« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-09 23:04:22
Temat: Re[2]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWHello Jolanta,
Sunday, November 9, 2003, 11:40:22 PM, you wrote:
>> zapomnialam dodac,że mama jest lekarzem.
JP> I wierzy w skuteczno?ć vilcacory? Jak tak, to podaj jakie? bliższe namiary,
JP> żeby przypadkiem do niej nie trafić, bo lekarz , który zamiast wierzyć w
JP> osi?gnięcia EBM, wierzy kanciarzom i szarlatanom, to nawet nie żałosne - to
JP> groĽne.
Moim zdaniem mocno przesadzasz, aż przykro czytać.
Słyszałaś o medycynie naturalnej ? Czytałaś opracowania naukowe na ten
temat ? Znasz relacje ludzi, którym pomogło coś, co nie powinno pomóc,
wg tego, co piszesz ? A o mylnych diagnozach, złym leczeniu
tradycyjnej medycyny słyszałaś ? Może zanim wystawisz aż tak
jednoznacznie negujące (i obraźliwe) opinie czemus, na czym się nie
znasz, powstrzymaj się jednak.
--
Best regards,
Evunia mailto:e...@u...net.pl
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-10 08:42:08
Temat: Re[2]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWe...@u...net.pl (Evunia) napisał(a):
> Moim zdaniem mocno przesadzasz, aż przykro czytać.
> Słyszałaś o medycynie naturalnej ?
Nie piszę o medycynie naturalnej, akupunkturze, ani świecowaniu uszu metodą
Indian Hopi. Piszę o vilcacorze, w przypadku której badania prowadzono, i
wykazano, że skuteczność w leczeniu raka jest zerowa.
> Czytałaś opracowania naukowe na ten
> temat ?
Owszem. I polecam lekturę pism innych niż "Wróżka". Internet stoi otworem,
Medline jest dostępne.
> Znasz relacje ludzi, którym pomogło coś, co nie powinno pomóc,
> wg tego, co piszesz ?
Działanie placebo jest dość powszechnie znane.
> A o mylnych diagnozach, złym leczeniu
> tradycyjnej medycyny słyszałaś ?
Puk, puk, co to ma wspólnego z vilcacorą?
> Może zanim wystawisz aż tak
> jednoznacznie negujące (i obraźliwe) opinie czemus, na czym się nie
> znasz, powstrzymaj się jednak.
Przykro mi, ale fakty są, jakie są: EBM mówi, że vilcacora nie leczy raka, i
dopóki nie znajdą się dowody na to, że leczy, zalecanie jej komukolwiek jest
zwyczajnie niemoralne.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 08:53:05
Temat: Re: Re[2]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWEvunia napisał/a w news:1446787469.20031110000508@uznam.net.pl:
> Słyszała o medycynie naturalnej ? Czytała opracowania naukowe na
> ten temat ? Znasz relacje ludzi, którym pomogło co, co nie
> powinno pomóc, wg tego, co piszesz ?
Wiesz, dla mnie medycynę naturalną można, za przeproszeniem, o kant
dupy potłuc. Właśnie toczy się proces lekarki z Ukrainy, która leczyła
metodami znachorskimi chorych w moim mieście. Skończyło się śmiercią
jednej osoby i drastycznym pogorszeniem zdrowia u innych. Zgadnij
dlaczego? Otóż miast kontynuować leczenie w szpitalu, chorzy uwierzyli
w możliwość "cudownego ozdrowienia" i ostawili leki na rzecz ziółek,
okładów z kurzych jaj (sic!), etc. Przykłady takie można monożyć, a
cwaniacy, który wykorzystują nieszczęście innych będą zawsze, bo
przecież brzytwa jest po to, aby się jej chwytał tonący.
pozdrowienia,
mips
--
Ciekawe strony www
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=1252988
http://mojulubionytroll.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 09:08:06
Temat: Re[3]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWHello Jolanta,
Monday, November 10, 2003, 9:42:08 AM, you wrote:
JP> Nie piszę o medycynie naturalnej, akupunkturze, ani świecowaniu uszu metodą
JP> Indian Hopi. Piszę o vilcacorze, w przypadku której badania prowadzono, i
JP> wykazano, że skuteczność w leczeniu raka jest zerowa.
Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie twierdził, że jemu właśnie
to pomogło. I ma prawo tak twierdzić wbrew wszystkiemu. A my nie mamy
prawa go obrażać, IMO.
JP> I polecam lekturę pism innych niż "Wróżka"
Jesteś też jasnowidzem ;) Wiesz, co czytują inni :D
JP> Działanie placebo jest dość powszechnie znane.
Placebo, czy nie, jeśli działa pozytywnie, to dobrze :)
Jeśli poprawa zdrowia będzie dziełem umysłu, sugestii, krasnoludków,
to ok, byle była.
>> A o mylnych diagnozach, złym leczeniu
>> tradycyjnej medycyny słyszałaś ?
JP> Puk, puk, co to ma wspólnego z vilcacorą?
Nic. Tylko to, że medycyna tradycyjna nie zawsze pomaga, a takie
smieszne rzeczy, jak vilcacora czasami pomagają, mimo, że nie wszyscy
to uznają.
>> Może zanim wystawisz aż tak
>> jednoznacznie negujące (i obraźliwe) opinie czemus, na czym się nie
>> znasz, powstrzymaj się jednak.
JP> Przykro mi, ale fakty są, jakie są: EBM mówi, że vilcacora nie leczy raka, i
JP> dopóki nie znajdą się dowody na to, że leczy, zalecanie jej komukolwiek jest
JP> zwyczajnie niemoralne.
Mogłaś to napisać w delikatniejszej formie właśnie. Twoje opinie,
choćby w jakimś stopniu słuszne, nie są obowiązujące dla całego świata.
A co do badań naukowych, jeśli prześledzisz ich historię dokładnie,
szybko się zorientujesz, że jedne drugim często przeczą, a także, że
to co dziś badania naukowe uznały za niemozliwe, za jakiś czas inne
badania uznają za możliwe. ITD., ITP.
--
Best regards,
Evunia mailto:e...@u...net.pl
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 09:16:01
Temat: Re[4]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWHello mips,
Monday, November 10, 2003, 9:53:05 AM, you wrote:
m> Wiesz, dla mnie medycynę naturalną można, za przeproszeniem, o kant
m> dupy potłuc. Właśnie toczy się proces lekarki z Ukrainy, która leczyła
m> metodami znachorskimi chorych w moim mieście. Skończyło się śmiercią
m> jednej osoby i drastycznym pogorszeniem zdrowia u innych. Zgadnij
m> dlaczego? Otóż miast kontynuować leczenie w szpitalu, chorzy uwierzyli
m> w możliwość "cudownego ozdrowienia" i ostawili leki na rzecz ziółek,
m> okładów z kurzych jaj (sic!), etc. Przykłady takie można monożyć, a
m> cwaniacy, który wykorzystują nieszczęście innych będą zawsze, bo
m> przecież brzytwa jest po to, aby się jej chwytał tonący.
Oczywiście, zdarza się, przecież nie mówię, że nie !
Jednak czy zastanawiałaś się kiedyś ile osób trafiło w tempie
expresowym na tamten świat w wyniku leczenia tradycyjnego ?
Te wszystkie błędy sztuki lekarskiej, mylne diagnozy, źle dobrane leki
! To też idzie w miliony, na całym świecie.
Nie jestem obrończynią znachorów ani babek od zamawiania ;)
Zwróciłam tylko Jolancie uwagę, że bardzo niegrzecznie potraktowała
Anetę, nadal uważam, że mogła swoją opinię wyrazić inaczej.
Każdyma prawo do własnych wyborów. Także w temacie leczenia jeden ma
prawo wybrać lekarza w klinice, a drugi vilcacorę czy cokolwiek
innego.
I nie widzę powodu, by teraz rozwijać ten temat w nieskończoność.
No, chyba, że ktoś ma taką potrzebę, ale szkoda by było.
--
Best regards,
Evunia mailto:e...@u...net.pl
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 11:46:13
Temat: Re: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓW
>
> A zdanie: "wiem, że jest dobra na raka" napisały krasnoludki? - bo tak
słyszałam, i nie będe się z tego tłumaczyć!
>
> Vilcacora jest słynna głównie z tego, że za jej pomocą cynicznie oszukuje
> się ludzi gotowych wydać ostatnie pieniądze na ratowanie kogoś bliskiego
lub
> siebie. To nie działa, comprende? Nie bardziej niż placebo.
i comprendRe..........................
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 11:47:34
Temat: Re: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓW
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@S...org.pl> napisał w wiadomości
news:bomfvh$c99$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
Chciałabym się czegoś wiecej dowiedzieć na ten temat, jesli można - skąd to
wiesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 12:09:29
Temat: Re: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓW
Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bonu8l$q0u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@S...org.pl> napisał w
wiadomości
> news:bomfvh$c99$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Chciałabym się czegoś wiecej dowiedzieć na ten temat, jesli można - skąd
to
> wiesz?
Przecież pisałam. Medline (PubMed). Polecam też przegulganie
pl.sci.medycyna.
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 12:10:15
Temat: Re: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓW
Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bonu8l$q0u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@S...org.pl> napisał w
wiadomości
> news:bomfvh$c99$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Chciałabym się czegoś wiecej dowiedzieć na ten temat, jesli można - skąd
to
> wiesz?
>
Niestety trudno będzie znaleźć jakieś wiarygodne info, większość informacji
w necie które znalazłam (a swojego czasu również szukałam informacji o tych
lekach)
to reklamy lub "pseudo" reklamy firmowane przez firmy zajmujące się
pośrednictwem w sprzedaży tych leków.
Ja osobiście znałam kogoś, to bardzo gorąco wierzył w skuteczność tych
preparatów
- był chory na raka i wierzył, że mu pomoże, wydał majątek na te leki i
niestety żadnych
efektów nie było (po 4 miesiącach zmarł) i przyznam, że nie była to jedyna
osoba którą
znałam, stosująca te preparaty - bez żadnych efektów. Ale może komuś
pomagają - ja
przestałam już w to wierzyć i dla mnie jest to żerowanie na ludzkich
nieszczęściach.
(ale to tylko moja opinia)
Natomiast co do kosmetyków - można je spotkać w niektórych aptekach, mają
nawet
próbki, więc proponuję przetestowanie, jak działają na Twoją skórę.
Pozdrawiam
Moni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 12:24:44
Temat: Odp: Re[4]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWDziękuje za wszelkie odpowiedzi:),zastanawiam sie dlaczego Pani Jolanta Pers
jest taka niemiła:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |