| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-01-05 23:07:19
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Dnia Wed, 5 Jan 2011 09:51:43 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Tak więc więcej samouwielbienia i trzeba zarazić ludzi.
Oni nie są na to przygotowani. Nie wiedzą, DLACZEGO mają się
samouwielbiać... tzn CO w sobie mają uwielbiać. Bo nie uwielbiają tego w
innych, co mogliby w sobie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-01-05 23:24:33
Temat: Re: Trzymać się prawdy.
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 5 Jan 2011 09:51:43 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Tak wi�c wi�cej samouwielbienia i trzeba zarazi� ludzi.
>
> Oni nie sďż˝ na to przygotowani. Nie wiedzďż˝, DLACZEGO majďż˝ siďż˝
> samouwielbiaďż˝... tzn CO w sobie majďż˝ uwielbiaďż˝. Bo nie uwielbiajďż˝ tego w
> innych, co mogliby w sobie.
Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka. Czyli
czas pogardy i wzajemnej nienawiści, bo ktokolwiek naruszy odryw
będzie pokazywał wyparcie oderwanego, a wtenczas zaczyna czytać się
Dawkinsy i walczyć w imię zawężonego świata , gdzie wszystko co inne,
ludzkie, trzeba zwalczyć. Już polacy nawet ze sobą nie potrafią
rozmawiać, bo niedostrzegają rzeczywistości drugiego, tym samym
wszyscy wyją, ale nikt nic nie mówi. Polska jest milczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-01-05 23:24:54
Temat: Re: Trzymać się prawdy.
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 5 Jan 2011 09:51:43 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Tak wi�c wi�cej samouwielbienia i trzeba zarazi� ludzi.
>
> Oni nie sďż˝ na to przygotowani. Nie wiedzďż˝, DLACZEGO majďż˝ siďż˝
> samouwielbiaďż˝... tzn CO w sobie majďż˝ uwielbiaďż˝. Bo nie uwielbiajďż˝ tego w
> innych, co mogliby w sobie.
Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka. Czyli
czas pogardy i wzajemnej nienawiści, bo ktokolwiek naruszy odryw
będzie pokazywał wyparcie oderwanego, a wtenczas zaczyna czytać się
Dawkinsy i walczyć w imię zawężonego świata , gdzie wszystko co inne,
ludzkie, trzeba zwalczyć. Już polacy nawet ze sobą nie potrafią
rozmawiać, bo niedostrzegają rzeczywistości drugiego, tym samym
wszyscy wyją, ale nikt nic nie mówi. Polska jest milczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-01-05 23:52:40
Temat: Re: Trzymać się prawdy.glob wrote:
/.../
> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
To jest bardzo dobre IMHO
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-01-06 09:32:40
Temat: Re: Trzymać się prawdy.
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ig3089$sso$2@inews.gazeta.pl...
> glob wrote:
>
> /.../
>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>
> To jest bardzo dobre IMHO
Osmiele sie niezgodzic gdyz jest tyle osob tak lubiacych siebie, ze bez
mrugniecia okiem wykorzystaja kazda sytuacje i kazdego czlowieka. Druga
sprawa, ze figura "ucieka w bezpieczne stereotypy" po prostu nic nie znaczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-01-06 15:11:56
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Dnia Thu, 06 Jan 2011 00:52:40 +0100, vonBraun napisał(a):
> glob wrote:
>
> /.../
>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>
> To jest bardzo dobre IMHO
>
Bardzo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-01-06 15:43:39
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Ghost wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ig3089$sso$2@inews.gazeta.pl...
>
>> glob wrote:
>>
>> /.../
>>
>>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>>
>>
>> To jest bardzo dobre IMHO
>
>
> Osmiele sie niezgodzic gdyz jest tyle osob tak lubiacych siebie, ze bez
> mrugniecia okiem wykorzystaja kazda sytuacje i kazdego czlowieka. Druga
> sprawa, ze figura "ucieka w bezpieczne stereotypy" po prostu nic nie
> znaczy.
To nic nie znaczy dla Ciebie - dowolne treści czytamy raczej swoim
doświadczeniem. Jeśli napisałbyś mi posta w postaci programu na
sortowanie N-elementów w C++, a ja odpisałbym Ci, że to "nic nie znaczy"
to zapewne uznałbyś, że nie mając właściwych doświadczeń skreślam
"odgórnie" tekst. Już w pierwszym zdaniu włącza Ci się obszar
doświadczenia, który mnie nie włączyłby się: "egoiści"/"egocentrycy",
więc w następnym tym bardziej nie wiesz o co chodziło. Nawiasem, byc
może masz te doświadczenia, ale nie włączyły Ci się akurat w tym
kontekście.
A przy okazji - to nawet mało ważne co przekazuje autor - ważne, że na
nowo odkrył pewną podstawową dla mnie intuicję i nazwał ją.
Nawiasem, lubię takie teksty - bo obcując na codzień z teorią - np.
wykładając ją, doświadczam uczucia "wyabstrachowania" teorii od
bezpośredniego doświadczenia - choćby wskutek wielokrotnego powtarzania
i niejako "rutynizowania" pewnych treści. Czytanie jak uczestnicy grupy
przeżywają te treści w określonym kontekście zdarzeń rzeczywistych,
pozwala mi lepiej podtrzymywać bezpośrednią łącznośc teorii z konkretem
- bardzo ważną np. dla umiejętności
zrozumiałego/żywego/bezpośredniego/intuicyjnego przekazywania swojej wiedzy.
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-01-06 17:33:55
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Dnia 2011-01-06 16:43, niebożę vonBraun wylazło do ludzi i marudzi:
> Ghost wrote:
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ig3089$sso$2@inews.gazeta.pl...
>>> glob wrote:
>>>
>>> /.../
>>>
>>>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>>>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>>>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>>>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>>>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>>>
>>>
>>> To jest bardzo dobre IMHO
>>
>>
>> Osmiele sie niezgodzic gdyz jest tyle osob tak lubiacych siebie, ze
>> bez mrugniecia okiem wykorzystaja kazda sytuacje i kazdego czlowieka.
>> Druga sprawa, ze figura "ucieka w bezpieczne stereotypy" po prostu nic
>> nie znaczy.
>
> To nic nie znaczy dla Ciebie - dowolne treści czytamy raczej swoim
> doświadczeniem. Jeśli napisałbyś mi posta w postaci programu na
> sortowanie N-elementów w C++, a ja odpisałbym Ci, że to "nic nie znaczy"
> to zapewne uznałbyś, że nie mając właściwych doświadczeń skreślam
> "odgórnie" tekst. Już w pierwszym zdaniu włącza Ci się obszar
> doświadczenia, który mnie nie włączyłby się: "egoiści"/"egocentrycy",
> więc w następnym tym bardziej nie wiesz o co chodziło. Nawiasem, byc
> może masz te doświadczenia, ale nie włączyły Ci się akurat w tym
> kontekście.
>
> A przy okazji - to nawet mało ważne co przekazuje autor - ważne, że na
> nowo odkrył pewną podstawową dla mnie intuicję i nazwał ją.
>
> Nawiasem, lubię takie teksty - bo obcując na codzień z teorią - np.
> wykładając ją, doświadczam uczucia "wyabstrachowania" teorii od
> bezpośredniego doświadczenia - choćby wskutek wielokrotnego powtarzania
> i niejako "rutynizowania" pewnych treści. Czytanie jak uczestnicy grupy
> przeżywają te treści w określonym kontekście zdarzeń rzeczywistych,
> pozwala mi lepiej podtrzymywać bezpośrednią łącznośc teorii z konkretem
> - bardzo ważną np. dla umiejętności
> zrozumiałego/żywego/bezpośredniego/intuicyjnego przekazywania swojej
> wiedzy.
"Na codzień", "wyabstrachowania"... dobrze, że nam piszesz w zrozumiałym
języku.
Qra
--
limitowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-01-06 17:46:17
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Qrczak wrote:
> Dnia 2011-01-06 16:43, niebożę vonBraun wylazło do ludzi i marudzi:
>
>> Ghost wrote:
>>
>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ig3089$sso$2@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> glob wrote:
>>>>
>>>> /.../
>>>>
>>>>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>>>>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>>>>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>>>>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>>>>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> To jest bardzo dobre IMHO
>>>
>>>
>>>
>>> Osmiele sie niezgodzic gdyz jest tyle osob tak lubiacych siebie, ze
>>> bez mrugniecia okiem wykorzystaja kazda sytuacje i kazdego czlowieka.
>>> Druga sprawa, ze figura "ucieka w bezpieczne stereotypy" po prostu nic
>>> nie znaczy.
>>
>>
>> To nic nie znaczy dla Ciebie - dowolne treści czytamy raczej swoim
>> doświadczeniem. Jeśli napisałbyś mi posta w postaci programu na
>> sortowanie N-elementów w C++, a ja odpisałbym Ci, że to "nic nie znaczy"
>> to zapewne uznałbyś, że nie mając właściwych doświadczeń skreślam
>> "odgórnie" tekst. Już w pierwszym zdaniu włącza Ci się obszar
>> doświadczenia, który mnie nie włączyłby się: "egoiści"/"egocentrycy",
>> więc w następnym tym bardziej nie wiesz o co chodziło. Nawiasem, byc
>> może masz te doświadczenia, ale nie włączyły Ci się akurat w tym
>> kontekście.
>>
>> A przy okazji - to nawet mało ważne co przekazuje autor - ważne, że na
>> nowo odkrył pewną podstawową dla mnie intuicję i nazwał ją.
>>
>> Nawiasem, lubię takie teksty - bo obcując na codzień z teorią - np.
>> wykładając ją, doświadczam uczucia "wyabstrachowania" teorii od
>> bezpośredniego doświadczenia - choćby wskutek wielokrotnego powtarzania
>> i niejako "rutynizowania" pewnych treści. Czytanie jak uczestnicy grupy
>> przeżywają te treści w określonym kontekście zdarzeń rzeczywistych,
>> pozwala mi lepiej podtrzymywać bezpośrednią łącznośc teorii z konkretem
>> - bardzo ważną np. dla umiejętności
>> zrozumiałego/żywego/bezpośredniego/intuicyjnego przekazywania swojej
>> wiedzy.
>
>
> "Na codzień", "wyabstrachowania"... dobrze, że nam piszesz w zrozumiałym
> języku.
>
> Qra
Ale o co chodzi? Coś nieortograficznie napisałem może?
Jakby co - popraw bo mi sie nie chce.
;-)
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-01-06 17:56:01
Temat: Re: Trzymać się prawdy.Dnia Thu, 06 Jan 2011 18:46:17 +0100, vonBraun napisał(a):
> Qrczak wrote:
>> Dnia 2011-01-06 16:43, niebożę vonBraun wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>>> Ghost wrote:
>>>
>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ig3089$sso$2@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>>> glob wrote:
>>>>>
>>>>> /.../
>>>>>
>>>>>> Jeśli ktoś lubi siebie i odwołuje się do swojego przeżywania jest
>>>>>> rzeczywisty i tylko w ten sposób zobaczy rzeczywistość drugiego
>>>>>> człowieka. Jeśli ktoś ucieka od siebie w bezpieczne stereotypy , gdzie
>>>>>> dokonuje kastracji własnej osoby, stara się działać w oderwaniu od
>>>>>> rzeczywistości i tym samym nie widzi potrzeb drugiego człowieka.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> To jest bardzo dobre IMHO
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Osmiele sie niezgodzic gdyz jest tyle osob tak lubiacych siebie, ze
>>>> bez mrugniecia okiem wykorzystaja kazda sytuacje i kazdego czlowieka.
>>>> Druga sprawa, ze figura "ucieka w bezpieczne stereotypy" po prostu nic
>>>> nie znaczy.
>>>
>>>
>>> To nic nie znaczy dla Ciebie - dowolne treści czytamy raczej swoim
>>> doświadczeniem. Jeśli napisałbyś mi posta w postaci programu na
>>> sortowanie N-elementów w C++, a ja odpisałbym Ci, że to "nic nie znaczy"
>>> to zapewne uznałbyś, że nie mając właściwych doświadczeń skreślam
>>> "odgórnie" tekst. Już w pierwszym zdaniu włącza Ci się obszar
>>> doświadczenia, który mnie nie włączyłby się: "egoiści"/"egocentrycy",
>>> więc w następnym tym bardziej nie wiesz o co chodziło. Nawiasem, byc
>>> może masz te doświadczenia, ale nie włączyły Ci się akurat w tym
>>> kontekście.
>>>
>>> A przy okazji - to nawet mało ważne co przekazuje autor - ważne, że na
>>> nowo odkrył pewną podstawową dla mnie intuicję i nazwał ją.
>>>
>>> Nawiasem, lubię takie teksty - bo obcując na codzień z teorią - np.
>>> wykładając ją, doświadczam uczucia "wyabstrachowania" teorii od
>>> bezpośredniego doświadczenia - choćby wskutek wielokrotnego powtarzania
>>> i niejako "rutynizowania" pewnych treści. Czytanie jak uczestnicy grupy
>>> przeżywają te treści w określonym kontekście zdarzeń rzeczywistych,
>>> pozwala mi lepiej podtrzymywać bezpośrednią łącznośc teorii z konkretem
>>> - bardzo ważną np. dla umiejętności
>>> zrozumiałego/żywego/bezpośredniego/intuicyjnego przekazywania swojej
>>> wiedzy.
>>
>>
>> "Na codzień", "wyabstrachowania"... dobrze, że nam piszesz w zrozumiałym
>> języku.
>>
>> Qra
> Ale o co chodzi? Coś nieortograficznie napisałem może?
> Jakby co - popraw bo mi sie nie chce.
> ;-)
...i dośpiewaj, co pasuje ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |