| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-07 09:24:08
Temat: Re: Wołowina
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-16C61F.08004107112004@newsfeed.onet.pl..
.
> In article <cmk04v$1tk$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> "batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Netka " <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:3aad.0000098e.418d25b4@newsgate.onet.pl...
> > > a, i oczywiście zrazy zawijane ze słoniną
> > > Netka
> > >
> > A mi kruszeje od wczoraj w zalewie pierwsza krzyżowa i na niedzielny
obiad
> > będą bitki w grzybach
> > Agnieszka
>
> To już nawet mięso na zrazy się marynuje? I to kto?! Wytłumacz mi może,
> skąd ta dziwaczna moda?
>
Już tłumaczę, pan na bazarku rzekł był mi , że ta krowa to była bita
poprzedniego dnia (czyli w piątek) i on doradza, aby jej tak od razu nie
przyrządzać, a jeśli muszę to radzi pomoczyć w czymś mięsko, więc je moczę w
zsiadłym mleku przez nockę, teraz już jest opłukane i zaraz się biorę do
roboty , bo dzieci przychodzą na obiad.
Pozdr. - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-07 09:24:37
Temat: Re: Wołowina
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-CC821E.07580507112004@newsfeed.onet.pl..
.
> In article <cmjvud$1e8$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> "batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Użytkownik "alek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:cmj9kq$9hp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> > > news:wlalos-A378C7.20130606112004@newsfeed.onet.pl..
.
> > > > In article <cmgpa8$rao$1@atlantis.news.tpi.pl>, "net2" <n...@o...pl>
> > > > wrote:
> > > >
> > > > > Witam
> > > > > Co można zrobić z wołowiny bo już brak pomysłów, google też
> > przeszukane.
> > > >
> > > > Jakiej wołowiny?
> > > >
> > > wołowej! Władyś! wołowej
> > > alex
> > >
> > No więc wołowa wołowina może być bardzo różnej jakości (to znaczy z
różnego
> > kawałka wołu)i różnie się się oną przyządza w zależności od miejsca w
tuszy,
> > z którego pochodziła, Poczynając od ekskluzywnej polędwicy, poprzez,
> > rostbef, antrykot, czy pierwszą krzyżowa aż do pieczeniowej, czli zadka,
> > ligawy czy szpądra. Z polędwicy nie zrobisz pieczeni , chyba że się
uprzez,
> > ale żal,
>
> Jak to nie? Pieczona polędwica -- chyba najlepsze co est na świecie.
> Tylko taka Monatowa podajechyba kilkanaście przepisów. Ponadto jeszcze
> przepisy na polędwicę duszoną np. a la Duchesse.
>
Zapewne, zapewne, ja po prostu uwielbiam befsztyki z polędwicy i każdy inny
sposób jej przyrządzania wydaje mi się profanacją, zwłaszcza przy jej
obecnej cenie
Pozdr. - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 09:41:35
Temat: Re: WołowinaIn article <cmkpji$ckv$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-16C61F.08004107112004@newsfeed.onet.pl..
.
> > In article <cmk04v$1tk$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > "batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> >
> > > Użytkownik "Netka " <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > > news:3aad.0000098e.418d25b4@newsgate.onet.pl...
> > > > a, i oczywiście zrazy zawijane ze słoniną
> > > > Netka
> > > >
> > > A mi kruszeje od wczoraj w zalewie pierwsza krzyżowa i na niedzielny
> obiad
> > > będą bitki w grzybach
> > > Agnieszka
> >
> > To już nawet mięso na zrazy się marynuje? I to kto?! Wytłumacz mi może,
> > skąd ta dziwaczna moda?
> >
> Już tłumaczę, pan na bazarku rzekł był mi , że ta krowa to była bita
> poprzedniego dnia (czyli w piątek) i on doradza, aby jej tak od razu nie
> przyrządzać, a jeśli muszę to radzi pomoczyć w czymś mięsko, więc je moczę w
> zsiadłym mleku przez nockę, teraz już jest opłukane i zaraz się biorę do
> roboty , bo dzieci przychodzą na obiad.
> Pozdr. - A.
A. To rozumiem. W ogóle problemem z mięsem w naszych sklepach jest
taki, że jest zbyt świeże. Moczenie w zsiadłym mleku wydaje się być
dobrym pomysłem.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 09:44:37
Temat: Re: WołowinaIn article <cmkpeh$fn2$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> Zapewne, zapewne, ja po prostu uwielbiam befsztyki z polędwicy i każdy inny
> sposób jej przyrządzania wydaje mi się profanacją, zwłaszcza przy jej
> obecnej cenie
Rozumiem, że cena wpływa na o, ż rzadko kupuje się polędwicy więcej niż
na kilka befsztyków. czemu jednak jej upieczenie miałoby być profanacją,
tego nie rozumiem. Wręcz przeciwnie, to chyba najlepszy i najbardziej
elegancki sposób jej podania.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 11:38:55
Temat: Re: WołowinaUżytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> Rozumiem, że cena wpływa na o, ż rzadko kupuje się polędwicy więcej
niż
> na kilka befsztyków. czemu jednak jej upieczenie miałoby być
profanacją,
> tego nie rozumiem. Wręcz przeciwnie, to chyba najlepszy i najbardziej
> elegancki sposób jej podania.
Coś odnoszę wrażenie, że mało kto jadł pieczoną wołową polędwicę.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.788 / Virus Database: 533 - Release Date: 04-11-01
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 13:42:50
Temat: Re: Wołowina
Le dimanche 7 novembre 2004 ŕ 12:38:55, vous écriviez :
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
>> Rozumiem, że cena wpływa na o, ż rzadko kupuje się polędwicy więcej
> niż
>> na kilka befsztyków. czemu jednak jej upieczenie miałoby być
> profanacją,
>> tego nie rozumiem. Wręcz przeciwnie, to chyba najlepszy i najbardziej
>> elegancki sposób jej podania.
> Coś odnoszę wrażenie, że mało kto jadł pieczoną wołową polędwicę.
Dlaczego ? Wladyslaw ma racje, pieczen z poledwicy (rostbeef z
poledwicy) jest znakomita rzecza, i na cieplo i na zimno.
Piecze sie 15 min / 0.5 kg (krwista), po wyjeciu z piekarnika chwile
odczkac. Kroic ostrym nozem na bardzo cienkie plastry.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 13:45:11
Temat: Re: Wołowina
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cml1h3
> Coś odnoszę wrażenie, że mało kto jadł pieczoną wołową polędwicę.
A z grilla to jaka? Smażona, czy wędzona?
a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 19:35:48
Temat: Re: WołowinaUżytkownik "alek" <a...@o...pl>
> > Coś odnoszę wrażenie, że mało kto jadł pieczoną wołową polędwicę.
> A z grilla to jaka? Smażona, czy wędzona?
> a
Stawiasz brytfannę na grillu?
Po co?
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.788 / Virus Database: 533 - Release Date: 04-11-01
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 19:37:07
Temat: Re: WołowinaUżytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
> Dlaczego ? Wladyslaw ma racje, pieczen z poledwicy (rostbeef z
> poledwicy) jest znakomita rzecza, i na cieplo i na zimno.
[...]
A masz żeliwną brytfannę?
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.788 / Virus Database: 533 - Release Date: 04-11-01
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 20:17:35
Temat: Re: Wołowina
Le dimanche 7 novembre 2004 ŕ 20:37:07, vous écriviez :
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
>> Dlaczego ? Wladyslaw ma racje, pieczen z poledwicy (rostbeef z
>> poledwicy) jest znakomita rzecza, i na cieplo i na zimno.
> [...]
> A masz żeliwną brytfannę?
Nie, a dlaczego ? Piekarnik wystarcza.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |