Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Nieuzależniający lek nasenny...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nieuzależniający lek nasenny...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-23 16:42:35

Temat: Nieuzależniający lek nasenny...
Od: "Matti" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A może zacznę wietrzyć pokój przed spaniem?
Może wrócę do dawnej metody. Była taka:
- gasiło się światło
- słuchało się ulubionej muzyki dopóki nie poczuło się senności
- wyłączało się odtwarzacz i zasypiało się

Za wszystkie Wasze wypowiedzi serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam

Matti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-08-23 17:23:34

Temat: Re: Nieuzależniający lek nasenny...
Od: Janusz <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Matti napisał:
> A może zacznę wietrzyć pokój przed spaniem?
> Może wrócę do dawnej metody. Była taka:
> - gasiło się światło
> - słuchało się ulubionej muzyki dopóki nie poczuło się senności
> - wyłączało się odtwarzacz i zasypiało się
>
> Za wszystkie Wasze wypowiedzi serdecznie dziękuję.
>
> Pozdrawiam
>
> Matti
>
Drogi Matti,jeśli sobie zażartowałeś w poprzednim poście z wymienianiem
arsenału tych jakoby usypiaczy to kamień spadł mi z serca.Zresztą jak
widze lubisz majstrować w psychotropach/ta fluoxetyna?!/
Jeśli zależy Ci na "w miarę zebranej psychicznie" przyszłości to weż
sobie do serca ostatnią poradę odnośnie kontaktu z psychiatrą,bo
udzielał Ci jej fachowiec a nie majsterkowicz hobbista.

interfam/też fachowiec/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-08-24 11:30:59

Temat: Re: Nieuzależniający lek nasenny...
Od: "tmark" <t...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A może zacznę wietrzyć pokój przed spaniem?
> Może wrócę do dawnej metody. Była taka:
> - gasiło się światło
> - słuchało się ulubionej muzyki dopóki nie poczuło się senności
> - wyłączało się odtwarzacz i zasypiało się

Co do ostatniego - polecam wylacznik czasowy w kontakcie :)

Pozdrawiam,
Tomasz Markiewicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-08-24 13:00:28

Temat: Re: Nieuzależniający lek nasenny...
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Matti wrote:

> A może zacznę wietrzyć pokój przed spaniem?

To z cala pewnoscia :)

Co do lekow: AFAIK nie uzalezniaja (przynajmniej stosowane w razie
potrzeby, a nie codziennie) srodki z difenhydramina (ktora jest
wlasciwie substancja antyhistaminowa, ale ma dzialanie uspakajajace).

Przetestowane i u mnie super skuteczne, jedyny minus to lekka
kolowacizna nastepnego dnia, o ile nie przeznaczysz rozsadnego czasu na
sen (7-8 godzin).

Dunia
--
If a fish is the movement of water embodied, given shape, then cat is a
diagram and pattern of subtle air.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nie pamietam czy wzielam tabletke
czy martwy zab moze bolec?
Powrot depresji
natrium muriaticum LM 6
studiowanie medycyny - pelnoplatne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »