Uczcie się rosyjskiego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 313

101. Data: 2010-05-02 21:09:08

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 May 2010 22:24:42 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1tpnacvf6sb8h$.19d2dja1o6u65$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 2 May 2010 22:03:27 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Sun, 02 May 2010 20:28:35 +0200, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> Aaaaaaa.... a dlaczego mieliby tupać i grozić nową bronią?
>>>>
>>>> I czym różniłoby się grożenie "nową tajną bronią", od grożenia wojna
>>>> atomową? Co to musiałaby być za nowa broń, przy której blednie nawet
>>>> siła atomowego argumentu?
>>>>
>>>>
>>>> No i widzisz. Teoria w ogólności ("Rosjanie wejdą") brzmi pięknie i na
>>>> pewno aż rozpala gorące patriotyczne serca. Tylko że im bardziej w
>>>> szczegóły tym bardziej dziurawa. Wystarczy prześledzić przebieg
>>>> dyskusji. Każda odpowiedź na moje pytanie to jest "hipoteza ad hoc".
>>>> NIe broń jądrowa? To flota. Nie flota? To siły lądowe. Nie siły lądowe,
>>>> to embargo. Nie embargo? No to super-duper broń potężniejsza od
>>>> atomowej.
>>>>
>>>> Ni ładu, ni składu.
>>>
>>> Bo to nie jest ważne, czym tupną, naprawdę. Nie masz pojęcia, ani ja, ani
>>> nikt z ludzi zwykłych jak my, czym oni takim dysponują, że przed nimi gną
>>> się głowy wszystkich przywódców europejskich i poklepują się wzajemnie po
>>> ramionach, łącznie z USA.
>>
>> ...a co było takiego na "Kursku", ze trzeba było zataić przed światem, iż
>> załoga żyła jeszcze długo po eksplozji.
>
> Torpedy kawitacyjne- podano niedawno. Wtedy dawały one w razie konfliktu
> praktyczne panowanie pod wodą (oczywiście, przy uzbrojeniu w nie całej
> floty, i jednocześnie przy braku podobnych rozwiązań u przeciwnika)

Ciekawe, po co im one, nie?
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2010-05-02 21:14:50

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 2 May 2010 22:21:52 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Zauważ- zbijasz w bardzo jednostronny sposób pewne argumenty, do innych się
>> nie odnosisz. W tym wątku odnoszę wrażenie, jakbym dyskutował z wojskowym
>> wydziałem propagandy.
>
> Dokładnie takie mam wrażenie. Nie bez powodu zasugerowałam niedawno, że
> Stalker jest być moze z zawodu tzw "trepem"...

Potraktujcie to inaczej. Wy piszecie scenariusze, ja wam piszę do nich
recenzje :-) Surowym okiem krytyka weryfikuję, sprawdzam, zadaje
dodatkowe pytania, wyszukuję błędy, odrzucam co sie nie nadaje :-)

Stalker, i to naprawdę nie moja wina, że po weryfikacji z waszych
scenariuszy zostają tylko okładki. Macie po prostu fatalny warsztat :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2010-05-02 21:16:45

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

>> Torpedy kawitacyjne- podano niedawno. Wtedy dawały one w razie konfliktu
>> praktyczne panowanie pod wodą (oczywiście, przy uzbrojeniu w nie całej
>> floty, i jednocześnie przy braku podobnych rozwiązań u przeciwnika)
>
> Ciekawe, po co im one, nie?
> :-)

Zastanówmy sie chwilę. Do czego może służyć torpeda? Do gry w
badmintona? :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2010-05-02 21:17:12

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 02 May 2010 22:58:50 +0200, Stalker napisał(a):

> I ja się przecież konkretnie Ciebie właśnie pytam: Jak miałaby TERAZ
> wyglądać NASZA wojna z Rosją. Właśnie od strony technicznej.
> Próbuję właśnie przejść z tych waszych ogólnych teorii, na konkrety.
> Np. na sposób realizacji. I co? I rozbijam sie o mur. O mur z dziur :-)

Przeciez mówię, ze żadnej wojny z Rosjanami nie będzie. Po raz n-ty
powtarzam: po prostu wejdą/interweniują. Kiedy będą uważali za stosowne i
pod byle pretekstem, np żeby chronić rurociągi lub innym fikcyjnym albo i
bez spowiadania się. I nikt im nic nie zrobi. Nasi sprzymierzeńcy z zachodu
na pewno nie, a my sami - cóż, smutne i straszne, co teraz powiem, i servce
mnie boli, kiedy to mówię, ale poniekąd to sama przyroda wyeliminowała
naszych "najlepszych" dowódców lecących gremialnie jednym samolotem, bo to
zaprawdę "niewojskowa" była decyzja, żeby tam gremialnie wsiąść... a
reszta, któa ich zastąpi, z natury rzeczy raczej nie jest od nich lepsza
taktycznie... bo i tamci, i ci, zapewne podczas wojny zgrupowaliby się
wszyscy w jednym bunkrze, zeby ich łatwiej było wrogowi namierzyć i
eliminować za jednym zamachem (nomen omen).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2010-05-02 21:21:46

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 02 May 2010 23:14:50 +0200, Stalker napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 2 May 2010 22:21:52 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Zauważ- zbijasz w bardzo jednostronny sposób pewne argumenty, do innych się
>>> nie odnosisz. W tym wątku odnoszę wrażenie, jakbym dyskutował z wojskowym
>>> wydziałem propagandy.
>>
>> Dokładnie takie mam wrażenie. Nie bez powodu zasugerowałam niedawno, że
>> Stalker jest być moze z zawodu tzw "trepem"...
>
> Potraktujcie to inaczej. Wy piszecie scenariusze, ja wam piszę do nich
> recenzje :-) Surowym okiem krytyka weryfikuję, sprawdzam, zadaje
> dodatkowe pytania, wyszukuję błędy, odrzucam co sie nie nadaje :-)
>
> Stalker, i to naprawdę nie moja wina, że po weryfikacji z waszych
> scenariuszy zostają tylko okładki. Macie po prostu fatalny warsztat :-D

Jesteś wojskowym?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2010-05-02 21:22:03

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 02 May 2010 23:16:45 +0200, Stalker napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>>> Torpedy kawitacyjne- podano niedawno. Wtedy dawały one w razie konfliktu
>>> praktyczne panowanie pod wodą (oczywiście, przy uzbrojeniu w nie całej
>>> floty, i jednocześnie przy braku podobnych rozwiązań u przeciwnika)
>>
>> Ciekawe, po co im one, nie?
>> :-)
>
> Zastanówmy sie chwilę. Do czego może służyć torpeda? Do gry w
> badmintona? :-)
>
> Stalker

Inaczej: przeciw komu im one?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2010-05-02 21:33:52

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 02 May 2010 22:58:50 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> I ja się przecież konkretnie Ciebie właśnie pytam: Jak miałaby TERAZ
>> wyglądać NASZA wojna z Rosją. Właśnie od strony technicznej.
>> Próbuję właśnie przejść z tych waszych ogólnych teorii, na konkrety.
>> Np. na sposób realizacji. I co? I rozbijam sie o mur. O mur z dziur :-)
>
> Przeciez mówię, ze żadnej wojny z Rosjanami nie będzie. Po raz n-ty
> powtarzam: po prostu wejdą/interweniują. Kiedy będą uważali za stosowne i
> pod byle pretekstem, np żeby chronić rurociągi lub innym fikcyjnym albo i
> bez spowiadania się. I nikt im nic nie zrobi. Nasi sprzymierzeńcy z zachodu
> na pewno nie, a my sami - cóż, smutne i straszne, co teraz powiem, i servce
> mnie boli, kiedy to mówię, ale poniekąd to sama przyroda wyeliminowała
> naszych "najlepszych" dowódców lecących gremialnie jednym samolotem, bo to
> zaprawdę "niewojskowa" była decyzja, żeby tam gremialnie wsiąść... a
> reszta, któa ich zastąpi, z natury rzeczy raczej nie jest od nich lepsza
> taktycznie... bo i tamci, i ci, zapewne podczas wojny zgrupowaliby się
> wszyscy w jednym bunkrze, zeby ich łatwiej było wrogowi namierzyć i
> eliminować za jednym zamachem (nomen omen).

Powyższy scenariusz tylko dobitnie świadczy o oderwaniu od
rzeczywistości. Ja już nawet nie wspomnę o rozhisteryzowanej ignorancji
w tematach obronności i ocenie stanu psychicznego Polaków, ale...

Ciągle brakuje najważniejszych odpowiedzi:

1. PO CO Rosjanie mieliby wchodzić do Polski?

2. W jaki sposób miałaby przebiegać okupacja? Czy ty zdajesz sobie
sprawę z tego jakie siły i środki muszą zostać użyte do kontroli kraju
wielkości Polski? Czy wydaje Wam się, że na Kremlu siedzą idioci, którzy
nie potrafią wyciągać wniosków z konfliktów zbrojnych ostatnich
dziesięcioleci?

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2010-05-02 21:36:20

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 02 May 2010 23:16:45 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Torpedy kawitacyjne- podano niedawno. Wtedy dawały one w razie konfliktu
>>>> praktyczne panowanie pod wodą (oczywiście, przy uzbrojeniu w nie całej
>>>> floty, i jednocześnie przy braku podobnych rozwiązań u przeciwnika)
>>> Ciekawe, po co im one, nie?
>>> :-)
>> Zastanówmy sie chwilę. Do czego może służyć torpeda? Do gry w
>> badmintona? :-)
>>
>> Stalker
>
> Inaczej: przeciw komu im one?

Nie wiem, powiedz...

Stalker, no dawaj ciekaw jestem odpowiedzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2010-05-02 21:37:47

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" napisał:

> > ...a co było takiego na "Kursku", ze trzeba było zataić przed
> > światem, iż załoga żyła jeszcze długo po eksplozji.
> Torpedy kawitacyjne- podano niedawno. Wtedy dawały one w razie
> konfliktu praktyczne panowanie pod wodą (oczywiście, przy uzbrojeniu
> w nie całej floty, i jednocześnie przy braku podobnych rozwiązań u
> przeciwnika)

Rzeczywiście, niedawno. Styczeń 2001 - w oficjalnym czasopiśmie.
http://archiwum.wiz.pl/2001/01074400.asp

--
Pozdrawiam - Aicha (dzięki, Stalkerze, za inspirację:))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2010-05-02 21:40:40

Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:

>> Zauważ- zbijasz w bardzo jednostronny sposób pewne argumenty, do
>> innych się nie odnosisz. W tym wątku odnoszę wrażenie, jakbym
>> dyskutował z wojskowym wydziałem propagandy.
>
> Jakież to argumenty zbiłem JEDNOSTRONNIE (i czy można argument zbić
> dwustronnnie? ;-)) I jakie pominąłem?

Bo chyba czytamy dwie różne dyskusje :-)

Jak do tej pory rozmowa przebiega mniej więcej tak: Rzucacie jakąś tezę,
a ja proszę o jej doprecyzowanie i ew. ustosunkowanie się do moich pytań
odnoszących się do tej tezy...

W sumie nawet nie zdążyłem zbić żadnego argumentu, bo jak? Pytaniami? :-)

Stalker