| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2014-01-22 19:31:23
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 13:54:18 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:52dfa355$0$2154$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>> W dniu 2014-01-21 22:30, Ikselka pisze:
>>>>
>>>> Najporządniejsze dziewczyny w Kielcach to były kiedyś uczennice Liceum
>>>> Medycznego. A najbardziej "wzięci" chłopcy - z Mechanika i Elektryka.
>>
>> Tia, a we Wrocławiu na akademiki szkoły pielęgniarskiej chłopacy mówili
>> tartak. Ciekawe dlaczego. ;)
>>
> Bo były hałasy, jak w tartaku?
> :P
Nie, bo wrocławianki widocznie łatwiejsze. W kieleckim "medyku" uczyły się
głownie dziewczyny ze wsi.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2014-01-22 19:31:52
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 14:16:23 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:rnhq2dsf0pnr$.xw6w7qm31lvo$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 21 Jan 2014 23:30:08 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
>>> news:lbmcbd$5c2$1@node1.news.atman.pl...
>>>>W dniu 2014-01-21 18:48, Aicha pisze:
>>>>> Aż dziw bierze, że swojego męża poznałaś w szkole.
>>>>
>>>> Ciekawe jak by się ludzie poznawali, gdyby szkoły męskie i żeńskie były
>>>> odseparowane. W ten sposób że rodzice młodych ustalali by między sobą że
>>>> młodzi się poślubią?
>>>>
>>>>
>>> Zamiast nastolatek podniecać się swoją koleżanką z klasy na lekcji-
>>> zajmował
>>> się tym, o czym były zajęcia. A z dziewczyny z żeńskiej szkoły zapraszało
>>> się na zabawę- którą można było np zorganizować w sali gimnastycznej.
>>
>> No i wtedy trzeba było się też odpowiednio zachowywać, żeby
>> wybranki/wybranka swwego serca nie zrazić, bo szansa na "odrażenie" była
>> raczej odsunięta w czasie...
>
> Ano. I jeden drugiego pilnował, żeby nie narozrabiać- bo będą problemy ze
> zorganizowaniem następnej imprezki.
Oczywiście.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2014-01-22 19:32:22
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...W dniu 2014-01-22 19:20, Ikselka pisze:
> Dziewczyny-kumple mają coś nie tak. Może to, ze ich "kumplowanie" to zawsze
> gra. Cel? - może to, ze gdyby nie były "kumplami", żaden chłopak by na nie
> nie spojrzał, więc jesli już nie jak na dziewczynę, to niech spojrzy jak na
> kumpla. Zawsze to zmniejszenie dystansu, a jeśli tylko piwa trochę więcej,
> to z kumplem-dziewczyną może dojść do czegoś więcej ze wszystkimi tego
> późniejszymi konsekwencjami...
Eee, tam dziewczyna to nie może być księżniczka ani wielka dama, co to
leży i pachnie. Z kumpelą można spokojnie pogadać, pośmiać się,
powygłupiać i jest w porzo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2014-01-22 19:33:33
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 14:26:45 +0100, zdumiony napisał(a):
> 15 latek już powinien umieć opanować instynkty.
Nie ma szans, kiedy chodzi do szkoły koedukacyjnej i w dodatku mu się na
imprezie dziewczyny same rozkładają w "słoneczko"...
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2014-01-22 19:34:44
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 14:29:21 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
> news:lbodkf$b15$2@node1.news.atman.pl...
>>W dniu 2014-01-22 13:15, Ikselka pisze:
>>> No to mamy Twój typ. Rozuimiem, że do tego papieroch w zębach, pozwalanie
>>> na poklepywanie i pełna gotowość na doznania 333-/
>>
>> Papieroch nie, ale dziwne, bo ty sama jesteś po matematyce?
>>
>>
>
> No ale zobacz- jeśli kobieta znająca przestrzenie Banacha będzie miała 2
> amantów, którzy na razie są jej tak samo bliscy. Jeden z nich będzie chciał
> z nią pogadać o przestrzeniach Banaacha właśnie, a drugi: o tym, że chce w
> niej docenić kobietę. A właściwie to będzie chciał to zrobić. Z czym nie
> będzie się kryć. Pytanie: z którym sie ta kobieta umówi?
Zależy, czy ma zaliczoną sesję i czy ten gadający o przestrzeniach jest
profesorem 3333-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2014-01-22 19:35:30
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 14:41:52 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-22 14:34, Chiron pisze:
>> wieku". Buntuje się, hormony w nim buzują- robi różne "dziwne" rzeczy- a
>> to było takie dobre dziecko! Owszem- 17 czy 18 latek- ok. To już nie
>> licuje z jego wiekiem. Przynajmniej- w wieku 17 lat już wie, komu i w
>
> 15 latek podnoszący spódnicę? Nie ma mózgu?
No jasne, po co się męczyć, skoro dzisiejsze dziewczyny robią to same.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2014-01-22 19:35:43
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...W dniu 2014-01-22 19:33, Ikselka pisze:
> Nie ma szans, kiedy chodzi do szkoły koedukacyjnej i w dodatku mu się na
> imprezie dziewczyny same rozkładają w "słoneczko"...
To fajne te szkoły koedukacyjne, a ja nie miałem takich imprez...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2014-01-22 19:42:10
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 19:25:49 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-22 19:13, Ikselka pisze:
>> Ale kto sie każe nastolatkowi żenić? natomoast warto, żeby nauczył się,
>> że...
>> http://www.tekstowo.pl/piosenka,anna_jantar,nie_wier
z_mi__nie_ufaj_mi.html
>
> a potem:
> http://www.youtube.com/watch?v=tm63HKL55yo
Nie ten target kobiet.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2014-01-22 19:44:14
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1puylsk7ant8v.1fj2fbzo9phzh$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 22 Jan 2014 14:29:21 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
>> news:lbodkf$b15$2@node1.news.atman.pl...
>>>W dniu 2014-01-22 13:15, Ikselka pisze:
>>>> No to mamy Twój typ. Rozuimiem, że do tego papieroch w zębach,
>>>> pozwalanie
>>>> na poklepywanie i pełna gotowość na doznania 333-/
>>>
>>> Papieroch nie, ale dziwne, bo ty sama jesteś po matematyce?
>>>
>>>
>>
>> No ale zobacz- jeśli kobieta znająca przestrzenie Banacha będzie miała 2
>> amantów, którzy na razie są jej tak samo bliscy. Jeden z nich będzie
>> chciał
>> z nią pogadać o przestrzeniach Banaacha właśnie, a drugi: o tym, że chce
>> w
>> niej docenić kobietę. A właściwie to będzie chciał to zrobić. Z czym nie
>> będzie się kryć. Pytanie: z którym sie ta kobieta umówi?
>
> Zależy, czy ma zaliczoną sesję i czy ten gadający o przestrzeniach jest
> profesorem 3333-)
No fakt- nie wziąłem tego pod uwagę;-)
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2014-01-22 19:48:06
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...Dnia Wed, 22 Jan 2014 19:32:22 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-22 19:20, Ikselka pisze:
>> Dziewczyny-kumple mają coś nie tak. Może to, ze ich "kumplowanie" to zawsze
>> gra. Cel? - może to, ze gdyby nie były "kumplami", żaden chłopak by na nie
>> nie spojrzał, więc jesli już nie jak na dziewczynę, to niech spojrzy jak na
>> kumpla. Zawsze to zmniejszenie dystansu, a jeśli tylko piwa trochę więcej,
>> to z kumplem-dziewczyną może dojść do czegoś więcej ze wszystkimi tego
>> późniejszymi konsekwencjami...
>
> Eee, tam dziewczyna to nie może być księżniczka ani wielka dama, co to
> leży i pachnie. Z kumpelą można spokojnie pogadać, pośmiać się,
> powygłupiać i jest w porzo.
Chyba nie rozumiemy się. Nie mówię o leżeniu i pachnieniu, lecz o takim
staromodnym czymś jak szanowanie się. Kumpela to kumpela, z taką można
konie kraść, ale się w niej nie kochać ani nie żenić.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |