| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-31 12:20:56
Temat: Utrata przyjacielaCo zrobić, gdy odwraca sie przyjaciel, kiedyjużniktnie zostaje? Czujesz sie
samotny, nie wiesz co masz zrobić. Ta jedna osoba, której doszczetnie ufałeś
staje się dla Ciebie obojętna, albo raczej ty dla niej. Co robić, aby nie
zaszyć się w beznadziejnej samoności, nie zauważyć kiedy minie mlodość? Co
zrobić gdy się chce diametralnie mzienić swoje życie, ale nie wiadomo jak?
Gdy sie bardzo pragnbie wyjsc gdzies, pozartowac, ale nie ma z kim, nie ma
gdzie? Nie ma nic......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-31 13:33:49
Temat: Re: Utrata przyjacielaMarlena napisał(a):
> Co zrobić, gdy odwraca sie przyjaciel, kiedyjużniktnie zostaje? Czujesz sie
Może uświadomić sobie czego się najbardziej pragnie. Tylko nie ze
smutku i żalu i uczucia beznadziei. Takie odczucie braku i nicości
zmienia nasze pragnienia, bo dostrzegamy tylko pustkę i pragniemy na
siłę ją czymś wypełnić.
Działanie każdego można sobie wytłumaczyć. W końcu działamy zawsze po to
by coś wykonać, a to oznacza że jakiekolwiek działanie człowieka jest
interesowne, bo dąży do określonego celu. Dążenie do uczucia
przyjemności nie zawsze wiąże się ze szczęściem i może być pułapką,
szczególnie jak widzimy zniekształconą przyjemność w wizjii żalu, pustki
i beznadziei.
Tłumaczenie działania innych to tak naprawdę pryzmat naszych doświadczeń
i filozofii, to jest oczywiste bo pod pojęciem "przyjaciel" kryje się
cała obszerna filozofia u każdego i napewno odmienna, to samo tyczy się
słowa "samotność" zwłaszcza wśród ludzi nie mieszkających na bezludnej
wyspie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-31 13:44:49
Temat: Re: Utrata przyjaciela
Użytkownik "Marlena" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:drnkpg$alb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co zrobić, gdy odwraca sie przyjaciel, kiedyjużniktnie zostaje?
- przestać marudzić i znaleźć sobie pięciu innych przyjaciół? ;-)
> Co zrobić gdy się chce diametralnie mzienić swoje życie, ale nie wiadomo
jak?
- dowiedzieć się jak. Jak będziesz pytać to się w końcu dowiesz.
> Gdy sie bardzo pragnbie wyjsc gdzies, pozartowac, ale nie ma z kim, nie ma
> gdzie? Nie ma nic......
- idź do jakiejś knajpy w weekend. Tylko najpierw zrób porządek psychiczny
ze sobą, bo z dołującym gościem nikt nie będzie chciał rozmawiać - ale jeśli
będziesz dodawać do atmosfery i samopoczucia innych to będziesz miał kumpli
wszędzie. Musisz odbudować poczucie własnej wartości, dobre samopoczucie,
niezależność w sensie takim, żeby nie potrzebować nikogo do łatania własnych
problemów psychgicznych (jak np brak przyjaciela) itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-31 21:17:53
Temat: Re: Utrata przyjacielaMarlena napisał(a):
> Co zrobić, gdy odwraca sie przyjaciel, kiedyjużniktnie zostaje?
Prawdopodobnie tamten byl jakis felerny, poszukaj nowego. Pamietaj takze
ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie (by Fredro)
> Czujesz sie
> samotny, nie wiesz co masz zrobić.
Ja w takich chwilach pale jointy, nadal nie wiem co mam zrobic, ale
przynajmniej nie czuje sie samotny.
> Ta jedna osoba, której doszczetnie ufałeś
> staje się dla Ciebie obojętna, albo raczej ty dla niej. Co robić, aby nie
> zaszyć się w beznadziejnej samoności, nie zauważyć kiedy minie mlodość? Co
> zrobić gdy się chce diametralnie mzienić swoje życie, ale nie wiadomo jak?
Jedz codziennie duzo owocow, to naprawde pomaga.
> Gdy sie bardzo pragnbie wyjsc gdzies, pozartowac, ale nie ma z kim, nie ma
> gdzie? Nie ma nic......
http://www.czat.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-01 10:17:02
Temat: Re: Utrata przyjaciela>Co robić, aby nie
> zaszyć się w beznadziejnej samoności, nie zauważyć kiedy minie mlodość?
Ciekawi mnie, od kogo kierujesz to pytanie, skoro z Twojego liściku wynika, że
nikt w ogóle nie istnieje na świecie poza Tobą i byłym przyjacielem?
> zrobić gdy się chce diametralnie mzienić swoje życie, ale nie wiadomo jak?
Dowiedzieć się, jak.
Paco
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-02 18:33:13
Temat: Re: Utrata przyjacielaDnia 31.01.2006 Je Suis Cuisnner <n...@t...time> napisał/a:
> Prawdopodobnie tamten byl jakis felerny, poszukaj nowego. Pamietaj takze
> ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie (by Fredro)
Za mało wiesz żeby to stwierdzić.
>> Czujesz sie
>> samotny, nie wiesz co masz zrobić.
> Ja w takich chwilach pale jointy, nadal nie wiem co mam zrobic, ale
> przynajmniej nie czuje sie samotny.
Brawo.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-02 20:01:43
Temat: Re: Utrata przyjaciela
>> Prawdopodobnie tamten byl jakis felerny, poszukaj nowego. Pamietaj takze
>> ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie (by Fredro)
>
> Za mało wiesz żeby to stwierdzić.
Zeby co stwierdzic?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-03 05:02:14
Temat: Re: Utrata przyjacielaDnia 02.02.2006 Je Suis Cuisnner <n...@t...time> napisał/a:
>>> Prawdopodobnie tamten byl jakis felerny, poszukaj nowego. Pamietaj takze
>>> ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie (by Fredro)
>> Za mało wiesz żeby to stwierdzić.
> Zeby co stwierdzic?
Cofam to co napisałem, nie doczytałem "prawdopodobnie".
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |