasy będzie preferować medycyna :)

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-04-07 17:31:03

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: "Anna" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ftb4fn$avh$1@inews.gazeta.pl...
> Franc wrote:
>
>
>> Dalo nam to (mi i zonie) sporo do myslenia i jednoczesnie pocieszylo
>> troche. Co o takim podejsciu sadzicie?
>
> ja sądzę, że w ogóle zwalczanie bakterii to trochę takie... wyciskanie
> pryszczy choremu na ospę. Podstawowe pytanie - czemu w ogóle bakteria
> znalazła na tyle dogodne warunki, że rozmnożyła się na taką skalę, iż
> zaczęła zagrażać zdrowiu? To przyczyny tak drastycznego obniżenia
> odporności powinno się "leczyć", a nie skutki. Antybiotyk czasowo
> doprowadzi do wytępienia bakterii, ale jednocześnie obniży odporność. No
> cóż. Dopóki będziemy płacić za proces leczenia, a nie za jego efekt, takie
> metody wyciskania kasy będzie preferować medycyna :)
>
> --
ja chętnie chodziłam do lekarzy medycyny naturalnej, którzy radziliby jak
nie dopuszczać do zachorowania...;-)
jak takich znasz i to takich z prawdziwego zdarzenia, a nie oszustów to mi
wskaż gdzie przyjmują...
ja osobiście ostatni raz brałam antybiotyki kilkanaście lat temu
teraz też chętnie bym tego uniknęła...
obniżenie odporności...
tak wiosna, stres,. przepracowanie, brak czasu na prawidłowe posiłki...
i bakteria się rozmnaża...
tylko teraz musze ją wytepić
a potem będę poprawiać odporność
chociaz niełatwe to w tym okresie roku...
warzywa skażone chemią
a żywienie się wekami itp nie jest takie zdrowe....

pozdrawiam
anka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-04-07 18:20:39

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:


> ja chętnie chodziłam do lekarzy medycyny naturalnej, którzy radziliby jak
> nie dopuszczać do zachorowania...;-)
> jak takich znasz i to takich z prawdziwego zdarzenia, a nie oszustów to mi
> wskaż gdzie przyjmują...

a pojęcia nie mam. Ja sobie sam radzę, akurat wzmacnianie odporności to
żaden wyczyn - po prostu zdrowo się odżywiać, dostarczać organizmowi
wszystko to czego potrzebuje, nie dostarczać tego co go zatruwa.

> ja osobiście ostatni raz brałam antybiotyki kilkanaście lat temu

hehe, odkąd przestałem brać antybiotyki - jakoś w wieku 14 lat chyba
zbuntowałem się i nie brałem tego, co mi matula wciskała - przestałem
chorować. Wcześniej 2-3 razy w roku zapalenie oskrzeli z zagrożeniem
zapalenia płuc, odkąd przerzuciłem się z antybioli na witaminy - zero
problemów.

> teraz też chętnie bym tego uniknęła...
> obniżenie odporności...
> tak wiosna, stres,. przepracowanie, brak czasu na prawidłowe posiłki...
> i bakteria się rozmnaża...
> tylko teraz musze ją wytepić
> a potem będę poprawiać odporność
> chociaz niełatwe to w tym okresie roku...
> warzywa skażone chemią
> a żywienie się wekami itp nie jest takie zdrowe....
>

Po prostu dużo warzyw, owoców - w miarę możliwości surowych, pieczywo tylko
z pełnego przemiału (razowe), eliminacja z diety soli, mięsa, mleka,
białego cukru i innych rzeczy których nie było w pożywieniu naszych
przodków. Eliminacja margaryny i masła (potwornie wysoka zawartość omega
6), więcej omega 3 - siemię lnianie, olej rzepakowy. To wszystko, cała
zagadka zdrowia.

Co najwyżej w początkowym okresie przywracania organizmu do funkcjonalności
można wesprzeć się syntetycznymi witaminami, sole mineralne chyba jednak
tak czy tak trzeba brać te z apteki - niestety, ale gleby mamy kompletnie
już wyjałowione z niektórych pierwiastków.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-04-07 19:04:11

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: "Anna" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Po prostu dużo warzyw, owoców - w miarę możliwości surowych

to faktycznie proste o tej porze roku....;-)

> , pieczywo tylko
> z pełnego przemiału (razowe), eliminacja z diety soli, mięsa, mleka,
> białego cukru i innych rzeczy których nie było w pożywieniu naszych
> przodków. Eliminacja margaryny i masła (potwornie wysoka zawartość omega
> 6), więcej omega 3 - siemię lnianie, olej rzepakowy. To wszystko, cała
> zagadka zdrowia.

nie jadam mięsa, białego cukru, sól rzadko, mleko rzadko, jadam simię lniane
i olej rzepakowy
generalnie odżywiam się zdrowo (no może poza warzywami surowymi o tej porze
roku...;-)
i i tak zachorowałam....;-)
jak widać to nie wszystko.....

> Co najwyżej w początkowym okresie przywracania organizmu do
> funkcjonalności
> można wesprzeć się syntetycznymi witaminami, sole mineralne chyba jednak
> tak czy tak trzeba brać te z apteki - niestety, ale gleby mamy kompletnie
> już wyjałowione z niektórych pierwiastków.
>
a systetycznych witamin nie biorę, bo uważam że bardziej szkodzą niz
pomagają,

> . Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-04-07 19:35:23

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:

>
>>
>> Po prostu dużo warzyw, owoców - w miarę możliwości surowych
>
> to faktycznie proste o tej porze roku....;-)
>

żyjemy w XXI wieku, naprawdę nie trzeba opierać się na tym co wyrosło nam w
ogródku. Ja dziś sobie zjadłem pół kilo marchewek, z kilogram jabłek, 3
banany, pomarańcza, teraz wcinam paprykę... kurcze, coś mam dziś smaka na
owoce :D Ciekawe ile wątroba to wytrzyma, heh, biorąc pod uwagę że jeszcze
szaleję ostatnio z sokowirówką.

O, kalafior i 2 ogórki zostały, chyba sobie zrobię na kolacje

>
> nie jadam mięsa, białego cukru, sól rzadko, mleko rzadko, jadam simię
> lniane i olej rzepakowy
> generalnie odżywiam się zdrowo (no może poza warzywami surowymi o tej
> porze roku...;-)
> i i tak zachorowałam....;-)
> jak widać to nie wszystko.....
>

bo nie ma tak łatwo że każdej bakterii się ustrzeżesz. Są takie, co poradzą
sobie z najzdrowszym człowiekiem. Ale lećmy dalej:

>> Co najwyżej w początkowym okresie przywracania organizmu do
>> funkcjonalności
>> można wesprzeć się syntetycznymi witaminami, sole mineralne chyba jednak
>> tak czy tak trzeba brać te z apteki - niestety, ale gleby mamy kompletnie
>> już wyjałowione z niektórych pierwiastków.
>>
> a systetycznych witamin nie biorę, bo uważam że bardziej szkodzą niz
> pomagają,

widzisz, z syntetycznymi witaminami to i pewnie masz rację, ALE - są jeszcze
minerały. Dawno dawno temu, zanim zaczęto uprawiać rośliny 666 razy pod
rząd na tym samym polu, w owocach, warzywach, nasionach i innych takich
było dużo jodu. Ba, można tam było znaleźć magnez, cynk, wapń... A teraz?

No niestety, ale jednak czasem trzeba się do aptekarki uśmiechnąć. Jeszcze
pół biedy jeśli jesz pieczywo razowe, ono zawiera trochę więcej magnezu,
ale cynku tu raczej nie znajdziesz tyle co trzeba, o jodzie nawet nie
wspomnę. Kup sobie jakiś preparat typu "multisal", obojętnie jaki i łykaj
regularnie, na początek nawet 3x dziennie. Co prawda połowa składników w
takich preparatach blokuje przyswajanie drugiej połowy, ale zawsze coś tam
zostanie.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-04-08 18:14:43

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: "Anna" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> żyjemy w XXI wieku, naprawdę nie trzeba opierać się na tym co wyrosło nam
> w
> ogródku. Ja dziś sobie zjadłem pół kilo marchewek, z kilogram jabłek, 3
> banany, pomarańcza, teraz wcinam paprykę... kurcze, coś mam dziś smaka na
> owoce :D Ciekawe ile wątroba to wytrzyma, heh, biorąc pod uwagę że jeszcze
> szaleję ostatnio z sokowirówką.

o tej porze roku jakiekolwiek waryzwa i owoce sa tak nafaszerowane chemią,
że ich zbawienny wpływ raczej zupełnie niwelują szkody które mogą poczynić
przy regularnym spożywaniu...
ale każdy ma swoje zdanie...
ja tam wolę jadać ze swojego ogródka i to co ukiszę, uwekuję na zimę....lub
przechowam (jak ziemniaki na przykład)...;-)

> widzisz, z syntetycznymi witaminami to i pewnie masz rację, ALE - są
> jeszcze
> minerały. Dawno dawno temu, zanim zaczęto uprawiać rośliny 666 razy pod
> rząd na tym samym polu, w owocach, warzywach, nasionach i innych takich
> było dużo jodu. Ba, można tam było znaleźć magnez, cynk, wapń... A teraz?
>
no tak jod jest w soli (której nie jadasz;-)
inne minerały są w ziarnach
jakoś nie jestem zwolennikiem jadania tabletek...
nawet jeśli to minerały
niemniej dzięki za rady...;-)

> No niestety, ale jednak czasem trzeba się do aptekarki uśmiechnąć. Jeszcze
> pół biedy jeśli jesz pieczywo razowe, ono zawiera trochę więcej magnezu,
> ale cynku tu raczej nie znajdziesz tyle co trzeba, o jodzie nawet nie
> wspomnę. Kup sobie jakiś preparat typu "multisal", obojętnie jaki i łykaj
> regularnie, na początek nawet 3x dziennie. Co prawda połowa składników w
> takich preparatach blokuje przyswajanie drugiej połowy, ale zawsze coś tam
> zostanie.
>
> --
> . Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-04-08 19:04:41

Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:


> no tak jod jest w soli (której nie jadasz;-)
> inne minerały są w ziarnach
> jakoś nie jestem zwolennikiem jadania tabletek...
> nawet jeśli to minerały
> niemniej dzięki za rady...;-)
>

dość mocno się zdziwiłem jak sprawdziłem poziom TSH - bardzo lubiłem sól i
jadłem jej dużo (póki zdrowie nie fikło koziołka), ale okazało się że to
jednak nie wystarczy, stanowczo nie wystarczy.

co do minerałów w ziarnach - owszem jest tam tego sporo, ale jak pisałem -
mamy wyjałowione gleby. Może się okazać, że niektórych pierwiastków,
zwłaszcza śladowych, będzie po prostu za mało.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zapalenie oskrzeli.
bole w okolicach lewego podzebrza
Mocz na posiew
kreatynia
o co tu chodzi???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »