| « poprzedni wątek | następny wątek » |
281. Data: 2010-05-04 16:34:47
Temat: Re: QDnia 03-maj-10, vonBraun wlazł między psychopatów i wykrakał:
> tren R wrote:
>
>> Dnia 03-maj-10, vonBraun wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>>>No to ja mam w sobie chyba jakiś pierwiastek męski. Nie wykorzystuję
>>>>swojej kobiecości do niczego. Za duże piersi nie oczekuję poparcia ;)
>>>
>>>O części tych zjawisk możesz nawet nie wiedzieć, choć bierzesz w nich
>>>udział. Czy próbowałaś
>>>pójść na rozmowę kwalifikacyjną raz z małymi piersiami a raz z dużymi?
>>
>> vb, nie wiem czy ktoś już robił taki eksperyment, ale chętnie będę
>> pionierem albo weryfikatorem. wprowadziłbym też grupę kobiet z jedną
>> piersią małą i jedną dużą. może wyszły by przy okazji jakieś różnice
>> polityczne?
>>
> No tak.
>
> Mam nawet hipotezę co do maksymalnej skuteczności tej "asymetrycznej"
> strategii:
>
> Wyobraź sobie: mała lewa pierś widziana by była w prawej części pola
> widzenia, więc przemawiała by do "racjonalnej" lewej półkuli mówiąc "nie
> jest ważna moja płeć - ważne są kompetencje", jednocześnie, prawa duża
> pierś spostrzegana w w lewej części pola widzenia przemawiałaby do
> prawej "emocjonalnej" półkuli mówiąc: "Chcesz mnie w tej pracy,
> pragniesz tylko mnie w tej pracy"...
gorzej jak się miejscami zamienią...
--
"Nie no, tego wpływu PiS w TVP1 się nie da wytrzymać: puścili "Misia".
To przecież uderza w kumpli Bronka." by marcinek_sz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
282. Data: 2010-05-04 18:16:40
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiego
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> Francuzi??? zaatakować Hitlera???- już ich legendarny "ruch oporu" stal
> sie
> przedmiotem kpin Anglików...
Widzisz więc, że o żaden atak uprzedzający nie chodziło.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
283. Data: 2010-05-04 18:21:42
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoDnia Tue, 4 May 2010 20:16:40 +0200, Maciej Woźniak napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>
>> Francuzi??? zaatakować Hitlera???- już ich legendarny "ruch oporu" stal
>> sie
>> przedmiotem kpin Anglików...
>
> Widzisz więc, że o żaden atak uprzedzający nie chodziło.
Ani o żaden inny. Nie mieli w ogóle zamiaru atakować Hitlera, zwłaszcza w
obronie Polski.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
284. Data: 2010-05-04 20:27:12
Temat: Re: QvonBraun pisze:
> Piotr wrote:
>> vonBraun pisze:
>>
>>> Marchewka wrote:
>>> /.../
>>>
>>>> Mozesz sie odniesc do czesci swojej wypowiedzi: "ilość walniętych
>>>> studentów i absolwentów psychologii także bardzo drastycznie spadła"?
>>>> Z Twojej wypowiedzi wynika, ze wczesniej bylo ich wiecej. Czemu
>>>> teraz jest ich mniej? Jakie masz obserwacje?
>>>> Kiedys byl poglad, ze na psychologie ida osoby, ktore maja problemy
>>>> ze soba. Nie wiem, czy jeszcze cos takiego pokutuje. Ostatnio sie
>>>> spotkalam z taka opinia u pewnej pani w srednim wieku.
>>>> I.
>>>
>>>
>>> Najlepiej widać to na przykładzie kontaktu stażystów (absolwenci) i
>>> praktykantów (studenci) z pacjentami. W ciągu ostatniego półrocza
>>> zdarzyła się 1 osoba na 6 (a i ta była zresztą najstarsza), której
>>> odzywki do pacjentów wymagały natychmiastowej interwencji, a potem
>>> zastosowania metody "przyjdzie walec i wyrówna" wskutek braku
>>> reakcji na tłumaczenie i braku wglądu. Jeszcze kilkanaście lat temu
>>> stosunek byłby pół na pół.
>>> Z drugiej strony, zniknęły niemal osobowości "barwne", ludzie z
>>> odjechanymi, twórczymi pomysłami, pasjami.
>>> Źródłem "dowozu" tych ludzi do mnie są prywatne i państwowe
>>> uczelnie. Co do szkół prywatnych: Zapłacić za studia mogą rodzice
>>> ostabilnej sytuacji materialnej, a to często oznacza dbałość o
>>> dziecko i bycie ogólnie "pozbieranymi" (pomijając wyjątki). Dzieci
>>> są więc też stabilne i pozbierane.
>>> Nie zawsze jednak oznacza że dziecko jest wystarczająco zdolne aby
>>> przejść sito kwalifikacji na uczelni państwowej.
>>> W przypadku uczelni państwowych, chyba nie ma już egzaminów
>>> wstepnych, lecz poza rozmową kwalifikacyjną(czasem), decydują
>>> świadectwa i wyniki matury. System ten promuje raczej grzecznych
>>> "kujonów", co zwykle oznacza brak ujawnianej na zewnątrz
>>> psychopatologii, i niekoniecznie sprzyja zdolnościom twórczym, lub
>>> osobowościom o nonkonformistycnych postawach.
>>>
>>> Jest też możliwe, że jako społeczeństwo trochę normalniejemy (na
>>> zachodzie odwrotnie, trzeba wciąż korygować w górę normy testów
>>> badających przystosowanie jak RISB), u nas w latach 90-tych, średni
>>> wynik w skali depresji Becka był 12, obecnie zaś jest około 5.
>>>
>>> pozdrawiam
>>> vonBraun
>>
>>
>> Powiem szczerze, że znakomita większość moich znajomych,
>> chociażby rówieśników, których rodzice mają tak stabilną sytuację
>> materialną, że mogą pozwolić sobie na ich studia w prywatnych
>> szkołach, jest bardziej trochę zepsuta i rozkapryszona, a nawet niezbyt
>> samodzielna, niż stabilna i pozbierana.
>> Ciekawe jak twoja hipoteza wyglądałby w oparciu o takie,
>> bardziej życiowe założenia.
>> Piotrek
> Możliwe że działają dodatkowe sita związane z faktem podjęcia
> specjalizacji (stażyści), ograniczoną liczbą miejsc (praktykanci).
> "Złote dzieci" nie muszą podejmować wysiłku kształcenia się
> podyplomowego, a jeśli już to robią, przynajmniej nie demonstrują
> zachowań nerwicowych, bądź psychopatycznych, brak samodzielności jest
> do zniesienia - dostają szczegółowe instrukcje.
>
> Generalnie też liczba studentów ze szkół prywatnych na stażach
> podyplomowych jest o wiele mniejsza niż tych z uczelni państwowych.
> Tak czy owak, coś się dzieje, ale precyzyjnego wyjaśniania lepszej
> jakości stażystów w ostatnich latach nie mam.
> vB
No, może nie tak już zgrabnie,
ale wiedziałem, że sobie poradzisz ;-)
Piotrek
--
jak każdy inżynier wie, PRACA/CZAS=MOC
zakłądając, że WIEDZA to MOC, a CZAS to PIENIĄDZ
otrzymujemy PRACA/PIENIĄDZ=WIEDZA
i obliczając PIENIĄDZ otrzymujemy PRACA/WIEDZA=PIENIĄDZ
zatem gdy wiedza dązy do zera to pieniądze dążą do nieskończoności
bez względu na wykonaną pracę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
285. Data: 2010-05-04 20:43:08
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoAicha pisze:
> Użytkownik "Piotr" napisał:
>
>
>>>>> Jeden z dwóch "sk****li" z appm
>>>>>
>>>> taaa...
>>>> słychać
>>>>
>>> Umyj uszy :)
>>>
>> Sama nie sepleń coś tam pod nosem :)
>>
>
> Gdy się w duchu przyznaje prawo do poligamii wyłącznie mężczyznom, to się
> potem takie ułomne wnioski wyciąga :)
>
Eeee tam, zaraz ułomne.
Każdego kiedyś ktoś wyportkował i nikt jakoś tak nie biadoli.
Wiesz ile razy ja zostałem porzucony i potraktowany naprawdę okropnie?
Zresztą zobacz, że glob do dziś marzy żeby któraś choćby nawet go
porzucić chciała. Wiesz jaki to ból leżeć o czwartej w nocy
i chcieć kochać kogoś choćby platonicznie, a tu nie ma kogo?
Pod niektórymi względem i tak jesteś w co najmniej
uprzywilejowanej sytuacji, więc nie ma co tu się skarżyć
na niedobry świat i facetów ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
286. Data: 2010-05-04 21:03:54
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoPiotr pisze:
> porzucić chciała. Wiesz jaki to ból leżeć o czwartej w nocy
> i chcieć kochać kogoś choćby platonicznie
No coś Ty?? A Ty to wiesz, jak to jest chcieć kogoś kochać?
> Pod niektórymi względem i tak jesteś w co najmniej
> uprzywilejowanej sytuacji, więc nie ma co tu się skarżyć
> na niedobry świat i facetów ;-)
Gdzieś się Aicha na cały świat skarży (poza jednym facetem)?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
287. Data: 2010-05-04 21:21:45
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegomedea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> porzucić chciała. Wiesz jaki to ból leżeć o czwartej w nocy
>> i chcieć kochać kogoś choćby platonicznie
>
> No coś Ty?? A Ty to wiesz, jak to jest chcieć kogoś kochać?
No przecież sam zainteresowany pisze tutaj wyraźnie, o 4 nad ranem,
bardzo bolesnym tonem, że chciałby kochać choćby (a może już tylko)
platonicznie, więc chyba każdy może sobie wyobrazić, jak musi cierpieć.
>
>> Pod niektórymi względem i tak jesteś w co najmniej
>> uprzywilejowanej sytuacji, więc nie ma co tu się skarżyć
>> na niedobry świat i facetów ;-)
>
> Gdzieś się Aicha na cały świat skarży (poza jednym facetem)?
>
> Ewa
No jak, toć kilka postów wcześniej było już 2 z appm.
Normalnie mnożą się jej jak króliki ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
288. Data: 2010-05-04 21:28:03
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoPiotr pisze:
> No przecież sam zainteresowany pisze tutaj wyraźnie
Widocznie rzadko czytam. I nie tak wnikliwie. No ale bardziej mnie
zaskoczyła taka empatia u Ciebie akurat w tym względzie. ;)
> No jak, toć kilka postów wcześniej było już 2 z appm.
> Normalnie mnożą się jej jak króliki ;-)
E, chyba czegoś nie zrozumiałeś. Tak myślę.
To pieszczotliwe raczej było, ale mogę się mylić. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
289. Data: 2010-05-04 21:31:32
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegomedea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> No przecież sam zainteresowany pisze tutaj wyraźnie
>
> Widocznie rzadko czytam. I nie tak wnikliwie. No ale bardziej mnie
> zaskoczyła taka empatia u Ciebie akurat w tym względzie. ;)
Prawdę mówiąc mi też gdzieś tylko mignęła ta jego miłość w jego
tekście, ale to było tak nienaturalne, że aż trochę szokowało.
>
>> No jak, toć kilka postów wcześniej było już 2 z appm.
>> Normalnie mnożą się jej jak króliki ;-)
>
> E, chyba czegoś nie zrozumiałeś. Tak myślę.
> To pieszczotliwe raczej było, ale mogę się mylić. ;)
>
> Ewa
Raczej mocne. Gwiazdek tyle co na dobrym koniaku.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
290. Data: 2010-05-04 21:31:42
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoUżytkownik "Piotr" napisał:
> >> Pod niektórymi względem i tak jesteś w co najmniej
> >> uprzywilejowanej sytuacji, więc nie ma co tu się skarżyć
> >> na niedobry świat i facetów ;-)
> > Gdzieś się Aicha na cały świat skarży (poza jednym facetem)?
> No jak, toć kilka postów wcześniej było już 2 z appm.
> Normalnie mnożą się jej jak króliki ;-)
Aicha dla opornych:
Na nic się nie skarżę, tylko wspominam. Co najmniej miło (oprócz jednego,
hyhy) :)
Nic mi się nie mnoży. Oprócz przyjaźni - bardzo szeroko pojętych. Ale
zawsze opartych na zasadzie ahimsy.
--
Pozdrawiam - Aicha (mam jeszcze coś wyjaśnić?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |