Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'

Grupy

Szukaj w grupach

 

Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-03-24 11:42:52

Temat: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: "Robert K." <r...@p...naOnecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Czy można łączyć ze sobą w jednej szklance różne tabletki witaminowe? Mam na
myśli te rozpuszczalne pastylki typu "Plussz"
Przez długi okres czasu piłem codziennie z rana magnez z vit. B6, a potem
zacząłem w jednej szklance rozpuszczać dwie pastyki: wspomniany magnez (piję
dużo kawy, trochę alkoholu...) i mieszankę witaminową z żeń-szeniem; nie
odżywiam się zbyt właściwie, stąd też pomysła wspomagania się tymi
pastylkami).
Wszystko było OK - żadnych dziwnych efektów. Ale któregoś razu zamiast
żeńszenia wrzuciłem pastylkę z żelazem (właściwie to multiwitaminy z
żelazem). No i .... masakra :-)
Myślałem, że będę musiał się zwolnić z roboty... W ciągu pierwszych 3-4
godzin dnia byłem chyba z 8 razy w kibelku, przy czym poza tzw. "dwójką"
również wymiotowałem. Co ciekawe - żonka również, stąd też pomysł, że
powodem była właśnie owa mieszanka witamin. Telepało mną kilka godzin,
czułem się przeraźliwie słaby, ledwo mogłem stać na nogach... Raz gorąco, to
znowu zimno... pot na całym ciele...
Czy możliwe, że właśnie ta mieszanka była przyczyną takich dolegliwości?
Przyznam też bez bicia, że mało rozsądnie piłem te "zestawy" zwykle na
czczo.
Od ponad miesiąca (od owego "zatrucia") czują jakąś niechęć do tych
pastylek, stąd też właśnie pomysł, że właśnie one były powodem jakiegoś
"zatrucia".
Czy to dobry trop? Czy raczej doszukiwać by się trzeba było czegoś innego?
Jakiegoś zatrucia pokarmowego, cy cuś...?
Na tych tubkach z witaminami raczej nie piszą o tym, żeby nie łączyc ich z
innymi. Jak to jest?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-03-24 15:09:53

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: "tad" <tadws@.de> szukaj wiadomości tego autora

Byc moze sie myle, ale moim zdaniem to nie byla wina witamin. Niejdnokrotnie
mieszalem rozne tabletki
musujace ze soba i nigdy nie mialem podobnych objawow. Mysle, ze po prostu oboje z
zona sie czyms
zatruliscie: obiadem, kolacja itp.



--
tad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-03-24 19:50:28

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: agent73 <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 24 Mar 2009 15:09:53 +0000 (UTC), "tad" <tadws@.de> wrote:

>Byc moze sie myle, ale moim zdaniem to nie byla wina witamin. Niejdnokrotnie
mieszalem rozne tabletki
>musujace ze soba i nigdy nie mialem podobnych objawow. Mysle, ze po prostu oboje z
zona sie czyms
>zatruliscie: obiadem, kolacja itp.

Niekoniecznie. Żelazo drażni przewód pokarmowy, może dawać takie
nieprzyjemne objawy. Kiedyś musiałem brać przez jakiś czas żelazo w
tabletkach (jedna rano na czczo) i tak do południa żołądek podnosił mi
się do gardła ;-) Potem już było dobrze
--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-03-24 20:18:05

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: "m." <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "agent73" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:n4eis49i03hf1t82bkljtpncn44adarium@4ax.com...
> Niekoniecznie. Żelazo drażni przewód pokarmowy, może dawać takie
> nieprzyjemne objawy. Kiedyś musiałem brać przez jakiś czas żelazo w
> tabletkach (jedna rano na czczo) i tak do południa żołądek podnosił mi
> się do gardła ;-) Potem już było dobrze

a czy te tatpletki typu pluszzz z zelazem to wogole duza dawka. mi nawet na
niewielkie niedobory zelazowe lekarze nigdy tego leku nie zalecili, ani
nawet falvitu. tylko leki na recepte.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-03-25 09:58:01

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: "Robert K." <r...@p...naOnecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

"m." napisał:
>
> a czy te tatpletki typu pluszzz z zelazem to wogole duza dawka. mi nawet
> na niewielkie niedobory zelazowe lekarze nigdy tego leku nie zalecili, ani
> nawet falvitu. tylko leki na recepte.


Te pastylki rozpuszczalne to nie są stricte leki. To raczej "suplement
diety".
Aż poszedłem przeczytać i piszą tam, że zawiera ~4.3 mg żelaza, czyli około
1/3 dziennego zapotrzebowania. Diabli wiedzą jak wygląda sprawa
"przyswajania" tego.. być może tylko niewielka część jest przyswajana.
Co jakiś czas sobie serwuję różne zestawy witaminowe, ale czy one działają -
nie wiem. Po prostu mam świadomość "kiepskości" ;-) mojej dietki - zamiast
np. sałatki warzywnej wolę gyrosa z frytkami ;) Dlatego też czasem piję
takie różne badziewia...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-03-25 11:45:35

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert K. wrote:

> Dlatego też czasem
> piję takie różne badziewia...

...które bardziej szkodzą niż pomagają. No ale Twoje zdrowie.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-03-26 16:38:10

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: "Robert K." <r...@p...naOnecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tomek wilicki" napisał:
> No ale Twoje zdrowie.
>

Zgadza się :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-03-29 12:27:21

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 26.03.2009, o godzinie 18.38.10, na pl.sci.medycyna, Robert K.
napisał(a):

>> No ale Twoje zdrowie.
> Zgadza się :-)

I pieniądze. A potem jeszcze większe pieniądze. I jeszcze bardziej zdrowie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-03-31 20:51:06

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I pieniądze. A potem jeszcze większe pieniądze. I jeszcze bardziej zdrowie.
Te tabletki rozpuszczalne plusssz w przeliczeniu na dany składnik, to
jest straaaaszne zdzierstwo, parę razy taniej wychodzi branie
normalnych tabletek. To porównanie robiłem dla magnezu.

Jeśli chodzi o żelazo, to jeśli lekarz nie stwierdził u Ciebie
niedoborów żelaza, to nie żryj niepotrzebnie trucizny...

Żelazo z organizmu człowieka nie jest w żaden sposób wydalane drogą
fizjologiczną i jest to podyktowane ewolucją - jeszcze nasi niedawni
przodkowie mieli duże ubytki żelaza, ponieważ doznawli wielu
skaleczeń, urazów, gdzie tracili krew (a więc też żelazo) w dużych
ilościach. Ten pierwiastek musiał byc magazynowany przez organizm
(nigdy nie wykształcił się mechanizm wydalania) i wtedy zwiększało to
znacząco szanse osobnika na przetrwanie.
Dzisiaj nie doznajemy już urazów. Nie ma więc potrzeby suplementacji
żelaza, szczególnie u mężczyzn (u kobiet niewielkie straty są z
miesiączką). Żelazo nie jest zwyczajnym mikroelementem - praktycznie
się nie zużywa i nie wydala (organizm je odzyskuje i używa ponownie) -
nie trzeba go więc uzupełniac.

Żelazo magazynuje się w wątrobie i innych tkankach, a ponieważ jest
bardzo reaktywne, to prowadzi do powstawania wolnych rodników, a co za
tym idzie do różnych chorób. Tak więc oddychanie dzięki żelazu niesie
za sobą zgubne konsekwencje... Jest wiele prac naukowych, które
wykazują rolę żelaza w powstawaniu różnych chorób i to u normalnych
ludzi (tzn. z całkiem normalnym poziomem żelaza, bez chorób typu
hemochromatoza). Czy to jest prawda - to ciężko stwierdzic - nikt nie
wypowiedział się w tej sprawie so końca jasno. Ale przykładowo kobiety
alkoholiczki dostają marskości wątroby o wiele razy mniej niż
mężczyźni alkoholicy i postuluje się, że jednym z czynników jest
zwiększona zawartośc żelaza w wątrobie.
Więc na razie zalecenie jest takie: nie żrec żelaza, jak nie potrzeba
(no chyba że potrzeba)!

Nawet w tabletkach typu multiwitamina nie powinno byc żelaza, nie
powinniśmy takich kupowac, no ale oczywiście nic nie wiedzącym ludziom
wmawia się, że jeśli w multiwitaminie jest żelazo w postaci łatwo
wchłanialnej, to jest to super dobra multiwitamina...
A jest akurat na odwrót...

W sumie pewnie nie umrzemy od żelaza, ale ponieważ to dośc ciekawe,
więc napisałem, co wiedziałem.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-03-31 21:00:17

Temat: Re: Witaminy - pastylki rozpuszczalne typu 'plussz'
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

biggero wrote:

>
> Żelazo z organizmu człowieka nie jest w żaden sposób wydalane drogą
> fizjologiczną i jest to podyktowane ewolucją - jeszcze nasi niedawni
> przodkowie mieli duże ubytki żelaza, ponieważ doznawli wielu
> skaleczeń, urazów, gdzie tracili krew (a więc też żelazo) w dużych
> ilościach. Ten pierwiastek musiał byc magazynowany przez organizm
> (nigdy nie wykształcił się mechanizm wydalania) i wtedy zwiększało to
> znacząco szanse osobnika na przetrwanie.

To i reszta jest dość ciekawe, od jakiegoś czasu przyglądam się sprawie
żelaza i nie mogę doczekać się rozstrzygającego głosu w tej dyskusji.
Ciągle przypuszcza się, zgaduje... fakt, że jest sporo osób z nadmiarem
żelaza, ale też sporo z niedoborami.

No nic, przytoczę tylko jeszcze jedną ciekawostkę.

Otóż czasami można przeczytać bzdurkę, że żelazo "niehemowe" wchłania się
gorzej od "hemowego". Niehemowe to żelazo roślinne, hemowe - odzwierzęce.
Otóż sprawa przedstawia się zupełnie inaczej.

Organizm potrafi kontrolować, ile żelaza wchłonie z posiłku. Jeśli ma go za
dużo - nie wchłania w ogóle, jeśli za mało - zasysa ile wlezie. Ale dotyczy
to tylko tego żelaza, do którego jesteśmy fizjologicznie przystosowani.
Jeśli spożywamy żelazo "obce" dla naszego organizmu, które nie jest naszym
naturalnym pokarmem - cały system fiksuje.

Dlatego też żelazo "hemowe", obecne w mięsie i wszelkiego rodzaju
tabletkach, jest wyjątkowo groźne dla zdrowia. Ile zjemy, tyle wchłoniemy,
bez żadnej kontroli. A jak już wchłoniemy, to jesteśmy przez długi czas
struci, nie ma jak wydalić.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rezonans magnetyczny w Lublinie - gdzie??? pilna sprawa
Gastroskopia - przeciwskazania
tlenek magnezu - jony magnezu
Dzienne zapotrzebowanie na potas.
Kaszel

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »