« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-20 18:01:13
Temat: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślachWitam
Spory czas temu zauważyłem, że w wielu wypadkach można 'wiedzieć' co chce się
pomyśleć i nie trzeba tego wypowiadać w myślach. Myślenie przebiega wtedy takimi
jakby zmianami uczuć z których każde odpowiada wypowiedzianej sentencji.
Oczywiście są obecne też słowa (szczególnie 'tak', 'nie') ale mało ich i nie w
postaci zdań.
W pewnym momencie dałem sobie na luz i w ten sposób 'rozmyślałem'. Doprowadziło
to _chyba_ do spadku sprawności umysłowej, do wyrażania się prostrzymi zdaniami
w języku mówionym.
Czy jest takie zagadnienie w psychologii? Czy doprowadza ono do obniżenia
sprawności umysłowej tak jak mi się wydawało?
--
Marian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-20 18:48:27
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach
Marian wrote in message <5...@n...onet.pl>...
>
..
>Czy jest takie zagadnienie w psychologii? Czy doprowadza ono do obniżenia
>sprawności umysłowej tak jak mi się wydawało?
co to jest sprawnosc umyslowa ????
wiesz ja od zawsze cierpie na taka (myslowa) przypadlosc
i teraz zaczynam sie bac - moze nie jestem umyslowo sprawny ??
ale wkoncu co to ma za znaczenie
jak mi z tym dobrze :))
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-20 18:53:30
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach>
> Marian wrote in message <5...@n...onet.pl>...
> >
> ..
> >Czy jest takie zagadnienie w psychologii? Czy doprowadza ono do obniżenia
> >sprawności umysłowej tak jak mi się wydawało?
>
> co to jest sprawnosc umyslowa ????
>
> wiesz ja od zawsze cierpie na taka (myslowa) przypadlosc
> i teraz zaczynam sie bac - moze nie jestem umyslowo sprawny ??
>
> ale wkoncu co to ma za znaczenie
> jak mi z tym dobrze :))
>
> pozdrawiam
> patix
>
> Coś mi się wydaje że Ty nie na luz wrzuciłeś tylko na wstecz.Diagnoza- prawo
jazdy za łapówkę :))
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-20 19:03:09
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach
rybka07 wrote in message <5...@n...onet.pl>...
>>
>>
..
>> Coś mi się wydaje że Ty nie na luz wrzuciłeś tylko na wstecz.Diagnoza-
prawo
>jazdy za łapówkę :))
no kurna - nie mam "prawa jazdy" na myslenie
czy to znaczy ,ze mysle nielegalnie ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-20 19:08:08
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach>
> rybka07 wrote in message <5...@n...onet.pl>...
> >>
> >>
> ..
> >> Coś mi się wydaje że Ty nie na luz wrzuciłeś tylko na wstecz.Diagnoza-
> prawo
> >jazdy za łapówkę :))
>
> no kurna - nie mam "prawa jazdy" na myslenie
>
> czy to znaczy ,ze mysle nielegalnie ???
>
>
To nie myślenie to gmatwanie a po co ci to ???
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-20 19:18:34
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach
rybka07 wrote in message <5...@n...onet.pl>...
>>
>> rybka07 wrote in message <5...@n...onet.pl>...
>> >>
>> >>
>> ..
>> >> Coś mi się wydaje że Ty nie na luz wrzuciłeś tylko na wstecz.Diagnoza-
>> prawo
>> >jazdy za łapówkę :))
>>
>> no kurna - nie mam "prawa jazdy" na myslenie
>>
>> czy to znaczy ,ze mysle nielegalnie ???
>>
>
>To nie myślenie to gmatwanie a po co ci to ???
>>
jesli odnosisz to do innych watkow
to wybacz - nie moja wina , ze eTata
nie dopisal w temacie ostrzezenia "od lat 18+" :))))
ale jesli wiesz co to myslenie to
nie gmatwaj tylko wal prosto z mostu :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-20 19:19:19
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach> >
> > >
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jeżeli myślisz to wypowiadasz w myślach.To od twojego zasobu słownictwa zależy
w jaki sposób przekładasz myśli na słowa. Nie zawsze chce się mówić to co się
myśli i to nie jest nieprawidłowość.Nierozwinięta odpowiedź tak lub nie wcale
nie świadczy o cofaniu.Odpowiadając swoim myślom nie musimy się wysilać.Bo dla
kogo??Żyjemy wśród ludzi i to co jest nastawione na odbiór zazwyczaj jest
przemyślane, dla siebie włączamy wsteczny. :) pozdrawiam życzę optymizmu i
mniej przejmowania się myślami przeznaczonymi dla siebie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-24 17:59:31
Temat: Re: Wiedzieć co chce się pomyśleć i nie powiedzieć tego w myślach
Użytkownik "Marian" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5f1f.00000f4f.428e25e9@newsgate.onet.pl...
> Czy jest takie zagadnienie w psychologii? Czy doprowadza ono do obniżenia
> sprawności umysłowej tak jak mi się wydawało?
Wiesz, to zależy ;).
Świadomość nie potrzebuje werbalizacji (ubierania wszystkich procesów
w słowa), by utrzymać ciągłość.
Podobnie nie potrzebuje też wcale "werbalizacji wewnętrznej", czyli
ubierania wszystkich procesów w obrazy myślowe.
Świadomość lubi się opierać na konkretach, ale jeśli kogoś
z nerwicą dręczą natrętne myśli, to one właśnie ograniczają
jego zdolności umysłowe. Znalezienie sposobu na świadome
działanie bez tej słownej (czy innej natrętnej) podpory
widzę jako klucz do wyjścia z pułapki i rozszerzenie
możliwości umysłowych.
Wydaje mi się, że przy odrobinie treningu można zauważyć,
że bardzo wiele czynności wykonujemy (a więc także
planujemy i obserwujemy) z pewnością świadomie,
ale bez udziału "komentatora". Komentator pojawia się
często dopiero tam, gdzie staramy się zapamiętać swoje
działania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |