« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-18 12:24:13
Temat: Włącznik świateł i dzieckoWitam!
W swoim domu mam dosyć wysoko umieszczone włączniki świateł. Na tyle wysoko,
ze córka nie jest w stanie ich dosięgnąć.
Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian). Kiedyś
czytałam?/słyszałam? o możliwości podłączenia do włącznika sznureczka, który
pozwalałby zapalać i gasić światło. Tylko wtedy pewnie musiałabym kupić taki
włącznik nadtynkowy?
A może ktoś spotkał w sklepie takie "cuda"? Pytałam u mnie - każdy patrzył
lekko zdziwionym wzrokiem. ;)
Pozdrawiam
Bilkis
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-18 13:50:20
Temat: Re: Włącznik świateł i dziecko> A może ktoś spotkał w sklepie takie "cuda"? Pytałam u mnie - każdy patrzył
> lekko zdziwionym wzrokiem. ;)
Dwa sposoby 'domowe'. Można do istn. pstryczków dorobić na kabelku
wprzełącznik jak do lampki stołowej, zwisający na żądaną wysokość-wg mnie
rozwiązanie bardzo niedobre i niebespieczne. Lepiej kupić i do tych samych
istn pstryczków dorobić właśnie przełącznik sznurkowy-np z castoramy.
--
___________________________________________MAT______
__
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-18 14:25:19
Temat: Re: Włącznik świateł i dzieckoDnia 18.11.2005, o godzinie 13.24.13, na pl.rec.dom, Bilkis napisał(a):
> Witam!
> W swoim domu mam dosyć wysoko umieszczone włączniki świateł. Na tyle wysoko,
> ze córka nie jest w stanie ich dosięgnąć.
Mój 1.5-roczniak podsuwa krzesło, a 3.5-letnia córka podskakuje. :)
> Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian). Kiedyś
> czytałam?/słyszałam? o możliwości podłączenia do włącznika sznureczka, który
> pozwalałby zapalać i gasić światło. Tylko wtedy pewnie musiałabym kupić taki
> włącznik nadtynkowy?
> A może ktoś spotkał w sklepie takie "cuda"? Pytałam u mnie - każdy patrzył
> lekko zdziwionym wzrokiem. ;)
Na mnie też tak patrzyli (ale pytałem z czystej ciekawości, więc nie miałem
dylematu, czy kuć czy nie kuć, czy wymieniać, czy nie wymieniać). A znajomi
byli zdziwieni zwisającymi z klamek sznurkami. :))
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-22 13:23:45
Temat: Re: Włącznik świateł i dziecko
"Bilkis" <a...@w...pl> wrote in message
news:dlkh70$dtj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> W swoim domu mam dosyć wysoko umieszczone włączniki świateł. Na tyle
wysoko,
> ze córka nie jest w stanie ich dosięgnąć.
> Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian). Kiedyś
> czytałam?/słyszałam? o możliwości podłączenia do włącznika sznureczka,
który
> pozwalałby zapalać i gasić światło. Tylko wtedy pewnie musiałabym kupić
taki
> włącznik nadtynkowy?
> A może ktoś spotkał w sklepie takie "cuda"? Pytałam u mnie - każdy patrzył
> lekko zdziwionym wzrokiem. ;)
Jak masz kogos znajomego w UK to popros zeby ci przyslal - tam widywalem
takie w lazienkach
MaW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-22 13:34:54
Temat: Re: Włącznik świateł i dzieckoUżytkownik "Bilkis" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dlkh70$dtj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian).
Co te ściany Ci zrobiły, ze chcesz je kłuć??
Tak na marginesie: będziesz kłuła szpilka, gwoździem czy jeszcze czymś
innym?
<LOL>
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-23 09:30:17
Temat: Re: Włącznik świateł i dziecko
Użytkownik "Mariusz Wołek" <m...@l...spamprecz.pl> napisał
w wiadomości news:dlv60f$ean$1@opal.futuro.pl...
>
> "Bilkis" <a...@w...pl> wrote in message
> news:dlkh70$dtj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A może ktoś spotkał w sklepie takie "cuda"? Pytałam u mnie - każdy
patrzył
> > lekko zdziwionym wzrokiem. ;)
>
> Jak masz kogos znajomego w UK to popros zeby ci przyslal - tam widywalem
> takie w lazienkach
Niestety nie mam.
Mąż chce sam zrobić taki wyłącznik według pomysłu Łagody. Zobaczymy jak to
wyjdzie...
Pozdrawiam
Bilkis
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-23 09:36:28
Temat: Re: Włącznik świateł i dziecko
Użytkownik "@nn" <ann@post> napisał w wiadomości
news:43831dbf$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Bilkis" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dlkh70$dtj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian).
>
> Co te ściany Ci zrobiły, ze chcesz je kłuć??
> Tak na marginesie: będziesz kłuła szpilka, gwoździem czy jeszcze czymś
> innym?
> <LOL>
Skoro kłucie jest śmieszne, to troszkę sobie pokuję. :)
Pozdrawiam
Bilkis
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-01 13:54:11
Temat: Re: Włącznik świateł i dzieckohttp://biznes.interia.pl/news?inf=691679
;-)))
JaC
> Skoro kłucie jest śmieszne, to troszkę sobie pokuję. :)
> > Co te ściany Ci zrobiły, ze chcesz je kłuć??
> > Tak na marginesie: będziesz kłuła szpilka, gwoździem czy jeszcze czymś innym?
> > > Nie chciałabym robić sobie w domu bałaganu (kłucia ścian).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |