Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Inka <p...@f...edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Tuja killer?
Date: Mon, 09 Jun 2003 11:18:48 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 24
Message-ID: <bc1jeh$6f9$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: paa134.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1055150355 6633 213.76.203.134 (9 Jun 2003 09:19:15
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Jun 2003 09:19:15 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.1) Gecko/20020826
X-Accept-Language: en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:80510
Ukryj nagłówki
Czesc.
Mam troche tuj w ogrodzie i malo co chce przy nich rosnac. Jest takie
jedno miejsce przy wyjatkowo duzym okazie, gdzie cokolwiek zostanie
posadzone, marnieje w ciagu jednego sezonu. Ostatnio machnelam reka na
felerny kawalek ogrodu i ustawiam pod ta tuja rosliny w donicach. Donicy
tuja nie daje rady ubic :)
Ale mam inny problem: w jednym z rogow ogrodu planuje posadzic i jakos
fajnie zaaranzowac troche krzewow pachnacych. Miejsce sloneczne, w sam
raz. Tyle, ze w samiusienkim narozniku rosnie po byku tuja. Ukatrupila
juz jedna choinke (posadzona na wiosne po Bozym Narodzeniu dwa lata
temu). Choinka byla kupiona w naczyniu z pecyna ziemi, w domu stala
tylko przez swieta, a potem zostala wyniesiona do piwnicy. Mogla byc juz
tym oslabiona i dlatego sie nie przyjela (wiecie jak to jest z
iglakami). I nie wiem teraz czy ryzykowac i sadzic krzaki obok tui,
liczac na to, ze ta choinka byla slaba i dlatego nie przezyla, czy
zapomniec o "aranzacjach roslinnych" w okolicy tui?
A moze tuje skazac na banicje i przepedzic z naroznika?
Inka
--
____ ____
<')___)< >(___('>
____ Zuzanna Marcinkowska ____
>(___('> <')___)<
|