Data: 2004-03-23 20:44:24
Temat: Walczymy z chwastami
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:c3nkkh$dib$1@nemesis.news.tpi.pl T.W.
<t...@w...pl> napisał(a):
>
>> Jeżeli chcę wydobyć z ziemi kłącze perzu to biorę kilof, siekierę i
>> widły amerykańskie. U mnie ziemia jest gliniasta, ciężka, więc tych
>> ostatnich używam gdy już odłupię kawałek od reszty globu.
>
> Miałam to samo, za to teraz ziemia jak marzenie :)
>
Hejka. Osobom, które przejęły działkę zaniedbaną i zachwaszczoną, można
zalecić dwa sposoby pozbycia się zbędnych roślin: chemiczny i mechaniczny.
Najlepszą i najskuteczniejszą metodą jest mechaniczna obróbka ziemi,
polegającą na przekopaniu gleby szerokozębnymi widłami, którymi wyciągamy
kłącza i inne części podziemne chwastów. Przekopaną i oczyszczoną ziemię
obsiewamy łubinem, peluszką, wyką, seradelą, facelią, gryką, gorczycą.
Wyrośnięte, ale niedojrzałe rośliny przekopujemy uzyskując tzw. zielony
nawóz. Ten zabieg poprawia strukturę gleby, a przy okazji zagłusza i niszczy
pozostałe w ziemi chwasty, w szczególności jednoroczne.
Inaczej zwalczamy chwasty na działkach regularnie uprawianych. Oprócz
takich metod jak ściółkowanie, mulczowanie i uprawa z zastosowaniem czarnej
folii, najskuteczniej i najlepiej zwalcza się chwasty mechanicznie,
wyrywając i wykopując zbędne rośliny za pomocą różnych narzędzi. Oprócz
znanych od dawna motyczek i pazurków, pojawiają się też na rynku różnego
rodzaju dźwigienki i kultywatorki obrotowe z krótkimi i przedłużanymi
rękojeściami.
Pozdrawiam niechemicznie Ja...cki
H.Z.: " Ślimakowi ciężko było bronować, ponieważ kamienie właziły mu w
zęby." :-)
|