« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-22 10:59:08
Temat: To straszne Dzis sobie przypomniałem... wszystko to co te świnie mi zrobili ;(
Nagle cała ta układanka zaczyna mieć sens i układa się w jedną całość.
Przypomniałem sobie jak jeden ksiądz sadzał mnie na kolankach i kazał
śpiewać
"Ognia daj lampie mej, niechaj płonie, Ognia daj lampie mej dzień w
dzień, Ognia daj lampie mej, niechaj płonie, niechaj płonie aż po sądny
dzień"
Czuje się teraz źle, czuje się strasznie te wszystkie wyparte
wspomnienia sprawiają, żę czuję się brudny ;)
Wstydzę się tego co mi robili...
wpadam w obłęd... teraz wiem czemu nadałem sobie ksywkę Jesus i teraz
już rozumiem wszystkie moje odczucia... to straszne... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-22 13:48:53
Temat: Re: To straszneJesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> wpadam w obłęd... teraz wiem czemu nadałem sobie ksywkę Jesus i teraz
> już rozumiem wszystkie moje odczucia... to straszne... ;)
nadales sobie ta ksywke bo jestes bluznierca.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-22 15:19:41
Temat: Re: To straszne Himera napisał(a):
>
> nadales sobie ta ksywke bo jestes bluznierca.
>
No popatrz, a wiesz, że byłem ministrantem i nosiłem wino?
A to co mówię jest prawdą.
Uwierz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-22 15:57:07
Temat: Re: To straszneJesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> Himera napisał(a):
> >
> > nadales sobie ta ksywke bo jestes bluznierca.
> >
>
> No popatrz, a wiesz, że byłem ministrantem i nosiłem wino?
a ja bylam w oazie i spiewalam piosenki "Bog kocha mnie takiego jakim jestem"
>
> A to co mówię jest prawdą.
> Uwierz...
no to tylko psychiatra ci zostaje :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-22 16:48:28
Temat: Re: To straszne Himera napisał(a):
>
> a ja bylam w oazie i spiewalam piosenki "Bog kocha mnie takiego jakim jestem"
No widzisz, a nie męczą Cię teraz koszmary przypadkiem? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-22 17:42:34
Temat: Re: To straszneJesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> Himera napisał(a):
> >
> > a ja bylam w oazie i spiewalam piosenki "Bog kocha mnie takiego jakim
jestem"
>
> No widzisz, a nie męczą Cię teraz koszmary przypadkiem? ;)
mecza, ale nie z tego powodu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-22 17:56:26
Temat: Re: To straszneHimera wrote:
>
>
> mecza, ale nie z tego powodu.
>
zgubilem sie w tych niedopowiedzeniach, z jakiego powodu cie nie mecza?
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-22 19:36:40
Temat: Re: To strasznegazebo <g...@w...pl> napisał(a):
> Himera wrote:
> >
> >
> > mecza, ale nie z tego powodu.
> >
>
> zgubilem sie w tych niedopowiedzeniach, z jakiego powodu cie nie mecza?
nie tak napisalam, przeczytaj uwazniej moja wypowiedz i zadaj poprawne
pytanie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-22 22:26:49
Temat: Re: To straszne
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dgu1tt$lcl$1@atlantis.news.tpi.pl...
[...]
A więc to taaakie buty ...
No to może z innej strony.
Gadają, że to co Cie nie zabije to Cie wzmocni - ale to tylko półprawda :)
Jak wiadomo w przyrodzie obowiązuje zasada zachowania energi - i choćbyś nie
wiem jak chciał, wyżej dupy nie podskoczysz. Aby cokolwiek zdziałać trza
mieć jakiś zasób energi. Skądś ją trzeba wziąć - z nieba nie spadnie.
Jak jakieś bardzo wredne i złe dzieci, naśmiewają się ze swojej ofiary - to
ofiara marzy sobie iż zostanie karatekom i spuści wpierdol swoim oprawcom by
nastepnie opuścić miejsce zdarzenia w glori i chwale, przy milczącym
podziwie przechodniów :) Niestety ofirara owa pozytkuje swoją mentalną
energie na marzenia - tudzież wewnętrzny i niekonstruktywny bunt. Marzenia
oczywiście i podobno, mogą przynieść bardzo konkretny efekt ... tak mi
kiedyś powiedzieli biznesmeni z Amwaya, wg nich marzenia to podstawa :) ...
ale o czym to ja miałem ...aha:
Znam pewną sztuczkę. Otóż jeśliby oderwać ową wytworzoną moc, od konkretu
który ją wywołał - to można ją spożytkować w dowolnie obrany sposób. Bilans
energetyczny będzie się zgadzał - jednak energia posłuży bardziej zbożnym
celom.
Nie wiem czy dane było ci spotkać kiedyś taką osobę, której "życie nieźle
dokopało" - a ona nie rozpamiętywując, nie biorąc wogóle pod uwagę tego co
było kiedyś, kieruje sobą w taki sposób, że wszyscy dokoła mówią: "ma to
coś".
Nie wiem czy dane było ci spotkać kiedyś taką osobę, której "życie nieźle
dokopało" - a ona rozpamiętywując przeszłość biadoli, narzeka, siwieje,
strzeje się i umiera.
W jednym i drugim przypadku bilans energetyczny wychodzi na zero. Ale
W pierwszym przypadku masz wiatrak w którego osi jest zamontowana działająca
prądnica, a w drugim masz śmigiełko które się tylko obraca, i robi takie
fajne "fruuuu" przy kazdym obrocie ... ku uciesze gawiedzi :)).
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-23 05:34:18
Temat: Re: To straszneHimera wrote:
>
> > > mecza, ale nie z tego powodu.
> > >
> >
> > zgubilem sie w tych niedopowiedzeniach, z jakiego powodu cie nie mecza?
>
> nie tak napisalam, przeczytaj uwazniej moja wypowiedz i zadaj poprawne
> pytanie.
>
to ja zadalem pytanie :) nie musze przeciez pytac (a ty odpowiadac) o to
co ty masz na mysli tylko o np. o to co chialbym ja uslyszec
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |