Data: 2003-09-18 07:46:01
Temat: Tom Waits [bylo: www a niewidomi małe pytanie dot. warstw]
Od: Piotr Zawadzki <p...@t...fr.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Alina Maryńska wrote:
> > Swoją drogą, to niesamowite, jak starzy punk-rockendrolowcy potrafią
> > przybliżyć gawiedzi (czyli m.in. mnie ;-) ) kulturę "wyższych lotów",
> > prawda?
>
> Hm, to Waits jest tym od wysokich lotów? ;)
> Ja też tak uważam... :p
Nie znałem jego twórczości wcześniej, ale przeczytawszy teksty z tej
płyty uznałem, że tak. Cóż, nie są to na pewno "rymy częstochowskie" ;-)
Na mnie sprawiły spore wrażenie (pozytywne rzecz jasna). A zwykłem
oceniać poezję/ muzykę/ sztukę w ogóle wedle własnego punktu widzenia,
nie zaś według tego, jak ją widzą krytycy. Wobec tego, odpowiadając na
Twoje (chyba bardziej retoryczne?) pytanie: tak, _moim_ _zdaniem_ Waits
tworzy poezję wysokich lotów, aczkolwiek na bardzo przyziemne tematy.
Jest wysokich lotów, ponieważ ja tak uznałem :-P
Słuchaj, zaraz nas wygonią z grupy za śmiecenie na offtopiczne tematy.
Jeżeli masz ochotę kontynuować tę rozmowę, zapraszam na priv (uważaj
tylko na adres - trzeba tam wyciąć to i owo, bo się chronię przed
spamem).
Pozdrawiam
PWZ
--
Szare niebo dziś - to jutrzejsze łzy
Więc czekać musisz na wczorajszy dzień
[T. Waits]
|