Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tatuś prezydenta RP ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tatuś prezydenta RP ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2022-05-09 00:21:54

Temat: Tatuś prezydenta RP ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


http://dziennik-zlozony.pl/zydowskie-nkwd-w-gdanskim
-urzedzie-bezpieczenstwa/

--
POLSKI LWÓW FOREVER!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2022-05-09 09:19:16

Temat: Re: Tatuś prezydenta RP ?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09.05.2022 o 00:21, XL pisze:
> http://dziennik-zlozony.pl/zydowskie-nkwd-w-gdanskim
-urzedzie-bezpieczenstwa/
>

I naprawdę ten "ostatni" (wg ciebie) dzień spędzasz "miło" na czytaniu
takiej lektury?

Nie byłoby lepiej ostatnie chwile spędzić rozmawiając o czymś przyjemnym
z najbliższymi?


Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2022-05-09 11:36:42

Temat: Re: Tatuś prezydenta RP ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
>
> http://dziennik-zlozony.pl/zydowskie-nkwd-w-gdanskim
-urzedzie-bezpieczenstwa/
>

https://marucha.wordpress.com/2011/09/18/izaak-stolz
man/

--
POLSKI LWÓW FOREVER!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2022-05-09 11:46:14

Temat: Re: Tatuś prezydenta RP ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> XL <i...@g...pl> wrote:
>>
>> http://dziennik-zlozony.pl/zydowskie-nkwd-w-gdanskim
-urzedzie-bezpieczenstwa/
>>
>
> https://marucha.wordpress.com/2011/09/18/izaak-stolz
man/
>

,,(...) Okazało sie, ze to była żona i córka jednego z uciekinierów, który
przyznał się, że u niego w domu przechowywana jest część narkotyków -
zabrano narkotyki i obie panie.

Przez pół dnia Szwedzi i Polacy byli przesłuchiwani przez Stolzmana i
Bartkowskiego. Interesowało ich, kto i skąd dostarczył opium na statki,
gdzie znajduje sie miejsce składowania na terenie Trójmiasta, Ustki,
Słupska. Gdy skończono ustne przesłuchiwanie i Stolzman nie dowiedział się,
skąd brano tak duże ilości narkotyków, wtedy przystąpiono do fizycznego
przesłuchania. ,,Na tapetę" wzięto więźnia, który na piersi miał zawieszony
krzyż.

Bartkowski kazał zdjąć krzyż, lecz przesłuchiwany odmówił. Stolzman kazał
Bartkowskiemu powiesić go na haku na łańcuszku od krzyża. Postawiono
delikwenta na taborecie i ręce i nogi miał związane, głowę przełożono za
łańcuszek powieszony na haku. Następnie Bartkowski raptownie wyrwał ławkę
spod nóg. Łańcuszek pękł pod naprężeniem i jednocześnie przeciął
prawdopodobnie tętnicę. Krew zaczęła lać się jak z ,,kranu". Po kilku
minutach człowiek nie żył.

Kazano mi pomóc wynieść zwłoki oraz zmyć podłogę. Krzyż zmywał NKWD-zista.
Osobiście słyszałem jak Stolzman mówił do Bartkowskiego, ze krzyż ten
weźmie do domu na pamiątkę. Następnym do przesłuchania był młody Polak.
Związano mu ręce i nogi oraz powieszono jak świniaka na haku. Obnażono
dolną część ciała i Bartkowski szczypcami zaczął ściskać przyrodzenie.
Nastąpił niesamowity krzyk bólu torturowanego człowieka. Stolzman kazał
przerwać tortury i zapytał czy już sobie przypomniał, skąd mieli na statku
narkotyki. Młody człowiek wskazał na małżeństwo z córką, którzy
prawdopodobnie mieli się zajmować transportem narkotyków na statki.

W pierwszej kolejności wzięto seniora rodu. Żonę i córkę ze związanymi
rękoma posadzono w bliskiej odległości od ojca i męża. Zaczęto mu zrywać
paznokcie z rak i nóg, żeby nie krzyczał zaplombowano mu usta. Torturowany
człowiek kilkakrotnie mdlał. Łamano mu palce u rąk i nóg, i ręce. Gdy
zdjęto opaskę z ust Bartkowski zapytał go czy będzie zeznawał,
odpowiedział, że tak.

Narkotyk - opium został przywieziony do miasta Ustka samochodem MO, a
eskortę stanowili milicjanci. Gdy samochód pojechał pod statki, żołnierze,
którzy pilnowali statki szwedzkie zniknęli na czas rozładunku towaru. Izaak
Stolzman zagroził, ze jeżeli nie będzie mówił prawdy, to żona i córka
zostaną zgwałcone a później zastrzelone.

Torturowany mężczyzna 'przypomniał sobie', że narkotyk był przywieziony z
Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. Stolzman jak to usłyszał,
to sie wściekł, zawołał dwóch NKWD-zistow, tez żydów, którzy zgwałcili
15-letnią córkę oraz żonę. Po zgwałceniu kobiet, Stolzman wziął ze stołu
aparat, rozerwał pochwę a Bartkowski wepchnął nagrzany pręt do czerwoności
w skrwawiona pochwę dziewczyny. Nastąpił niesamowity krzyk bólu. Tak samo
postąpiono z matką dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do
następnego pomieszczenia, gdzie zostały zastrzelone.

Stolzman Izaak w dalszym ciągu prowadził śledztwo w stosunku do
torturowanego mężczyzny, nie wierzył jego zeznaniom, że ten z uporem
maniaka powtarzał, że narkotyki zostały przywiezione z UB w Szczecinie. W
pewnym momencie kazał nagrzać pręt, a Bartkowski z cała siła wepchnął w
odbytnicę, powtórzył sie ten sam scenariusz - ryk człowieka mordowanego.
Po zakończeniu ,,eksperymentu" został zastrzelony, w tył głowy. Wykonawca
był Leebe Bartkowski.

Izaak Stolzman zarządził przerwę na obiad. Gdy chciałem opuścić przybytek
zbrodni zapytałem czy mogę pójść do domu. Stolzman powiedział, że zostanę i
pójdę, gdy przyjdzie czas. Po jakimś czasie powrócił z obiadu Leebe
Bartkowski, stanął w rozkroku i powiedział do mnie: ,,Nu ty Goj, czy wiesz,
że nasze kamienice a wasze szubienice, za chwile zawiśniesz na tym haku
!!!".

Po chwili przyszedł Izaak Stolzman i zarządził przesłuchanie pozostałych
Polaków przez Bartkowskiego, a mnie kazał pozostać w pokoju. Natomiast
Stolzman wziął dwóch pomocników i rozpoczął przesłuchania marynarzy
szwedzkich, zastosował stopniowa metodę torturowania, zaczęto od zdzierania
paznokci z rak i nóg oraz łamania palców. Następnie rozgrzanym prętem -
prętami ciągnięto po całym ciele, plecach, nogach, brzuchu, piersiach itd.
Krzyki bólu, rozpaczy męczonych marynarzy szwedzkich. Gdy torturowano
Szwedów i Polaków, Izaak Stolzman stał i przyglądał sie, gdy torturowani
ludzie krzyczą.
On uśmiechał się, wydawało sie, ze Stolzman znajduje się w jakiejś
,,ekstazie", która dawała mu niesamowita przyjemność.

Leebe Bartkowski podczas przesłuchania uciekinierów polskich nie uzyskał
żadnych dodatkowych wiadomości. Stolzman kazał odprowadzić i rozstrzelać.
Dla mnie dano siennik i koc do spania i tak przesiedziałem całą noc do
następnego ranka.

Rano następnego dnia Stolzman kazał Bartkowskiemu załadować do samochodu
rozstrzelonych Polaków, zawieźć do Brzeźna i zakopać. Sam natomiast przy
pomocy dwóch NKWD-zistow rozpoczął kontynuację wczorajszych przesłuchań
marynarzy szwedzkich, dochodzenie przeprowadzone było w języku niemieckim
tak, że nic nie rozumiałem. Tyle mogłem zrozumieć, że gdy nie było po myśli
Stolzmana, to wzmogło sie znęcanie. Gdy przyjechał Bartkowski, polecił, aby
przygotować do drogi samochód, jeżeli będą pytać dokąd zabiera -
powiedzieć, że Szwedzi są wiezieni na statek, który ich zawiezie do
Królewca-Kalingradu. Było to kłamstwo i wyprowadzenie wszystkich
,,zainteresowanych" w pole.

Następnie wszystkich porwanych Szwedów wsadzono do samochodu uprzednio
wiążąc ręce i nogi. Konwojenci siedli razem z więźniami. Natomiast
Naczalstwo w Gaziku, a ja z nimi ruszyliśmy w stronę Gdynia-Lębork-Słupsk.
W Słupsku po kilku minutach pojechaliśmy pod budynek. Na zewnątrz budynku
kształty pólokrągłe, od podwórka wklęsłe. Po chwili stania na zewnątrz
wyszło kilku ludzi. Bartkowski na czele ze swoimi ludźmi zaczął wyładowywać
Szwedów. Po wyładowaniu ustawiono ich ,,gęsiego" i poprowadzono do budynku.
Gdy ostatni zniknął w drzwiach, Stolzman kazał mi przejść na siedzenie obok
niego.

,,Dominik" - zwrócił się do mnie: ,,Przekroczyłeś próg swojego
bezpieczeństwa. Zobaczyłeś i usłyszałeś to, co nie powinieneś... widzieć i
usłyszeć. W związku z tym musiałbym ciebie zabić, ale tego nie zrobię.
Zawdzięczasz swoje życie Dyrektorowi Konsumu, panu Kamińskiemu, który
wstawił się za tobą. Jeżeli zaczniesz rozpowiadać, co słyszałeś i
widziałeś, to zginie cala twoja rodzina i ty w podziemiach. Teraz zejdziemy
na dół do podziemi to zobaczysz, ze ja ciebie nie okłamuję."

Rozkazał, abym szedł za nim, tak mnie sprowadził do podziemia. W pierwszej
kolejności poczuło się niesamowity zapach rozkładających ciał ludzkich oraz
zobaczyłem leżących pokotem marynarzy szwedzkich, którzy przed kilkoma
minutami zeszli do podziemi.

Dobijano z pistoletów tych, którzy dawali oznaki życia. Gdy chciałem
opuścić przedsionek piekła, Stolzman złapał mnie za ramię, mówiąc mi, że
muszę jeszcze zobaczyć krematorium i zwłoki, które są zasypane wapnem: ,,Jak
ty nie będziesz posłuszny, to spotka ciebie to samo co tamtych."

Podszedłem bliżej do zwłok zasypanych wapnem. Widok był straszny, usta
otwarte, powieki nie zamknięte, wyraz twarzy wykazywał grymas - obraz był
niesamowity. Do tej pory mam obraz tego nieboszczyka.

Gdy tak przyglądałem się twarzy nieboszczyka, która mnie zafascynowała, do
Stolzmana podeszło dwóch ludzi, którzy okazali się prokuratorami
prokuratury powiatowej w Słupsku. Przyszli do Stolzmana, aby uzgodnić ilu
mają przysłać więźniów do zamordowania, spalenia lub zasypania wapnem. Po
uzgodnieniu z nimi, ilu ludzi-więźniów mają dostarczyć, pociągnął mnie za
NKWD-zistami, którzy ciągnęli zwłoki szwedzkiego marynarza. Raptownie
trafiliśmy na kotłownie, piece krematoryjne. Widok wkładającego ciała do
pieca oraz drugiego palącego ciała marynarza szwedzkiego spowodował, że
straciłem przytomność, dopiero odzyskałem ją w samochodzie, w drodze
powrotnej do Gdańska."


--
POLSKI LWÓW FOREVER!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ZSSE Spinellego staje się faktem.
przy śniadaniu (o: dnia siódmego :o)
Obwiniana o plastik ???
Stuprocentowa bezkarność sędziowska.
Stuprocentowa bezkarność lekarska.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »