« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-25 13:11:02
Temat: Tofu, otreby sojoweWitam
Udalo mi sie wykorzystac przepis z archiwum grupy
http://www.kuchnia.3miasto.pl/3027.htm
i "wyprodukowac" swietne tofu.
Jako produkt uboczny otrzymalem otreby sojowe
i tego dotycza moje pytania:
Czy mozna, a jesli tak to w jaki sposob
wykorzystac otreby sojowe?
W procesie przygotowywania tofu nie ma
dlugiego gotowania soji na duzym ogniu.
Czy mimo to proces przygotowywania tofu
zapewnia rozlozenie toksyn?
Pozdrawiam, z gory dzikuje za wszelka pomoc
_fizyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-25 14:08:41
Temat: Re: Tofu, otreby sojoweTako rzecze "_fizyk" <i...@e...com>:
> W procesie przygotowywania tofu nie ma
> dlugiego gotowania soji na duzym ogniu.
> Czy mimo to proces przygotowywania tofu
> zapewnia rozlozenie toksyn?
czego?
"toksyny" jak napisałeś ulatniają sie w większości w czasie moczenia
soi. mleko sojowe ma na tyle drobne "cząsteczki", że juz ich długo
gotować nie trzeba.
z okary robisz:
-kotlety (z płatkami owsianymi zaparzonymi i cebulką) - trzeba smażyć
dłużej niż zwykłe - kawałki okary muszą przestać być surowe
-pasztety (z kaszami i innymi cudami)
-można dodać (jeśli się piecze) do chleba
--
wojmat (gra muzyka: i-f - the man from pack)
"Prbda, prbda, prbda"
[Kobong]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 14:20:49
Temat: Re: Tofu, otreby sojowe
> > W procesie przygotowywania tofu nie ma
> > dlugiego gotowania soji na duzym ogniu.
> > Czy mimo to proces przygotowywania tofu
> > zapewnia rozlozenie toksyn?
>
> czego?
>
> "toksyny" jak napisałeś ulatniają sie w większości w czasie moczenia
> soi. mleko sojowe ma na tyle drobne "cząsteczki", że juz ich długo
> gotować nie trzeba.
nie całkiem. Soja zawiera niewielnie ilości cyjanku potasu, dlatego nie
należy jej spożywać na surowo (maniok ma tego świństwa dużo więcej).
Wystarczy jednak podgrzać przez parę minut T > 30 stopnie C i cyjanek
się odcyjania ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-26 07:24:12
Temat: Re: Tofu, otreby sojoweTako rzecze Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>:
> nie całkiem. Soja zawiera niewielnie ilości cyjanku potasu, dlatego
> nie należy jej spożywać na surowo (maniok ma tego świństwa dużo
> więcej). Wystarczy jednak podgrzać przez parę minut T > 30 stopnie
> C i cyjanek się odcyjania ;-))
nie napisałem nic co mogłoby zaprzeczać powyższemu ;-)
--
wojmat (gra muzyka: i-f - the man from pack)
http://puszKKKa.vege.pl/ - przepisy wegetariańskie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-26 08:47:06
Temat: Re: Tofu, otreby sojowe
"wojmat" <w...@v...pl> wrote in message
news:Xns91285FDFF5CC9wojmat@212.244.123.3...
| Tako rzecze Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>:
|
| > nie całkiem. Soja zawiera niewielnie ilości cyjanku potasu, dlatego
| > nie należy jej spożywać na surowo (maniok ma tego świństwa dużo
| > więcej). Wystarczy jednak podgrzać przez parę minut T > 30 stopnie
| > C i cyjanek się odcyjania ;-))
|
| nie napisałem nic co mogłoby zaprzeczać powyższemu ;-)
|
Dziekuje za info / pomoc,
Pozdrawiam
_fizyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-26 08:52:29
Temat: Re: Tofu, otreby sojowe
> > nie całkiem. Soja zawiera niewielnie ilości cyjanku potasu, dlatego
> > nie należy jej spożywać na surowo (maniok ma tego świństwa dużo
> > więcej). Wystarczy jednak podgrzać przez parę minut T > 30 stopnie
> > C i cyjanek się odcyjania ;-))
>
> nie napisałem nic co mogłoby zaprzeczać powyższemu ;-)
dlatego napisałem nie całkiem. Moczenie nie wystarczy, ale lekko
podgrzać wystarczy.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |