| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-24 21:56:56
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić"... z Gormenghast" w news:baourm.3vs9afp.1@ghast.h6c7d88fc.invalid...
/.../
> Masz zapewne na myśli Twoje ojcostwo 18 plusów w tej samej dobie
> co wcześniejsze matczenie im EvyTM. U EvyTM prywatnie, a u Ciebie publicznie.
> I jedno za drugim, jak na zawołanie i co więcej, nawet całkiem logicznie.
W poście powyżej wkradła się nieszczęśliwa literówka więc natychmiast poprawiam!!
EvaTM była matką 18 plusów.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-24 22:27:54
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić.. z Gormenghast <p...@p...onet.pl> napisał(a):
oj All'u, All'u !
aż się prosisz, żeby Ci powiedzieć: taki stary a taki niemądry... ;)
przeczytaj sobie temat: "Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić"
JeT chce, aby mu odpowiedzieć: czy jeden "szympans" jest w stanie
nauczyć czegoś drugiego "szympansa"?
Jeśli nauczy, będzie znaczyło BYĆ
Jeśli nie nauczy będzie znaczyło GADZIĆ
zastanów się... kiedy zdasz test Feynmana?
wolisz BYĆ czy GADZIĆ?
traktujesz polemikę ze mną jako punkt centralny swoich popisów zapominając,
że to nie o nas chodzi. Jest JeT, który w moim odbiorze nadaje kierunek,
a Twoja pożałowania godna erudycja nie posuwa sprawy do przodu ani o ciut.
przypomnij sobie co mi odpowiedziałeś na pytanie co dalej z raportem WSC?
to są pozorowane działania - Kolego - a od kogo trzeba wymagać konsekwencji
w działaniu jeśli nie od liderów (w tym i od hrabiów samozwańców)? :o)
ja nie mam na głowie tylko Ciebie więc zarzucanie mnie taką ilością
literek jest z Twojej strony świadomym katowaniem mnie i działaniem
z premedytacją w kierunku mojego szybszego zejścia z tego świata.
W takim znaczeniu jesteś mordercą z premedytacją a Twoje posty
będą dowodem w Sądzie przeciwko Tobie... ;)
NTG. w sprawie 18 plusów poczytaj na temat 36 minusów (nie podam Ci
linka, ale może ktoś życzliwy Ci podrzuci)
dla Twojej ciekawości zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę 'matrixa'
data opublikowania pfTC to 22 2 2003 (zobacz tą magiczną liczbę 22 2 2)
2 razy 2 razy 2 razy 2 (poczytaj nad czym myślał filozof 1 marca)
jakie to kwiatki można ułożyć z 36 minusów Teorii Czasu - szpaku!) :)
PS. okażesz się Wielkim Głąbem gdy odpisując mi będziesz dzielił mój
tekst i wtryniał swoje głupie teksty między moje mądre wiersze (hehehe)
lubić czy nie lubić?
"pieprzyć to" :o)
:-)
ksRobak
--
"pieprz" jest solą życia [ksRobak]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 22:42:38
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzićSat, 24 May 2003 23:19:39 +0200 "cbnet" <c...@w...pl>
<baonk5$200$1@news.onet.pl>:
> Czyli umysl czlowieka, w szczegolnosci geniusza, zgodnie z postulatem
> JeT-a, istnieje zanim zostanie 'odkryty'. :)) A wiec czlowiek (i jego
> umysl) musialyby byc ~niesmiertelne. ;)
>
> A jesli tak, to (w pewnym skrocie) wszystko z gory jest 'ustalone', a
> wiec na nic ~pouczanie kogokolwiek, bo umysly jednostek maja z gory
> okreslone wlasciwosci i nie ma tu miejsca na 'cuda'.
>
> A wiec JeT tym samym 'walczy z wiatrakami' i nic poza tym. ;) Czyli
> zaprzecza sam Sobie... i o tym wlasnie napisalem.
Nie ma nic statycznego na tym świecie - wszystko staje się jako
wypadkowa niezliczonych koincydencji. Przecież każdy jakoś się
zmienia przez całe swoje życie.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 22:53:50
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić"tycztom" w news:baohsd$eao$1@ochlapek.sierp.net...
/.../
> 2. Nie doceniasz "onej" która już poszła, lub podświadomi/świadomie trzymasz
> stronę "onej".
>
> pa
Tycztomku. Dokonałeś generalnie dziwacznej ewolucji. Takiej, jakiej jeszcze
psp nie widziała. Muszę Cię jednak zmartwić, bo nie jest to nic wartościowego.
Mówisz, że się umocniłeś. Umocniłeś się jak beton we własnym nierozumieniu
i nic więcej. Zacząłeś stosować sztuczki, jak małpa karabin.
Ilekroć piszesz coś w tym swoim nowym stylu, za każdym razem mam wrażenie,
że dziecko bawi się zapałkami i będzie nieszczęście.
Zauważ na co czekałeś niecierpliwie przez ten miesiąc (nie licząc Patrycji).
Czekałeś na okazję aby się _mścić_. Głupio i po szczenięcemu. Gdy się taka
nadarzyła Twoim zdaniem, podłączyłeś się pod księdza Robaka (który też
prawidłowo Cię ocenił, i zniechęcił - jednak trudno mu w tym wytrwać
i wykorzystuje z kolei Twój fanatyzm do własnych celów).
Potem zacząłeś podjudzać - wpuściłeś w maliny kolegę zioło i nadal, mimo
głośnych jak strzały armatnie sygnałów jesteś głuchy i ślepy, robiąc z siebie
za przeproszeniem pajaca.
Czy naprawdę nie masz innych grup dyskusyjnych dla siebie? Przecież jesteś
informatykiem a zamiłowania do psychologii za cholerę u Ciebie nie widać!
To, co ja chciałem Ci przekazać miesiąc temu to wyłącznie zdystansowanie się
do własnej twórczości cukierkowatej. Nie zrozumiałeś.
Teraz jesteś szczególnym okazem kamikadze na tej grupie. Walczysz ze wszystkimi
Używasz przy tym symboliki, której również nie rozumiesz, gdyż za mało się starasz.
W ogóle się nie starasz. Nie wpadnie Ci do głowy, że ktoś może chcieć Ci pomóc
mimo pozorów destrukcji.
Nie nazywaj siebie jaskółką bo to nieporozumienie. Ty pełzasz po gruncie w tej
symbolice. Jaskółki są szlachetnymi lataczami, szpaki są szarą, naturalną masą
jakiej jest najwięcej. To miejsce jest zwierzyńcem w pełnej krasie - od glist
do orłów... które istnieją, a których wcale nie widzisz. Nawet w wyobraźni.
Dziś nie straszno Ci atakować każdego - ksRobaka, Czarka teraz Bachę,
nie mówiąc o mnie, którego widzisz jako "naturalnego wroga".
Jakże się w tym wszystkim mylisz...
Bądź zdrów!!
Uprzedzam, że nie będę odpowiadał na Twoje posty i zaczepki.
Sam sobie ścielesz.
S.
PS. Powstrzymaj swoją płodność przede wszystkim. Są zapewne inne miejsca
i formy gdzie możesz się wyżywać i osiągać sukcesy - choćby forum administratorów.
I zacznij od ___nie odpowiadania___ na ten mój post.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 23:13:30
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić"ksRobak" w news:baorla$oc3$1@inews.gazeta.pl...
/.../
Jesteś jednak wyjątkowy. Nie tylko ignorujesz moje konkretne
pytania i zarzuty, a jeszcze odgryzasz się wywracając kota ogonem ;).
Powiem więc wprost, gdyż nareszcie zaczynasz wykazywać oznaki
powagi (dopiekłem Ci widocznie, co?;).
Kiedyś już usłyszałeś od innej osoby na tej grupie, że sam pracujesz
na własny wizerunek. Chciałeś błazna, masz błazna. Chciałeś wielu
kont z których rozmawiasz - masz tego konsekwencje. Chciałeś
odkrywać przed PSP swoje górnolotne prawdy, okazało się, że psp
sroce z pod ogona nie wypadła i uznała je za niewiele lub zgoła nic nie
warte. Szczególnie trefny okazał się popis dotyczący matrixów
i wirtualnych bytów, nie mówiąc o 18"+".
PSP wie co to uczciwość polemisty. Wbrew Twojemu kwękaniu to
własnie tutaj stworzyliśmy wspólnymi siłami coś, co potrafiło się dotychczas
bronić samo bez żadnych moderatorów, przed trollami i dziwolągami
sieciowymi. Bronić nie w sensie bezrozumnego tępienia, ale poprzez
stwarzanie określonych - naszpikowanych psychologią klimatów i akcji.
Nie wszyscy to widzą a rotacja na forum jest duża. Codziennie pojawia
się tutaj średnio 6,5 nowego użytkownika. Część zostaje, część znika.
Jednak REGUŁĄ powinno być dla wszystkich nowych czytanie grupy
BEZ własnej aktywności przez jakiś czas. Niestety to wymaga pokory,
której niektórzy nie maja wcale.
Najwięcej kłopotów jest z takimi, którzy (patrz opowieść o szpakach,
której oczywiście nie zrozumiałeś) nie wiedząc nic o grupie i jej uczestnikach
nachalnie zaczynają wciskać się w jej przestrzeń z własnym ekspansywnym
bytem. Tutaj musi być miejsce dla wszystkich a nie tylko dla teorii czasu
księdza robaka albo słodkości i pieszczot kolegi TćT. Po prostu dobrze
jest patrzeć na własną produktywność pod kątem tego, co może strawić
grupa. Szanować po prostu jej czas!! Jeśli więc w jednym miesiącu jedna
osoba tworzy więcej niż 500 "grubych" postów oznacza to monopolizację
pastwiska. A każdy monopol jest szkodliwy (piękno jest w różnorodności).
Szkodliwość monopolizacji polega na tym, że dokonuje się negatywna
selekcja UGD. Jedni odchodzą a inni napływają. Nie ma wątpliwości, że
za bramami PSP czeka wielu miłośników ciasteczek na przykład. Jeśli ktoś
będzie angażował się we wszystkich wątkach - w przekonaniu, że jego
opinie są ważne i musi je wyrazić na każdy temat - mamy to, czego
powinniśmy się wystrzegać. Inni nie będą znajdywać dla siebie miejsca
i odejdą, ze stratą dla grupy.
W tym wypadku nie działa coś takiego jak "wolność wyboru" czy "plonki".
Grupa dyskusyjna jest atrakcyjna wówczas, gdy dociera do niej określona
liczba postów na dobę. Zalew postów jest równoznaczny ze spadkiem
jakości całej grupy. A jest wyjątkowo wiele osób, którym na tej jakości
jednak zależy.
> JeT chce, aby mu odpowiedzieć: czy jeden "szympans" jest w stanie
> nauczyć czegoś drugiego "szympansa"?
Chcesz o tym porozmawiać? Dotychczas nie wykazywałeś chęci do
poważnych rozmów.
> Jeśli nauczy, będzie znaczyło BYĆ
> Jeśli nie nauczy będzie znaczyło GADZIĆ
> zastanów się... kiedy zdasz test Feynmana?
> wolisz BYĆ czy GADZIĆ?
W takim razie w jakim celu JeT się w ogóle odzywa? Masz z nim może
jakąś umowę na współpracę? O ile sobie przypominam, to pierwszy
zaatakowałeś Jeta po 23 kwietnia, chyba chciałes się wówczas czymś
popisać jedynie a nie wziąć udział w merytorycznej dyskusji.
> traktujesz polemikę ze mną jako punkt centralny swoich popisów zapominając,
> że to nie o nas chodzi. Jest JeT, który w moim odbiorze nadaje kierunek,
Księże Robaku. Jest dokładnie tak jak mówisz. Nie widząc w Twoim działaniu
niczego, co miałoby mieć jakoby związek z jetologią (widzę tylko tytuł pfTC
i błazna w podpisie - atrybuty samozwańczego ogrodnika kapust), wiążę Cię
w przekonaniu, że prędzej czy później wycisnę z Ciebie to sensowne, co
chciałbyś nam powiedzieć "ogródkami". Z Jetem mamy tu do czynienia od wielu
lat, tak więc Twoje łaskawe wtargnięcie niemal na koniec przyjęcia jest dla nas
pouczające z wielu względów, ale nie ze względu na JeTa. Po prostu przyszedłeś
tu tak jak wszyscy - upiec własna pieczeń, nażłopać się cudzej krwi - jak sam
piszesz.
Nie wciskaj więc mi tutaj swoich szlachetnych pobudek i chęci współpracy
w wielkim dziele. Więcej precyzji księże - jeśli masz być skuteczny a nie tylko
zabawny.
> a Twoja pożałowania godna erudycja nie posuwa sprawy do przodu ani o ciut.
A w jaki sposób jesteś w stanie to ocenić, skoro moja pożałowania godna erudycja
trwa tu od trzech lat mniej więcej a ty jesteś na nią narażony od 30 dni?
> przypomnij sobie co mi odpowiedziałeś na pytanie co dalej z raportem WSC?
> to są pozorowane działania - Kolego -
Uhhhh, księże ;))) Tu walnąłeś znów knota nad knotami - za przeproszeniem ;)).
Ty wypominasz mi jeden żart?!!! Ty, który wołasz na prawo i lewo "bawmy się!"??
A może jednak mylisz zabawę _własną_ z zabawą PSP? Odnoszę wrażenie
że traktujesz grupę z bardzo niewielkim szacunkiem.
Dobrze się bawisz?
A może ja Ci tę zabawę popsułem i od dzisiaj będziesz troszkę bardziej uważny
i poważny?
Nie zrozum mnie źle - możesz tu robic wszystko, również się bawić. Ale musisz
wiedzieć, że są tego konsekwencje.
> a od kogo trzeba wymagać konsekwencji
> w działaniu jeśli nie od liderów (w tym i od hrabiów samozwańców)? :o)
No więc wskaż mi swojego posta, w którym jasno wyrażasz swoje poglądy
na swoją własna teorię czasu - takiego, którego po znajomości można by
zamieścić w serwisie grupy jako Twoja wizytówkę!! B a r d z o C i ę p r o s z ę.
Poza tym bądź konsekwentny - skoro na pl.sci.filozofia mówiłeś dwukrotnie,
(zapewne z chęcią ściągnięcia tu określonych ludzi), że na temat teorii czasu
prowadzisz wstępne przygotowawcze rozmowy tutaj, to już najwyższy
czas by stanąć na podium i powiedzieć wszystko!!;))
> ja nie mam na głowie tylko Ciebie więc zarzucanie mnie taką ilością
> literek jest z Twojej strony świadomym katowaniem mnie i działaniem
> z premedytacją w kierunku mojego szybszego zejścia z tego świata.
;)))) Biedactwo. A cóż Ty masz innego na głowie, i któż Ci każe zajmować
się moimi literkami? :))))
Poza tym nie bałamuć ludzi swoim zejściem z tego świata pod wpływem słów.
Matrix - to przecież Twoja domena. Zejdziesz raz - pojawisz się znów w innym
wcieleniu. Żadna strata - szczególnie dla tfurcy "teori czasu". ;))
> W takim znaczeniu jesteś mordercą z premedytacją a Twoje posty
> będą dowodem w Sądzie przeciwko Tobie... ;)
OK. Przyjmę wyrok z pokorą. Chce tylko wiedzieć _gdzie te łupy_ ...
;).
> NTG. w sprawie 18 plusów poczytaj na temat 36 minusów (nie podam Ci
> linka, ale może ktoś życzliwy Ci podrzuci)
Głupoty prawisz księże. Nie wiem jakie masz wykształcenie. Sądząc po błędach
ort, których już robisz mniej dzięki mnie ;)), to nie masz matury.
Niestety nie podejmujesz merytorycznej rozmowy na ten temat - mówisz, że to NTG?
Przecież to temat który wszystkich tu bardzo interesuje. Tylko Ty chcesz go
zepchnąć w niebyt wypisując co jakiś czas nic nie znaczące słowa i znaki.
Moje pytanie nie było oskarżeniem. Było pytaniem o prawdopodobieństwo
łączne dwóch zdarzeń niezależnych, z których, jak to już dowiedziono, każde
z nich brane pojedynczo jest prawdopodobne na szóstym lub siódmym
miejscu po przecinku czyli jak jeden na milion. Interesuje nas iloczyn tych
dwóch prawdopodobieństw - gdyż to właśnie zdarzyło się tutaj, kiedy w jednej
dobie został dwukrotnie powtórzony zestaw znaków, jaki nigdy wcześniej nie
zjawił się ani w postach prywatnych ani w postach nie tylko tej grupy.
Dodatkowo istnieje między nimi związek logiczny - są tak samo na końcu
listów i przekazują ten sam nastrój w sposób niemal komplementarny.
No i najważniejsze, że dotyczy to wyłącznie dwóch osób EvyTM - autorki
pierwowzoru w poście prywatnym, i Ciebie ksRobaku, autorze (?) tego
samego ciągu znaków adresowanego DO Evy TM publicznie.
No.. dla jaj zapewne... bo ubaw musiałeś mieć przedni.
OK. To tylko cud. Jesteśmy więc świadkami wydarzenia które dla mediów
powinno być wielką pożywką. Jest zdarzeniem tak samo prawdopodobnym
jak jutrzejszy upadek na ziemię meteorytu (tunguskiego x 100), który
nas wszystkich unicestwi w ułamku sekundy.
> dla Twojej ciekawości zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę 'matrixa'
> data opublikowania pfTC to 22 2 2003 (zobacz tą magiczną liczbę 22 2 2)
> 2 razy 2 razy 2 razy 2 (poczytaj nad czym myślał filozof 1 marca)
> jakie to kwiatki można ułożyć z 36 minusów Teorii Czasu - szpaku!) :)
Nie wiem o czym mówisz Robaku - ja nie jestem żadnym szpakiem.
Coś Ci się pomyliło ;))).
I nie mów nic dla mojej ciekawości, bo mnie Twoje matrixy nie interesują,
Mam jeden konkretny - bardzo konkretny. Nie uprawiaj więc żadnej
"numerologii" tylko policz prawdopodobieństwo iloczynu wskazanych
zdarzeń. I podaj nam własne wnioski.
A może jednak jesteś UFO o nadprzyrodzonych właściwościach?
Tak czy inaczej trzeba się Ciebie wystrzegać jak sądzę.
> PS. okażesz się Wielkim Głąbem gdy odpisując mi będziesz dzielił mój
> tekst i wtryniał swoje głupie teksty między moje mądre wiersze (hehehe)
Mógłbym pomijać całe partie Twego mądrego inaczej tekstu, i zwykle tak
właśnie piszę. Ale w tym szczególnym przypadku rozmywałyby się absurdy,
których Ty jesteś autorem.
Nadstaw więc lepiej te własne ... kapuściane ucha ;))). I posłuchaj siebie.
(no popatrz - nie podejrzewałem, że jestem zdolny wyprowadzić z równowagi
takiego znawcę teorii czasu i do tego w trzech osobach - pogratuluję sobie sam)
> lubić czy nie lubić?
> "pieprzyć to" :o)
> :-)
> ksRobak
serdeczności
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 23:33:04
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić... z Gormenghast wrote:
> PS. Powstrzymaj swoją płodność przede wszystkim. Są zapewne inne miejsca
> i formy gdzie możesz się wyżywać i osiągać sukcesy - choćby forum
> administratorów. I zacznij od ___nie odpowiadania___ na ten mój post.
;))) Jak zwykle "sprytu" Ci nie brakuje ;)))
Ty ciągle nic nie rozumiesz... All - i jesteś w tym tak cholernie uparty...
Odejdę z PSP wtedy gdy uznam to za słuszne (być może dzisiaj, być może za
rok...).
Czym prędzej się z tym pogodzisz, tym prędzej PSP zacznie funkcjonować mniej
śmietnikowo.
Nie masz prawa prosić mnie o rzeczy typu: "powstrzymaj..." itd. (chyba, że
ja nie rozumiem "struktury zarządzania" PSP - wydawało mnie się, że coś
takiego w ogóle nie istnieje, wydawało mnie się, że PSP nie jest hermetyczną
instytucją dla wybitnie uzdolnionych). Gdybyś naprawdę chciał pomóc, piewsze
co byś zrobił, to przestał mnie prowokować. Karuzela, tak? Kręci się: złość
nie wpływa dobrze na "płodzenie" - przysłania umysł. Tymczasem traktuj mnie
proszę jak "pacjenta" który nie dorasta Tobie do pięt i który chciałby się
czegoś nauczyć (np. milczeć kiedy trzeba).
Również nie odpowiadam na prowokacyjne teksty.
P.S. Zbyt powierzchownie mnie oceniasz (ale to działa w dwie strony - w
końcu to tylko literki).
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-25 05:46:11
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzićMarek Kruzel:
> Nie ma nic statycznego na tym świecie - wszystko staje się jako
> wypadkowa niezliczonych koincydencji. Przecież każdy jakoś się
> zmienia przez całe swoje życie.
'Wyhodowanie' dobrego_mozgu to nie to samo co wyhodowanie
dorodnego arbuza. Arbuz, nawet najdorodniejszy, nie stara sie
'zrozumiec wszechswiata'. ;)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-25 10:17:27
Temat: ping-pong czyli jing-jang ksRobak'a ;).. z Gormenghast <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> "ksRobak" w news:baorla$oc3$1@inews.gazeta.pl...
> /.../
>
> Jesteś jednak wyjątkowy.
powtarzaj to sobie co rano jak się obudzisz! ksRobak jest wyjątkowy ;)
> Nie tylko ignorujesz moje konkretne
> pytania i zarzuty, a jeszcze odgryzasz się wywracając kota ogonem ;).
>
> Powiem więc wprost, gdyż nareszcie zaczynasz wykazywać oznaki
> powagi (dopiekłem Ci widocznie, co?;).
popatrz na siebie jako obserwator siebie. I co widzisz?
wreszcie zaczynasz dostrzegać w "błazeństwie" - POWAGĘ!
("nauka nie idzie w las")
> Kiedyś już usłyszałeś od innej osoby na tej grupie, że sam pracujesz
> na własny wizerunek. Chciałeś błazna, masz błazna. Chciałeś wielu
> kont z których rozmawiasz - masz tego konsekwencje. Chciałeś
> odkrywać przed PSP swoje górnolotne prawdy, okazało się, że psp
> sroce z pod ogona nie wypadła i uznała je za niewiele lub zgoła nic nie
> warte.
są też głosy Grupowiczów, które wcześniej niż Ty zrozumiały!!! porównaj:
Powiem Ci też, że wierzę iż nasze spotkania z innymi
nie są przypadkowe, tzn., że spotykamy tych i takich ludzi,
którzy mogą nas czegoś nauczyć, a właściwie..
tych właśnie wyłuskuje nasz umysł z całej gamy "ludz_kości" ;)
[Autor: "EvaTM" Data: 31 marca 2003 18:49:54]
Dopiero teraz to widzę, Pawełku ;))..
[Autor: "EvaTM" Data: 25 maja 2003 01:08:23]
> Szczególnie trefny okazał się popis dotyczący matrixów
> i wirtualnych bytów, nie mówiąc o 18"+".
jak czegoś nie rozumiesz, to nadajesz mu etykietkę: "trefny"
typowa "szympansia" inteligencja!!! porównaj:
ksRobak: to piękne kwiatki
Jakie kwiatki?
Teoria czasu jest dla mnie za trudna.
[Autor: Marek Kruzel Data: 25 maja 2003]
> PSP wie co to uczciwość polemisty. Wbrew Twojemu kwękaniu to
> własnie tutaj stworzyliśmy wspólnymi siłami coś, co potrafiło się dotychczas
> bronić samo bez żadnych moderatorów, przed trollami i dziwolągami
> sieciowymi. Bronić nie w sensie bezrozumnego tępienia, ale poprzez
> stwarzanie określonych - naszpikowanych psychologią klimatów i akcji.
> Nie wszyscy to widzą a rotacja na forum jest duża. Codziennie pojawia
> się tutaj średnio 6,5 nowego użytkownika. Część zostaje, część znika.
> Jednak REGUŁĄ powinno być dla wszystkich nowych czytanie grupy
> BEZ własnej aktywności przez jakiś czas. Niestety to wymaga pokory,
> której niektórzy nie maja wcale.
tak "All'u z ... z Gormenghast"... naucz się POKORY! :)
nie narzucaj nikomu REGUŁ własnych jako obowiązujące!!! z tworzonych
przez Ciebie akcji "naszpikowanych psychologią" wyciągaj WNIOSKI
UCZ się "gamoniu" :))) [ksRobak]
> Najwięcej kłopotów jest z takimi, którzy (patrz opowieść o szpakach,
> której oczywiście nie zrozumiałeś) nie wiedząc nic o grupie i jej
> uczestnikach nachalnie zaczynają wciskać się w jej przestrzeń z własnym
> ekspansywnym bytem. Tutaj musi być miejsce dla wszystkich a nie tylko dla
> teorii czasu księdza robaka albo słodkości i pieszczot kolegi TćT. Po
> prostu dobrze jest patrzeć na własną produktywność pod kątem tego, co może
> strawić grupa. Szanować po prostu jej czas!!
a Ty "zakuty łbie" czytasz i nic nie rozumiesz ;) porównaj:
jeśli grzybek będzie mądry, to weźmie tyle nawozu ile potrzeba :)
nie przedawkuje
przefiltruje własnym intelektem i rozumem :-)
(bo to jest najważniejsze - WŁASNE ZDANIE!!!) [ksRobak]
raz chcesz, żeby Ci podać Teorię Czasu - ale kiedy ją dostajesz "na tacy"
lamentujesz w niebogłosy, że nie chcesz. (MÓZGUS BRAKUS)
> Jeśli więc w jednym miesiącu jedna
> osoba tworzy więcej niż 500 "grubych" postów oznacza to monopolizację
> pastwiska. A każdy monopol jest szkodliwy (piękno jest w różnorodności).
> Szkodliwość monopolizacji polega na tym, że dokonuje się negatywna
> selekcja UGD. Jedni odchodzą a inni napływają. Nie ma wątpliwości, że
> za bramami PSP czeka wielu miłośników ciasteczek na przykład. Jeśli ktoś
> będzie angażował się we wszystkich wątkach - w przekonaniu, że jego
> opinie są ważne i musi je wyrazić na każdy temat - mamy to, czego
> powinniśmy się wystrzegać. Inni nie będą znajdywać dla siebie miejsca
> i odejdą, ze stratą dla grupy.
szczególnie po takich "wskazówkach" jak ta Twoja powyżej! (dupek) :)
> W tym wypadku nie działa coś takiego jak "wolność wyboru" czy "plonki".
> Grupa dyskusyjna jest atrakcyjna wówczas, gdy dociera do niej określona
> liczba postów na dobę. Zalew postów jest równoznaczny ze spadkiem
> jakości całej grupy. A jest wyjątkowo wiele osób, którym na tej jakości
> jednak zależy.
są i tacy którzy świadomie zakłócają i zaciemniają (popatrz do lusterka) ;)
> > JeT chce, aby mu odpowiedzieć: czy jeden "szympans" jest w stanie
> > nauczyć czegoś drugiego "szympansa"?
> Chcesz o tym porozmawiać? Dotychczas nie wykazywałeś chęci do
> poważnych rozmów.
przemyśl to co piszesz (dupek) :)
> > Jeśli nauczy, będzie znaczyło BYĆ
> > Jeśli nie nauczy będzie znaczyło GADZIĆ
> > zastanów się... kiedy zdasz test Feynmana?
> > wolisz BYĆ czy GADZIĆ?
>
> W takim razie w jakim celu JeT się w ogóle odzywa? Masz z nim może
> jakąś umowę na współpracę? O ile sobie przypominam, to pierwszy
> zaatakowałeś Jeta po 23 kwietnia, chyba chciałes się wówczas czymś
> popisać jedynie a nie wziąć udział w merytorycznej dyskusji.
pamiętasz co sam napisałeś
nie pamiętasz co ja Ci odpisałem (wiadomo "bufon" All jest kronikarzem
samego siebie) :))) porównaj:
dajesz przykład JeT'a...
gość jest mądry, myślę że dobrze zrozumiał przekaz, który po
wielokrotnej transpozycji można ubrać w takie słowa:
"nie pędź tak, przystanij, odpocznij" [ksRobak]
to Ty to nazywasz "zaatakowaniem" i większość niemyślących Grupowiczów
uzna, że ksRobak atakuje JeT'a bo tak powiedział "kapuściana głowa" czyli
All ... z Gormenghast (porównaj 18"+")
> > traktujesz polemikę ze mną jako punkt centralny swoich popisów
> > zapominając, że to nie o nas chodzi. Jest JeT, który w moim odbiorze
> > nadaje kierunek,
> Księże Robaku. Jest dokładnie tak jak mówisz. Nie widząc w Twoim działaniu
> niczego, co miałoby mieć jakoby związek z jetologią (widzę tylko tytuł pfTC
> i błazna w podpisie - atrybuty samozwańczego ogrodnika kapust), wiążę Cię
> w przekonaniu, że prędzej czy później wycisnę z Ciebie to sensowne, co
> chciałbyś nam powiedzieć "ogródkami". Z Jetem mamy tu do czynienia od wielu
> lat, tak więc Twoje łaskawe wtargnięcie niemal na koniec przyjęcia jest dla
> nas pouczające z wielu względów, ale nie ze względu na JeTa. Po prostu
> przyszedłeś tu tak jak wszyscy - upiec własna pieczeń, nażłopać się cudzej
> krwi - jak sam piszesz.
> Nie wciskaj więc mi tutaj swoich szlachetnych pobudek i chęci współpracy
> w wielkim dziele. Więcej precyzji księże - jeśli masz być skuteczny a nie
> tylko zabawny.
odpowiadam precyzyjnie:
chwalisz się, że już od kilku lat wymachujesz "inteligentnie" szyldem JeT'a
i dalej z tego "gówno wiesz"
musiał się pojawić "błazen" który Ci to UZMYSŁOWI!!!
> > a Twoja pożałowania godna erudycja nie posuwa sprawy do przodu ani o ciut.
> A w jaki sposób jesteś w stanie to ocenić, skoro moja pożałowania godna
> erudycja trwa tu od trzech lat mniej więcej a ty jesteś na nią narażony od
> 30 dni?
Twoją pożałowania godną erudycję oceniam po efektach ;DDD
> > przypomnij sobie co mi odpowiedziałeś na pytanie co dalej z raportem WSC?
> > to są pozorowane działania - Kolego -
> Uhhhh, księże ;))) Tu walnąłeś znów knota nad knotami - za
> przeproszeniem ;)).
> Ty wypominasz mi jeden żart?!!! Ty, który wołasz na prawo i lewo "bawmy
> się!"??
> A może jednak mylisz zabawę _własną_ z zabawą PSP? Odnoszę wrażenie
> że traktujesz grupę z bardzo niewielkim szacunkiem.
> Dobrze się bawisz?
> A może ja Ci tę zabawę popsułem i od dzisiaj będziesz troszkę bardziej
> uważny i poważny?
to tylko Tobie i tylko dziś (oby) wydaje się, że w "błazeństwie" jest
sarkazm, śmiech, szyderstwo, satyra...
błazen się śmieje ponieważ rozumie!
Waga i głębia spraw poruszanych przez błazna jest często "ogromna"
nie zrozumiała dla zwykłaego "inteligentnego" szpaka :o)
> Nie zrozum mnie źle - możesz tu robic wszystko, również się bawić. Ale
> musisz wiedzieć, że są tego konsekwencje.
jak bym nie wiedział - to bym nie robił (strategia)
w swoich działaniach jestem ŚMIERTELNIE KONSEKWENTNY
> > a od kogo trzeba wymagać konsekwencji
> > w działaniu jeśli nie od liderów (w tym i od hrabiów samozwańców)? :o)
> No więc wskaż mi swojego posta, w którym jasno wyrażasz swoje poglądy
> na swoją własna teorię czasu - takiego, którego po znajomości można by
> zamieścić w serwisie grupy jako Twoja wizytówkę!!
> B a r d z o C i ę p r o s z ę.
najpierw zabraniasz mi zgodnie z samozwańczą REGUŁĄ powtarzać swoich
'postów', a teraz chcesz, żebym Ci powtórzył (rozdwojenie jaźni?) :)
ale skoro Ci tak strasznie zależy, żeby choć na chwilę zejść z drzewa
na ziemię ("szympansie") to powtarzam:
++++++++++++++++++
Jeśli zrobiłem jakiś błąd w opisie "Teorii Czasu" to nic nie szkodzi, zaraz
go poprawię, bowiem ta teoria tym się różni od innych mi znanych, że błąd
w jednym zdaniu nie wyklucza poprawności pozostałych.
Edward Robak Kraków, 22.02.2003r.
++++++++++++++++++
> Poza tym bądź konsekwentny - skoro na pl.sci.filozofia mówiłeś dwukrotnie,
> (zapewne z chęcią ściągnięcia tu określonych ludzi), że na temat teorii
> czasu prowadzisz wstępne przygotowawcze rozmowy tutaj, to już najwyższy
> czas by stanąć na podium i powiedzieć wszystko!!;))
a więc staję na podium i mówię: wszystko, Wszystko, WSZYSTKO!!!
rozmowy przygotowawcze w temacie "kim/czym jest człowiek" - trwają! :D
> > ja nie mam na głowie tylko Ciebie więc zarzucanie mnie taką ilością
> > literek jest z Twojej strony świadomym katowaniem mnie i działaniem
> > z premedytacją w kierunku mojego szybszego zejścia z tego świata.
> ;)))) Biedactwo. A cóż Ty masz innego na głowie, i któż Ci każe zajmować
> się moimi literkami? :))))
> Poza tym nie bałamuć ludzi swoim zejściem z tego świata pod wpływem słów.
> Matrix - to przecież Twoja domena. Zejdziesz raz - pojawisz się znów w innym
> wcieleniu. Żadna strata - szczególnie dla tfurcy "teori czasu". ;))
MORDERCA!!! (ludzie!!! All ... z Gormenghast zabija słowem!!!)
> > W takim znaczeniu jesteś mordercą z premedytacją a Twoje posty
> > będą dowodem w Sądzie przeciwko Tobie... ;)
> OK. Przyjmę wyrok z pokorą. Chce tylko wiedzieć _gdzie te łupy_ ...
> ;).
dopiero po wyroku chcesz się uczyć POKORY?
po co masz wyobraźnię?
> > NTG. w sprawie 18 plusów poczytaj na temat 36 minusów (nie podam Ci
> > linka, ale może ktoś życzliwy Ci podrzuci)
> Głupoty prawisz księże. Nie wiem jakie masz wykształcenie. Sądząc po błędach
> ort, których już robisz mniej dzięki mnie ;)), to nie masz matury.
> Niestety nie podejmujesz merytorycznej rozmowy na ten temat - mówisz, że to
> NTG ?
> Przecież to temat który wszystkich tu bardzo interesuje. Tylko Ty chcesz go
> zepchnąć w niebyt wypisując co jakiś czas nic nie znaczące słowa i znaki.
>
> Moje pytanie nie było oskarżeniem. Było pytaniem o prawdopodobieństwo
> łączne dwóch zdarzeń niezależnych, z których, jak to już dowiedziono, każde
> z nich brane pojedynczo jest prawdopodobne na szóstym lub siódmym
> miejscu po przecinku czyli jak jeden na milion. Interesuje nas iloczyn tych
> dwóch prawdopodobieństw - gdyż to właśnie zdarzyło się tutaj, kiedy w jednej
> dobie został dwukrotnie powtórzony zestaw znaków, jaki nigdy wcześniej nie
> zjawił się ani w postach prywatnych ani w postach nie tylko tej grupy.
> Dodatkowo istnieje między nimi związek logiczny - są tak samo na końcu
> listów i przekazują ten sam nastrój w sposób niemal komplementarny.
> No i najważniejsze, że dotyczy to wyłącznie dwóch osób EvyTM - autorki
> pierwowzoru w poście prywatnym, i Ciebie ksRobaku, autorze (?) tego
> samego ciągu znaków adresowanego DO Evy TM publicznie.
a jak inaczej mam Cię nauczyć, że Twoja interpretacja rzeczywistości
nie obejmuje OCZYWISTOŚCI?
to co Tobie wydaje się podglądaniem cudzej korespondencji może ma
zupełnie inną nierzeczywistą przyczynę?
może ja czytam Twoje myśli?
może czytam wspomnienia z przyszłości?
znasz tylko jedną Swoją Własną Szympansią interpretację
jak chcesz zrozumieć co to jest MATRIX? hę? :-|
(nie za dużo tych przykładów? to nie dotyczy tylko 36 minusów) :o)
> No.. dla jaj zapewne... bo ubaw musiałeś mieć przedni.
>
> OK. To tylko cud. Jesteśmy więc świadkami wydarzenia które dla mediów
> powinno być wielką pożywką. Jest zdarzeniem tak samo prawdopodobnym
> jak jutrzejszy upadek na ziemię meteorytu (tunguskiego x 100), który
> nas wszystkich unicestwi w ułamku sekundy.
jak to przewidzisz to będziesz miał sznsę zapobiegać!!! ("durna pało")
> > dla Twojej ciekawości zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę 'matrixa'
> > data opublikowania pfTC to 22 2 2003 (zobacz tą magiczną liczbę 22 2 2)
> > 2 razy 2 razy 2 razy 2 (poczytaj nad czym myślał filozof 1 marca)
> > jakie to kwiatki można ułożyć z 36 minusów Teorii Czasu - szpaku!) :)
> Nie wiem o czym mówisz Robaku - ja nie jestem żadnym szpakiem.
> Coś Ci się pomyliło ;))).
> I nie mów nic dla mojej ciekawości, bo mnie Twoje matrixy nie interesują,
> Mam jeden konkretny - bardzo konkretny. Nie uprawiaj więc żadnej
> "numerologii" tylko policz prawdopodobieństwo iloczynu wskazanych
> zdarzeń. I podaj nam własne wnioski.
jakie jest prawdopodobieństwo, że Grupowicz używając znaków graficznych
do podkreślenia wymowiedzi użyje 18 jednakowych znaków?
1111111111222222222233333333334444444444555555555566
66666666777777777712345678
teoretycznie z portalu Gazeta.pl
jeden raz na siedemdziesiąt osiem
praktycznie:
zależy to od czynników fizycznych (refleks, sprawność itp)
oraz psychicznych (poczucie estetyki, podpowiedź matrix'a itp) :o)
> A może jednak jesteś UFO o nadprzyrodzonych właściwościach?
> Tak czy inaczej trzeba się Ciebie wystrzegać jak sądzę.
nie wystrzegać a szanować!!!
ja chcę dobrze także dla Ciebie ;)
(taki już jestem i się nie zmienię (przekonania)) :)))
> > PS. okażesz się Wielkim Głąbem gdy odpisując mi będziesz dzielił mój
> > tekst i wtryniał swoje głupie teksty między moje mądre wiersze (hehehe)
> Mógłbym pomijać całe partie Twego mądrego inaczej tekstu, i zwykle tak
> właśnie piszę. Ale w tym szczególnym przypadku rozmywałyby się absurdy,
> których Ty jesteś autorem.
nie zrozumiałem co napisałeś all'e zrozumiałem, że jesteś Wielkim Głąbem!!!
> Nadstaw więc lepiej te własne ... kapuściane ucha ;))). I posłuchaj siebie.
> (no popatrz - nie podejrzewałem, że jestem zdolny wyprowadzić z równowagi
> takiego znawcę teorii czasu i do tego w trzech osobach - pogratuluję sobie
> sam)
zdefiniuj: "wyprowadzić z równowagi" (dupku) ;)
> > lubić czy nie lubić?
> > "pieprzyć to" :o)
> > :-)
> > ksRobak
> serdeczności
> S.
PS. Jeśli w odpowiedzi do mnie zmienisz temat, to będzie znaczyło,
że zrozumiałeś co do Ciebie napisałem "morderco" :o)
"błazen królewski"
:-)
ksRobak
--
"pieprz" jest solą życia [ksRobak]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-25 11:22:20
Temat: Re: ping-pong czyli jing-jang ksRobak'a ;)"ksRobak"
/.../
(dupku) ;)
/.../
> "błazen królewski"
> :-)
> ksRobak
:))))).
Pracuś... Nie wszystko stracone.
Rozwijasz się!!
;)))
serdeczności
S.
EOT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-25 14:36:28
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzićSun, 25 May 2003 07:46:11 +0200 "cbnet" <c...@w...pl>
<bapl9n$9md$1@news.onet.pl>:
> 'Wyhodowanie' dobrego_mozgu to nie to samo co wyhodowanie dorodnego
> arbuza. Arbuz, nawet najdorodniejszy, nie stara sie 'zrozumiec
> wszechswiata'. ;)
:)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |