| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2014-01-28 23:27:19
Temat: Re: WOŚP.Słodkie cytryny: to wmawianie sobie, że przykre zdarzenia i sytuacje, będące naszym
udziałem, są w rzeczywistości przyjemne.
Jest to także forma automatycznej obrony przed depresją - kiedy człowiek odczuwa
naraz wiele negatywnych bodźców, bądź jest uczestnikiem nieprzyjemnych zdarzeń, to ma
nienaturalnie wyśmienity humor, jest podekscytowany i tryska energią.
Inną formą racjonalizacji jest szukanie winnych za zaistniałe nieprzyjemne wydarzenie
wokół siebie, zamiast uznania własnej winy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2014-01-29 00:01:45
Temat: Re: WOŚP.On 01/28/2014 11:09 PM, Chiron wrote:
> Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:lc9840$v6i$1@node1.news.atman.pl...
>>>> po czwarte: ja wybieram, czy chcę dać na wośp, na caritas rząd decyduje
>>>> za mnie
>>> Żartujesz? Czas antenowy publicznej TV i radia, pomoc udzielana przez
>>> straż czy wojsko, ochrona policyjna, etc. To spora kasa.
>>>
>>
>> a jak to jest przy innych - nie charytatywnych - imprezach masowych?
>> koncert madonny czy jakieś takie?
> Jak najbardziej- zgoda. Państwo nie powinno nawet myślec o organizowaniu
> czegoś podobnego. Jestem za jak najmniejszą ilością państwa w państwie.
> A co prywatni ludzie robią- czy organizuja za swoje pieniądze koncert
> Madonny czy Orkiestry Owsiaka- to ich sprawa. Byle za swoje.
>
>
>>>> po piąte: każdy ma swoje za uszami. i wośp i caritas.
>>> Jest jednak różnica pomiędzy tym, że jakaś organizacja jest powołana i
>>> prowadzona przede wszystkim dla złotych melonów a organizacją, w której
>>> oddziałach zdarzają się nieprawidłowości. Nie widzisz różnicy?
>>>
>>
>> w kk jest tyle nieprawidłowości, że owsiak to przy nich pikuś.
> No tylko że to nie jest żaden argument. Typowe zagranie "u was murzynów
> biją". Nic z tego nie wynika- poza_brakiem_merytorycznych_argumentów.
>
>
no proszę cię... nie żartuj... mam zacząć od stosów, od okradania
polski, od pedofilii, od samochodów? od adama i ewy? hioba?
biskup krasinski, piotr skarga, wygnanie arian, można w niskończoność..
daj spokój. kościół jaki jest, każdy widzi.
ma wszystko oprócz wstydu i umiaru.
"Cała historia Kościoła w naturalny sposób
skłania do nieufności wobec katolicyzmu"
Leszek Kołakowski
:)
>
>
>
>>>> biorąc pod uwagę
>>>> tło caritasu - wybieram wośp, jako że sekty katolickiej szczerze nie
>>>> znoszę
>>> I właśnie to cała Twoja argumentacja: szczerze nie znosisz- i nic tu
>>> żaden argument nie pomoże.
>>>
>>
>> nie znoszę z różnych powodów, ale nie sądzę, żebyś był zainteresowany.
> Jestem zainteresowany. I- jak widzisz już może- skoro emocje zasłaniają
> Ci ujrzenie prawdy- nigdy nawet nie będziesz jej poszukiwać.
>
>> Jak mam tłumaczyć komuś, kto w sekcie dorastał, że sekta jest be?
> Nie dorastałem w sekcie. Jestem wyznania rzymsko- katolickiego.
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekta
>
> może jednak spróbujesz MERYTORYCZNIE wyjasnić? Wiesz- przy pomocy
> argumentów- nie erystycznych wybiegów?
>
>
indoktrynacja od dzieciństwa, oddawanie majątku (własnego i
państwowego), rezygnacja z własnej osobowości...
wiara daje zarządcom kościoła władzę nad ludźmi. wiara i strach.
kościół świetnie używa obu tych broni.
wiara i ceremoniał tworzy teatr :)
generalnie - wszystko jedno, co głosisz, ważne, że ludzie, którzy do
ciebie dołączą wierzą, że unikną losu tych, którzy nie dołączyli.
Najwyższa władza jest ustalona, proroctwa są więc i autorytet jest,
jest i kontrola.
mamy: kontrolę, kasę, autorytet, wyznawców. Nie do ruszenia.
Czego więcej trzeba?
>
>>>> po szóste: szkodliwa społecznie to jest religia w szkole i
>>>> marnotrawienie pieniędzy publicznych na działalność kk a nie jakiś
>>>> tam owsiak
>>> To Twoja opinia- kolejna za która nie idzie żaden merytoryczny argument
>>>>
>>
>> jak najbardziej merytoryczny. zadaniem szkoły nie jest indoktrynacja,
>> kwestie wyznaniowe zostały jasno określone w konstytucji, nie
>> przestrzeganie konstytucji jest szkodliwe społecznie, umieszczanie
>> religii w środku zajęć jest szkodliwe społecznie, modlenie się w sejmie
>> o deszcz jest szkodliwe społecznie, opłacanie katechetów z budżetu
>> państwa jest szkodliwe społecznie, wyprowadzanie pieniędzy z budżetu na
>> księży wszelkiej maści i ich podejrzane organizacje jest szkodliwe
>> społecznie, dogmatyka w przedszkolach i szkołach jest szkodliwa
>> społecznie, kropienie kropidłem na uroczystościach państwowych jest
>> szkodliwe społecznie, msze zamiast lekcji są szkodliwe społecznie,
>> podległość obcemu państwu jest szkodliwa społecznie, pozwalanie na
>> mieszanie się w wewnętrzne sprawy polski obcemu państwu jest szkodliwe
>> społecznie. tryb uchwalenia konkordatu był szkodliwy społecznie,
>> finansowe skutki podpisania konkordatu są bardzo szkodliwe, nie tylko
>> społecznie
> No i znów- wrzucasz mnóstwo swoich własnych opinii- nie popierając
> ani_jednym_merytorycznym_arumentem.
>
znaczy co nie jest merytoryczne? Że łamane są zapisy konstytucji?
Twierdzisz, że to dobre społecznie?
No to brawo...
>
>
>>>> z mojej strony to tyle.
>>> Dziękuję. Ile masz lat?
>>
>>
>> na tyle dużo, żeby nie wierzyć w żywienie się światłem i homeopatię :)
> A wierzysz, że człowiek może boso przejść przez kilkunastometrowy dywan
> złożony z rożarzonych do białości węgli i się nie poparzyć? I czemu
> wstydzisz się swojego wieku?
>
Chodzenie po węglach jest poza kręgiem moich zainteresowań, ale zdaje
się że to zjawisko zostało już wyjaśnione i jednak podlega prawom fizyki?
>
>> "nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"
>
> To grupa, na której powinno się dyskutować na tematy psychologiczne.
> Spróbujmy. Czy potrafisz ten negatywizm przekształcić w coś pozytywnego?
> No wiesz- w coś, gdzie jest coś zamiast "nie"?
powinno? no nie wiem, tu nikt nie dyskutuje na tematy psychologiczne.
raczej wszyscy szczekają na siebie :)
a negatywizm gdzie widzisz? nie kradnę jest pozytywne, nie zabijam -
również, nie wierzę - jest mega pozytywne :)
co chciałbyś pozytywnego się dowiedzieć? tylko ostrożnie pytaj, nie
chcę skończyć utopiona w samozachwycie jak ixselka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2014-01-29 00:27:57
Temat: Re: WOŚP.Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
news:lc9csp$4lo$1@node1.news.atman.pl...
>
> no proszę cię... nie żartuj... mam zacząć od stosów, od okradania
> polski, od pedofilii, od samochodów? od adama i ewy? hioba?
> biskup krasinski, piotr skarga, wygnanie arian, można w niskończoność..
> daj spokój. kościół jaki jest, każdy widzi.
> ma wszystko oprócz wstydu i umiaru.
>
> "Cała historia Kościoła w naturalny sposób
> skłania do nieufności wobec katolicyzmu"
> Leszek Kołakowski
>
> :)
To powyżej- to_dokładnie_indoktrynacja. Nic więcej. No ale dobrze- zakładam,
że jakieś silne emocje przesłaniajaCi możliwość dyskusji na ten temat. Dajmy
może temu pokój. Może kiedy indziej- kto wie?
> indoktrynacja od dzieciństwa, oddawanie majątku (własnego i
> państwowego), rezygnacja z własnej osobowości...
> wiara daje zarządcom kościoła władzę nad ludźmi. wiara i strach.
> kościół świetnie używa obu tych broni.
> wiara i ceremoniał tworzy teatr :)
> generalnie - wszystko jedno, co głosisz, ważne, że ludzie, którzy do
> ciebie dołączą wierzą, że unikną losu tych, którzy nie dołączyli.
> Najwyższa władza jest ustalona, proroctwa są więc i autorytet jest,
> jest i kontrola.
> mamy: kontrolę, kasę, autorytet, wyznawców. Nie do ruszenia.
> Czego więcej trzeba?
Potrzeba TOBIE- praktyki. Widziałem różne osoby- które działją np w Ruchu
Światło. Kiedyś przeszły przemianę duchową. Z Szawłów- zmieniły się w
Pawłów. Nierzadko opowiadają, jakie brednie kiedyś wygadywały o Kościele- no
ale to kwestia osobistych doświadczeń. Zetknięcie z takimi ludźmi naprawdę
jest ubogacające. Może spróbuj? Wtedy pogadamy. Powaga. Chcesz- oczywiście
moge podać namiary. Jednak- jestem przekonany, że jak naprawdę będziessz
chcieć- to sama znajdziesz.
>>>> Dziękuję. Ile masz lat?
>>>
>>>
>>> na tyle dużo, żeby nie wierzyć w żywienie się światłem i homeopatię :)
>> A wierzysz, że człowiek może boso przejść przez kilkunastometrowy dywan
>> złożony z rożarzonych do białości węgli i się nie poparzyć? I czemu
>> wstydzisz się swojego wieku?
>>
>
> Chodzenie po węglach jest poza kręgiem moich zainteresowań, ale zdaje się
> że to zjawisko zostało już wyjaśnione i jednak podlega prawom fizyki?
Pierwsze słyszę. Natomiast czytałem kilka wyjaśnień- i serdecznie mnie
rozbawiły:-))))
>>> "nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"
>>
>> To grupa, na której powinno się dyskutować na tematy psychologiczne.
>> Spróbujmy. Czy potrafisz ten negatywizm przekształcić w coś pozytywnego?
>> No wiesz- w coś, gdzie jest coś zamiast "nie"?
>
>
>
> powinno? no nie wiem, tu nikt nie dyskutuje na tematy psychologiczne.
> raczej wszyscy szczekają na siebie :)
Może niektórzy rzeczywiście. Chcesz robić to samo?
> a negatywizm gdzie widzisz? nie kradnę jest pozytywne, nie zabijam -
> również, nie wierzę - jest mega pozytywne :)
> co chciałbyś pozytywnego się dowiedzieć? tylko ostrożnie pytaj, nie
> chcę skończyć utopiona w samozachwycie jak ixselka...
To właśnie kwestia psychologii- traktowania naszej podświadomości. Kiedyś
Matkę Teresę poproszono, żeby firmowała jakiś ruch antywojenny.
Odpowiedziała bez wahania, że z radością przyłączy się do ruchu, który
będzie propokojowy. Ona rozumiała, jak działa podświadomość.
To trochę tak jak spojrzenie na szklankę: w połowie pełna- czy też w połowie
już pusta?
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2014-01-29 02:00:34
Temat: Re: WOŚP.Dnia Tue, 28 Jan 2014 16:03:00 +0100, Chiron napisał(a):
> Nie trzeba być wyjątkowo spostrzegawczym żeby
> zauważyć, że państwo jednemu człowiekowi daje wyjątkowo hojnie wiele
> (zwolnienia celne, radio, TV, czas reklamowy, etc- a także policję, straż i
> wojsko)- a np Caritas często ma problemy ze zwolnieniami sprzętu na cele
> charytatywne z cła. Na czele tego wszystkiego stoi człowiek, który od czasów
> komuny był pieszczoszkiem każdego rządu. W czasach, kiedy policja pałowała
> Pomarańczową Alternatywę (jajcarze- raczej apolityczni)- on sobie założył
> jakieś towarzystwo wspieranai chińskich ręczników i brylował w
> komunistycznym radiu. Wystarczy niewielka nawet znajomość polskich realiów
> żeby wiedzieć, kto to jest. Gdy zarzuca się mu przewałki- odwala cyrk z
> szukaniem słoika zamiast po prostu pokazać faktury. Jakoś nie odpowiedział,
> dlaczego na jego koszulkach, ktore kazał ostanio zrobić jest napis, że za
> pieniądze ze zbiórek kupiono pompy, aparaty medyczne etc- a nie ma napisu:
> "wylizingowano Land Rovera za kupe kasy i kupiono posiadłość Szadowo (chyba
> ok.10 milionów)". Broniąca go Wyborcza napisała, że przecież ludzie
> pracujący w fundacjach muszą zarabiać- jeśli nie mają innego źródła
> utrzymania. A w jego fundacji 12000 netto na miesiąc nie jest rzadkością.
> Najgorsza rzecz, jaką ten człowiek robi- to jest to, co robił od dawna. Po
> co założył za komuny taką pseudo jajcarską organizację? Proste- żeby
> chętnych do takich działań ludzi po prostu skanalizować. Był całkowicie pod
> kontrolą władz. Jak ktoś zglosił się do niego- to już nie zgłosił się np do
> Pomarańczowej Alternatywy- ani nie kombinował czegoś innego. I o to szło
> władzy. Obecnie w dużym stopniu kanalizuje działalność charytatywną- przez
> co wielu ludzi do takiej działalności po prostu może się zrazić. A raczej-
> wielu się zraża. Negatywne skutki tego trudno przecenić.
100/100!
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2014-01-29 02:43:28
Temat: Re: WOŚP.Dnia Tue, 28 Jan 2014 20:01:23 +0100, Chiron napisał(a):
> Kity?! Zarzucasz mi kłamstwo?!
Mnie i męża też napadali z puszkami. Obstąpili nas wokoło, ani uciec.
Cukierki im dałam, bo akurat miałam przygotowane.
:-/
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2014-01-29 02:50:14
Temat: Re: WOŚP.Dnia Tue, 28 Jan 2014 23:09:01 +0100, Chiron napisał(a):
> A wierzysz, że człowiek może boso przejść przez kilkunastometrowy dywan
> złożony z rożarzonych do białości węgli i się nie poparzyć?
Oczywiście, to proste do wytłumaczenia:
http://katalogi.pl/213194-chodzenie-po-ogniu.htm
333333-)
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2014-01-29 03:05:35
Temat: Re: WOŚP.Dnia Wed, 29 Jan 2014 00:27:57 +0100, Chiron napisał(a):
> Pierwsze słyszę. Natomiast czytałem kilka wyjaśnień- i serdecznie mnie
> rozbawiły:-))))
Wyjaśnienie zjawiska miałeś już dawno - prasując coś z najwyższym
ustawieniem temperatury w żelazku starego typu (tj bez światełka
sygnalizacyjnego) podczas sprawdzania suchą dłonią, czy nagrzane.
Można dotykać takiego żelazka nawet kilkakrotnie raz za razem i się nie
poparzyć. Granicą jest tutaj liczba dotknięć - jeśli zbyt wiele razy w
krótkich odstępach czasu dotkniesz żelazka tym samym palcem, skóra nie
zdąży oddać ciepła w międzyczasie i w końcu to pozostałe czyli
nieodprowadzone zsumowane ciepło spowoduje oparzenie.
Na tym polega "chodzenie po węglach" - nie stoimy tylko idziemy (stopy
kontaktują się z weglami na zmianę, żeby mieć czas na oddanie ciepła), przy
tym nie za duży odcinek do przebycia (więc i niewielka liczba zetknięć
każdej stopy z węglami, aby nie spowodowac nagromadzenia nadmiaru
nieoddanego ciepła) 3333-)
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2014-01-29 05:33:55
Temat: Re: WOŚP.Chiron wrote:
> Potrzeba TOBIE- praktyki. Widziałem różne osoby- które działją np w Ruchu
> Światło. Kiedyś przeszły przemianę duchową. Z Szawłów- zmieniły się w
> Pawłów. Nierzadko opowiadają, jakie brednie kiedyś wygadywały o Kościele-
> no ale to kwestia osobistych doświadczeń. Zetknięcie z takimi ludźmi
> naprawdę jest ubogacające. Może spróbuj? Wtedy pogadamy. Powaga. Chcesz-
> oczywiście moge podać namiary. Jednak- jestem przekonany, że jak naprawdę
> będziessz chcieć- to sama znajdziesz.
Może to i fajne ciepłe ruchy, dobrze zorganizowane ale problemem nie do
przeskoczenia jest kto i w jakim celu je organizuje. Gwoli utrzymania obcej
śródziemnomorskiej kolonizacji kulturowej w krajach słowiańskich. Nie mogą
wreszcie dojść do zrozumienia, że tutaj oliwka i winorośl nie rośnie, że tu
są zimne kraje z surową romantyką północy, wiatrem od morza i bóstwami
gniewnych żywiołów. Hu-hu-ha!
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2014-01-29 05:53:29
Temat: Re: WOŚP.Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1ecudg95rrjbs$.5oq2y75p6vxp.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 28 Jan 2014 20:01:23 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Kity?! Zarzucasz mi kłamstwo?!
>
> Mnie i męża też napadali z puszkami. Obstąpili nas wokoło, ani uciec.
> Cukierki im dałam, bo akurat miałam przygotowane.
> :-/
>
>
Ja wrzucałem mała kwotę, żeby dostać serduszko. Mając je naklejone w
widocznym miejscu- po prostu na nie wskazywałem następnym. Najczęściej
skutkowało. Jednak bezczelność ta tak mnie zezłościła, że od jakiegoś czasu
nie robię już tak- tylko gonię dziadów- by użyć języka pana Owsiaka.
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2014-01-29 06:09:13
Temat: Re: WOŚP.Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nzgud8j3w5nr$.1s7chsxapma4s.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 29 Jan 2014 00:27:57 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Pierwsze słyszę. Natomiast czytałem kilka wyjaśnień- i serdecznie mnie
>> rozbawiły:-))))
>
> Wyjaśnienie zjawiska miałeś już dawno - prasując coś z najwyższym
> ustawieniem temperatury w żelazku starego typu (tj bez światełka
> sygnalizacyjnego) podczas sprawdzania suchą dłonią, czy nagrzane.
> Można dotykać takiego żelazka nawet kilkakrotnie raz za razem i się nie
> poparzyć. Granicą jest tutaj liczba dotknięć - jeśli zbyt wiele razy w
> krótkich odstępach czasu dotkniesz żelazka tym samym palcem, skóra nie
> zdąży oddać ciepła w międzyczasie i w końcu to pozostałe czyli
> nieodprowadzone zsumowane ciepło spowoduje oparzenie.
>
> Na tym polega "chodzenie po węglach" - nie stoimy tylko idziemy (stopy
> kontaktują się z weglami na zmianę, żeby mieć czas na oddanie ciepła),
> przy
> tym nie za duży odcinek do przebycia (więc i niewielka liczba zetknięć
> każdej stopy z węglami, aby nie spowodowac nagromadzenia nadmiaru
> nieoddanego ciepła) 3333-)
>
1. Czy mając tę wiedzę- gotowa jesteś spróbować?
2. Dlaczego bez trudu przechodzą ludzie- w tym miejskie dzieci i kobiety
(miejskie- dla podkreślenia delikatności stóp)- będąc do tego przygotowane
np poprzez siddha- yogę, a gróboskórny, pijany góral próbując to naśladować-
wchodzi i parzy sobie silnie stopy?
3. Czemu często na stopach osoby, która przeszła- są mikrooparzenia
dokładnie w miejscach, w których specjaliści od akupunktury nakłuwali by ich
stopy- ze względu na ich choroby?
4. Dlaczego nie udaje się przeprowadzić zwierzęcia przez ogień?
5. W linkowanym przez Ciebie artykule jest opisany człowiek, ktory na
zasadzie "mam talent" dotykał nawet rozżarzone żelazo- i nic mu nie było.
Jak sądzisz- czy ten człowiek dałby radę przejść po świeżej lawie- jak
hawajscy kahuni?
http://henrykjosefdamian.blogspot.com/2009/01/cuda-s
zamanw.html
czy spalenie się butów- a brak oparzeń na stopie jest fizycznie
wytłumaczalny?
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |