Strona główna Grupy pl.sci.psychologia W 15 roku mojego zycia

Grupy

Szukaj w grupach

 

W 15 roku mojego zycia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-29 17:57:38

Temat: W 15 roku mojego zycia
Od: "wm" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wieszam te opowiesc kawalek po kawalku.
Ciekawam waszych opinii.
Czy to instrukcja, czy ostrzezenie?
ja odebralam jako to drugie, ale moze sie myle?

http://earth.icenter.pl/~fred/15%20rok%20zycia1.html


Pozdrawiam
r.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-29 18:19:00

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wm" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b194le$kkb$1@news.tpi.pl...
> Wieszam te opowiesc kawalek po kawalku.
> Ciekawam waszych opinii.
> Czy to instrukcja, czy ostrzezenie?
> ja odebralam jako to drugie, ale moze sie myle?
>
> http://earth.icenter.pl/~fred/15%20rok%20zycia1.html
>
>
> Pozdrawiam
> r.

Nie mogę tego czytać spokojnie. Czytam kawałkami i łzy zalewają mi oczy.
Elizabeth


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-30 01:38:13

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "Paweł S." <P...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wieszam te opowiesc kawalek po kawalku.
> Ciekawam waszych opinii.
> Czy to instrukcja, czy ostrzezenie?
> ja odebralam jako to drugie, ale moze sie myle?
>
> http://earth.icenter.pl/~fred/15%20rok%20zycia1.html

Zdecydowanie to drugie, mam nadzieje że to nie jest real.

Przyznam, kiedyś pisałem listy (o swoim życiu) co mi sie nie podobało, kogo
miałem dość itd... potem przestałem pisać i zeszyt poszedł w kąt. Po paru
latach otworzyłem, przeczytałem troche i uznałem że nie ma sensu tego
czytać. Po prostu niedobrze mi sie robiło i zniszczyłem to od razu. Czasy
sie zmieniły i dlatego niechętnie wspominam o tym, wole nie wiedzieć jak
było wtedy w drobnych szczegółach. Jednak w pamięci bardzo utkwiło mi to że
pisałem takie rzeczy.

Pozdrawiam Paweł S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-30 02:11:48

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia (poprawka)
Od: "Paweł S." <P...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zdecydowanie to drugie, mam nadzieje że to nie jest real.

Tu popełniłem gafe, jak coś zaczne czytać długiego to już zapominam co było
na początku ;)


Pozdrawiam Paweł S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-30 09:38:10

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "wm" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zdecydowanie to drugie, mam nadzieje że to nie jest real.

Ulzylo mi.
Pzeczytalam twoj drugi post, wiec wiem, ze wiesz, ze to real.


> Przyznam, kiedyś pisałem listy (o swoim życiu) co mi sie nie podobało,
kogo
> miałem dość itd... potem przestałem pisać i zeszyt poszedł w kąt. Po paru
> latach otworzyłem, przeczytałem troche i uznałem że nie ma sensu tego
> czytać. Po prostu niedobrze mi sie robiło i zniszczyłem to od razu.

No to szkoda. Nigdy nie wiadomo, co mozna znalezc dla siebie w cudzej
pisaninie.

>Jednak w pamięci bardzo utkwiło mi to że pisałem takie rzeczy.

Moze bylo ci to potrzebne do czegos?

Pozdrawiam
r.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-02 16:45:29

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wm" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1arov$2oe$1@news.tpi.pl...
Kiedy nastąpi dalszy ciąg?
Elizabeth


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-02 19:54:53

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

wm wrote:
> Wieszam te opowiesc kawalek po kawalku.
> Ciekawam waszych opinii.
> Czy to instrukcja, czy ostrzezenie?
> ja odebralam jako to drugie, ale moze sie myle?

...nie wiem co powiedziec, musialem zrobic sobie przerwy w trakcie czytania.
Dla mnie zdecydowanie ostrzezenie.


--
Pozdrawiam
PePe_M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-03 08:20:54

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "wm" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:b1jhue$17k$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "wm" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b1arov$2oe$1@news.tpi.pl...
> Kiedy nastąpi dalszy ciąg?
> Elizabeth


Jest juz czesc 8 i 9
Dzis wieczorem wrzuce 10, ostatnia i kilka slow od Brandy

Pozdrawiam
r.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-03 08:59:25

Temat: Odp: W 15 roku mojego zycia
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik PePe_M <washi@(wytnij-to)o2.pl>:
> ...nie wiem co powiedziec, musialem zrobic sobie przerwy w trakcie
czytania.
> Dla mnie zdecydowanie ostrzezenie.

Ostrzezenie przed czym? I co Cie tak poruszylo w tym tekscie? Elizabeth
placze - dlaczego? Czy to pierwsza nastolatka z problemami w szpitalu? Czy
zkonfrontowanie sie z czyms tak konkretnym powoduje te emocje? Podpielam sie
akurat pod Twoja wypowiedz, ale pytam ogolnie - co Was tak bardzo poruszylo?
Takie historie zdarzaja sie tysiace razy, pleno jest ludzi w szpitalach
psychiatrycznych, pelno depresyjnych, po probach samobojczych - co jest
akurat w tym opisie takiego poruszajacego?

A moze to ja jestem juz uodporniona, dla mnie to byla pewna codziennosc,
historii szokujacych slyszalam juz troche - kazda porusza, opowiedziana
przez zywa osobe, tak bardzo namacalna... Wracam do pytania - CO WAS
PORUSZYLO w tym 'pamietniku'?

Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-03 19:54:58

Temat: Re: W 15 roku mojego zycia
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Melisa wrote:

Witam

> Ostrzezenie przed czym?

Przed proba "pojscia na na skroty"

> I co Cie tak poruszylo w tym tekscie?
> Elizabeth placze - dlaczego? Czy to pierwsza nastolatka z problemami
> w szpitalu? Czy zkonfrontowanie sie z czyms tak konkretnym powoduje
> te emocje? Podpielam sie akurat pod Twoja wypowiedz, ale pytam
> ogolnie - co Was tak bardzo poruszylo? Takie historie zdarzaja sie
> tysiace razy, pleno jest ludzi w szpitalach psychiatrycznych, pelno
> depresyjnych, po probach samobojczych - co jest akurat w tym opisie
> takiego poruszajacego?

Jestem dosyc wrazliwym czlowiekem, a historii tych tysiecy ludzi nie
poznalem tak szczegolowo jak te jedna.

> A moze to ja jestem juz uodporniona, dla mnie to byla pewna
> codziennosc, historii szokujacych slyszalam juz troche - kazda
> porusza, opowiedziana przez zywa osobe, tak bardzo namacalna...

No wlasnie, kazda z tych histori, to inna opowiesc o innym czlowieku, jego
dramacie, a ta byla pierwsza, ktora poznalem tak doglebnie.

PS. Melisa wybacz, ze moja odpowiedz jest troche lakoniczna, ale czasami
skrobne cos na inne grupy dyskusyjne i wole pozostac w jakims stopniu
anonimowy.
Ja rowniez subskrybuje ta grupe, ktora Ty na Hydeparku.

--
Pozdrawianm
PePe_M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

po smierci
- C - H - A - T -
Pytanie
Testy inteligencji
STRES - nie stres

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »