Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Teoria spiskowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Teoria spiskowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-10 12:19:43

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 10 Aug 2003 01:52:46 +0200, "nawrocki"
<p...@n...art.pl> wrote:

>W zasadzie nie dostarczyłeś żadnych dowodów.

No, jakżesz nie? Czy nie popadasz w sprzeczność z samym sobą? Jeśli
rząd USA popiera Izrael, to znaczy wg Ciebie, że jest pod wpływem
"rodziny", a jak Amnesiak robi dokładnie to samo (a nawet gorzej, bo
uprawia proizraelską propagandę!), to nie jest?

>We wczesnym średniowieczu wiara w geocentryczny układ wszechświata nie była
>mitem. Potem się to zmieniło. Dla mnie termin 'powszechne oświecenie' jest
>równie abstrakcyjny, jak popkultura. Każdy może mieć własne powszechne
>oświecenie, a przynajmniej może je po swojemu interpretować. Świat jest tak
>złożony, że zawsze będzie jakieś 'ale', i jakieś 'dlaczego'. Powszechne
>oświecenie zbliża nas do jakiegoś celu, ale nie do celu ostatecznego. Ważne
>jest, by to rozumieć.

Właśnie. Oświeconym jest ten, kto to zrozumie i potrafi patrzeć na
zjawiska z różnych stron, nigdy nie zadowalając się jednostronnymi
teoriami. W świetle tego, wyznawca spiskowej teorii jako teorii
skrajnie jednostronnej, jest ciemniakiem.

>'Wiedza jest jak naczynie bez dna; nie da się jej wypełnić' /Lao-Cy

A jak do powyższego ma się teoria spiskowa, która ze swej istoty
wierzy w możliwość "wypełnienia naczynia"?

--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-08-10 12:20:26

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

> bajki.

Musisz nabrać dystansu do tej teorii, i nie stwierdzać od razu, że to bajki,
bo jak donosi encyklopedia PWN, bajka to 'podstawowy gatunek ustnej
twórczości ludowej ukształtowany w starożytności na motywach
folklorystycznych, zawierający naukę moralną'... itd. Teoria spiskowa taka
nie jest; teoria spiskowa owiana jest zawsze jakąś tajemnicą, która jest
wręcz mistyczna. Teoria te musi być zagadkowa; zadawać więcej pytań, niż
dawać odpowiedzi. Teoria spiskowa to dzieło sztuki! :)

> jesli juz to uzylbym tu stwierdzenia 'dzialajaca gleboko w podziemiu'
> zamiast 'anonimowa'.

To znaczy, że jak coś działa głęboko w podziemiu, to nie może być anonimowe?
Ja bym powiedział tak: ta grupa jest anonimowa, i działa głęboko w
podziemiu.

Łukasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 12:23:53

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: miGlanz <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Fakty nie są bzdurne. One są obiektywne i dlatego nazywają się faktami.
Racja.
--
Pozdrawiam,
miGlanz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 12:36:08

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A teraz meritum: czytając cały wątek przychodzi mi jedna myśl (a Wam
> nie?). Otóż nawrocki mówi o znajomym, ale mi się wydaje, że żadnego
> znajomego nie ma, to jego własne zdanie. Tak się zacięcie broni,
> przedstawia tyle (bzdurnych, to bzdurnych, ale...) faktów, itd. To taka
> ciekawostka.

Ok. Jesteś tu nowy, więc powiedzmy sobie coś jasno: ja nie kłamię. Jeśli
mówię, że po raz pierwszy usłyszałem o takiej teorii spisku od znajomego, to
tak właśnie jest. Jeśli mi nie wierzysz, to zachowaj to dla siebie, a nie
pomawiaj mnie na grupie.
Czy ja zacięcie bronię bzdur? A więc to przedstawia się tak: Wyskoczył wątek
o teorii spisku. Gdy to zobaczyłem, ucieszyłem się trochę, bo teorie spisku
to jest coś co lubię. Odpowiedziałem więc na wątek, i przedstawiłem całkiem
przypadkowo teorię spisku o żydowskiej grupie nacisku. Nawet nie
spodziewałem się, że kogoś to w ogóle zainteresuje. Okazało się jednak, że
wszyscy rzucili się na mnie, wymawiając mi pisanie bzdur. - No tak -
pomyślałem sobie. - Teraz to już po mnie.
Wtedy, gdy wszyscy zaprzysięgliście się przeciwko mnie, postanowiłem się wam
postawić, i odpowiadać na wasze posty, broniąc jednocześnie teorii spisku
(ale nie broniąc jej treści, tylko idei). Treść bowiem takich teorii zawsze
wzbudza wiele kontrowersji, i jak jest jeden na dziesięciu, to trudno jest
ją obronić.
Jeśli chodzi o mój stosunek to teorii spisku (tej, czy każdej innej), to
jest on od jakiegoś miesiąca niezmienny; to znaczy: nie wykluczam, i nie
potwierdzam. Mam cały mózg wypchany takimi różnymi opowieściami z pogranicza
paraspychologii i metafizyki. Czytałem kiedyś sporo różnych książek i
artykułów traktujących o przeróżnych takich mitach. Czy w to wierzę?
Chciałbym wierzyć, na prawdę, chciałbym wierzyć - wtedy moje życie byłoby
bardziej pasjonujące, ciekawsze, i na pewno bogatsze o własne poczucie
misji.

> Pozdrawiam,
> miGlanz

pozdrawiam serdecznie
Łukasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 13:24:31

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > bajki.
>
> Musisz nabrać dystansu do tej teorii, i nie stwierdzać od razu, że to
bajki,
> bo jak donosi encyklopedia PWN, bajka to 'podstawowy gatunek ustnej
> twórczości ludowej ukształtowany w starożytności na motywach
> folklorystycznych, zawierający naukę moralną'... itd. Teoria spiskowa taka
> nie jest; teoria spiskowa owiana jest zawsze jakąś tajemnicą, która jest
> wręcz mistyczna. Teoria te musi być zagadkowa; zadawać więcej pytań, niż
> dawać odpowiedzi. Teoria spiskowa to dzieło sztuki! :)

oczywiscie wierze w to ze w toku ewolucji (ktora jak widac po stopniu
rozwoju mozgu u ludzi idzie bardziej w strone umyslu, inteligencji i sprytu
niz sily) musialy wyksztalcic sie ludzie 'najlepsi z najlepszych', ktorzy
swoja wyzszosc nad innymi maja juz w genach. te geny juz od dziecka
'zmuszaja ich' do doskonalenia swoich umiejetnosci po pewnym konkretnym
katem. prawdopodobnie wiekszosc z nich ma miano pozycji liderow (lub jak kto
woli przywodcow stada). I nie sa to ludzi najlepsi w grze w pilke, grze na
pianinie, czy strzelaniu z nosa. Sa to ludzie majacy najwiekszy wplyw na
innych, wrecz podporzadkowujacy sobie innych, nadajacy im kierunek myslenia.
To oni kreuja opinie publiczna, planuja co sie zdarzy i mozna powiedziec ze
rzadza w miastach, miasteczkach, panstwach starajac sie pozostac jak
najbardziej anonimowi. Kiedys sprawa byla prosta, a zasady jasne. Kazdy z
nich stal na czele swojego panstwa i jak trzeba bylo to stawali naprzeciwko
siebie i staczali bitwy. Nie sami. Robili to za nich podwladni. Nie z
przymusu, lecz z wlasnej woli.
Daznosc do rownosci, demokracji, wolnosci slowa, itd itp... spowodowala
zmiane zasad. Ci ludzie nadal istnieja i sa wladcami swoich panstw. Jedni
robia to oficjalnie, stali sie szefami najwiekszych firm na swiecie, inni
maja swoje wlasne sekty, jeszcze inni zeszli do podziemia i stoja na czele
tego 'zlego swiata'.

Maja jedna ciekawa ceche. Prawie nigdy nie popelniaja bledow, ich decyzje sa
najlepsze z mozliwych. Sa to tzw. tygrysy. Jak ognia boja sie porazki i
przegranej. I teraz ciekawostka. Nie cierpia sie nawzajem i unikaja sie
(stad to dazenie do anonimowosci). Jesli dochodzi do spotkania takich dwoch
ludzi, to jest to szybka pilka. Jedno klapniecie pazurem w czule miejsce i
ktorys przegrywa, albo staje sie zolnierzem drugiego.

Ktory z nich rzadzi swiatem, czyli ma najwiekszy wplyw na 5mld ludzi?
Zaden. To ze ktos ma wplyw na prezydenta stanow zjednoczonych, to nie znaczy
ze ma jakikolwiek wplyw na polityke cesarza chin, a juz tym bardziej decyzje
papieza.

> > jesli juz to uzylbym tu stwierdzenia 'dzialajaca gleboko w podziemiu'
> > zamiast 'anonimowa'.
>
> To znaczy, że jak coś działa głęboko w podziemiu, to nie może być
anonimowe?
> Ja bym powiedział tak: ta grupa jest anonimowa, i działa głęboko w
> podziemiu.

anonimowi sa wedlug mnie ludzie, ktorzy zyja normalnie posrod nas i nie
zwracaja na siebie uwagi.
i jak oni maja z takiej pozycji rzadzic swiatem? sila woli?

> Łukasz

Pozdrawiam
Albert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 13:43:38

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

czasami jak czytam ta grupe, to mi sie przypomina gra w mafie :) a wam?

"Tak się zacięcie broni, przedstawia tyle (bzdurnych, to bzdurnych, ale...)
faktów"
"powiedzmy sobie coś jasno: ja nie kłamię"
"No tak - pomyślałem sobie. - Teraz to już po mnie"

na szczescie to tylko zabawa. :)

a moze naprawde zagramy na grupie w mafie??? tego jeszcze nie bylo.
ustalimy sobie zasady, wybierzemy zawodnikow i jazda.... :))))
mysle ze dyskutantem bylby operator grupy psp. jest takowy?

Zdrowko
Albert







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 14:26:35

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: miGlanz <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> a moze naprawde zagramy na grupie w mafie??? tego jeszcze nie bylo.
> ustalimy sobie zasady, wybierzemy zawodnikow i jazda.... :))))
> mysle ze dyskutantem bylby operator grupy psp. jest takowy?
Ja się piszę! Brzmi fajowo :) Ostatni w takie coś sie bawiłem w szkole
na angielskim... Tylko niech będzie przynajmniej kilka osób.
--
Pozdrawiam,
miGlanz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 14:27:09

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote in message
news:ohaajvc3tt64i9qmjblj4ql7qspfdjbftn@4ax.com...
> On Sat, 9 Aug 2003 18:54:34 +0200, "nawrocki"
> <p...@n...art.pl> wrote:
> Zostawię Kaśce rozprawienie się z tym stekiem bzdur (jeśli jej się
> zechce).

Nie zechce sie. Takie poglady mozna tylko wysmiac, dyskusja z nimi przydaje
im legitymacji - nie zajmuje sie tym.



> Aby uświadomić sobie komiczność Twojego kolegi, wyobraź sobie jakiegoś
> Amerykanina, który siedząc w ciepłej Kalifornii, "znajduje" dowody na
> to, że Ciechanowem rządzi nieformalnie pewna austriacka rodzina. :-)

Krzysiu, no co ty! Ty z Ciechanowa????

> Przy okazji, jestem ciekaw czy Twój kolega (i ewentualnie Ty) zna
> elementarne zasady systemu politycznego USA.

Wczoraj obejrzalam film, ktory ladnie je ilustruje: "Gangs of New York".
Polecam jako instruktazowy dla Irakijczykow;)!

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 14:28:26

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: miGlanz <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> > A teraz meritum: czytając cały wątek przychodzi mi jedna myśl (a Wam
> > nie?). Otóż nawrocki mówi o znajomym, ale mi się wydaje, że żadnego
> > znajomego nie ma, to jego własne zdanie. Tak się zacięcie broni,
> > przedstawia tyle (bzdurnych, to bzdurnych, ale...) faktów, itd. To taka
> > ciekawostka.
> Ok. Jesteś tu nowy, więc powiedzmy sobie coś jasno: ja nie kłamię. Jeśli
> mówię, że po raz pierwszy usłyszałem o takiej teorii spisku od znajomego, to
> tak właśnie jest. Jeśli mi nie wierzysz, to zachowaj to dla siebie, a nie
> pomawiaj mnie na grupie.
Ja nie twierdzę, że kłamiesz. Z toku rozmowy wywnioskowałem (jak widać
błędnie, ale w końcu Ciebie nie znam), to co wywnioskowałem. Jeśli się
mylę, a tak wygląda, to przepraszam. Mam nadzieję, że Cię mocno nie
uraziłem. Nie chodziło mi na pewno o atakowanie Ciebie (ani teorii,
itd.)
--
Pozdrawiam,
miGlanz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-10 14:47:44

Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja się piszę! Brzmi fajowo :) Ostatni w takie coś sie bawiłem w szkole
> na angielskim... Tylko niech będzie przynajmniej kilka osób.

tylko nie pamietam jakie tam byly dokladnie reguly. :((
moze ktos przypomni...

zrobienie tego na grupie to przeciez bula z maslem :)
no i przy okazji mozna by sie lepiej poznac, zamiast biadolic o roznych
dziwnych tematach.

widzialbym to tak:

uczestnicy to dyskutant (master of the game) i grupa ok. 10-15 osob
najbardziej aktywnych na grupie (wybieranych przez niego) wazne jest zeby
osoby sie nie znaly osobiscie i nie mogly sie ze soba dogadac kto jest kto.
z reszta ta gra polega na tym ze jeden drugiemu nie ufa, wiec gdyby nawet
doszlo do prywatnych rozmow, to i tak nikt nie wypapla, bo nikt nie wie, czy
on mowi prawde, czy nie.

dyskutant typuje osoby z mafii i normalnych obywateli i wysyla im osobiscie
mailem informacje kim sa i do kiedy trwa dyskusja.

potem jest na grupie dyskusja przez kilka dni i wszyscy oskarzaja sie
nawzajem. dyskusja jaka z tego wyniknie moze byc napraaaawde ciekawa :), tym
bardziej z beda mogli dyskutowac nawet ludzie spoza gry. po skonczeniu
dyskusji kazdy z graczy wysyla mailem do dyskutanta info kogo odstrzela.

dyskutant podaje na grupie kto zostal odstrzelony (ma najwiecej glosow) i
odpada z gry.

potem znowu kilka dni dyskusji i tak dalej...

po skonczeniu gry podsumowanie (tzn. kto byl kim, kto kogo odstrzelil w
kazdym etapie). wszystko to zostaloby opublikowane i przy okazji
sprawdziloby sie uczciwosc dyskutanta.

Jak dla mnie to bylaby bomba :)

Zdrowko
Albert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bioxetin.
Re: If a=1 then goto ....Matrix
Analfabetyzm emocjonalny
Krawców Wierch zdjęcia!
Konflikt

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »