Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 548


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2008-09-08 18:22:35

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 06.09.2008, o godzinie 23.24.18, na pl.soc.dzieci.starsze, Paulinka
> napisał(a):
>
>> Do ulast : Nie dla mnie to jest normalny
>> etap rozwoju, tak samo jak pragnienie zrobienia sobie dredów, czy
>> przekłucia nosa.
>
> A z ciekawości, co jest dla Ciebie nienormalnym etapem rozwoju? Kolczyk
> w pępku, w sutkach? Tatuaż?

Po 18 roku życia i tak nie miałabym na to wpływu. Przed mogłabym jeszcze
dyskutować, że taka zachciewajka ma nieodwracalne konsekwencje w postaci
blizn, może być niebezpieczna np. zarażenie żółtaczką itd.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2008-09-08 18:23:04

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:

>>> dokladnie. Caly czas pisze o tym samym. Jesli ktos ma malo do
>>> zareprezentowania poza strojem, to tak tego stroju bedzie bronil.
>> Iwonko, ja pisze o niesmiałości, braku pewności siebie. A Ty o czym?
>> Ludzie nieśmiali sa bezwartościowi?
>
> ja pisze o osobowosci.

A co ma piernik do wiatraka? Jeśli ktoś jest nieśmiały to nie ma osobowości?

> a skad takie pytanie?? niesmialosc nie musi sie przezwyciezac strojem. Nie
> tedy droga.

Dlaczego? IMHO to mało drastyczna i bezpieczna droga. No można też amfę
oczywiście...

>>> mysle, ze mam racje :)))) nie kazdy kawalek jest tak samo wazny.
>> Każdy jest wazny inaczej dla innych ludzi.
>
> i warto u dzieci wyrabiac cechy inne niz przykladanie wartosci glownie do
> stroju jako wyrazania indywidualnosci.

Nie głównie. Między innymi. A swoja drogą myślę, że ludzie mający swój
styl ubierania się mają większe szanse zostania uznanymi na pierwszy
rzut oka za interesujących niż szara myszka w szarym garniturku. Więc
myślę, że to jednak (w doroslym zyciu głownie ale nie tylko) dość ważny
element własnego wizerunku.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2008-09-08 18:23:42

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Masz na myśli odzież i obuwie robocze oraz w środki ochrony
>> indywidualnej i higieny osobistej?
>>
>> To wyobraź sobie, że nauczyciele takiej odzieży ochronnej nie potrzebują.
>
> Żartujesz? Ja myślę, że potrzebują jak nikt inny ;) A przedszkolanki
> jeszcze bardziej.

;)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2008-09-08 18:26:35

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

>> Dla mnie jest jednak różnica między gołą dupą wyłażącą ze spodni a
>> logiem zespołu na zakrytej klacie.
>>
> Zwrot kluczowy "dla mnie".

No to współczuję serdecznie :)

>> Żeby było widać kolczyk musi mieć pół brzucha odsłonięte (nikt tu nie
>> trąbił że chodzenie w bikini po szkole jest git) a jeżeli ma
>> zasłonięty to faktycznie - co komu do tego?
>>
> Nie jest git? Nie po to córeczce kolczyki kupuję, żeby je pod bluzką
> chowała!

Tak myślałam, że nie zrozumiesz. Szukaj szarego żakieciku zanim wykupią.

> Jak śmiesz narzucać jej swoją wizję poprawnego ubioru,
> niszczysz jej kreatywność każąc się stroić w cudze piórka. (dobrze
> zacytowałam?)

Dość oględnie ale na upartego o to chodziło. Albo naciągasz temat, albo
rzeczywiście roznegliżowany kurwiszon z wydrapanym na dupsku "przeleć
mnie" jest równoznaczny dla Ciebie z flagą piracką. Wolalabym w to nie
wierzyć.

>>> Generalnie - albo szkoła określi jakiś kod ubioru - i wszyscy,
>>> zarówno tipsiary, metalowcy i kapturczaki będą musieli się mu
>>> podporządkować albo poszukajcie takiej, gdzie 'nie szata zdobi
>>> człowieka'.
>>
>> Dobrze godo dać jej wódki.
>>
> Ty wredna TY. Ja matka karmiąca jestem :(((((((((

Hahaha! Zemsta strrrraszną bywa ;)

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2008-09-08 18:29:27

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:ga18uk$7fk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> lemonka pisze:
>>> A trzeba było taka duża rosnąć, hę? Gdybyś była przeciętnym krasnoludem
>>> (165cm) to by nie było problemu.
>>> BTW, a po co ci do porodu była suknia do ziemi? Potańczyć chciałaś,
>>> hehe?
>>
>> Urosłam 10 kg
>
> NTG -> pl.rec.uroda
>
>> w obu ciążach
>
> NTG -> pl.soc.dzieci
>
>> i nadmiernym upodobaniu do słodyczy i smażonego mięcha:P
>
> NTG -> pl.rec.kuchnia
>
> Qra, może by coś w konwencji _tej_ grupy, hę? ;-)

Dobra muszę jutro Michałka (5,5) odwieźć do przedszkola buuu i się znowu
nie wyśpię...

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2008-09-08 18:30:03

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:
> Qrczak <q...@g...pl> napisał(a):
>
>
>>>> W jakich sytuacjach? Nigdy nie mialam zadnego problemu z tym, ze nie
>>>> ubieram sie w mundurki.
>>> widac trafilas na "swoich" :) btw skoro kryterium dla ciebie jest
> wygoda, to
>>> czemu nie pizama?
>> Goło się śpi wygodniej niż w piżamie.
>
>
> ale ja nie pisalam o snie, a pracy. W pracy czemu nie siedzi w pizamie. No
> ale skoro Ty chcesz golo, to ok- czemu gola nie chodzisz dopracy?

Zamknęliby mnie za nieobyczajne zachowanie.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2008-09-08 18:30:45

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:

>>> no wlasnie.
>> Nie dlatego, że uczy - po prostu nie lubi. Do podkolanówek sie nie
>> odniesiesz? ;)
>
> a co z tymi podkolanowkami?

Nie wydaje Ci się że wełniane podkolanówki w
pomarańczowo-brązowo-zielone pasy u nauczycielki po 50-tce sia
nieprzyzwoite?? :)

>> A mi chodzi o to, że nikomu nie przeszkadzała czacha.
>
> mala grupa statystyczna :)

wybacz, ale jednak nie wydaje mi się :)

>>> Nie szata stanowi czlowieka, nie jest czlowieka najwazniejsza
>>> jego czescia, i Ci co sie bija o idywidulanosc szaty po prostu malo maja
> tej
>>> reszty, za ktora jak w przypadku tego nauczyciela, ludzie by doceniali i
>>> szanowali.
>> Może nie mamy. A może mamy ale jesteśmy delikatni i potrzebujemy czegoś
>> więcej niż nieprzeciętna dentystka żeby utrzymać naszą kruchą równowagę
>> psychiczną? ;)
>
> moze klej do protez by pomogl??:))

O widzisz i taka Twoja dentystyczna wrażliwość - ja o sercu a Ty o
protezie ;P

>>> nie wiem co to prinseski.
>> Taka paskudna ni to sukienka ni to tunika - prosta, najchętniej z burej
>> wełny i bez rękawów - pod to się bluzkę z kołnierzykiem z koronki
> zakłada :/
>
> i to sie nazywa princeska?? brrrr....

No. Brrrr.

>>> oki, tu sie zgodze. Dlatego tak jestem za jasnopostawionym i napisanym
> kodem
>>> ubraniowym, tam gdzie kod ma obowiazywac.
>> Jak jest ustanowiony mundurek to w ogóle nie ma tematu.
>
> niekoniecznie. Moja corka nie chodzila w mundurku a miala kod ubraniowy.

Jak jasny to jak mundurek dla mnie.

>>> biedna dziewczyna. Nie da sie jakos tej pani, albo Agnieszce klasy
> zmienic?
>> Ja biedna :/
>> Pani nie chcą dzieciaki zmieniać bo za rok egzaminy a to dobra
>> matematyczna. Szkoła też musi być ta sama "bo ja się mamo zabiję!"
>
> aaa czyli ni etak zle jest :)

Dopiero początek roku ;)

> powodzenia zatem!!!!!!

Thx :)

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2008-09-08 18:32:25

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:

>> Iwonka z Tobą się nie da gadać na ten temat, bo MUSISZ nosić fartuch i
>> kropka. ;) Ale uwierz, że w różnych innych zawodach i miejscach da się
>> nie chodzić w żakiecie i szpilkach jeśli człek nie ma na to ochoty.
>> Zwłaszcza jeśli się nie ma bezpośredniego kontaktu z klientem.
>
> alez wierze Ci. Nawet sa takie zawody kiedy trzeba sie rozebrac!

Miłe porównanie :/


LL


--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2008-09-08 18:33:30

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:

>>> jesli ktos swoja osobowosc i wizerunek moze wyrazic tylko poprzez swoja
> szate
>>
>>> na ciele to wyrazy glebokiego wspolczucia dla takiej osobowosci....
>> Nie wyrazić ale poprzeć. Dodać sobie pewności siebie. To ważne czasem.
>
> znaczy ma cienka ta osobowosc....

Chyba inaczej rozumiemy słowo "osobowość". Dla mnie to jest to co
człowiek ma w środku. A nie "siła przebicia".

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2008-09-08 18:35:11

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Bezsensu, skoro wg Ciebie pomysł liberalizacji się nie sprawdził, to
> wahadło nie ma prawa zmienić położenia.

??

Stalker


--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 55


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym dla ciebie
Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
[W-wa] Gdzie dobra ortodoncja?
Zielona Szkoła- pytania....
Dyzury w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »