Data: 2006-07-26 18:21:24
Temat: Uschniety kasztan - jak go uratowac?
Od: Bartlomiej Czardybon <N...@N...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
pl.rec.ogrody to chyba najblizsza grupa tematu mojego posta i jestem
pewien, ze jest tu pelno znawcow tematu - bardzo prosze o rade ..! :)
Tej wiosny, kasztan (dosyc duzy - wysokosci 3-pietrowego domu), ktory rosnie
przed moim domem nie zazielenil sie. Od razu pomyslalem o slynnej chorobie
kasztanow i nawet bylem w kontakcie z firma sprzedajaca srodek od zwalczania
tego robala (kasztankowcaczek) ... ale jakis znajomy powiedzial mi, zebym dal
sobie spokoj bo jak drzewo nie ma lisci to juz nic mu nie pomoze ...
Teraz wlasnie patrze na to drzewo i strasznie smutno tu bez niego - tak to
byl przynajmniej jakis cien ...
Moze jednak da sie je jakos ozywic, chociaz dobrze to nie wyglada: na gornych
galeziach peka kora, oblazi go jakis bialy grzyb od dolu ...
Co robic: starac sie o wyciecie juz teraz i posadzenie w to miejsce nowych
drzew czy tez zaczekac na wiosne bo a noz sie opamieta czy tez moze
zainwestowac w jakas chemie, zeby drzewo jakos dokarmic/opamietac?
Z gory dziekuje za odpowiedz,
--
Bartek Czardybon
|