« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-26 20:25:11
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?Użytkownik wrote:
> Jest to bardzo przykry,ale prawdziwy obraznacznej czeci naszego
> społeczeństwa i dlatego tez uważam, że w tak ekstremalnych sytuacjach
> ,ppowinna byc znacznie większa kontrola nad pieniędzmi,które sa
> kierowane do takich rodzin.
Miałam się nie odzywać, ale... w tym samym programie, było wyraźnie
powiedziane, że rodzice tej kasy nie dostają.
Ania
--
Kiedy sądzisz, że już gorzej być nie może - na pewno będzie.
Kiedy sądzisz, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz.
Kiedy sądzisz, że myśląc, że będzie źle też się mylisz - będzie
jeszcze gorzej.
mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ # gg:1737648 # www.madej.master.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-27 09:32:21
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?Użytkownik "Bluzgacz" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:451938c6$1@news.home.net.pl...
>
> "Yukichiro" <Y...@o...pl> wrote in message
> news:efb8h0$2vq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> No dobrze Bluzgaczu, tu się z Tobą zgodze...
>
> Mam do Ciebie pytanie: jestes psem?
> Prosze, odpowiedz szczerze.
> --
hau hau
--
Pozdrawiam,
Yuki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-27 12:06:36
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?"@nn" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:efc2am$l9h$1@ns.netstone.pl...
> Miałam się nie odzywać, ale... w tym samym programie, było wyraźnie powiedziane, że
rodzice tej kasy nie dostają.
> Ania
Skoro tak, to wszystko jasne. Nie dostali kasy na wódę, to
z rozpaczy się popili.
Przy okazji - poza relacjami rodzinnymi jestem przeciw dawaniu
pieniędzy komukolwiek na cokolwiek.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-27 12:19:09
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic> napisał w
wiadomości news:efdpgi$hac$1@news.onet.pl...
> Przy okazji - poza relacjami rodzinnymi jestem przeciw dawaniu
> pieniędzy komukolwiek na cokolwiek.
Czy jako niewierzący lecz praktykujący dajesz czasem "na tacę" ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-27 12:26:17
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?"Slawek [am-pm]" wrote:
>
>
> Przy okazji - poza relacjami rodzinnymi jestem przeciw dawaniu
> pieniędzy komukolwiek na cokolwiek.
>
bez zadnych wyjatkow?
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-27 12:49:26
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?
Użytkownik "filozoficznie_rzecz_biorac" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:1159268219.503402.179440@i3g2000cwc.googlegroup
s.com...
<<>>
Ja rozumiem, ze czlowiek od czasu do czasu chce sie wyluzowac, jednak
co z odpowiedzialnoscia? Oboje pijani a kto w tym czasie zajmowal sie
dzieckiem?
Czy bylo pozostawione samo sobie?
Z drugiej strony byc moze byla to jednorazowa sytuacja ktora
niekoniecznie musi oznaczac, ze ludzie Ci naduzywaja alkoholu.
<<>>
Nie chodzi o to, kto ile razy był pijany czy trzeźwy. Możnaby zapytać, z
jakiej paki jakaś pomoc społeczna przyłazi do kogoś na kontrole ? Jakby do
mnie przyszli, pognałbym ich na cztery wiatry, bez względu na to czy byłbym
pijany, czy trzeźwy w tym momencie :) Z drugiej strony, dzięki takiej
kontroli zapewne da się wyłapać kilka potencjalnie niebezpiecznych dla
dzieci, sytuacji w ich rodzinach - i da się zareagować "przed faktem".
Czyli mamy w moim przypadku: Nie będą jakies pajace wtykać nosa w moje
sprawy, choć wtykanie przez nich nosa w moje i innych sprawy może przynieść
korzyści.
To tak jak z czytaniem przez jakieś służby cudzej korespondencji. Nie chcę,
aby czytali moją, niemniej jednak jak poczytają moją i innych, to być może
zapobiegną lądowaniu jakiegoś samolotu niekoniecznie na lotnisku.
No i druga sprawa. Idąc za jednym z braci K. Uczciwi obywatele nie mają się
czego obawiać :) Zapewne ci niepijący rodzice również. Niemniej jednak widmo
korzyści społecznych, jakoś nie przekonuje mnie w starciu z wizją Helgi z
opieki społecznej dzierżącej alkomat i pukającej do moich drzwi. Co by było
śmieszniej wizja dzieci wypadających z wieżowców pod wpływem alkoholu
wypitego przez rodziców również mnie nie przekonuje. Wniosek ? Nic nie jest
w stanie mnie przekonać do niczego :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-27 13:53:13
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic>
> Przy okazji - poza relacjami rodzinnymi jestem przeciw dawaniu
> pieniędzy komukolwiek na cokolwiek.
a matce, żonie, kochance??? swoim dzieciom na lizaki?
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-27 14:20:08
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?
Użytkownik "spider" <s...@e...gda.pl> napisał w wiadomości
news:efdvuq$h73$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic>
>
>> Przy okazji - poza relacjami rodzinnymi jestem przeciw dawaniu
>> pieniędzy komukolwiek na cokolwiek.
>
> a matce, żonie, kochance??? swoim dzieciom na lizaki?
Masz jakieś dziwne poglądy na temat relacji rodzinnych :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-27 16:02:05
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?Bluzgacz , <4...@n...home.net.pl>:
> A co to znaczy zajmowac sie dzieckiem?
Napewno nie znaczy to najebać się w 3 dupy..
> No i do ktorego roku zycia powinno sie zajmowac bachorem i poswiecac mu
> czas? Co z rozwijaniem u niego samodzielnosci?
> Dla mnie to porazka, jezeli rodzice zajmuja sie dzieckiem powyzej 10 roku
> zycia tak jak 3-4 letnim.
> 6 letni dzieciak jest moim zdaniem juz na tyle rozwiniety ze sam sobie
> moze zrobic posilek (no oczywiscie nie 2daniowy obiad) -
Rozwijanie samodzielności a nachlanie się do 2 promili to lekka różnica.
Zgadzam się, że nie można traktować dzieciaka jak niezdare, ale mówimy o
przypadku kiedy dzieciak jest poważnie chory, rodzice ciągną kase z socjalu
a potem okazuje się, ze chlają wóde być może za te zebrane pieniądze. Ja
bym ich za to udupił! Dziecko nie może mieć styczności z alkoholizmem bo
będzie miało potem poważne problemy.. wierz mi, wiem co mówie..
> pamietam ze w
> wieku 5-6 lat sam potrafilem usmazyc jajecznice, rodzice mogli spokojnie
> isc do pracy zostawiac mnie samego w domu, zawsze umialem sie odnalezc w
> takiej sytuacji, bo od samego poczatku mialem mowione co jest dobre, co
> zle itp - im wczesniej tym lepiej.
I co z Ciebie wyrosło?? ;)
> W patologiach niestety samodzielnosc tez istnieje u dzieci, ale tam od
> samego poczatku sa one zaniedbywane i czesto ucza sie czegos w przykry dla
> nich sposob, czyli metoda prob i bledow co konczyc sie moze tragicznie.
Szczególnie jak widzą alkoholizm..
--
Marek Browarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-27 16:14:14
Temat: Re: Wolnoć tomku w swoim domku ?spider , <efba55$amc$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> Możesz wytłumaczyć dlaczego dobrze? Co zmieniła w Twoim życiu ta
> informacja? Pomarudziłeś nie wnosząc nic do tej sprawy.
> Takich przypadków pewnie są tysiące i przy każdym nagłośnieniu ludzie
> pokiwają głową, pomarudzą trochę i za 2 tygodnie zapomną.
> Dla alkoholików i tak ten przypadek nie będzie żadną przestrogą, a rząd
> się zajmie taką sprawą dopiero jak będą ofiary śmiertelne (co do tego też
> nie jestem taki przekonany). To nie w mediach powinno się nagłaśniać takie
> rzeczy tylko w odpowiednich instytucjach.
> Śmieszą mnie teksty wypowiadane przez ludzi, którzy występują w programach
> typu 'Pod napięciem'.
Dobrze dlatego, bo istnieje szansa że takie nagłośnienie jednak jest
przestrogą dla tych upośledzonych baranów.. mimo, że większość (w tym ja)
szybko to oleje. Społeczeństwo potrafi wymierzyć najsurowsze kary, a ludzie
strasznie się boją odrzucenia przez społeczeństwo. Możliwe, że dla tej
matki wrogi wzrok sąsiadki czy znajomej na bazarze która oglądała
wiadomości będzie gorszą karą niż więzienie.
> spider.
--
Marek Browarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |