| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-07 14:54:39
Temat: Wegetarianska jambalayaZ tej samej ksiazki co gumbo, troche nawet podobne, ale caly urok w
specjalnej zasmazce.
Skladniki:
1. stew (duszonka?)
3 lyzki oleju albo oliwy
1 szklanka (cup) posiekanej cebuli
2 zabki czosnku, rozdrobnione
2 listki bobkowe
1 szklanka marchwi grubo pokrojonej w plastry
1 szklanka pokrojonego selera (zielone lodygi)
2 szklanki pokrojonej papryki pol na pol czerwona i zielona
2 lyzeczki suszonej bazylii lub dwie lyzki swiezej
1/4 lyzeczki suszonego tymianku
2 szklanki pomidorow posiekanych, swiezych albo z puszki
2 szklanki swiezej okry albo 10 ounces mrozonej
3 szklanki rosolu warzywnego
1/8 lyzeczki allspice (ziele angielskie??)
1/8 - 1/2 lyzeczki cayenne - do smaku
sol i pieprz
2. zasmazka
1/4 oliwy/oleju
1/3 szklanki bialej maki
3. do posypania
zielona pietruszka
zielona cebulka
utarty ser (Swiss albo cheddar)
Przygotowanie jest troche skomplikowane, bo zasmazka musi sie smazyc okolo
30 minut i trzeba ja ciagle mieszac zeby sie nie przypalila. najlepiej wiec
w jednym rondlu zaczac dusic warzywa, a w drugim rondlu o grubym dnie (cast
iron jak kto ma) smazyc te zasmazke zeby zaoszczedzic na czasie
W rondlu do duszonki (czyli w koncu calej jambalaji) rozgrzac olej (z grupy
1.). Dodac cebule, czosnek, listki bobkowe. Cebula powinna stac sie
przezroczysta. (Wtedy zaczynamy zasmazke, jak ponizej). Do tej cebuli
wrzucamy marchewke, seler, papryke, bazylie i tymianek. Mieszamy przez 5
minut. Dodajemy pomidory, okre, rosol i reszte przypraw. Niech sie dusi
przez jakies 20 minut.
Zasmazka: Rozgrzewamy olej/oliwe. Powinien byc goracy ale nie dymiacy. Na
sprobowanie wrzucamy szczypte maki. Jak sie dymi, to znaczy, ze olej jest za
goracy. Maka (ta szczypta) powinna plywac po powierzchni ale nie czerniec.
Jak mamy odpowiedna temperature, wrzucamy reszte maki mieszajac szybko na
gladka paste. Zmniejszamy gaz, mieszajac caly czas. Od czasu do czasu
mieszamy duszonke, ale cala uwaga powinna byc na tej zasmazce, ktora powoli
nabiera zlotego koloru a potem w koncu, po 30 minutach, ciemnozlotego brazu.
Zaczyna tez wspaniale pachniec. Po tych 30 minutach wrzucamy zasmazke do
duszonki, dusimy jeszcze okolo 10 minut, caly czas mieszajac. Wyjmujemy
listki bobkowe, podajemy z ryzem, posypane po wierzchu zielenina i tartym
serem.
Gdy w niedziele moj braciszek nie chcial wstawac (a byl on wielkim spiochem)
ojciec wkraczal do sypialni spiewajac
'jambolay jambolay jambolaya
budz budziora pociagajac go za ... ucho!'
smacznego,
Ania
PS Mozna te jambalaye zrobic oszukana, bze sazmazki, zageszczona maka
kartoflana/kukurydziana. ale to nie to samo...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |