Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-11 11:27:57

Temat: Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chociaż może to być także przeżycie kojarzące się przyjemnie. Chodzi mi
ogólnie o to, że czasami zdarza mi się widzieć osobę posturą, twarzą,
mimiką, a nawet czymś, czego określić nie potrafię przypominającą mi osobę,
która wyrządziła mi krzywdę bądź która dała mi dużo szczęścia. Mogę starać
się powstrzymać, ale to u mnie trudne, wiecie sami, że mam problem z
"irracjonalnością" ;) (A czy ludzie nie czują się jakoś inaczej w
towarzystwie sobowtórów Wałęsy, Małysza itd? Nie - skoro nie, czemu robią
sobie z nimi zdjęcia? Coś tam w środku...)
Na ocenę rzutować będzie to, co pamiętam... czy tylko ja tak mam?
Opowiem Wam 'zabawną' historię, postaram się krótko. Miałam kolegę, który z
miesiąca na miesiąc irytował mnie coraz bardziej i bardziej. W końcu, po
jakimś roku czy dwóch skakaliśmy sobie do gardła i jak tylko o nim pomyślę,
rodzi się we mnie jednocześnie jakaś... złośc, jednocześnie współczucie dla
niego. Któregoś dnia zobaczyłam w barze chłopaka, przypominał mi tamtego.
Czymś, już na pierwszy rzut oka. Któregoś dnia zaczął mnie zaczepiać a
potem... pobił. Nie byłam w stosunku do niego agresywna czy nieuprzejma,
byłam nijaka! , mówiliśmy sobie cześć. Wiem, że palił trawę, a co tam
jeszcze brał tego nie wiem. Pewnego dnia odniósł się do mnie wulgarnie, a
później był bardzo agresywny.
Zastanawiam się czy jest to zwykły przypadek czy może ludzie do siebie
pdoobni fizycznie, emanujący czymś takim jakby ich łączyło (jak powiem o
kobiecej intuicji to jeszcze ktoś mnie wyśmieje, trudno, może to kobieca
intuicja czy czysto ludzka) mogą być dla nas... równie mili lub równe
denerwujący?
Czy podobieństwo z wyglądu może sprawiać, że ludzie są podobni psychicznie?
Czy kształt twarzy ma wpływ na ułożenie zwojów w mózgu? :)
Nie zadałam jednego konkretnego pytania, namotałam troszkę, może rozwiążę
węzeł
1. czy naturalną rzeczą jest sympatia czy antypatia od pierwszego wejrzenia,
jeśli spotykamy osobę podobną do naszego "wroga" bądź 'przyjaciela'?
2. czy podobieństwo fizyczne może mieć wpływ na podobieństwo psychiczne?
Wydaje mi się to durnawe, ale...
3. skąd podniecenie u ludzi, którzy spotykają sobowtóry innych? czemu chcą
się z nimi fotografować itd?
Jeśli dotrwałeś(aś) aż do tej chwili... dziekuję za cierpliwość.

--
~dipsom_ania~byczania~
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by...




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-11 14:23:23

Temat: Re: Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.
Od: Marsel <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

w art. <at77il$fk1$3@news.gazeta.pl>,
szanowny kol. dipsom_ania pisze, ze:
<...>
> potem... pobił. Nie byłam w stosunku do niego agresywna czy nieuprzejma,
> byłam nijaka! , mówiliśmy sobie cześć. Wiem, że palił trawę, a co tam
> jeszcze brał tego nie wiem. Pewnego dnia odniósł się do mnie wulgarnie, a
> później był bardzo agresywny.


mam np. taki pomysl,
ze dopiero potem zaczęłas go kojarzyc negatywnie, i kojarzyc z tym
poprzednim znajomym (ale chyab nie pobil cie tak dotkliwie, bys miala
zaburzenia pamieci.. ;-)

a druga mozliwosc..
to nie podobienstwo fizyczne, a gestow, zachowania zwrocilo Twoja uwage
i (tez gdybanie) okazywalas mu swoja niechcec w sposob zupelnie dla
ciebie nieswiadomy, nie zauwazalny, za to jemu dalas duzo do myslenia...
a ze myslenie go drazni.. ;)

<...>
> 1. czy naturalną rzeczą jest sympatia czy antypatia od pierwszego wejrzenia,
> jeśli spotykamy osobę podobną do naszego "wroga" bądź 'przyjaciela'?

mysle ze to dosc powszeche (to moje zdanie),
wize sie ze zjawiskiem pierwszego wrazenia, lub skojarzenia z kims z
przeszlosci wlasnie
a to czy wrog czy przyjaciel.. w duzej mierze moze zalec od aktualnych
potrzeb na wroga lub przyjaciela :)

> 2. czy podobieństwo fizyczne może mieć wpływ na podobieństwo psychiczne?
> Wydaje mi się to durnawe, ale...

tak, mi tez wydaje sie to durnawe (wyjawszy drastyczne przypadki)

> 3. skąd podniecenie u ludzi, którzy spotykają sobowtóry innych? czemu chcą
> się z nimi fotografować itd?

ja nie mam zadnego pomyslu, nie zauwazylem zreszta takiego zjawiska
naturalne lubie ludzi jesli sa podobni do mnie w jakis sposob, ale jelsi
zbyt podobni... no nie wiem.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-11 15:37:15

Temat: Re: Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:at77il$fk1$3@news.gazeta.pl...
> Chociaż może to być także przeżycie kojarzące się przyjemnie. Chodzi mi
> ogólnie o to, że czasami zdarza mi się widzieć osobę posturą, twarzą,
> mimiką, a nawet czymś, czego określić nie potrafię przypominającą mi osobę,
> która wyrządziła mi krzywdę bądź która dała mi dużo szczęścia. Mogę starać
> się powstrzymać, ale to u mnie trudne, wiecie sami, że mam problem z
> "irracjonalnością" ;)

To nie irracjonalność w tym wypadku, to fakty :).
Wyłapujesz intuicyjnie to, że w kimś innym istnieje harmonia/dysharmonia.
I żadne to przecież odkrycie ;), że istnieje dziedzina, zwana fizjonomiką..
nasze najczęsciej powtarzające się myśli, uczucia, czyny.. rzeźbią nasze
twarze i ciała. Mowa ciała to przecież też fakt.
Pierwsze wrażenia prawie nigdy mnie nie mylą.
Zdarzało się, że racjonalnym umysłem starałam się je zgasić, ale właśnie
wtedy po pewnym czasie wychodziłam na tym odpowiednio.. ;)..

E.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-12 19:31:32

Temat: Re: Traumatyczne przeżycie a ocena osoby.
Od: Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

11.12.02 dipsom_ania wrote:

> 1. czy naturalną rzeczą jest sympatia czy antypatia od pierwszego wejrzenia,
> jeśli spotykamy osobę podobną do naszego "wroga" bądź 'przyjaciela'?

Tak. Mam na to dwa przykłady z własnego życia. W pierwszym przypadku
dziewczyna bardzo przypominała mi moją przyjaciółkę. Zaangażowałem
się i nie pożałowałem. W drugim koleś był podobny do takiego jednego,
który mnie kiedyś zrobił w jajo. Uwierzyłem mu i pożałowałem...

--
Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl
GG# 1234 * RLU# 265791 * ICQ# 173653642 * GSM# +48505439030 * CB# 33
Jesteś Gophim :) Jedynym w swoim rodzaju, niepowtarzalnym (C) Moocha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CHAT AGAIN? :)
Narzędzia podświadomości.
rodzice zabili u mnie uczucia
Napady euforii - jak sie obronic??
Inteligencja Emocjonalna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »