Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Uswiadamianie dziecka :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uswiadamianie dziecka :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-01-02 17:51:22

Temat: Re: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ciach wszystko bo musialabym cytowac wszystko.

Moniko!!!!!!!

niemalze Cie kocham za ten otymistyczny tekst :-)!!

magda

ps. to nawet lepsze niz "zaciekłe" dyskusje ;-))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-01-02 17:57:50

Temat: Re: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "aRt" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Calkiem niedawno zostalo przez
<s...@4...com>, "Marynatka"
<m...@f...net> napisane:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-01-02 19:12:08

Temat: Re: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 02 Jan 2002 18:57:50 +0100, podpisując się jako "aRt"
<w...@w...pl>, napisałeś (aś) :

>Calkiem niedawno zostalo przez
><s...@4...com>, "Marynatka"
><m...@f...net> napisane:


ROTFL :)

Ale argumenty :))))))))))))))))))))


Marzenka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-01-02 19:32:42

Temat: Re: [OT] Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "Kami" <k...@j...net> szukaj wiadomości tego autora


"Marynatka" <m...@f...net> wrote in message
news:mrm63u48iolenl74a8ghg7tjts97iaes81@4ax.com...

> ROTFL :)
>
> Ale argumenty :))))))))))))))))))))

Eeee... Podejrzewam, że aRt ma jakieś kłopoty z czytnikiem. Już gdzieś
indziej widziałam jego puste posty.

--
Kami
_________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-01-02 22:25:07

Temat: Re: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "Lidka" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Moooni Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał
> Ja wszystko zawdzięczam Tacie. To cudowny czlowiek i uwielbiam Jego metody
> wychowawcze
(ciach cały kawałek tekstu o Tacie Moniki)
Ale ładne rzeczy o Tacie napisałaś :-)))

U mnie w domu ten temat nie był jakoś specjalnie eksponowany ale też nie był
tematem tabu. Jak była ku temu okazja to się rozmawiało tak jak o kazdej
innej rzeczy, bez niezdrowego spuszczania oczek itp.

Lidka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-01-03 00:02:05

Temat: Re: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "Piotr Auksztulewicz" <p...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

didziak <d...@g...pl> wrote:
> Witam z lekka trema, bo i temat nielekki a i poruszajacy go... dziwny
> :-)

> Bedzie powaznie i rzeczowo - chyba, ze u niektorych stoje juz 'pod
> kreska' i teraz dojdzie im jeszcze jeden pretekst... ale - dla
> czystego wszystko jest czyste.
> Poczytalem i ja rowniez nabralem ochoty na rozpetanie siakiegos
> piekielka. Ale do sedna.

> Hipotetyczne sytuacje:

Na hipotetyczne sytuacje nie ma sensu odpowiadać. Podaj jakieś
konkrety, to będzie można coś poradzić i podyskutować.

Generalnie: nie chować głowy w piasek, tylko rzetelnie i na
poziomie umysłowym dziecka w danym wieku tłumaczyć o co chodzi.
Dziecko samo zaczyna się interesować płciowością i zadawać
pytania rodzicom - im starsze dziecko tym pytania konkretniejsze
i odpowiedzi też takie powinny być. Nie kombinować z bocianem
i kapustą. Małe dziecko usatysfakcjonuje odpowiedź, że dziecko
rośnie w brzuszku mamy. Trochę starsze zacznie dociekać np. skąd
ono się tam wzięło - można odpowiedzieć np. że kiedy tatuś i mamusia
bardzo się kochają i są blisko siebie to wtedy powstaje malutki
zarodek, z którego rozwija się dzidziuś. Około 10 roku życia
można już chyba wytłumaczyć do czego służą narządy płciowe.
I tak dalej...



> Kto z kim rozmawia? Jesli 'nakryje' syna matka, czy obowiazek rozmowy
> spadnie na ojca?

Na ogół raczej z synem rozmawia ojciec a z córką matka - bo łatwiej
kobiecie zrozumieć młodą kobietkę, a mężczyźnie - młodzieńca.
Przyznaj, potrafiłbyś dziewczynce wytłumaczyć sprawy "okresowe"
i zrozumieć co ona czuje? Ale nie ma sztywnych reguł, w sumie lepiej
żeby dziecko rozmawiało z tym rodzicem, z którym ma lepszy kontakt.

> Jak z nauka higieny intymnej?

Normalnie, tak jak z nie-intymną. Uczyć od małego.

> Co sadzicie na temat wprowadzenia do szkol 'przygotowania do zycia w
> rodzinie' czy 'wychowania sexualnego'?

Nie wiem jak to teraz wygląda, ale za moich licealnych czasów to była
parodia. Przedmiot niewątpliwie jest potrzebny, ale w jakim kształcie?
Zresztą nie łudźmy się, szkoła tak czy owak nie zastąpi rodziny.

> No i najbardziej kontrowersyjne na koniec - czy masturbacje dziecka
> uznajecie za problem, czy moze za kolejny etap dojrzewania?

Hmmm, napisałbym coś więcej ale już pierwsza godzina i ledwo widzę
literki... może przy następnej okazji :-) Na razie węzłowato:
problem i nie problem, zależy od skali zjawiska. A jeśli chodzi
o rekacje rodziców to wszelkie skrajności są szkodliwe - całkowite
olewanie i niezauważanie jak i zastraszanie dziecka potwornymi
konsekwencjami są poważnym błędem (moim zdaniem oczywiście).


--
Piotr Auksztulewicz poczta:i...@n...net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-01-03 04:34:26

Temat: Odp: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik aRt <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych

: 2. Ja bym schowal ta literature tam gdize znalazlem, powinnas sie
cieszyc
: ze twoj syn szuka innego zrodla informacji na temat sexu, a nie
edukuje
: sie tylko na ulicy od rowiesnikow.

Art, wstawaj... obudz sie, no Witek ;-)
Sadzilem, ze mnie poznasz z innej grupy :-)
Kobieta nie jestem :-) dzieci nie mam :-)

Tylko moja strasznie ciekawic sie :-)

didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-01-03 04:55:18

Temat: Odp: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marynatka <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

(O lazience i pukaniu)
Alez nie mowie, ze sie nie puka czy cos podobnego, jak to wszyscy
mysla - tylko jak to czasem jest w domu - nie sadzisz, ze syn jest w
takiej czy innej sytuacji - podejrzewasz, ze np. myje zeby lub
glowe... wchodzisz i zaskoczenie.
Nie wiem, zdziwilem sie - nie mieliscie sytuacji, ze w lazience stoja
dwie osoby? :-) Jedna myje sie przy umywalce, a druga np. czesze wlosy
patrzac w lustro? :-D
Postaram sie byc bardziej konkretny nastepnym razem :-)P
Teorie znamy wszyscy. Puka sie ;-)

: >(2) Odkurzajac/sprzatajac w pokoju syna znajdujesz pod dywanem/w
: >biurku literature medyczno-erotyczna.
: hm.........odłożyłabym na miejsce. I cieszyłabym się, że to NIE :->
: pisemka gejowskie
Piszac 'medyczno-erotyczna' nie mialem na mysli medycznych periodykow,
ale najtwardsza pornografie dostepna gdzies tam - u mnie bylo to np.
Cats :-)

Odnosnie wychowania sexualnego sie zgadzam... :-)

: >No i najbardziej kontrowersyjne na koniec - czy masturbacje dziecka
: >uznajecie za problem, czy moze za kolejny etap dojrzewania?
: Etap. Przecież to nie czasy Króla Ćwieczka żeby uznawać to za
problem grzech
: czy co tam innego czarni znów wymyslili.
Wlasnie na fanow tych czarnych liczylem w tym watku, a tu zgodne i
choralne odpowiedzi tolerancyjne :->> wylazic i dyskutowac za swoim
pogladem! :-)
Tylko czemu np. w szkolach takie skandale i obawy wybuchaly o
potrzebny - jak stwierdzilismy - przedmiot, czemu masturbacje sie
wciaz pietnuje w szerokich gronach twardoglowych? :-)

didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-01-03 04:58:38

Temat: Odp: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ulast <u...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

Twoja wypowiedz byla z dotychczasowych najlepsza odpowiedzia, jaka
dane mi bylo przeczytac, procz kilku lekcji savoir-vivre'u z pukania
:-)
Konkretnie, rzeczowo i bez czepiania sie rzeczy nie majacych wplywu na
caloksztalt :-)

Dziekuje,
didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-01-03 05:13:59

Temat: Odp: Uswiadamianie dziecka :-)
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych

: > (1) Wchodzisz do lazienki i widzisz, jak Twoj nastoletni (ok. 14
lat)
: > sie onanizuje.
: Hmm... Jak jedna osoba jest w łazience to druga nie wchodzi...
Nie zdarzylo Ci sie?

: > (2) Odkurzajac/sprzatajac w pokoju syna znajdujesz pod dywanem/w
: > biurku literature medyczno-erotyczna.
: Odkąd to matka sprząta w pokoju nastoletniego syna? Przecież ma dwie
: rączki...
Nie zdarzylo Ci sie?

: > (3) Dostajesz sygnal od nauczycielki na wywiadowce, ze wszyscy
chlopcy
: > na przerwach podmacuja dziewczeta (po kilku jedna dziewczyne w
kacie)
: > i wiesz, ze Twoj syn rowniez bierze w tym udzial.
: Jeśli już to raz jeden podmacywali, bo nauczyciel jest od
zainterweniowania
: w takiej sytuacji a nie od powiedzenia rodzicom na wywiadówce, że
coś
: takiego dzieje się stale...
Dobrze - inaczej. Uscisle, zebys miala mozliwosc odpowiedziec :-)
Nauczyciel nie widzial na przerwach (tzw.dyzury, jeden nauczyciel, 100
uczniow albo jeszcze wiecej, moze wciaganie dziewczat do meskich wc i
tam 'praktykowanie'?), interweniowal rozmowa kilkakrotnie na godzinie
wychowawczej, ale dziewczynki nadal sie skarza.
I w koncu najistotniejsze: Szkola uczy, dom wychowuje.
Odpowiesz teraz? :-)

: > Jak z nauka higieny intymnej? U chlopcow wystepuje z reguly
stulejka,
: > polucja, u dziewczynek - okres... wiec nie obejdzie sie raczej bez
: > tlumaczenia... przed faktem, po fakcie?
: Przecież dziecko się myje intymne części ciał już wcześniej... no
chyba, że
: się coś wcześniej zaniedbało...
Dziecko sie myje, czy dziecku sie myje?
Stulejka we wczesnej mlodosci mezczyzn to zjawisko normalne,
zdejmowanie wowczas na sile napletka z zoledzia moze doprowadzic do
zerwania wedzidelka...
Poza tym - ktos musi nauczyc dziecko np. podmywania sie - i o to
przeciez pytam..
Nie mow, ze to oczywiste, bo nie jest - musisz to dziecku wytlumaczyc,
inaczej - niekoniecznie przez zaniedbanie dziecka, raczej przez brak
jego _uswiadamiania_ w tym temacie - moga byc klopoty (np. podczas
infekcji pod napletkiem przy stulejce - interwencja chirurgiczna).

Jesli o cos pytam, to znaczy, ze nie jest to dla mnie oczywiste :-))
Chcialbym czerpac wiedze z odpowiedzi sensownych, rzeczowych, nie zas
typu: 'zapukam, nie sprzatam, przeciez to oczywiste, nauczyciel ma mi
dziecko pilnowac'

Jesli sie zapytam, jak zrobic dipa z wolowiny, tez odpiszesz mi: "Phi,
to oczywiste" ?
Jesli tak - zapytam kogos innego :-)

didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
zyczenia - na Nowy Roczek
Zyczenia noworoczne
urodziny
malzenstwo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »