Włamanie do mieszkania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-05-10 19:24:04

Temat: Re: Włamanie do mieszkania
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

b...@o...pl news:c7lmnr$6sr$3@news.onet.pl

> Jakieś wyjście to jest, nie mieszkam jednak w bloku, tylko w domu
> wielorodzinnym, na parterze do tego... Dzięki wszystkim za rady, może
> jakoś mi się uda, albo sobie odpuszczą, bo nie wyglądają mi na speców :)

Jezus Maria, czemu tak sie z idiotami cackasz? Na Twoim miejscu bym zebral
sasiadow/znajomych i pozadnie ich przekonal ze to baaardzo zly pomysl, to
co kombinuja.

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-10 21:12:54

Temat: Re: Włamanie do mieszkania
Od: "Julita" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> przecież ja wiem z wyprzedzeniem co będzie tylko nie wiem czy już jest
> sprzedaży czy nie

To odwrotnie niz ja :-))))

> a teraz będzie w Systemach Alarmowych o wykorzystaniu kamer w ochronie
> willi - przykłady
> chyba właśnie schodzi z maszyn drukarskich

A, z tym sie nie spieszy... prawdziwa wille to najwczesniej w nastepnej
pieciolatce :-)

Pozdrawiam
Julita

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-11 07:12:56

Temat: Re: Włamanie do mieszkania
Od: "Stefan Siudalski" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jak bym napisał było w majowym tzn że w zeszłym roku
SJS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-11 15:51:27

Temat: Re: Włamanie do mieszkania
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 08 May 2004 01:13:35 +0200, "<buraxta>" <b...@o...pl>
wrote:

>Stefan Siudalski wrote:
>
>> Zgłoś dzielnicowemu, najlepiej na pismie
>> nie rozmawiaj z gnojkami jeśli możesz zrób z ukrycia zdjecia
>> wszystko co masz wartościowego wdomu dokładnie opisz i skataloguj, także
>> zaznaczenia ukryte nawet w książkach
>
>OK dzięki za radę.

ja bym jeszczce rzeczom wartosciowym zrobila dobre zdjecia...znam
ludzi, co tak robia (i dysk ze zdjeciami jest u tych od
ubezpieczenia), ja nie , bo nie mam niczego wartyosciowego

trys, co na chwile tu wpadl z grupy kuchennej
K.T. - starannie opakowana