« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-23 19:07:44
Temat: Woda w brzuchuWitam wszystkich
Mam ogromna prosbe!
Moja babcia ma zdiagnozowany guz na jajniku, przyczyna tego jest
zbieranie sie wody w brzuchu. Dodatkowo lekarz prowadzacy chce wypisac
babcie do domu, a nie przewiezc do innego szpitala (jest leczona w
gastrycznym a nie onkologicznym).
Mam w zwiazku z tym dwa pytania
1) Dlaczego lekarz nie chce spuscic babci wody z brzucha? Jest jej juz
tak duzo ze obawiam sie o pluca i serce.
2) Jak przekonac lekarza do wystawienia skierowania i przewiezienia
babci do szpitala specjalistycznego na dalsze leczenie? Wypisanie babci
do domu spowoduje niechybnie smierc.
Bede wdzieczny za kazda wskazowke.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-24 06:25:07
Temat: Re: Woda w brzuchu
Uzytkownik "Krzysztof kaczkowski" <k...@-...com> napisal w
wiadomosci news:cgdfg1$c8m$1@nemesis.news.tpi.pl...
Witam !
> Moja babcia ma zdiagnozowany guz na jajniku, przyczyna tego jest
> zbieranie sie wody w brzuchu.
Wodobrzusze jest skutkiem guza a nie przyczyna
> Mam w zwiazku z tym dwa pytania
> 1) Dlaczego lekarz nie chce spuscic babci wody z brzucha?
To lekarz prowadzacy decyduje o postepowaniu - zapytaj go po prostu. Moze
sa do tego przeciwwskazania.
> 2) Jak przekonac lekarza do wystawienia skierowania i przewiezienia
> babci do szpitala specjalistycznego na dalsze leczenie? Wypisanie babci
> do domu spowoduje niechybnie smierc.
Jezeli chory jest w stanie terminalnym choroby to czesto najlepsze co mozna
dla niego zrobic to umozliwic smierc w domu a nie w szpitalu. Oczywiscie
jest to bardzo trudne dla rodziny. Pomocny powinien byc lekarz POZ.
Pozdrawiam
robkor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-24 20:17:39
Temat: Re: Woda w brzuchu> Jezeli chory jest w stanie terminalnym choroby to czesto najlepsze co mozna
> dla niego zrobic to umozliwic smierc w domu a nie w szpitalu. Oczywiscie
> jest to bardzo trudne dla rodziny. Pomocny powinien byc lekarz POZ.
> Pozdrawiam
> robkor
"To jest stan operacyjny" takie sa slowa lekarza, guz tak na prawde nie
jest do konca zdiagnozowany wiec nie ma mowy o "terminalnym stanie
choroby". Chce przekonac lekarza o przeniesieniu babci do szpitala gdzie
wykonaja operacje a nie wypisywanie do domu ze skierowaniem do lekarza
Pierwszego kontaktu z sugestia wyslania pacjenta na operacje do
nastepnego szpitala :(
Jest stanowczo za malo czasu na to, z powodu duzej ilosci wody w brzuchu
sa problemy z przyjmowaniem zwyklych posilkow musi byc dokarmianie
dozylne. I nie mowcie mi o dobrej woli lekarzy bo dopiero jak im
zasugerowalem co zrobie jak sie babcia udusi to zabrali sie za robote.
Jakich argumentow uzyc aby przeniesli pacjenta do docelowego szpitala
bez zabawy w papierki typu odsylanie do lekarza PK?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |